Roy Nissany wystąpi w porannym treningu przed Grand Prix Włoch
Obecny kierowca Formuły 2 dostanie już drugą w tym sezonie szansę na jazdę bolidem Williamsa. Podczas pierwszego treningu na Monzy samochód odda mu George Russell.Nissany wcześniejszy występ w porannej sesji zaliczył przed Grand Prix Hiszpanii i wówczas również wsiadł do FW43 należącego do George'a Russella. Izraelczyk w styczniu tego roku oficjalnie został zatrudniony jako kierowca testowy ekipy z Grove. Według obowiązującego kontraktu przysługują mu trzy piątkowe treningi oraz dzień testowy dla młodych kierowców.
"Po świetnej sesji w Barcelonie czekam z niecierpliwością na jazdy na Monzy. Ten legendarny tor jest jednym z moich ulubionych, ponieważ to właśnie tam odniosłem swoje pierwsze zwycięstwo w jednoosobowym samochodzie. Jestem pewien, że będę rozemocjonowany, ale jak zwykle, wejdę w tryb robota, by dopilnować, że będę w pełni skupiony na swojej pracy dla zespołu."
"Podczas tej sesji będę miał więcej doświadczenia, będę pewniejszy i po prostu lepiej będę się czuł przed wejściem do kokpitu. Oczywiście przed przyjazdem na tor lepiej przygotujemy się jeszcze w symulatorze. Nie mogę doczekać się wejścia do samochodu i puszczenia sprzęgła", mówił obecnie siedemnasty kierowca w klasyfikacji generalnej Formuły 2 w notce Williamsa zapowiadającej weekend w "Świątyni Prędkości".
Kilka okazjonalnych słów dorzucił również Dave Robson, główny inżynier Williamsa.
"Witamy ponownie Roya Nissany'ego, który zajmie miejsce w samochodzie George'a w pierwszym treningu. Roy wykonał doskonałą robotę w Barcelonie i ponownie odegra ważną rolę w naszym piątkowym planie inżynierskim, zanim George przejmie stery w drugiej sesji. Będziemy koncentrować się głównie na osiągach tylnego skrzydła i rozwoju wniesionych poprawek."
komentarze
1. goralski
To doprawdy ekscytująca wiadomość...
Btw, większość kierowców ciągle mówi to samo przed każdym GP - "jestem podekscytowany" i "to mój ulubiony tor"
Wiem, że robili podstawówkę zaocznie ale ciut własnych przemyśleń chyba jeszcze nikogo nie przyprawił o ból głowy?
2. konewko01
Czyli Latifi nie będzie ostatni w treningu! Fantastyczna wiadomość.
3. Raptor202
@1 A co miał powiedzieć? "W treningu na Monzy udowodnię, że jestem lepszy od Russella i powinienem zająć jego miejsce w przyszłym roku"?
Pewnie najchętniej by wcale nie gadali, ale skoro zespół wymaga, to coś tam powiedzą.
4. seybr
Przeglądałem jego statystyki wyścigów F2 i szału on nie robi.
5. Raptor202
@4 Miał szansę na solidny rezultat (być może nawet podium) w ostatnim sprincie na Spa, ale pewien angielski kretyn postanowił w niego wjechać.
6. Xandi19
@5
Haha. A tego, że Nissan najpierw go trącił to nie widziałeś? Rzuciło tak bolidem Tictuma, że ustawiło go od razu aby zahaczyc typa. I hamowanie ostre nie by nie dało. I tak by wpadł na tor i stworzył niebezpieczeństwo. Więc w ten oto sposób obaj kierowcy Williamsa stracili szanse na podium. Ale Nissan zaskoczył mnie i pojechał dobry 1 wyścig i w drugim do momentu kolizji ładnie skontrował i się bronił.
7. skilder3000
Wbrew nagonce na Roya nie jest tak słabym kierowcą jak by się wydawało przez pryzmat jego rezultatów w F2. Ot solidny paydriver.
Szkoda, że przepisy w F1 znów zamrozily definicje konstruktora i liczbę zespołów.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz