Schumacher i Giovinazzi rezerwowymi Ferrari na sezon 2022
Włoski team wyznaczył swoich kierowców rezerwowych na przyszłoroczną rywalizację. Tymi zawodnikami zostali Mick Schumacher i Antonio Giovinazzi, którzy podzielą się obowiązkami.Rola rezerwowych w ostatnich sezonach znacznie wzrosła, a wszystko oczywiście przez pandemię. Zespoły wolą być zabezpieczone na wypadek wykrycia pozytywnego przypadku u kierowcy etatowego, co wiąże się z natychmiastowym zastępstwem. W tym sezonie taka sytuacja miała miejsce w zespole Alfy Romeo, gdzie zakażonego Kimiego Raikkonena zastąpił w dwóch wyścigach Robert Kubica.
Ekipy najczęściej stawiają na doświadczonych bądź młodych, perspektywicznych zawodników. Od tej normy nie odeszło również Ferrari, które postanowiło zaangażować dwóch rezerwowych na sezon 2022.
Tymi szczęśliwcami zostali Mick Schumacher i Antonio Giovinazzi. Obaj będą dzielić się swoimi obowiązkami. Niemiec będzie działał jako kierowca rezerwowy Scuderii podczas 11 weekendów wyścigowych, podczas gdy Włoch w 12.
O ile zatrudnienie Giovinazziego nie powinno być dla nikogo większym zaskoczeniem (z powodu utraty miejsca w F1 czy narodowości), o tyle 22-latka już tak. Schumacher jest bowiem etatowym zawodnikiem Haasa, którego będzie reprezentował także w 2022 roku.
Z Niemcem wiązane są jednak duże nadzieje, a wielu kibiców chciałoby, aby poszedł drogą swojego ojca, Michaela i w przyszłości ścigał się w czerwonym bolidzie. Na razie musi się zadowolić posadą rezerwowego:
"W przyszłym roku rozpocznie swój drugi sezon w F1. Jest kierowcą Ferrari i wywodzi się z akademii Ferrari. Jestem zadowolony z tego, że może być częścią naszego zespołu, pełniąc obowiązki rezerwowego, kiedy będzie to potrzebne. Mam jednak nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji", mówił szef ekipy z Maranello, Mattia Binotto.
Tłumacząc, dlaczego Ferrari postanowiło zaangażować Giovinazziego, który w przyszłym sezonie będzie jeździł w FE, Szwajcar wyjawił, że jego zespół potrzebował kierowcy doświadczonego:
"Nowe samochody będą znacznie różnić się od obecnych i ważne będzie to, by mieć w swoich szeregach zawodnika, który zna te bolidy. Nadal mogę liczyć na Antonio. To dobry kierowca, co już wielokrotnie potwierdzał. Będzie miał pełny program w symulatorze, który pozwoli mu zapoznać się z wymaganiami bolidów na sezon 2022."
Warto dodać, że Giovinazzi będzie również dostępny dla klienckich teamów Ferrari, czyli Alfy Romeo i Haasa. W tych ekipach rola Włocha będzie jednak symboliczna, gdyż mają one własnych rezerwowych. W stajni z Hinwil jest nim Robert Kubica, a w amerykańskim zespole Pietro Fittipaldi.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz