Aston Martin próbuje przekonać Vettela do pozostania w F1
Zespół Astona Martina nie zmienia zdania i cały czas podtrzymuje, że jeżeli Sebastian Vettel chciałby na dłużej związać się z ekipą to ta chętnie podpisze z nim nową umowę.Czterokrotny mistrz świata F1 przez wielu odprawiany jest już na sportową emeryturę, a sam również dolewa oliwy do ognia podsycając plotki o możliwym rychłym zakończeniu kariery. Póki co do maksimum wykorzystuje jednak swoją pozycję, aby zabierać głos w kwestiach politycznych i środowiskowych, czego dowód dał nawet w zeszłym tygodniu w Montrealu, gdzie protestował przeciwko wydobywaniu ropy z piasków bitumicznych w prowincji Alberta.
Vettel nie ukrywa, że decyzję na temat swojej przyszłości najpewniej podejmie dopiero w przerwie wakacyjnej, a to co zmierza zrobić zapewne będzie głównym trzonem tegorocznego silly season, gdyż wszystkie większe zespoły mają już potwierdzone składy na kolejny rok.
"Zawsze jasno twierdziliśmy, że jeżeli on chciałby kontynuować współpracę, chcielibyśmy, aby pozostał z nami na bardzo długo" mówił w Montrealu szef ekipy, Mike Krack, pytany o negocjacje z Vettelem. "Prowadzimy rozmowy. Mamy bardzo dobre relacje i nie musimy stawić sobie żadnych twardych terminów."
"Oczywiście w pewnym momencie, jeżeli mielibyśmy to przeciągać zbyt długo, znajdziemy się w kłopotliwym położeniu, a on jest tego świadomy."
"Niemniej są to bardzo godne zaufania dyskusje, które prowadzimy. Z tego punktu widzenia wszystko jest w porządku."
Vettel z powodu zakażania koronawirusem opuścił pierwsze dwa wyścigi sezonu, w których ze względu na kiepską formę swojego zespołu zbyt wiele nie stracił. Po powrocie za kółko przekonywał, że jego przyszłość będzie zależała od tego jak Aston Martin poradzi sobie z opanowaniem sytuacji w jakiej się znalazł.
Przygotowany na GP Hiszpanii bolid, którego koncepcja jest łudząco podobna do tej Red Bulla RB18, wydaje się znacząco poprawiać osiągi AMR22, a ekipa z Silverstone nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tym zakresie i na domowe GP Wielkiej Brytanii szykuje kolejne duże zmiany.
"Zawsze mówiliśmy, że chcemy poprawiać auto i uważam, że w Barcelonie zrobiliśmy pierwszy krok w tym kierunku" mówił Krack. "Chciałbym móc pokazać mu kolejny krok, a potem możemy rozmawiać. Być może wtedy będzie bardziej skłonny do podjęcia takiej decyzji."
Zapytany czy ma dobre przeczucia co do decyzji Vettela, odpierał: "Nie powinniśmy rozmawiać o odczuciach, gdyż można się zawieść!"
"Nie, analizujemy co zrobiliśmy, ciężko pracujemy przed wyścigiem na Silverstone i potem zobaczymy gdzie jesteśmy i porozmawiamy."
komentarze
1. Midnight
Mam nadzieję, że 2022 to koniec żałosnej kariery Vettela. Od jej samego początku, kiedy tylko się pojawił od razu można było odczuć silne aż nazbyt parcie Ecclestone'a na następcę Schumachera. Praktycznie w każdym sezonie zdarzały się rzeczy które ze względu na częstotliwość i charakter były mało prawdopodobne wręcz niemal niemożliwe. Nawet nie będę teraz tego omawiać bo książkę trzeba byłoby napisać, tak mnóstwo tego było. Jestem zdania, że należałoby odebrać mu te cztery tytuły i oddać je Neweyowi, gdyby nie to że Anglik również dostawał fory od FIA i FOM. Inaczej trudno wyjaśnić dlaczego nie potrafi stworzyć mistrzowskiej konstrukcji, mimo iż miał do dyspozycji wszystkie narzędzia. Całe szczęście, przygoda VET z Ferrari zweryfikowała wszystko w każdym możliwym aspekcie. Dalsza jego obecność w F1 mija się z celem.
2. kiwiknick
Usunięty
3. poppolino
@1 Żałosny to jest twój komentarz co najwyżej. To może odbierzmy tytuły wszystkim mistrzom świata i przekażmy je osobom które projektowały bolidy? Według takiej logiki to byłoby sprawiedliwe. W końcu PRAWDZIWY mistrz świata sam powinien zaprojektować sobie bolid, a potem go jeszcze zbudować. O to chodzi?
4. Midnight
Tytuły Michaela który miał ogromny udział w rozwoju Benettona i Ferrari zawsze będę cenić najbardziej.
Schumacher i długo, długo nikt!
5. andymoore
Nie uważam Vet za kierowcę na miarę 4 tytułów. W swoim prime dysponował topowym samochodem i partnerem klasy środka stawki. Owszem, potrafił wykorzystać potencjał RB i za to szacun, pokazywał też zęby w walce bezpośredniej, ale nie wyobrażam sobie że miałby wygrać z Hamiltonem, jak zrobił to Rosberg w 2016.
Chłopak sympatyczny i wgl, ale raczej bym zobaczył jakąś świeżą krew zamiast niego.
6. kiwiknick
Z Vettelem to dziwna sprawa, jak miał auto którym mógł walczyć o mistrzowstwo to jego Teamate nie miał szans.
Może brak ambicji.
7. Aeromis
Oby zakończył karierę jak najszybciej. Osiągnął więcej niż zasłużył, ale w świecie F1 chciałbym aby pozostał, bo cenię sobie jego wypowiedzi.
8. Krukkk
Im dluzej Vettel bedzie w F1, tym bardziej obnazy swoje tytuly.
9. kiwiknick
Właściwie to Alonso powinien odejść, Seb ma cztery razy więcej punktów od Strolla a Okoń dwa razy więcej o d Alonso :)
10. Krukkk
@9. Papa Stroll namawia Vettela do pozostania w F1, bo nie oproznil mu jeszcze wszystkich skarbonek :)
11. Grzesiek 12.
6
A oglądałeś poczynania Vettela w 2009r wypadki z Kubicą i Raikkonenem z jego winy czy bandy w Monaco i Malezji? Już wtedy miał mistrzowski bolid bo taki Brawn kończył sezon na oparach. Webber po złamaniu nogi był w zasadzie kaleką a mimo tego niewiele stracił do Vettela.
2010 r. tytuł zdobyty o ostatnim wyścigu ze skopaną strategią Webbera. Ciężko to nazwać jak napisałeś że "nie miał szans"
Taki Verstappen spokojnie zdobył by tytuł w 2009 a, w 2010 w połowie sezonu wszystko pozamiatał.
12. kiwiknick
11@ tak pozamiatał jak w zeszłym roku :)
To Seb a nie Max narazie dwa razy prawie w połwie sezonu pozamiatał ;)
13. Krukkk
@12. Jedyne co Vettel moze to pozamiatac zespolowych partnerow, zeby nie ukonczyli wyscigu ;)
14. Grzesiek 12.
12 Cieszę się że doceniasz kunszt Verstappena który wykorzystał błędy Hamiltona. Podobnie jak Norris który obiektywnie stwierdził że Holender zdobył tytuł w wolniejszym bolidzie :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz