Ocon, Vettel, Sainz, Bottas i Stroll otrzymali reprymendy od sędziów
Cała piątka uniknęła poważniejszych konsekwencji za swoje wykroczenia przed i po GP Węgier. To oznacza, że prowizoryczne wyniki niedzielnej rundy zostały zachowane.Sensacyjne zwycięstwo Estebana Ocona z niedzielnej rywalizacji na torze Hungaroring przez parę kwadransów stało pod znakiem zapytania. Francuz otrzymał bowiem wezwanie do sędziów z powodu rzekomego naruszenia procedury po wyścigu. 24-latek zatrzymał się na torze, nie wracając do alei serwisowej.
Oczywiście Ocon wraz z przedstawicielem swojego teamu udał się do arbitrów, aby wytłumaczyć tę sytuację. Wyjaśnienia Francuza okazały się przekonujące, ponieważ sędziowie nie ukarali go i udzielili mu tylko reprymendy. Dzięki temu możemy już oficjalnie głosić, że zawodnik Alpine stał się 111. kierowcą, który wygrał wyścig F1.
Do stewardów zostali także wezwani Sebastian Vettel, Carlo Sainz, Valtteri Bottas oraz Lance Stroll, którzy nie ściągnęli koszulek wspierających społeczność LGBT przed węgierskim hymnem. Kierowcy tłumaczyli się, że było to podyktowane padającym deszczem, a sędziowie uwierzyli w te wyjaśnienia. Z tego powodu każdemu z nich udzielili reprymendy.
Zarówno dla Ocona, jak i pozostałej czwórki są to pierwsze takie ostrzeżenia w tym sezonie.
komentarze
1. berko
Reprymenda od sędziów za nie zdjęcie koszulki? To oni nie mają nic lepszego do roboty, tylko takimi bzdetami się zajmować?
2. Majk-123
1. Od tego roku istnieje zakaz agitacji politycznej. W zeszłym roku z kolei, każdy się darł, że ma dosyć Hamiltona z tego powodu. Natomiast Ocon ma farta. Mogło to by się dla niego różnie skończyć, ale w sumie powinno być tak, że jeden raz w sezonie zatrzymanie bolidu na torze po wyścigu powinno być karane tylko reprymendą, bo inaczej to za surowa kara.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz