Startuje weekend wyścigowy w Belgii
Królowa motorsportu budzi się z letniego snu, a pierwszym powakacyjnym przystankiem będzie oczywiście tor Spa-Francorchamps. Najbliższy weekend będzie interesujący z wielu powodów, o których postanowiliśmy przypomnieć stęsknionym za ściganiem kibicom.O torze i wyścigu
Circuit de Spa-Francorchamps to obiekt znany każdemu kibicowi sportów motorowych, a w szczególności F1. Pojawił się on w kalendarzu już w 1950 roku i cieszy się dużym zainteresowaniem do teraz. Wielu kierowców uwielbia się na nim ścigać z powodu wielu wzniesień oraz szybkich zakrętów, a dodatkowo sama nitka umożliwia wiele manewrów wyprzedzania. Swoje robi też zmienna pogoda.
Od lat głównym problemem belgijskiego toru była jego słaba infrastruktura i stąd wzięły się też sugestie, jakoby mógłby on wypaść z kalendarza po sezonie 2022. Na szczęście prace renowacyjne, jakie miały miejsce na początku roku, a także kłopoty z celami Liberty Media takimi jak Afryka czy Chiny poskutkowały tym, że coraz więcej mówi się o tym, że Spa utrzyma swoje miejsce - przynajmniej na rok.
Jeżeli chodzi o tegoroczne zmagania, będą one ciekawe nie tylko z powodu kibicowskiego głodu za królową motorsportu. Wiele zespołów przywiezie spore i ostatnie w 2022 roku pakiety aktualizacji, a nie wolno też zapominać o nieszczęsnej dyrektywie TD039, która wreszcie zacznie obowiązywać. Eksperci są bardzo ciekawi tego, jak w nowych realiach podłogowych odnajdzie się Red Bull i Ferrari. Poza tym należy nastawić się na niemałą dawkę znakomitej rywalizacji, a także szereg interesujących wypowiedzi dotyczących przyszłości Oscara Piastriego, Daniela Ricciardo, Micka Schumachera i innych zawodników.
Strefy DRS
Ułożenie stref, w których kierowcą mogą używać tylnego skrzydła, nie uległo zmianie. Pozostały więc dwa takie odcinki. Pierwszy z nich znajduje się na prostej "Kemmel", a jego punkt detekcji widnieje 240 metrów przed sekcją Eau Rouge-Raidillon. Druga strefa DRS jest zlokalizowana na prostej start/meta i kluczowy dla niej będzie dojazd szykany kończącej okrążenie.
Pogoda
Ardeńska aura nieraz sprawiała figla zespołom i kierowcom. Najlepszym tego przykładem był zeszłoroczny weekend, kiedy deszcz storpedował najpierw kwalifikacje, a później uniemożliwił przeprowadzenie normalnego wyścigu.
W tym roku pogoda ma jednak oszczędzić ludzi związanych z mistrzowską serią. Jedyne opady deszczu są bowiem spodziewane na piątkowe sesje. Te sobotnie oraz niedzielne mają być rozgrywane w suchych warunkach.
Opony
Circuit de Spa-Francorchamps premiuje ustawienia z wysokimi prędkościami maksymalnymi, dlatego nie obciąża też tak bardzo ogumienia. Z tego powodu Pirelli nominowało na belgijskie zmagania środkową gamę mieszanek (C2, C3, C4). Podobny wybór będzie towarzyszyć ekipom za dwa tygodnie na Monzy.
Inne serie
Fani zgromadzeni na belgijskim torze nie będą narzekać na nudy. Oprócz kierowców F1 swoje rywalizacje będą mieli zawodnicy F2, F3 oraz Porsche Supercup.
Transmisje
Wydarzenia z tego wyjątkowego weekendu udostępni telewizja Eleven Sports. Inną opcją jest oczywiście F1TV.
Harmonogram jazd o GP Belgii:
1 trening: 14:00 - 15:00 (piątek, 26 sierpnia)
2 trening: 17:00 - 18:00 (piątek, 26 sierpnia)
3 trening: 13:00 - 14:00 (sobota, 27 sierpnia)
Kwalifikacje: 16:00 (sobota, 27 sierpnia)
Wyścig: 15:00 (niedziela, 28 sierpnia)
komentarze
1. HuskyContainer
To jest ten weekend, w którym Mercedes wygra
2. gnysek
Jadą w zmienionym malowaniu, nie wygrają.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz