Williams przerywa testy w Barcelonie
Zespół Williams definitywnie przerwał trzydniową sesję testową na torze pod Barceloną. Wczoraj rano z powodu awarii mechanicznej z toru przy znacznej prędkości wypadł Kazuki Nakajima. Zespół natychmiast przerwał testy, aby przeanalizować problem i dokonać odpowiednich modyfikacji konstrukcji.Zespół poinformował także iż zaplanował testy na torze w Jerez w przyszłym tygodniu.
komentarze
1. obi216
Widocznie problem był większy niż by się wydawało .
2. obi216
Co sie dzieje ? Po raz drugi odrzucam reklamę ( z ojcem i synem ) i powtórnie kończy się to zawieszeniem sie kompa ! Jakieś uciążliwe dziadostwo ........... Sorry , że nie w temacie - ale to irytuje ....
3. Kazik
obi216-już chyba nie ma ojca i syna.(Williams sprawia generalnie dobre wrażenie)
4. obi216
Faktycznie Kazik- juz nie ma ....he he he
5. obi216
>już<
6. Morte
Eh ciężko ciężko będzie Williamsowi. Pozostał jak ten ostatni Mohikanin... Brak koncernów tytoniowych , brak Rothmansa... Argh !
7. fezuj
@Kazik- wrócili :) ale bez oporów dają się zamknąć :)
8. badylek
ja sie nie dziwie ... :) w interlagos to prawie pozabijał swoich ludzi :D
9. Morte
omg ile można mu to wypominać ? Przeprosił, naszczęście nic sie nie stało członkom teamu Williams. Temat zakmnięty -.- tak samo można wypominać to Schumacherowi...
10. walerus
mam nadzieję iż Wiliams wróci jeszcze mocniejszy!
11. obi216
A ja się ich trochę obawiam- walerus . Oczywiście w odniesieniu do BMW - bardzo są tejemniczy....
12. Marti
Tajemniczy jak tajemniczy, sa wyraźnie szybsi od BMW i to mnie zaczyna martwić. Co z tego jeśli nie będą występowały juz takie problemy z technika, jeśli będą za wolni? Lipa będzie... ;/.
13. walerus
no poczekajmy na zapowiedziane przez Williego nowe części i pakiety aerodynamiczne - albo będzie dobrze albo znowu dobra minka do zlej gry....
14. pz0
Marti, jeżeli Williams szybszy od BMW to Cię martwi? Dla mnie wprost przeciwnie, wreszcie ktoś by dorównywał Ferdkom i Makówkom. Walka o tytuł między trzema zespołami to źle? A i niech Renault będzie szybsze, byle konkurować z oboma liderami. W zeszłym roku było nudno jak wszystkie wyścigi zostały wygrane przez Ferrari albo McLarena bez żadnego zagrożenia ze strony jakiegokolwiek innego zespołu.
15. Marti
Tak, martwi, gdyż wolałabym aby to BMW nawiazało do Ferrari i McLarena i z nimi walczyło o wygrane. Póki co wygląda na to, że Williams moze być lepszy od Bawarczyków. Williams niech sobie walczy z Renault a BMW z czołówką. Absolutnie nie mam nic przeciwko walce tzrech teamów. Tylko tych "właściwych" ;-).
16. pz0
W czym Williams jest ''niewłaściwy''? Jedyny ich grzech polega na tym że nie jeździ tam Kubica? Wybacz, ale dla mnie to nie argument. Cenię Cię za dużą wiedzę, celne komentarze, zawsze jesteś na bieżąco, ale mierzi mnie trochę zachowanie większości forumowiczów (nie tylko Twoje), że BMW jest cacy, a Makówki to właściwie nie powinny pojawiać się na torze. Ja należę do innej grupy - im więcej walki tym ciekawiej. Chcę by w tym sezonie pytanie o zwycięstwo nie ograniczało się do typowania między McLarenem a Ferrari, niech dołączy do nich chociażby Honda, ale niech ktoś z nimi powalczy. Nie mam uprzedzeń do BMW, ale nie jestem zaślepiony tym jednym zespołem.
17. lewusFIA
pz0, popieram, chociaż jestem fanem Kubicy, to też uważam, że walka jest istotą rywalizacji i atrakcyjności F1.
18. Marti
pz0 - kibicuję Kubicy, dlatego chcialabym, aby to jego team był w stanie walczyć o zwycięstwa, nie Williams. Owszem, im wiecej walki na torze i im wiecej zespołów potrafi dorównać czołówce, tym lepiej. Odkąd pasjonuję sie tym sportem mam swoich ulubionych kierowców i zespoły (sądzę jak większość). Ponieważ nie ma już Michaela Schumachera, który przez wszystkie lata był moim idolem i jest nim nadal, ukierunkowałam się na Kubicę (niezależnie w jakim zespole bedzie jeździł) i nie widze w tym nic złego (jeśli Ty określasz to zaślepieniem to Twoja sprawa). Osobiście znam mało osób, które oglądaja F1 tylko dla samego sportu (większość jednoznacznie kibicuje konkretnemu kierowcy/zespołowi) i ma do tego powody. Dla mnie to zjawisko jest normalne. Wspomniany Williams jakoś nigdy do mnie "nie przemawiał", notabene jakoś do Rosberg też do mnie "nie przemawia".
19. Marti
* errata: notabene jakoś Rosberg
20. pz0
Williams do mnie przemawia zwłaszcza lata 85-97. Potem dopiero zaczęły się kłopoty z silnikami no i przyszedł fatalny rok 2006. w 2007 zaczęli się odbijać od dna. Czy nie ciekawe, że na silnikach Toyoty wypadli lepiej od teamu fabrycznego? Czy to nie przemawia? Owszem kibicuję Kubicy, ale jak kiepsko jeździ to nie rozdzieram szat. Jeżeli Williams okaże się lepszy od BMW (ale teraz to wróżenie z fusów) to będę chciał żeby dołożył i Ferrari i McLarenowi. Przyznam się że w nadchodzącym sezonie będę trzymał kciuki za RedBulla bo to w sumie zespół znikąd, bez większego doświadczenia, nie stoi za nim jakiś potężny koncern motoryzacyjny, a radzą sobie coraz lepiej, no i oczywiście Williams ze skromnym w sumie budżetem, ale próbujący nawiązać walkę z czołówką i spisujący się wyraźnie lepiej od tak bogatego zespołu jak Toyota i jak na ironię używający takich samych silników. To nie kierowcy do mnie przemawiają, a zespół.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz