Ecclestone: Hamilton nie jest już niekwestionowanym numerem 1 w F1
Były szef Formuły 1, Bernie Ecclestone, uważa że siedmiokrotny mistrz świata, Lewis Hamilton nie może być już postrzegany jako absolutny numer 1 w tym sporcie.Brytyjczyk wczoraj stracił kolejne punkty w mistrzostwach do Maksa Verstappena. W sumie do lidera mistrzostw świata brakuje mu już aż 32 oczek, po tym jak w drugim wyścigu w Austrii na skutek uszkodzenia auta do mety dojechał na niskiej, czwartej pozycji.
Max Verstapen dla odmiany od kilku wyścigów nokautuje rywala raz za razem, a kibicom ta dominacja zaczyna już przypominać najlepsze lata Hamiltona w Mercedesie.
Bernie Ecclestone uważa, że Lewis Hamilton nie może być już wyznacznikiem osiągów w Formule 1.
"Nie, nie sądzę, że obecnie jest [numerem jeden w F1]" mówił Ecclstone w wywiadzie dla niemieckiego Bilda. "Czołowa szóstka kierowców może pokonać Lewisa i Maksa jeżeli będzie miała odpowiedni bolid. Różnica między prawdziwym mistrzem jest taka, że ten potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach. Nie można jednak spisywać już Lewisa na straty."
"To będzie ekscytujący pojedynek między nim a Verstappenem."
Zapytany o to czy Verstappen jest w stanie sięgnąć po tytuł mistrzowski, Ecclestone odpierał: "Tak, z całą pewnością."
"Jest utalentowany, szybki, ale potrzebuje także trochę szczęścia i lepszego bolidu. To jak takie auto może być kluczowe pokazał występ George'a Russella w Bahrajnie w zeszłym roku, gdy zastąpił Lewisa i nie wygrał wyścigu tylko za sprawą usterki technicznej."
"Nikt tego nie przewidział."
"W Formule 1 jako czołowy kierowca potrzebujesz nie tylko szybkiego bolidu, ale również trochę szczęścia."
"Lewis miał je przez wiele lat. Obecnie nie zawsze jest ono po jego stronie i po stronie Mercedesa. Muszę jednak przyznać, że Red Bull robi świetną robotę."
komentarze
1. ekwador15
co za absurdalny komentarz. przecież logiczne, ze wygrywa najlepszy bolid. gdy lider startuje z p1 i czysto odjeżdża od startu to nie ma szans coś zdziałać wolniejszym autem. musi się coś dziać na torze, deszcz, safety car tak jak w Turcji 2020. wszyscy mówią ze lewis ma slabego bottasa, ale max tez nie ma nikogo dobrego. ricciardo go kilka razy pokonał w sposob bolesny jak chociażby odebranie tytulu najmlodszego zdobywcy pole positions. max jeszcze nie walczyl o tytul majac po drugiej stronie kogos pokroju rosberga czy alonso ale jest numerem 1 bo wygrywa. bywało juz tak że Merc mial rywala. ferrari w 2018 czy 2019 tylko liczne bledy Seba czy zespolu eliminowala ich z walki. gdyby mieliby czyste wyścigi ,to do konca mogliby walczyc o tytuly.
2. Krukkk
@1 ekwador. Nie martw sie...Tak jak po kolei Wszyscy "eksperci F1" robili z Hamiltona "Mistrza Wszechczasow", tak teraz beda gnoic go (moze to za drastyczne okreslenie) i wywyzszac pod Niebiosa Verstappena.
Stary pierdziel juz machine uruchomil. Zaraz po Nim bedzie wysyp kolejnych "ekspertow" z Villeneuvem i Rosbergiem na czele.
3. sliwa007
Niestety Red Bull odjechał reszcie stawki na dobre 0,3-0,4s na kółku a jakby tego było mało Mercedes wpadł w zasięg innych zespołów. Trudno w takich warunkach by jakikolwiek zawodnik zrobił coś nadzwyczajnego i nadrobił takie braki w tempie.
Natomiast Max na początku sezonu pokazał, że jak nie ma dominującego bolidu to także nie jest w stanie jeździć bezbłędnie i często popełniał błędy. Początek sezonu to był jedyny okres (na razie) w którym osiągi bolidów Mercedesa i Red Bulla były zbliżone i wtedy lepsze wrażenie robił Hamilton.
Teraz Max, Red Bull i ich kibice mają swoje "5 minut" , ale to jest wyłączna zasługa bolidu i genialnych konstruktorów (oraz FIA, która umożliwiła im powrót do walki), natomiast Max nie potrafił postawić przysłowiowej "kropki nad i", wtedy gdy mógł to zrobić. Mnie niestety nie przekonał, jest świetnym zawodnikiem, absolutna czołówka F1, ale na równych warunkach nie pokona Hamiltona.
4. MattiM
Pojawiła się konkurencja Hamiltonowi, to zaczął popełniać proste błędy. Przykładem wczorajszy wyścig i uszkodzenie bolidu na krawężniku.
5. hubos21
@1
Daj już spokój z tym RIC, co z tego, że kogoś pokonał jak wielki g....no z tego ma, bolidem, który ma realne szanse na PP człapie się gdzieś bliżej ogona, gość przereklamowany i nic wielkiego w tym sporcie nie osiągnie bo nikt na niego w topowych zespołach nie postawi, 32lata to już bliżej emerytury w F1
6. FanHamilton
@4 Rosberg wie że Hamilton robi błędy
7. Del_Piero
@3.sliwa007
Red Bull i Mercedes byli zbliżeni osiągami do Francji i to Max robił lepsze wrażenie. Dopiero na Red Bull Ringu ewidentnie odjechali. Max jeździł bezbłędnie, a Lewis popełni dwa potężne błędy na Imoli i Baku, otrzymał w prezencie od sędziów zwycięstwo w Bahrajnie oraz pojechał żenujący weekend w Monako. Z kolei Max, nie licząc pecha w Baku, zajmuje wyłącznie 1 i 2 miejsce w tym sezonie. Verstappen deklasuje Hamiltona w tym sezonie i robił to jeszcze przed Austrią. Strata Hamiltona do Maxa jest nieadekwatna, bo powinna być jeszcze większa.
8. Danielson92
@7 Co ty za glupoty wypisujesz to masakra. Ale od fanów Verstappena ciężko oczekiwać obiektywizmu.
Zacznę od,, Max jezdził bezbłędnie" Chyba nie oglądałeś tego sezonu od początku, bo innego wytłumaczenia nie ma skoro twierdzisz ze Max był bezbłędny.
Pierwszy wyścig sezonu w Bahrajnie i porażka mimo przewagi osiągów. Wyprzedzenie poza torem Hamiltona. Potem była Imola i mega fart, że nie wypadł wtedy za safety carem po potężnym uślizgu. Następnie Portugalia i błąd po którym bezpośrednio Hamilton wyprzedził go wyprzedził. Francja spory błąd po starcie. Do tego przewalone na własne życzenie czasówki na Imoli w Portugalii, Monaco czy Azerbejdżanie. I co, to jest ten bezbłędny Max?
Do Francji byli zbliżeni osiagami? Już Od Monaco Red Bull ma wyraźna przewagę. We Francji Mercedes mógł wygrać,.ale tam zawiedli stratedzy.
Tak jak napisał Śliwa, pierwsze cztery wyścigi sezonu były miarodajne, bo tam mieli porównywalne osiągi i wtedy Hamilton byl lepszy. W porównywalnych samochodach wygrał 3 z 4 wyścigów.
Jedynie z ostatnim zdaniem Twojego komentarza mogę sie zgodzić, że Max powinien mieć większą przewagę. Czemu nie ma? Bo na początku sezonu niewykorzystał kilku okazji na większą zdobycz. Czyli sam sobie przeczysz. Powinien a nie ma chociaż podobno jest bezbłędny.
9. Raptor202
Piękne jest to obrzucanie się wzajemnie gnojem przez obie strony XD
10. Danielson92
Ja nie obrzucam nikogo. W swoim komentarzu posłużyłem się czystymi, klarownymi faktami, które zaistniały w tym sezonie.
11. Krukkk
FIA ulega presji Mercedesa, wprowadza silniki V6 Turbo Hybrid. To powoduje calkowite wykastrowanie konkurencji, ale kibice Mercedesa mowili: Regulamin dla wsztstkich jest taki sam-nikt nie zabrania Ferrari, Hondzie i Renault stworzyc mistrzowskiego agregatu napedowego. Lewis to pomazaniec Bozy i "Mistrz Wszechczasow", natomiast Zespol Mercedesa to najlepsza machina do wygrywania.
Kiedy FIA ulega presji Red Bull Racing i zatwierdza ich postulaty to kibice Mercedesa mowia: Jezeli Verstappen zdobedzie Mistrza F1, to tylko dzieki FIA.
W zwiazku z tym mam dwa pytania:
1. Co sie stalo takiego, ze nagle regulamin nie jest dla Wszystkich taki sam?
2. Na jakiej podstawie ktos uwaza, ze Mercedes zostal podciety zmiana regulaminu, kiedy przedstawiciele Mercedesa byli obecni podczas KAZDEJ dyskusji zwiazanej z ksztaltem nowego regulaminu i dyrektyw technicznych?
12. Aeromis
Moim zdaniem nigdy żaden kierowca nie był niekwestionowanym numerem 1. Właściwie jedyna taka sytuacja była gdy w czasie deszczu startował Ayrton Senna, ale to też tylko w deszczu.
13. weres
@11
Przewaga mercedesa wynikała z tego, że miał najlepszy silnik, przewaga red bulla wynika z tego, że wprowadzono zmiany które nie miały wpływu na tempo rb, a spowolniły mercedesa o ponad sekundę na kółko.
14. Krukkk
@13 weres. Odpowiedz na obydwa pytania, nie matacz jak zwykle na swoja korzysc.
15. weres
1. Regulamin zmieniono w ten sposób, że jest neutralny dla RB, a niekorzystny dla merca.
2. FIA zakazała systemu DAS, który miał tylko mercedes, nie bardzo wiem co znowu próbujesz mataczyć, ale chyba to, że skoro merc był obecny na posiedzeniach to mógł się nie zgadzać na zmiany, w jaki konkretnie sposób merc mógł nie zgodzić się na zakaz DAS?
16. Krukkk
@15 weres. Bajki opowiadasz :D
No nic, moze ktos madrzejszy wypowie sie.
17. weres
Zadałem ci proste pytanie ,,w jaki konkretnie sposób merc mógł nie zgodzić się na zakaz DAS?'' jak zwykle odpowiedź na choćby najprostsze pytanie przerasta cię intelektualnie.
Mam rozumieć, że to, że mercedes jest o około sekundę wolniejszy niż w zeszłym roku jest dla ciebie bajką? Wyniki kwalifikacji są sfałszowane itp itd. Jeszcze jakieś urojenia z którymi chcesz się podzielić?
18. Skoczek130
@sliwa007 - widzę, że już zaczynasz wraz z niektórymi tłumaczyć porażkę Hamiltona w tegorocznym sezonie. ;) Jak Anglik wygrywał z dużą przewagą, to była inna śpiewka. Sezon się jeszcze nie skończył, nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu. Przed nami sporo wyścigów.
19. Skoczek130
Odpowiedzcie sobie na pytanie, gdzie byłby Hamilton, gdyby nie trafił "na gotowe" do Merca? Gdzie byłby Merc, gdyby nie przeforsowane zmiany w przepisach, który sprawiły, że byli dwie ligi wyżej od innych przez kilkanaście lat? Najbardziej śmieszy mnie zarzucanie braku obiektywizmu "fanom Verstappena", kiedy "fani Hamiltona" nie są lepsi. ;) Obaj to znakomici zawodnicy i detale decydują, kto jest lepszy. W poprzednich latach Holender rzadko miał okazję walczyć z Anglikiem przez dużo słabszy sprzęt. Lewis bezwzględnie wykorzystywał przewagę bolidu. Teraz jest odwrotnie. Obaj to "killerzy" i stawianie jednego nad drugim jest bezcelowe.
20. Krukkk
@17 weres. Rozumiem Twoja frustracje, ale czy nie lepiej byloby przyjac porazke Mercedesa na klate? Dali ciala przygotowujac W12 do sezonu koniec, kropka.
Merc nie mogl nie zgodzic sie na zakaz DAS, bo ten system byl niezgodny z regulaminem. Gdyby byl zgodny, to FIA powiedzialo by do innych ekip: Spieprzajcie, bo wszystko jest ok.
Przeciez doskonale wiedzieli, ze bedzie zmniejszenie docisku, przedstawiciele Mercedesa byli obecni we WSZYSTKICH rozmowach dotyczacych zmian regulaminu.
Tylko widzisz, kiedy Mercedes wygrywal, to nie bylo mowy o tym, zeby ktorykolwiek kibic powiedzial: No tak, Merol wygrywa dzieki porozomieniu z FIA. Natomiast, kiedy zaczal wygrywac RBR-Honda to placz i lament, ze wszystko dzieki FIA.
System DAS zostaw w spokoju, bo to juz historia. Fakt jest taki, ze Mercedes poszedl w zla filozofie odzyskania docisku. Siedmiokrotny Mistrz Swiata jadac konstrukcja W12 nie jest w stanie nad nia poanowac, czyja to jest wina-Hamiltona?
Nawet gdybys krzyczal na wszystkie cztery strony swiata, ze regulamin byl tworzony dla RBR-Honda, to nic to nie da, bo REGULAMIN JEST TAKI SAM DLA WSZYSTKICH KONSTRUKTOROW.
21. Krukkk
*Tylko widzisz, kiedy Mercedes wygrywal, to nie bylo mowy o tym, zeby ktorykolwiek kibic Mercedesa
22. Danielson92
@ Skoczek130
Ja nie tłumaczę porażki Hamiltona, tylko wkurza mnie takie robienie z Maxa Boga kierownicy. Pisanie, że jest On bezbłędny to zwykłe zakłamywanie faktów. Jak każdy popełnia błędy. Na początku sezonu popełniał ich więcej, teraz ma bezkonkurencyjny samochód to i mniejszą presję i błędów jest mniej.
"Odpowiedzcie sobie na pytanie gdzie byłby Hamilton, gdyby nie trafił na gotowe do Merca"
Gdyby był słaby to nikt by go tam nie wziął, prawda? Podobno to Lauda był wielkim orędownikiem jego transferu.(Nawet opowiadał, jak wręcz modlił się, żeby Lewis miał awarie w Gp Singapuru 2012. No i udało się ) Czemu nie uwierzyli, że to Rosberg może ich doprowadzić na szczyt, który jak Ty to mówisz nie przyszedł na gotowe tylko był tam od 2010 roku. Po co sięgali po Hamiltona, który w okresie 2007-12 był piekielnie szybki, ale też popełniał mnóstwo błędów. Widać widzieli w nim ten instynkt kilera. Pytasz gdzie byłby Hamilton, gdyby nie przyszedł m
na gotowe do Merca? Pewnie miałby dalej jeden tytuł i może koło 30 wygranych wyścigów. To teraz ja spytam. Gdzie byłby Senna, gdyby nie poszedł na gotowe do McLarena? Gdyby nie trafił w lata ich dominacji, to czy byłby teraz postrzegany jako taka legenda? Hamilton poszedł na gotowe dostał mega auto i zdobywał tytuły. Z Brazylijczykiem było podobnie. Więc wniosek jest taki, że bez najszybszego auta nie da się zostać wielokrotnym mistrzem.
Max też, jak każdy wielki kierowca bezwzględnie wykorzystuje samochód, którym teraz dysponuje.
Swoją drogą Skoczek widzę że zmieniłeś nastawienie do Hamiltona :-)
23. sliwa007
11. Krukkk
Silniki były negocjowane latami, FIA niewiele w tym uczestniczyła, to były bardziej negocjacje pomiędzy producentami. Natomiast obecne zmiany to efekt pandemicznej paniki, przesunięcia dużych zmian w regulaminie z sezonu 2021 na 2022 i wprowadzenie przejściowego sezonu 2021 z kilkoma "drobnymi" zmianami pod szyldem "bezpieczeństwo" a mających na celu obalenie dominacji Mercedesa. To taka "drobna" różnica.
18. Skoczek130
Porażkę to poniósł Vettel w sezonie 2018 czy 2017 a tutaj to mamy dominację Red Bulla i tak samo jak nikt nie wini Maxa o to, że przez kilka lat startów w czołowym zespole nie wygrał NIC, tak samo nikt w miarę obiektywny nie będzie winił Hamiltona o przegraną w tym sezonie.
24. Krukkk
@23 sliwa007. To komu Mercedes zagrozil, ze nie wchodza do F1 jezeli nie zostana zatwierdzone silniki V6 Turbo Hybrid-FIA, czy producentom silnikow?
25. weres
@ kruk
Ty i ten twój urojony świat, DAS był zgodny z regulaminem, ale fia zmieniał regulamin i das stał się sprzeczny z regulaminem. Tak, więc twój post ma się nijak do rzeczywistości. Ośmieszasz się pisząc, że merc miał złą filozofię ich filozofia dała im 7 tytułów z rzędu. FIA tak zmieniła regulamin, że w końcu system merca przestał być dominujący obwinianie merca za to jest kuriozalne. Czy ty sobie zdajesz sprawę, że obwiniasz ofiarę za to co się stało?
26. Skoczek130
@Danielson92 - rozumiem. Ja chciałem zwrócić uwagę na postawę wobec omawianych kierowców. Jedni deprecjonują Verstappena, inni Hamiltona. A to tylko ludzie, którzy pod presją popełniają błędy. Obydwaj to wielcy mistrzowie, klasę wyżej od swoich zespołowych partnerów (wpływ też ma na wszystko budowanie bolidów pod nich). Innych się nie da do nich porównać przez różnice w osiągach. Zobaczymy, jak się będzie układał sezon - nic jeszcze nie jest rozstrzygnięte. Ktokolwiek zdobędzie tytuł, na pewno na niego zasłuży.
@sliwa007 - a czyż Hamilton w ostatnich latach nie miał zdecydowanie najlepszej maszyny? Nawet w latach 2017-2018 miał najlepszą. W tamtym czasie zmagali się z wąskim oknem pracy opon, co wykorzystywali rywale. To chyba faktycznie pierwszy sezon, w którym faktycznie przejął nad nimi pałeczkę. Mieli tłuste lata, więc mam nadzieję, że się skończą. Na razie jednak nie dzielę skóry na niedźwiedziu. Cieszę się z dyspozycji RBR i Maxa i liczę na kontynuację. W tytuł uwierzę jednak dopiero na kilka wyścigów przed końcem, kiedy będą mieli przewagę i w osiągach, i w punktacji.
27. Skoczek130
@sliwa007 - ile razy zarzucałeś np. mnie gadanie w ten sposób. Teraz Ty piszesz w taki sposób. Wieje hipokryzją... Nadal uważasz się za obiektywnego?
28. Krukkk
@25 weres. Dziecko Drogie, porzuc na chwile nienawisc do mnie i czytaj ze zrozuminiem!
Napisalem wyraznie: Zostaw DAS w spokoju, bo to juz historia.
Napisalem rowniez wyraznie, ze Mercedes poszedl w zla flozofie odzyskania docisku-moze nie dopisalem, ale chodzilo mi o odzyskiwanie docisku po jego obnizeniu przed sezonem 2021.
Czy w poprzednich zwycieskich latach Mercedes musial odzyskiwic docisk-no pomysl logicznie.
Bede obwinial Mercedesa o blad, bo byli obecni przy rozmowach o zmianie regulaminu i doskonale wiedzieli co sie swieci. Malo tego, byli tak swiecie przekonani o swojej bezpieczniej pozycji, ze zbyt wczesne oglaszali zakonczenie rozwoju w trakcie sezonu.
I co, teraz w poplochu wprowadzaja poprawki, ktore nie przynosza oczekiwanego rezultatu?
Ale niech bedzie, ze to wszystko sa moje wymysly i urojenia.
29. Krukkk
@25 weres.
PS. Co do systemu DAS. Dziennikarz zapytal Toto:
-[dziennikarz] Czy po zrezygnowaniu z systemu DAS zanotujecie duza strate?
-[Wolff] Obsolutnie nie, wurzucilismy go z naszego bolidu i zanotowalismy zmniejszenie ciezaru bolidu. Mielismy przewage juz przed wprowadzeniem tego systemu, wiec o wyniki jestem spokojny.
30. devious
Co za brednie produkują niektórzy maniacy powyżej, to ręce opadają - można raka dostać od czytania. Nawet się nie mam zamiaru w polemikę wdawać - zresztą z fanatykami to nie ma sensu :)
Oczywiście wygrane Maxa to "to jest wyłączna zasługa bolidu i FIA" - no bo w końcu chwalony przez wielu Perez (niektórzy psychopaci hejtujący Verstappena nawet twierdzili, że będzie jeździł na poziomie Maxa - dobry żart) regularnie przyjeżdża na P2... A nie, czekaj :)
Gdzieś tam w innym artykule jakiś psychol pisał w komentarzach nawet, że Red Bull ma 1s przewagi :) I teraz ten biedny Perez mając bolid 1s szybszy od Merca nie umie ukończyć wyścigu przed Mercedesami a nawet z McLarenem przegrywa... Serio aż tak słaby jest?
Podia w 2021 (9 wyścigów):
-Perez 2
-Bottas 5
-Norris 3
Dla przykładu jak wygląda naprawdę dominujący bolid:
Mercedes 2020 (pierwszych 9 wyścigów):
-Bottas 7 podiów (i jeszcze jedno stracił przez wybuch opony na ostatnich okrążeniach)
To jest właśnie przykład dominującej maszyny - że taki Bottas sobie praktycznie co wyścig na luzie dojeżdżał drugi, a jak coś zawalił - to trzeci.
Teraz Red Bull też ma przewagę, ale to nie jest aż ta duża przewaga jak Merca w latach ubiegłych, gdzie w wielu wyścigach mieli w zasadzie gwarancję pierwszego rzędu na starcie i dubletu na mecie. Czasami Ferrari lub Red Bull mieli lepszy dzień i ich "podgryzali" ale w skali sezonu z reguły Merc miał zawsze przewagę - do której też oczywiście "dokładał się" Hamilton.
I tak samo obecnie wygrywa kombinacja najlepszy bolid + najlepszy kierowca. Max miażdy Pereza i zapewne zmiażdżyłby innych kierowców podobnej klasy tj. średniaków typu Bottas, a tych z topu - też by zapewne pokonał. Bo idealnie zna zespół i swój bolid, jest w topowej formie, pracował na to latami - to jego czas.
Deprecjonowanie osiągnięć Maxa to czysty debilizm - widać jak na dłoni, że bolid RBR jest najszybszy, ale też widać, ze bez Maxa by nie wygrywali - gdzie jest Perez chyba każdy widzi, 46 pkt za Hamiltonem i całe 3 punkty przed Norrisem w McLarenie :) Ma 2 podia na 9 wyścigów... To żenada mając tak dobry bolid.
A Albon, Gasly? Nie jest wcale tak łatwo wsiąść to szybkiej maszyny i choćby dojechać na podium. Ale jak widać durnie nie rozumieją... Śmieją się z Russella, nie doceniają Maxa, Ricciardo to niektórzy by w ogóle wyrzucili ze sportu (i pewnie wzięli jakiegoś Kvyata albo kolejnego paydrivera z Rosji...).
A co ciekawe Max w 2 ostatnich wyścigach bardziej "pobił" Pereza niż Norris Ricciardo...
Austria - Perez strata to Maxa 58 s
Ricciardo strata do Nor 40 s
Styria - Perez strata 47 s a Ric do Nor bodajże 43 s (jak dobrze pamiętam - piszę z głowy)
Ale po Styrii Pereza chwalono a Ricciardo mieszano z błotem totalnie... Częściowo zasłużenie, ale w takim razie skąd pochwały dla Pereza?
Max tak jak i Norris robią genialną robotę w tym sezonie, Lewis też trzyma poziom i nadal spokojnie "punktuje" Bottasa, cała trójka to obecnie Top 3 kierowców w stawce...
31. weres
@ kruk dziecko drogie zrozum ty swoje własne posty...Piszesz, żeby porzucić dyskusje o das a potem cytujesz wywiad z wolfem (którego google nie znajduje), to w końcu chcesz dyskutować o das czy nie? Jeśli chcesz to Wolf powiedział: We?re going to have to compensate for that (DAS) in some other way.? Jeżeli musząrekompensować stratę DAS to chyba jasno i wyraźnie jest napisane. A teraz ładnie przeproś za swoje kłamstwa.
32. Krukkk
@31 weres. Za co mam Cie przepraszac? Nie zartuj, ze ze Twoj fanatyzm albo za to, ze dla Ciebie zrodlem posilkowym jest Google :D
33. Skoczek130
@devious - rzeczowy komentarz. Pozdro :)
34. weres
kruk łżesz jak bura suka, a potem się dziwisz, że oczekuję, że przestaniesz kłamać? jak dyskusja z tobą ma polegać na polemizowaniu z twoimi kłamstwami i twoim ignorowaniu rzeczywistości, to szkoda mojego czasu. kolejny dodany do ignorowanych bye
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz