Wolff i Horner skomentowali nietypowe pokazanie podłóg w Monako
Szefowie Mercedesa oraz Red Bulla zabrali głos ws. niecodziennego zaprezentowania podłóg ich zespołów podczas weekendu w Monte Carlo. Dolne partie bolidów W14 i RB19 otwarcie bowiem zostały pokazane w trakcie oficjalnych transmisji.
W 2023 roku F1 przejęła prawa do transmisji telewizyjnej w Monako i od razu można było zauważyć tego pozytywne efekty. Oprócz wprowadzenia kilku nowych ujęć pojawiły się także grafiki pokazujące odległość samochodu od ściany. Najbardziej pozytywne wrażenia - z kibicowskiego punktu widzenia - wywarły jednak niecodzienne sobotnie przedstawienia bolidów Mercedesa i Red Bulla.
I’m genuinely in tears they worked on this upgrade package since Bahrain and Hamilton goes and bins it exposing their entire floor in ultra 4K HD pic.twitter.com/mI8pxx6oBt
— ✯ 1 (@Willseh14) May 27, 2023
Po kraksach Lewisa Hamiltona i Sergio Pereza porządkujący musieli użyć dźwigów do posprzątania obu maszyn. Realizatorzy transmisji nie przepuścili okazji do tego, aby pokazać w pełnej krasie ich podłogi, dając tym samym okazje pozostałym rywalom do dokładnego przyjrzenia się najważniejszej części obecnych konstrukcji.
"Haha Hamilton has revealed Mercedes' new floor 🤣"
— JB⁴⁴ (@Roadrunner_F1) May 27, 2023
A few minutes of track time later: pic.twitter.com/tybHbNQGLp
Niezadowoleni z takich prezentacji musieli być oczywiście przedstawiciele ekip z Brackley i Milton Keynes, choć zarówno Toto Wolff, jak i Christian Horner próbowali sobie żartować z całej sprawy:
"Ktokolwiek był operatorem tego dźwigu, musiał pracować w Cirque du Soleil. Szczerze mówiąc, nie rozumiem trochę tego. Auto stało przecież na drodze, więc można było je wsadzić na ciężarówkę, a tak prezentowane jest ono każdemu na całym świecie. Dla nas było to co najmniej nieprzyzwoite", tłumaczył szef Mercedesa, cytowany przez Motorsport.
Ponieważ incydenty Hamiltona i Pereza miały miejsce w innych miejscach na torze, Wolff stwierdził, że wszyscy marshale niegdyś pracowali we wspomnianej kanadyjskiej firmie. Austriak zauważył też charakterystyczną rzecz przy podnoszeniu obu samochodów - Mercedes przesunął się do tyłu, zaś Red Bull pozostawał nieruchomo. To natomiast może oznaczać zupełnie inny rozkład masy:
"Oczywiście to żarty i pochwały należą się tutejszym porządkującym, bo wszyscy dają z siebie wszystko, choć widocznie wszyscy są z Cirque du Soleil. Ich bolid stał prosto, a nasz był odchylony do tyłu."
"To było takie show and tell [piątkowe zaprezentowanie poprawek] dla wszystkich zespołów, bo każdy był w pewnym momencie w powietrzu i to samo dotyczy wszystkich. Poza tym to bardzo nieładnie zaglądać ludziom pod spódnice. Zdjęcia robi się już w i wokół padoku, a gdy [zespoły] przyjeżdżają ciężarówkami, pracują nad bolidami całkowicie zamknięci", dodawał szef Red Bulla.
"Każdy zespół zatrudnia fotografów, żeby robić zdjęcia tym samochodom, gdy są one w częściach. To powszechna praktyka i nie pierwsza fotografia podłogi. To prawdopodobnie pierwszy raz, kiedy została ona zawieszona w taki sposób na dźwigu, a poza tym zespoły zawsze dążą do takich praktyk."
Hornera szybko jednak skontrował główny inżynier Mercedesa, Andrew Shovlin, który podkreślił, że to Red Bull - zważywszy na swoją dominację - mógł więcej stracić na całym procederze:
"Przypuszczam, że są bardziej zdenerwowani pokazaniem na niebie ich bolidu niż my. [Jeśli chodzi o rozkład masy] wiele lat temu mógł on wahać się między 48% a 43% i poświęcając trochę więcej uwagi, można ustalić, gdzie znajduje się dany środek masy", wyjaśniał brytyjski spec.
"Obecnie i tak ma się bardzo wąskie okno pracy ze względu na regulacje. Prawdę powiedziawszy, przy obecnych przepisach najważniejsze są części, których normalnie nie widać. Dlatego też zespoły będą analizować takie fotografie, a Monako to dobra okazja do tego."
komentarze
1. ekwador15
przecież jeszcze dochodzi kwestia paliwa, bak jest z tyłu, więc jak w mercu mieli więcej paliwa, to logiczne, że bardziej przeważył niż lżejszy bak z mniejszą ilością paliwa u Pereza.
2. Krukkk
Niby blacha sprawa a pokazuje przewage Bykow nad Mercedesem. Dzieki wypowiedzi Toto wiemy, ze Mercedes jest w jeszcze wiekszym bagnie niz mogloby sie wydawac.
A Lewis chce siedziec jeszcze dalej od przedniej osi i dociazac tyl. :D
3. hubertusss
@1 jak to określasz bak jest za plecami kierowcy. Między oparciem jego siedzenia a silnikiem. Czyli gdzieś na środku.
4. hubertusss
Tak naprawdę te zdjęcia nic nie znaczą. To, że jedno auto wisi bardziej równo niż inne to nic nie mówi o rozkładzie masy na kołach. Wystarczy, ze w Mercedesie punkt mocowania zawiesi do samochodu będzie bardziej przesunięty do przodu i automatycznie tył powędruje bardziej w dół przy podniesieniu. Aż dziwi mnie, że Toto czy inni tego nie rozumieją albo tylko udają, że nie rozumieją.
Jeśli chodzi o podłogi to na pewno inni robią teraz z tego użytek. Analizowana jest podłoga RB ale i tą z Mercedesa też inni uważnie obejrzą. Tak oczywiście nie powinny być auta podnoszone.
5. Krukkk
@4. Oszroniony gazniku :) Punkt zahaczenia tasmy, liny, pasa (jak zwal tak zwal) ktora przymocowana jest do ramienia dziwgu znajduje sie na koncu gornego wlotu powietrza do komory silnika. W jakiej odleglosci miedzy przednia a tylna osia bolidu znajduje sie krawedz tego wlotu, to juz okresla charakterystyka danego egzemplarza, ale idealnym rozmieszczeniem tego punktu jest srodek obrysu bolidu. Zeby bolid jak najlepiej zachowywal sie na torze koniecznym jest rozlozenia masy jak najbardziej rownomiernie, w miare mozliwosci na srodku bolidu i jak najnizej. Podnaszac bolid do gory podciagajac go za krawedz gornego wlotu powietrza rozsadnie rozlozona masa bolidu powinna sparawic, ze konstrukcja zawisnie poziomo.
Toto probuje doszukac sie sekretu przewagi zdolnosci trakcyjnych RB19 i dlatego nawiazal do tego tematu. Nie wnikam w to czy Wolff dobrze kombinuje czy zle, ale bedac konstruktorem bolidu F1 wolalbym po podniesieniu mojej konstrukcji do gory przez dzwig widziec zjawisko jakie wystapilo w przypadku RB19 niz W14.
6. hubertusss
@5 po co ten elaborat jak to i tak nic nie wnosi? Punkt wlotu powietrza do silnika nie ma nic wspólnego z rozłożeniem masy na koła ani z umieszczeniem silnika i innych podzespołów mających wpływ na balans. Naprawdę tego nie rozumiesz?
Żeby ci to tak wytłumaczyć abyś zrozumiał. To powiedzmy masz RB co tak ładnie równo wisi. Wystarczy, ze np z punktu widzenia aerodynamiki czy np zjawiska falowania powietrza w dolocie ktoś wpadnie na pomysł by wlot o 10 cm wydłużyć do przodu. Wtedy gdy powiesisz na tym wydłużonym wlocie dokładnie ten sam egzemplarz tył opadnie. Choć samochód stojący na jezdni w zasadzie będzie miał taki rozkład mas na przód i tył. Bo te 10 cm dodatkowego wlotu nie wiele zmieni wagowo.
O ile w wielu tematach tu masz racje tym razem produkujesz bzdury.
7. hubertusss
@2 Lewis dobrze kombinuje heheh. Jak przesuną cały kokpit do tyłu w związku z tym i silnik i jeśli zachowają cała geometrię dolotu to wtedy górny wlot powietrza wraz z mocowaniem zawiesi przesunie się do tyłu i samochód będzie wisiał prościej.
Nie rozumiesz zjawiska rozprężania powietrza a w związku z tym spadku jego temperatury co ma miejsce w lodówce klimatyzacji samochodowej i nie tylko czy gaźniku motocykla to trudno byś zrozumiał te zasady które tutaj zachodzą.
8. Krukkk
@6 i 7. Jestes na bakier z logika i dlatego nie zrozumiales to co napisalem i na dodatek nie rozumiesz zjawisk fizycznych wystepujacych w ukladach zasilania oraz w kolektorze dolotowym silnika motocyklowego.
Ustalono, ze najlepszym punktem mocowania pasa dzwigu podnoszacego bolid do gory jest poczatek gornego wlotu powietrza, gdyz to gwarantuje szybkie, bezpieczne i pewne ewakuowanie rozbitego bolidu z toru w pozycji w miare poziomej.
Podjeto taka decyzje dlatego, ze owa krawedz wlotu powietrza wyznacza mniej wiecej srodek bolidu. Powtorze jeszcze raz: Prawidlowo rozlozona masa powoduje pozycje podniesionego w ten sposob bolidu zblizona do poziomej i to wlasnie mial na Mysli Toto.
Ty z bezradnosci zaczynasz wymyslac co by bylo "GDYBY". Nikt nie wydluza wlotu powietrza o 10cm tylko kazdemu konstruktorowi zalezy na optymalnym zbalansowaniu wymiarow. Przeciez wiadomo, ze gdybys ten wlot wydluzyl o dlugosc lufy od czolgu to podnoszony bolid zwisalby pionowo, ale wtedy FiA zmienilaby punkt zaczepiania pasa dzwigu. :D
Teraz zajmijmy sie tym nieszczesnym gaznikiem motocyklowym, ktorym juz dawno temu rozbawiles mnie i dalej brniesz w ta glupote jak slepy w dym.
Otoz zarowno w gazniku (gaznikach) motocyklowych jak i w kolektorze dolotowym dochodzi do SPREZANIA gazow wraz z mieszanka paliwowo-powietrzna, gdyz cisnienie atmosferyczne jest nizsze od cisnienia wystepujacego w dolocie.
Dlaczego dochodzi do SPREZANIA? Ano dlatego, ze tlok przesuwajac sie w dol cylindra wytwarza podcisnienie w cylindrze, wiec mieszanka nie ma innego wyjscia jak tylko zapieprzac do cylindra a nie ku filtrowi powietrza.
A teraz wyjasnie Ci dlaczego mam beke z Ciebie i nazwalem Cie oszronionym gaznikiem. :D
Jezeli nawet jakims cudem z roznych powodow byloby ryzyko oszronienia gaznika, to madrzejsze glowy od naszych umiescily gaznik i kolektor dolotowy za cylindrem (cylindrami) po to, zeby powietrze oplywajace cylinder chlodzac go jednoczesnie ogrzewalo uklad dolotowy wraz z ukladem zasilania.
Natomiast do ROZPREZANIA dochodzi w ukladzie wydechowym. Gorace i sprezone gazy spalinowe w cylindrze po otwarciu zaworu wydechowego prawami fizyki wypieprzaja z cylindra do kolektora wydechowego. W tym przypadku nie ma mowy o oszronieniu kolektora wydechowego, gdyz panuje tam bardzo wysoka temperatura.
Przyklad ktory podales z ukladem klimatyzacji samochodowej jest nietrafiony, gdyz gaz chlodzacy jest sprezany do bardzo wysokiego cisnienia przez sprezarke/kompresor i uwalniany powodujac schladzanie powietrza dmuchanego do kabiny samochodu.
Jezeli zrozumiales to dobrze, a jezeli nie to tez dobrze i raczej juz tego nie zrozumiesz.
9. hubertusss
Skończ już te wygłupy nawet tego bełkotu do końca nie czytałem. Możesz wymyślać sobie co chcesz ale to i tak nie dani. Nie ma żadnego zapisu w regulaminie, że wlot powietrza ma być w takiej pozycji by gwarantować równy rozkład masy przy podnoszeniu. Więc nie gdybaj tu w swojej bezradności jak to piszesz. Uważasz serio, ze w Mercedesie tacy debile pracują ,ze gdyby to było konieczne nie zrobili by tego tak by samochód wisiał równo?
O tych gaźnikach i sprężaniu to se daruj orzesz się tu bezlitośnie. Nie doładowany silnik motocykla zasysa powietrze. W gęśniku oraz kanale dolotowym jest PODCIŚNIENIE a nie sprężanie. Dodatkowo dysza venturiego umieszczona w gaźniku przyspiesza jego przepływ co powoduje rozprężanie i obniżenie temperatury.
W kolektorach ssących silników nie doładowanych panuje ciśnienie niższe niż na atmosferyczne. W kolektorach dolotowych silników panuje ciśnienie wyższe niż atmosferyczne a nie podciśnienie. gdyby było podciśnienie nie mógł byś napędzać np turbosprężarki. Naucz się tego i nie rób z siebie idioty tutaj bo pojęcia o tym nie masz.
Możesz tu się dalej orać ośmieszać i kompromitować. Twoje pisanie jest jak zawracanie rzeki kijem. Możesz próbować ale efekty wszyscy znamy. Brak twojej wiedzy w poruszanych zagadnieniach jest totalny i oczywisty. Bzdury piszesz i tyle.
10. hubertusss
PS nie miej żalu za idiotę ale sam go z siebie robisz. A jeśli chodzi o silniki to oczywiście mówimy o 4 suwie bo na takich jeździ f1. I możesz sobie poczytać w necie o oszronieniu gaźnika w niektórych motocyklach jak również czy w dolocie i wydechu panuje ciśnienie czy podciśnienie. To wszystko jest w necie.
11. Krukkk
@9. "W kolektorach ssących silników nie doładowanych panuje ciśnienie niższe niż na atmosferyczne. W kolektorach dolotowych silników panuje ciśnienie wyższe niż atmosferyczne a nie podciśnienie."
I to niby ja jestem idiota? :D
12. hubertusss
@11 w kolektorach ssących silników nie doładowanych panuje ciśnienie niższe niż atmosferyczne czyli podciśnienie. Tak powinno być poprawnie. Nie ma tam żadnego sprężania. W drugim zdaniu miało być kolektorach wydechowych. Tam panuje ciśnienie. Wszystko możesz sobie doczytać w necie.
Z Hamiltona też radzę się nie śmiać bo koleś jeżdżący ileś lat w topie f1 ma o niej wiedze dużo większą niż ty trolując ileś lat w necie.
13. Krukkk
@12. Moze wez gleboki oddech i przeczytaj jeszcze raz to co napisales w swoich komentarzach pod tym artykulem. :D
Mam dla Ciebie zadanie na pozimie szkoly podstawowej z fizyki:
Nadmuchaj balon, nastepnie wloz w niego slomke do picia drinkow i wypusc z balona powietrze mierzac cisnienie panujace w balonie a nastepnie w slomce.
Dziecko Drogie, gazy zmuszone do przeplywu przez waski korytarz (a takim mozna uznac gaznik i kolektor ssacy) powoduja zwiekszone cisnienie w tym korytarzu, ale nie na tyle w przypadku motocykli, zeby dochodzilo do zjawiska oszronienia gaznika. Gdyby dochodzilo do takiej patologii, to producenci motocykli z silnikami gaznikowymi wyposazyliby gazniki w podgrzewacze powietrza.
Hamilton nic nie ma do powiedzenia na temat konstrukcji bolidu F1, bo nie zana sie na tym. Jezeli Mercedes zbuduje bolid majacy fotel kierowcy umiejscowiony np na przedniej osi i FiA zatwierdzi taki projekt a Inzynierowie Mercedesa beda pewni, ze taki rodzaj konstrukcij zapewni im zwyciestwo, to Lewis nie bedzie mial nic do gadania. Jezeli nie bedzie odpowiadala taka konstrukcja Hamiltonowi, to przyjdzie na Jego miejsce inny kierowca.
14. Litwak
Podłoga RB kosmos jakiś, Neweya jest geniuszem
15. hubertusss
@13 Ty jesteś jak Kaczyński " i nikt nas nie przekona, że białe jest białe a czarne jest czarne" wypisuj sobie dalej bzdury jakie chcesz. Co mnie to obchodzi nie mam czasu na twój troling tutaj. Hamilton się nie zna ty się znasz. Co tu więcej dodać. Wszyscy nazywają kolektor ssący ssącym bo powietrze przez niego jest zasysane w silniku nie doładowanym a jak zasysane to panuje tam podciśnienie a u ciebie jest tam sprężanie i ciśnienie wyższe niż atmosferyczne. Ty po prostu jesteś trolem i tyle. I jeszcze z tym balonem się skompromitowałeś. Ty naprawdę nie ogarniasz tematu.
16. hubertusss
@14 a tam kosmos hehe. Widzisz tu jest fachowiec co się zna. Bolid RB równo wisi w górze i dlatego jest dobry co tam podłoga. A tak na serio podłoga jak coraz więcej ludzi zauważa działa tak, że powyżej pewnych prędkości struga powietrza się od niej odrywa Efekt przyziemienia maleje samochód nie podskakuje i szybciej jedzie. Ten kosmos polega na tym by wypracować takie kształty od których powyżej pewnych prędkości struga powietrza się oderwie.
17. Krukkk
@15. Ochoo...Zaczyna sie pieniactwo. :D
"Wszyscy nazywają kolektor ssący ssącym bo powietrze przez niego jest zasysane w silniku nie doładowanym a jak zasysane to panuje tam podciśnienie a u ciebie jest tam sprężanie i ciśnienie wyższe niż atmosferyczne."
No i co z tego, ze rura doprowadzajaca do cylindra mieszanke paliwowo-powietrzna jest nazwana kolektorem ssacym? To oznacza, ze tam nie ma prawa byc cisnienia wyzszego od atmosferycznego? :D
Zaufaj mi i zrob doswiadczenie z balonem i slomka-tylko oczywiscie zmierz roznice cisnien.
18. hubos21
Inne zespoły w kwestii podłogi nie zbliżyły się to RB z zeszłego roku a gdzie do obecnego. Wczoraj w EP przypominał zdjęcie z zeszłego roku a co najciekawsze tegoroczna skrzynia Mercedesa jest tak duża, że trzeba było zrobić zagłębienie w podłodze w takim bardzo newralgicznym punkcie co im przeszkadza tak samo jak AM. Z drugiej strony Ferrari ma mało skomplikowaną podłogę a potrafi w czasówce dorównać RBR albo nawet ich pokonać ale jednak stabilność w wyścigu jest kluczowa.
19. Krukkk
@16. Klejne zlote mysli hubertusssa. Sam wymyslasz te bzdury, czy wyczytujesz je gdzies?
20. Mariusz_Ce
hubertusss. Nie gadaj z typem . Ostatnio jakoś próbowałem i odpuściłem jak mnie babcia uczyła, że mądry głupiemu ustąpi. Gotów był był mi rysować kolorowymi kredkami ( widać tak wszystkiego był uczony i to jedyna metoda jaką zna) . Gość jak się uprze tobjie ma przebacz choćby głupoty gadał to z Ciebie będzie robił durnia bo tak mu karze mały Pankracy.
21. Krukkk
@20. Jezli ktos nie rozumie, ze uklad zasilania silnika motocyklowego ogrzewany jest cieplym powietrzem oplywajacym cylinder (cylindry) to nawet rozrysowanie na kartce kredkami o odpowiednim kolorze nic nie pomoze. Baaaa... Nawet motocykl wyposazony w silnik wielocylindrowy i wielogaznikowy zaparkowany na parkingu przy minusowej temperaturze generuje takie cieplo z cylindrow, ze gazniki sa ciple, wiec jak w takich warunkach moze dojsc do oszronienia? :D :D :D
W takich warunkach nie moze pojawic sie zjawisko oszronienia gaznika (gaznikow). Powtorze kolejny raz: Gdyby jakims cudem wystepowalo ryzyko oszronienia, to producenci motocykli wyposazonych w gaznikowe uklady zasilania zaopatrzyliby gazniki w podgrzewacze. :D
22. hubertusss
@20 w sumie racja jak się śmieje z tego co Hamilton 7 krotny mistrz świata mówi bo zobaczy samochód wiszący na sznurku to mądry nie jest. Ale cóż takie uroki Internetu trzeba takich ludzi tolerować. Wie najlepiej i niech sobie tak żyje dalej.
23. Krukkk
@hubertusss i Mariusz_Ce. Zrozumcie w koncu, ze Lewis Hamilton ma obowiazek wypowiadac sie o konstrukcji swojego bolidu, ale z perspektywy kierowcy. Jezeli cedzi cos w stylu: "Nie chcieli mnie sluchac w fabryce", to Toto nie ma innego wyjascia jak tylko wyrzucic inzynierow rozszerzajac kompetencje Hamiltona. :D
Niestety tak to nie dziala, a Lewis rozpedzil sie ze swoja wypowiedzia, gdyz nie ma bladego pojecia o technice. Ma obszerna wiedze z zakresu prowadzenia w mistrzowskim stylu bolidu F1, ale nie z zakresu techniki projektowania oraz budowania.
Nie popelniajacie tego samego bledu co fani Sebastiana Vettela albo Roberta Kubicy, ktorzy probowali zrobic z nich wielkich Kierowcow-Inzynierow. :D
24. Krukkk
@20 Mariusz_Ce.
PS. Kontynuuje rozmowe, bo staram sie przelamac stereotyp mowicy:
"Nigdy nie dyskutuj z idiota, bo sprowadzi Cie do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem". :D
Szanownemu koledze hubertusss nie pyklo, bo mam wyksztalcenie oraz doswiadczenie techniczne i jestem zapalonym motocyklista od kiedy siegam pamiecia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz