Albon: po pierwszym pit stopie uszkodziłem podłogę
Alex Albon jako ostatni dojechał do mety Grand Prix Hiszpanii. Taj nie spisał się dziś najlepiej, gdyż jak sam tłumaczy, uszkodził podłogę, która w tym sezonie bardzo wyraźnie wpływa na osiągi bolidów. Warto też odnotować, że 26-letni kierowca Williamsa przy okazji swojego słabego występu zarobił jeden punkty karny za nagminne przekraczanie limitów toru. Wobec tych okoliczności, Nicholas Latifi pierwszy raz w tym sezonie dojechał do mety przed zespołowym kolegą."Mieliśmy problem z ogólnym tempem, do czego doszła wysoka degradacja opon oraz trudne do zniesienia warunki atmosferyczne. Biorąc to wszystko pod uwagę, muszę przyznać, że jestem zadowolony z tego, jak poradziliśmy sobie zarządzając ogumieniem podczas dość agresywnej strategii. Podobało mi się gonienie Kevina Magnussena w końcówce wyścigu, szczególnie dlatego, że na papierze bolid Haasa jest zdecydowanie szybszy od naszego."
Alex Albon, P18
"To był trudny dzień. Już po pierwszym zjeździe do boksów uszkodziłem swoją podłogę, co mocno wpłynęło na osiągi samochodu, zdecydowanie brakowało mi prędkości w kilku wybranych zakrętach. To pech - właściwie nie mieliśmy dziś żadnych szans, ale takie bywają wyścigi. W Monako musimy spróbować ponownie."
komentarze
1. Fan Alb i Rus
szkoda. (Albona nie latifiego)
2. waterball
Williams podobno ma już pieniądze na konstruowanie bolidu - niestety efektów żadnych nie widać. Cały czas są na dnie i nie ma szans na nawiązanie rywalizacji z kimkolwiek. Czy to się kiedyś skończy, czy zobaczymy jeszcze Williamsa w środku stawki?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz