Abiteboul przypomina o zaangażowaniu i jedności po utracie Ricciardo
Po ogłoszeniu przejścia Australijczyka do McLarena, jego obecny zespół opublikował dość enigmatyczne oświadczenie.Daniel Ricciardo, który w 2018 roku zaskoczył wszystkich swoim odejściem z Red Bulla i przejściem do Renault, jeszcze przed rozpoczęciem drugiego sezonu w żółto-czarnych barwach podpisał kontrakt z innym zespołem.
Jego nowym miejscem pracy będzie Woking. Długość kontraktu kierowcy z Perth nie jest znana, a umowa została określona "wieloletnią", co oznacza, że są w niej różne opcje przedłużenia.
Gdy McLaren ogłosił transfer Ricciardo, Renault zareagowało jedynie dość lakonicznym potwierdzeniem rozstania i krótką, nietypową wypowiedzią Cyrila Abiteboula.
"W kontekście bezprecedensowego sezonu 2020, dyskusje z Danielem Ricciardo, dotyczące przedłużenia jego kontraktu po 2020 roku, nie zakończyły się sukcesem" napisano w oświadczeniu.
"W naszym sporcie, szczególnie przy obecnej wyjątkowej sytuacji, wzajemne zaufanie, jedność i zaangażowanie są, jeszcze bardziej niż zwykle, krytycznymi wartościami dla zespołu fabrycznego. Jestem pewny, że sezon 2020 pozwoli nam osiągnąć nawet więcej razem. Ambicje i strategia Renault pozostają niezmienne" powiedział Cyril Abiteboul.
Jak widać, szef ekipy nie tyle nie podziękował Australijczykowi, co nawet nie odniósł się w żaden sposób do niego lub samego odejścia. Przypomniał jedynie o tym, co liczy się dla zespołu.
W porównaniu do listu Carlosa Sainza i treści oświadczenia McLarena, kontrast jest bardzo wyraźny.
Daniel Ricciardo nie wzbudził podejrzeń o wbijanie subtelnych szpilek i w spodziewany, naturalny sposób przyznał, że chociaż opuści obecny zespół, ma jeszcze coś do zrobienia w nim.
"Jestem bardzo wdzięczny za mój czas w Renault i sposób, w jaki zostałem przyjęty w zespole. Nie skończyliśmy jeszcze i nie mogę się doczekać powrotu na tor w tym roku. Mój następny rozdział jeszcze nie nadszedł, więc mocno zakończmy ten. Dziękuję."
komentarze
1. Krys007
Hmmm, ciekawe kto będzie miał częste awarie w tym sezonie...ciekawe
2. Michael Schumi
Ogólnie nieładnie się zachował nie kierując żadnych słów podziękowania dla Daniela, np. za zdobycie bardzo wysokiego 4 miejsca w GP Włoch 2019 r., bo ostatnimi czasy Renault nie stać na takie miejsca.
3. Berger
@2
Nie podziękował bo widać złość w jego wypowiedzi. Powiedział jednoznacznie że " wzajemne zaufanie, jedność i zaangażowanie są, jeszcze bardziej niż zwykle, krytycznymi wartościami dla zespołu fabrycznego". Zarzucił RIC że nie potrafił zrozumieć sytuacji i nie uznał tych wartości o których mówi. Nie powiedział tego wprost lecz można to wyczuć. Tak przynajmniej ja to zainteresowałem.
4. XandrasPL
No to sobie RIC skopał ten sezon. Nie będzie mu nikt specjalnie przeszkadzał ale nie będzie miał żadnych przywilejów względem Ocona. Chłop był sprowadzany tam aby być "jedynką" Wyciągnęli na niego dodatkowe 25 mln aby to on po Hamiltonie i Vettelu zarabiał najwięcej. Miał tam zgarnąć majstry gdy bolid miał być gotowy. Kilka poleceń było na korzyść Rica. To miał być jego zespół.
5. nekos
@4 RIC prawdopodobnie bardzo dobrze wie w jakim stanie jest zespół Renault i bolid dlatego wieje i zapewne bardzo dobrze.
Renault jak zwykle tylko dużo mówi, a poprawy brak... do tego na ich silnikach będą jeździć już tylko oni sami, a to nie wróży nic dobrego.
Jedno jest pewne RIC będzie miał sporo awarii w tym sezonie (o ile sezon ruszy).
6. iceneon
Abiteboul i Steiner to dwaj najbardziej irytujący szefowie w całej F1. Jestem mocno zdziwiony, że tak długo siedzą na swoich stanowiskach.
7. XandrasPL
Pamiętacie słowa Abiteboula w 1 sezonie DTS?
Powiedział do Hornera. "Potrzebujesz silników i kierowcy". Wtedy właśnie rozegrano to, że Renault nie będzie więcej dawać im silników albo RedBull ich nie chce (zależy kogo wersję wybierzecie) i Ricciardo uciekł do Renault.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz