Hamilton: znajdujemy się w niekorzystnej sytuacji
Lewis Hamilton w obu piątkowych treningach pokonał tylko 17 okrążeń toru Zandvoort i z tego powodu przyznaje, że nie jest najlepiej sytuowany przed resztą weekendu wyścigowego.W pierwszej sesji treningowej wszyscy kierowcy byli zmuszeni czekać prawie 40 minut aż porządkowi uporają się z usunięciem z toru zepsutego samochodu Sebastiana Vettela. Wówczas najszybszym kierowcą okazał się właśnie Hamilton, który pokonał drugiego Maksa Verstappena o 0,1 sekundy.
Później natomiast, w popołudniowych zajęciach, Brytyjczyk zdołał przejechać tylko jedno reprezentatywne kółko. Tuż po nim musiał zatrzymać się na poboczu, ponieważ tak nakazał mu jego zespół, który zauważył nieprawidłowości w systemie paliwowym. Do końca sesji zawodnik Mercedesa nie wychylił już nosa z garażu.
"Rano realizowaliśmy nasz program tylko przez jakieś 20 minut z powodu czerwonej flagi... Naturalnie więc znajdujemy się w niekorzystnej sytuacji, lecz za to sesja Valtteriego wyglądała dobrze. Mam nadzieję, że jutro nadrobimy trochę czasu."
"W pierwszym treningu wcale nie szło mi najgorzej. Po nim dokonałem kilka zmian, ale w drugim treningu testowałem je tylko przez jedno okrążenie, więc trudno ocenić czy są odpowiednie, czy nie."
"Natomiast tak jak mówię, Valtteri jeździł dzisiaj sporo i zebrał wiele danych na długich przejazdach, a ponadto nasze ustawienia nie różniły się za bardzo."
"Sam tor jest epicki", mówił dalej Hamilton, który w 2005 roku na Zandvoort wygrał wyścig Formuły 3.
"Przypomniałem sobie wszystkie emocje, które towarzyszyły mi, gdy pojawiłem się tu po raz pierwszy. W bolidzie F3 już było tu świetnie, a jazda po tym torze bolidem F1 to po prostu szaleństwo."
komentarze
1. Antyhamilton
No cóż, karma papierowy mistrzu. Oby tak samo było w wyścigu. :)
2. Davien 78
No kotwica chyba masz bana na dobre.
3. iceneon
@2 Ukrył się za darmowym vpn-em i myśli, że nikt nie rozpozna. Jak tylko zobaczyłem ten przygłupawy nick, to dodałem cymbała do ignorowanych.
4. Antyfanf1pl
Po co komuś życzyć zle można nie lubić hamiltona ale bez przesady ze te wszystkie tytuły zdobył za darmo owszem ma to szczęście nie kiedy. Zastanawia mnie jakby ocenić mistrzostwa schumachera ? Fanggio ? Prosta ? Że co wtedy liczył się tylko talent a nie auto ? Czyli teraz wystarczy ze do merca bądź red bulla wsiadłby zwykły Kowalski i odrazu zdobył by mistrza ?
5. konewko01
@3 szkoda, że nie wie, że taki VPN można wykryć i znaleźć źródłowe IP w 10 minut.
6. cinek76
I tak wygra i będzie bolało
7. Harman1997
Tak a w q3 bedzie pole position
8. Davien 78
No faktycznie chory człowiek. Dobrze że nie wyświetlają tu zdjęć bo byłby dopiero ubaw jak by swoją facjatę pokazał. Nie chcę wchodzić w polemikę z tym de...lem ale już widziałem kilka postów z hasłem ,,papierowy mistrz" i taka konkluzja mi się nasuwa. Schumacher ma miano wielkiego mistrza i tak jest, ja tego nie kwestionuję. W swojej karierze miał za partnerów (pomijając Benetona i Jordana) Irvina, Barricellego, Massę i Rosberga. Z Keke juniorem przegrał z kretesem ale ten został mistrzem świata później ( chociaż to mistrzostwo zawdzięcza częściowo pechowi Hama). Co do pozostałych kierowców to byli zwykli średniacy. Ham jako partnerów miał Alonso, Kovalainena, Buttona, Rosberga i Botasa. Każdego z nich pokonywał (wyjątek Button w 2012 i Rosberg i Rosberg w 2017). Oprócz Kovalinena to każdy z nich był kierowcą wyżej notowanym niż partnerzy Schumachera. Co więcej Ham za parnerów miał 3 mistrzów świata z którymi wygrywał. Schumacher miał jednego i przegrał z nim. Schumacher jest bogiem a Ham papierowym mistrzem.
9. Antyhamilton
Fanatycy Hamiltona plują na każdego kto kibicuje Verstappenowi i na każdego innego kierowcę zagrażającemu papierowemu mistrzowi, co prawdziwej rywalizacji nie zaznał poza porażką z Rosbergiem czy Buttonem. Hamilton chce posłusznego Bottasa bo dobrze wie jakie wciery będzie dostawał od Russella :) Będzie się to przyjemnie oglądało w przyszłym sezonie :)
10. adriano77
Davien 78.
Lewis Hamilton nie pokonał Fernando Alonso. Obaj zdobyli tyle samo punktów. Ponadto, Ron Dennis powiedział jasno w trakcie sezonu, że drogi Fernando, ale z nami mistrzostwa nie zdobędziesz.
Obydwu kierowców bardzo szanuje i wolę 8 tytuł Hamiltona niż 1 Maxa, ale sprawa sezonu 2007 nie jest i nigdy nie będzię rozstrzygnięta.
11. SebastianM
@1 Śmieszny jesteś, serio heheheh dawno się tak nie uśmiałem.
12. Davien 78
@ 10 Racja, zgadza się. Jednak także mylisz się jeżeli myślisz że Mc w jakikolwiek sposób działał na niekorzyść Alo. W 2007 Mc miał 2 ekipy do obsługi każdego samochodu ( a nawet trzy, 3cia do testów i rozwoju samochodu). I te ekipy były tak poróżnione że mechanicy w pewnym momencie traktowali się niczym konkurencyjny zespół ( może słyszałeś o brązowych kopertach od Alo). Ron raczej zaszkodził Hamowi niż mu pomógł doprowadzając do zniszczenia opon w Japoni gdy Ham utchnął w żwirze ( tak bardzo chciał by Alo nie wygrał że kazał przeciągać stint Hama). Ham dla mnie był jakby zwycięzcą mentalnym niż matematycznym w tym pojedynku.
13. rysiek45
Jakim czubkiem trzeba być ,żeby na stronie o f1 pisać o namierzaniu vpn-ów , albo innych takich. Chłopie ogarnij się , może zrób jakieś psychotesty, jeszcze nie jest za poźno.
14. Ziel5950
@8 mógłbyś chociaż z jednym rokiem trafić gdy wymieniasz kiedy przegrał Hamilton ?
Ps. Hamilton nigdy nie miał za partnera Rosberga jako mistrza świata.
15. Ziel5950
12. W CHINACH Hamilton się zakopał w żwirze. Człowieku ogarnij się
16. snakesparer
Jak już tak wspominamy ten zwycięski remis Hamiltona w 2007 r, to warto jeszcze przypomnieć jedna statystykę. Alonso i Hamilton wspólnie dojechali wtedy do mety w 15 wyścigach. W 9 wyżej był Alonso, w 6 Hamilton.
17. cinek76
Chłopaki tylko spjokuj nas ratuje , w niedziele będzie frajda , mam nadzieje
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz