Hamilton: nie będzie kłopotów bez TC
Lewis Hamilton przyznał, iż nie widzi kłopotu w fakcie, iż w przyszłym sezonie kierowcom Formuły 1 przyjdzie ścigać się bez kontroli trakcji. Wcześniej na łamach gazety „La Gazzetta dello Sport” szef Ferrari Luca Baldisserri przyznał, iż Hamilton będzie miał problemy w zbliżającym się sezonie, ponieważ może nie poradzić sobie bez kontroli trakcji. Brytyjczyk jednak nie zgadza się z tym zdaniem.„Jak można było zobaczyć na testach, wszyscy przyzwyczajają się dość szybko, to jest to, co kierowcy wyścigowi muszą robić – przystosować się do nowej sytuacji tak szybko, jak to tylko możliwe. Nie wierzę w to, że ktoś będzie miał dzięki temu przewagę, ale będzie można zobaczyć, że niektórzy kierowcy radzą sobie z tym lepiej niż pozostali.”
komentarze
1. tomekrush
To słowa Hamiltona o przyszłej rywalizacji w zespole Mc Laren...Wierzyc mu, czy nie wierzyc hmm?:)..."Jesteśmy traktowani w drużynie tak samo i myślę, że to może tylko dobrze wpłynąć na nasze przyszłe wyniki. Ja chcę go pokonać, a on mnie, ale tylko na zasadzie fair play, przecież on jest takim samym zawodnikiem jak ja, więc musimy się wzajemnie szanować, a nawet ze sobą współpracować" - przyznał Hamilton. "
2. AndrzejOpolski
To znaczy, że i Lewis i McLaren wyciągnęli wnioski z Brazylii (współpraca Raikkonena i Massy) i wcielają w życie maksymę "zgoda buduje niezgoda rujnuje".
3. przesio
tzn jest spracja w linku juz sobie dacie rade :P Ale on to lubi sie przechwalac az zal :(
4. lichy
To się jeszcze okarze, czy ma taki talent i nie będzie miał problemów.
5. milanista22
Ja nie lubię Hamiltona zbyt jest faworyzowany przez FIA. Najbardziej było to widać podczas GP Europy kiedy to na jednym zakręcie wypadło kilku kierwców, a to tylko Hamiltona wyciągnęli i tylko on mógł jechać dalej, albo wtedy kiedy zakopał się przy Pit line to wszyscy od razu biegli żeby mu pomóc. Też było to widać kiedy zderzył się z Kubicą to była ewidentnie wina Hamiltona, a karę dostał Kubica. On ma zbyt duże poparcie z ich strony
6. walerus
pporadzisz sobie Hamil...?
7. Piotre_k
Pewnie, że nie będzie problemów. Cała sprawa z TC jest wyolbrzymiana. Kierowca, który nie jest w stanie opanować samochodu bez kontroli trakcji nigdy nie zostanie kierowcą wyścigowym. To trochę tak jak z przejściem z Michelinów na Bridgestone'y - miały się dziać cuda niewidy, a jakoś ich nie było
8. jan55
„Wszyscy mamy doświadczenie, umiejętności i talent ale ja mam jeszcze sędziów” – uważa Hamilton"
9. przesio
Hamilton to je Pies raz go nie ma a raz jes
10. TOTTI
Po co rozglasniac te TC. Zobaczymy sobie czy FIAmiltonie poradzisz sobie bo bez urazy ale Hamilton to dla mnie 2-ga co do wielkosci pomylka w historii F1. Wieksza to tylko przejscie na Bridgestone'y a opony Michelin byly wczesniej uzywane i byly swietnej jakosci, wlasciwie bezawaryjnej. Na tych oponach wlasnie Mild Seven Renault F1 Team zdobywalo tytuly konstruktora a Alonso wygrywal mnostwo wyscigow.
11. tomekrush
TOTTI nie zgodze sie z Toba że Hamilton to 2-ga największa pomyłka w F1.No bez przesady:)To jednak dobry kierowca ale faktem jest że nie pamietam aby w ost. dekadzie którykolwiek inny kierowca tyle namieszał w negatywnym tego słowa znaczeniu w F1 jak zrobił to Lewis Hamilton. Dla mnie to postawa Lewisa to największa porażka w sporcie w roku 2007.I wiem że zaraz odezwą się głosy broniące Hamiltona ale swojego zdania nie zmienię.
12. Piotre_k
tomekrush: to nie postawa Hamiltona, ale postępowanie McLarena w aferze szpiegowskiej i dziwna skłonność sędziów do Lewisa były największymi porażkami w F1. Hamilton znalazł się w centrum tych wydarzeń i tyle.
A co do porażek: w aktualnym numerze F1Racing Fernando Alonso i Robert Kubica zostali uznani za największe rozczarowania sezonu. Co wy na to?
13. milanista22
TOTTI popieram twoje zdanie najchętniej to bym Hamiltona z F1 wywalił przeiceż to jakiś tam krewny Rona Dennisa to wiadomo że będzie popierany przez sędziów. I to mi się bardzo nie podoba
14. pionek16-80
Każdy kierowca F1 będzie teraz zapewniał jak to cudownie że nie będzie TC. Prawda wyjdzie po pierwszym wyścigu a właściwie na pierwszym zakręcie;-) Dla Kubicy i Alonso to NAPEWNO nie był wymarzony sezon. Ale rozczarowanie sezonu? Hmmm ja bym ten szczytny tytuł przyznał Ralfowi Schumacherowi i Hondzie(za s***e bolidu)
15. fezuj
@pionek16-80- masz "+" jest tu wszystko co i ja bym napisał :)
16. lewusFIA
Największym rozczarowaniem sezonu to zachowanie FIA, Mcl i arogancja Lewisa i jeszcze bezczelnie próbują mydlić oczy - niby dlaczego Kubica miał osiągnąć więcej niż osiągnął?! A Alonso chyba za wysokie miejsce zajął wbrew usilnym staraniom angoli i niepotrzebnie przeszkadzał Lewiskowi, bo pewnie o to im chodzi...
17. kramer
Właśnie, właśnie pamiętacie? - na dwa wyścigi przed końcem sezonu komu dawano szansę na tytuł mistrzowski? Nie było chyba nikogo na świecie kto wymieniał inne nazwisko niż Hamilton- a tu co wyszło ? to dopiero było rozczarowanie !!!
Hehehe
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz