Heidfeld o nowych torach
Nick Heidfeld, kierowca zespołu BMW wypowiedział się na temat dwóch nowych wyścigów Formuły 1, które zostaną zorganizowane po raz pierwszy w historii.„Z jednej strony, bardzo lubię jeździć na ulicznych torach ponieważ po prostu jest to większa zabawa. Z drugiej strony jest oczywiście większe ryzyko.”
„Plany toru w Walencji wyglądają interesująco. Jednak właściwe odczucie można mieć dopiero wtedy, kiedy już się po nim przejedzie” – zauważa Niemiec.
Podczas innego, nowego wyścigu w kalendarzu F1, GP Singapuru, które odbędzie się 28 września, kierowcom przyjdzie ścigać się w nocy, przy sztucznym oświetleniu. Co na ten temat uważa kolega z zespołu Roberta Kubicy?
„Nocny wyścig w Singapurze będzie z pewnością czymś specjalnym. Bez wątpienia jestem osobą lubiącą noc, tak więc oczekuję tego wyścigu z niecierpliwością. Atmosfera na trybunach z pewnością będzie fenomenalna.”
komentarze
1. dziarmol
Heidfeld po staremu robi dobrą minę do złej gry .Dla niego wszystko jest ok. Wszystko lubi a potem jak coś nie wyjdzie to ,a to tor był mokry albo co innego
2. kamaro
nick ma racje popieram go.tez z niecierpliwoscia oczekuje GP singapuru...bedzie bardzo ciekawie,na pewno kierowcy nie beda senni bo beda przygotowani do tego ale na pewno ttez bedzie spora roznica...jednak swiatlo sloneczne a sztuczne to nie to samo!... co wy sadzicie?
3. wrona12
Ja pierniccze ten noocny wyścig mnie masakruje. takie coś mi się nawet nie śniło, Polak w F1 tez mi sie nie śnił!! Jest dobrze. Oby wytrzymać do sezonu :)!
4. rozaldo
ja już nie mogę wytrzymać, świruje, jeszcze trochę ponad 67 dni 22 godziny i 13 minut to Australi
5. Piotre_k
Te dwa (miejmy nadzieję) nowe wyścigi to jedna z największych atrakcji tego sezonu. Wyścig uliczny jest zawsze ciekawszy od tego na torze, a co do Singapuru - to musi wyglądać imponująco! Nie ma innej możliwości!
6. Yarpen
dajcie na stronę jakiś zegar odliczający czas do australii:)
7. vitantonio
Dzieci, dzieci uspokójcie się... @Yarpen: Zegar masz na f1.com
8. shav
pomyślcie: noc, rzęsisty deszcz, całkowicie mokry tor i na nim nasze asy w bolidach. Kto dojedzie do mety?:D
9. marcin7
wyścig w nocy... co sie bedzei po kątach dzaiło
10. lewusFIA
To co mówi Nick, to byłoby może i prawdziwe pod warunkiem, że będzie sam w wyścigu, a tak czeka nas większa zabawa - temu w bok, temu w bok... frajda...i wszyscy inni winni..
11. fezuj
@shav "
pomyślcie: noc, rzęsisty deszcz, całkowicie mokry tor i na nim nasze asy w bolidach. Kto dojedzie do mety?:D" ja bym dodał awarię oświetlenia i huraganowy wiatr- na szczęście jest ogromna burza i nieustające błyskawice oświetlają idealnie trasę wyścigu, którą kierowcy pokonują z zawrotną szybkością dzięki dodatkowemu dociskowi aero spowodowanym przez huragan! :)..... hmmm- no dobra dość tych bajek bo nam wyścig odwołają i to my ślepiami będziemy świecić w czarny ekran :(
12. pionek16-80
Nick Heidfeld cieszy się że bedzie uliczny wyścig bo znów nas pózniej uraczy ciekawą opowiastką o pięknych uliczkach, ciekawych budynkach.
13. rozaldo
ale w sumie nie wiadomo jak to będzie w nocy... jak oświetlą tor jak na stadionie piłki nożnej to nic z tego uroku nie będzie...
14. pz0
Wydaje mi się że uliczne wyścigi są raczej nudniejsze od tych na zwykłych torach. W MonteCarlo wyprzedzanie odbywa się na dobrą sprawę tylko w boksach, no ale ten wyścig jest kultowy, a taka Walencja? Poczekajmy, zobaczymy.
15. walerus
ciekawe co innego mógł powiedzieć....?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz