Marko twierdzi, że Ferrari dogoniło Red Bulla i Mercedesa
Konsultant Red Bulla także zabrał głos na temat znakomitej dyspozycji Ferrari podczas pierwszych jazd w 2022 roku. Austriak przyznaje, że Włosi dołączyli do ścisłej czołówki, czyli do jego zespołu i Mercedesa, ale zapewnia też, iż są jeszcze minimalnie za nimi.Ferrari skradło nagłówki mediów związanych z F1 po pierwszej turze testów w 2022 roku. Wszystko przez ich kapitalną dyspozycję podczas trzech dni jazd. Niektórzy oczywiście już wieszczą powrót Scuderii na sam szczyt, a inni, mając na uwadze jej "popisy" z przeszłości, nie są tego aż tak pewni.
Konkurencja jednak też nie śpi i nie umknęło jej świetne przygotowanie Włochów do nowej ery regulacyjnej. Fernando Alonso już zdążył ogłosić, że stworzyli oni "najszybszy samochód", a Mercedes zwrócił uwagę na postęp jednostki napędowej umieszczonej w F1-75.
Red Bull również bacznie przyglądał się hiszpańskim poczynaniom Ferrari. Niezastąpiony w swoich teoriach Helmut Marko twierdzi, że stajnia z Maranello będzie w stanie rywalizować z jego ekipą i Mercedesem na przestrzeni sezonu 2022:
"Ferrari w Barcelonie dołączyło do Red Bulla i Mercedesa. Te zespoły mają zupełnie inne pomysły w kwestii rozwoju. To samo dotyczy kwestii mocy jednostki napędowej. F1-75 wydaje się liderem w swojej klasie", mówił Austriak w rozmowie dla RTL.
"Jestem jednak prawie pewny, że my jako Red Bull jeździliśmy z większą ilością paliwa niż reszta ekip. Moim zdaniem nie jesteśmy gorsi od Mercedesa i nieco wyprzedzamy Ferrari."
Marko wyjawił też wnioski Red Bulla z pierwszych prób w 2022 roku:
"Jeśli o nas chodzi, testy były dla nas dobre pod względem osiągów i pokonanych okrążeń. Wciąż mamy pewne problemy, ale można je naprawić przy stosunkowo niewielkim wysiłku technicznym. Pierwsze wrażenia były jednak bardzo dobre. Spodziewam się jeszcze mocniejszego Verstappena i tego, że Perez wraz ze swoim doświadczeniem będzie nadal zespołowym graczem."
komentarze
1. fistaszeq
nie dołączyli tylko wrócili do ścisłej czołówki
2. matito
myślę że testy nie pokazują tego tak w stosunku 1-1.. tu jeszcze wiele może się zmienić. Po pierwszym wyścigu już będzie mniej więcej wiadomo jaki będzie rozkład sił.
Na razie dużo plotek kto sobie z jakimi problemami poradził a kto nie.. . myślę że jest cała masa informacji które nie wychodzą poza garaż a mają kolosalny wpływ
prawdą jest że w ostatnich sezonach ferrari popełniało błędy projektowe, moc silnika była wystarczająca przynajmniej tak można było zrozumieć tłumaczenia inżynierów dlaczego aż tyle tracą w zakrętach.
3. berko
@2. matito
Ferrari w 2020 roku straciło około 50KM w stosunku do 2019, w 2021 tracili około 25 KM do Mercedesa. To nie jest wystarczająca moc. W 2020 to była deklasacja na niekorzyść Ferrari. W zeszłym sezonie trochę się odkuli, a na 2022 podobno zrobili silnik mocniejszy od Mercedesa i Hondy. To będzie miało swoje odzwierciedlenie w wynikach na torze.
4. Otta
Cały czas żywię nadzieję, że wraz nową dyrektywą techniczną, któryś z zespołów środka stawki zaskoczy nas bolidem pozwalającym na wyrównaną walkę z dotychczasowym TOP 3. Liczę tutaj zwłaszcza na Alpine (wówczas R.S.) lub McLarena, które zaliczyły przestrzeni ostatnich paru lat niespodziewane sukcesy.
5. Jakusa
@4 Renault podobno skiepściło silnik pod nową formułę paliwa, więc ten zespół wydaje się na przegranej pozycji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz