Red Bull po treningach nie wierzy w tak dużą przewagę nad Mercedesem
Mimo iż Max Verstapen piątkowe zmagania na torze w Meksyku zakończył z pół sekundową przewagą nad kierowcami Mercedesa, Red Bull nie jest przekonany iż faktycznie ma tak dużą przewagę nad swoimi rywalami.Do końca sezonu pozostało już tylko pięć eliminacji mistrzostw świata z czego trzy odbędą się jedna po drugiej przez najbliższe trzy weekendy.
Rywalizacja o tytuł mistrzowski wkracza więc w decydującą fazę, a napięcie budowane jest nie tylko na torze, ale również poza nim, gdzie ekipy Red Bulla i Mercedes toczą mniej lub bardziej ekscytujący pojedynek słowny.
Toto Wolff przed wizytą w Meksyku określił swojego kolegę po fachu z Red Bulla, Christiana Hornera "bohaterem pantomimy".
Brytyjczyk szybko ripostował, twierdząc, że "gdyby to była pantomima to pasowałaby do niego [Wolffa] rola damy pantomimy."
"Spójrzcie, tutaj chodzi o to co dzieje się na torze. Nie ma żadnych chwytów, pitwall przeciwko pitwalll, kierowcy przeciwko kierowcom, producenci silników przeciwko producentom silników, podwozie przeciwko podwoziu. Jest fantastycznie."
Red Bull od początku typowany był do roli faworyta na położonym przeszło 2200 metrów nad poziomem morza torze, a Helmut Marko uważa, że jest ku temu bardzo "prosty" powód.
"Na tej wysokości mamy lepsze turbo" mówił Austriak, który może mieć rację zważywszy na fakt, że Lewis Hamilton w tym roku nie przekroczył jeszcze limitu wykorzystania turbosprężarki i układu MGU-H, a jego części są mocno zużyte.
W piątek po południu Verstappen był szybszy od kierowców Mercedesa z grubsza o pół sekundy. Lewis Hamilton nie miał problemu, aby przyznać, że jego rywale są obecnie szybsi a w jego aucie brakuje docisku.
Christian Horner jest jednak innego zdania: "Mercedes cały czas coś skrywa w kieszeni. Nie widzieliśmy jeszcze jego pełnego potencjału."
"Mając do dyspozycji dane GPS dobrze widzimy kiedy podkręcają silnik, a kiedy nie. Między naszymi bolidami jest 0,1 sekundy różnicy i jutro się o tym przekonamy."
Zespół Red Bulla jest przekonany, że przed końcem mistrzostw Lewis Hamilton zaliczy jeszcze jedną karę za wymianę elementów jednostki napędowej, ale Lewis Hamilton dementuje takie spekulacje.
"Wierzę w wytrzymałość naszego silnika" mówił kierowca Mercedesa. "Zakładam, że uda nam się na nim dotrwać do końca sezonu."
komentarze
1. Mayhem
Wczoraj Bottas swoje najszybsze kółko wykonał na 10 czy 11 okrążeniu na miękkiej mieszance (mimo, że te opony dość szybko przestają działać na tym torze), to tylko pokazuje, że Mercedes ma jeszcze mały zapasik.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz