komentarze
  • 1. przemo255
    • 2020-03-21 13:54:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Gdyby mieli zmianę mieli odłożyć w czasie, musieliby podpisać nową jednoroczną umowę z Reanult. A w obecnej sytuacji dostaliby pewnie niekorzystne warunki. Przynajmniej będą mieli sezon przejściowy do poznania silnika.

  • 2. XandrasPL
    • 2020-03-21 13:55:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ja bym nie ryzykował. Buda jest pod silnik Renault. Jeśli mają się z tym upychać w tym samym bolidzie to może się nie udać. Hondzie też kazali budować silnik pod bolid a nie by ten miał osiągi jakie mogą zrobić.

    Ten sezon się nie odbędzie. I jak McLaren będzie potrzebował zmian lekkich aby zmienić silnik to od razu inni wyskoczą z Ferrari na czele, że oni też chcą przebudować bolid.

    Może pod koniec roku w listopadzie dadzą im pojeździć tymi bolidami aby każdy na własny koszt mógł zorganizować sobie testy.

    Oczywiście mówię gdyby ten sezon miałby kompletnie się nie odbyć oczywiście.

  • 3. Kruk
    • 2020-03-21 13:58:01
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    "McLaren nie przełoży przejścia na silniki Mercedesa o rok".

    Ale Mercedes moze opoznic dostawe silnikow Mclarenowi o rok.

  • 4. przemo255
    • 2020-03-21 14:02:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @XandrasPL Jeżeli nie wydarzy się tragedia, w postaci kolejnej fali koronawirusa albo jakiejś mutacji, to na pewno ten sezon się odbędzie, w jakiejś formie. I bolidy na pewno będą mogły być nadal rozwijane, może z pewnymi ograniczeniami aby biedniejsze zespoły nie zbankrutowały przy mniejszych przychodach z tego sezonu.

  • 5. Heytham1
    • 2020-03-21 16:16:06
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @2 Teraz raczej zmienili filozofię i budują auto pod silnik. Renault nie przygotowuje im specjalnego tylko biorą co dają. Z tego co też wiadomo to silnik Mercedesa jest bardziej kompaktowy niż Renault i łatwiej go opakować.

  • 6. Kruk
    • 2020-03-21 16:44:55
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    5. Heytham. Zgadza sie Panie Doktorze, ale ten bardziej kompaktowy silnik trzeba jeszcze zespolic z podwoziem.

    Tak czy siak, Maclaren jest w czarnej dziurze.

  • 7. giovanni paolo
    • 2020-03-21 16:45:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Z perspektywy osiągów nie ma to żadnego znaczenia, czy będą posiadali zespół napędowy Renault czy Mercedesa. Ale są też inne czynniki, pozasportowe.

  • 8. Heytham1
    • 2020-03-21 19:16:12
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @6 To tak samo by musieli go zespolić z podwoziem samochodu po rewolucji...jeżeli przebudowa bolidu pod nowy silnik byłaby niemożliwa to by się na to nie porywali. McLaren to nie Williams i tam pracują ludzie, którzy wiedzą co robią.

  • 9. OOXXYY
    • 2020-03-21 19:36:44
    • *.30.55.70.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @4
    Na pewno to miał być wyścig w Australii, w Monaco i co ?
    Więc z tym ,,na pewno" to bym tak nie szalała na pana miejscu.

  • 10. Kruk
    • 2020-03-21 19:57:18
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    8. Heytham1.
    Silnik Merola mial byc dostarczony Mclarenowi, a ten mial go obudowac konstrukcja zbudowana w mysl przepisow po rewolucji.
    Pakowanie silnika do obecnej konstrukcji, przyniesie taki sam efekt jak przejscie z agregatow Hondy na Renault.

    Oczywiscie, ze oczekuje sie od dobrze oplacanych ludzi profesjonalizmu, ale sytuacje wyjatkowe pokazuja zupelnie co innego.

  • 11. sliwa007
    • 2020-03-21 20:25:33
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Skoro Brawn przez zimę potrafił wsadzić silnik Mercedesa w miejsce silnika Hondy by później zdominować sezon to i McLaren sobie z tym poradzi, zwłaszcza, że czasu będą mieć dużo więcej.

  • 12. Kruk
    • 2020-03-21 20:37:46
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    11. sliwa007.
    Heh...To nie ta sama epoka:) W tamtej epoce areodynamika grala pierwsze skrzypce.

  • 13. magic942
    • 2020-03-22 02:00:40
    • *.183.29.194.multiplay.pl

    Ale wy wszyscy jesteście naiwni jeśli myślicie, że wielkie zespoły przystapią w przyszłym roku do walki tym samym pakietem co teraz. XD mclaren miał być w dupie po przejściu na Renault, a tymczasem wygrał F1.5. Mają rok czasu na przygotowanie auta pod silnik Mercedsa. Zrobią to 3 razy i nie stracą na osiągach. Wcale bym się nie zdziwł gdyby Ferrari już gdzieś ruszyło z projektoeaniem SF-1000 wersji B czy coś w tym stylu. To samo pewnie już dzieje sie w Woking.

  • 14. sliwa007
    • 2020-03-22 07:49:11
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    12. Kruk
    Teraz też aerodynamika gra pierwsze skrzypce. Różnice wynikające z mocy silnika są już minimalne.
    To że Williams czy Racing Point są lata świetlne za Mercedesem wynika właśnie z aerodynamiki.

    Epoka może inna, ale to nie ma znaczenia.

  • 15. Kruk
    • 2020-03-22 09:04:15
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    13.magic942.
    Nikt nie jest naiwny, pakiet zmienia sie praktycznie co wyscig, a Ty tutaj wypisujesz o odstepie czasu w skali roku:)
    Taaaa...Z pewnoscia Ferrari pracuje nad wersja B-chyba w myslach, skoro fabryka zamknieta i pracownicy na przymuszonych urlopach.

    14. sliwa007.
    Ale rozpedziles sie! Jezeli roznice w mocy silnikow sa minimalne, to dlaczego Mclaren pragnie silnkow Mercedesa?

    "Epoka może inna, ale to nie ma znaczenia."
    Wtedy byly silniki wolnossace, a teraz skomplikowane V6 turbo hybrid-niech bedzie, ze to nie ma znaczenia.

  • 16. Heytham1
    • 2020-03-22 12:14:51
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @10 Ale zaraz...przecież przejscie z Hondy na Renault dało bardzo dobry efekt. Co prawda to była inna sytuacja, bo wpakowali ten silnik do słabego samochodu z błędem konstrukcyjnym więc trudno było oczekiwać wielkiej poprawy. Ale sezon 2018 mimo wszystko był znacznie lepszy od poprzedniego.
    Teraz mają zdecydowanie lepszą konstrukcję a silnik Mercedesa może tylko im pomóc jeszcze ją poprawić.

  • 17. sliwa007
    • 2020-03-22 12:24:10
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    15. Kruk
    Bo Mercedes gwarantuje lepszy pakiet. Moc mocą, ale jest jeszcze niezawodność, gwarancja rozwoju i ogólnie gwarancja przyszłości. Renault jest tak pewne w F1 jak wygrana w totka. Dzisiaj są a jutro ich nie będzie, natomiast Mercedes na 99% nawet jeśli się wycofa z finansowania zespołu fabrycznego to i tak będą dostarczać jednostki napędowe. Z Renault nie jest to takie oczywiste.

    Jeśli silnik Mercedesa względem silnika Renault daje zysk na okrążeniu 0,3s to skąd bierze się reszta straty bolidów Renault do bolidów Mercedesa?

    W dalszym ciągu aerodynamika jest najważniejsza, bo to ona w głównym stopniu wpływa na pracę opon a opony w ostatnich latach są kluczem do wydobycia potencjału z bolidu.

    Zamiana silnika V6 w niczym nie różni się od zamiany silnika V8. Inżynierowie muszą wykonać te same zadania czyli w skrócie "upchnąć" silnik pod maską bez strat po stronie aerodynamicznej, zadbać przy okazji o odpowiedni balans samochodu, chłodzenie silnika itd. Trzeba przeprojektować mnóstwo części, ale tak samo było z silnikami V8.
    Problemem byłoby wsadzenie silnika V6 z ciężkimi akumulatorami do bolidu z lat ery V8, natomiast obecnie nie zmieniają technologii tylko dostawcę. To jest różnica.

  • 18. Kruk
    • 2020-03-22 12:24:47
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    16. Heytham1.
    Panie Doktorze, w owczesnym czasie Mclaren mial kreta w zespole w postaci Erica Boullier. Przejscie na silniki Renault mialo przyniesc efekt zrownania sie z Red Bullem. Nie dosc, ze nie weszli do TOP 3, to Red Bull Racing osmieszyl Mclarena montujac silniki Hondy i utrzymujac sie nadal w gronie trzech najlepszych kontruktorow.

    Ewidentnie Mclaren ciagle bladzi i brakuje mu kluczowego podzespolu jakim jest konkurencyjny silnik.

  • 19. Kruk
    • 2020-03-22 12:27:28
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    17. sliwa007. Lecisz po lebkach. Ja mam inne zdnie na ten temat.

  • 20. Kruk
    • 2020-03-22 12:40:47
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    PS. O tym oczywiscie nikt nie mowi, ale kto wie czy Ron Dennis nie wylecial z Mclarena, bo sprzedal Honde Red Bullowi.

  • 21. sliwa007
    • 2020-03-22 16:34:35
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    19. Kruk
    To dobrze, że masz swoje zdanie. W życiu zawsze warto mieć swoje zdanie.

  • 22. Kruk
    • 2020-03-22 17:21:50
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    21. sliwa007.
    Jakze rzadkie zjawisko w obecnych czasach :)

  • 23. Heytham1
    • 2020-03-23 12:02:56
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @18 Spoko, szanuje Twój punkt widzenia. Jednak ja pozostane przy swoim.
    Nie sądzę by McLaren w sezonie 2019 liczył na coś więcej niż walka z Renault o czwarte miejsce. Nawet na ten sezon zapowiadali, że liczą tylko na utrzymanie pozycji z zeszłego roku i nie było mowy o Red Bullu. Natomiast pokonanie fabrycznego zespołu jeżdżąc na tym samym silniku jest samo w sobie sporym sukcesem. To tak jakby Racing Point pokonało Mercedesa..
    Wiadomo...nierealne. Ale dla McLarena biorąc pod uwagę to w jakiej dupie byli kilka sezonów to ten wyczyn był wielkim krokiem w przód.
    Renault też bredziło, że w 2019 zaatakują wielką trójkę. Co z tego wyszło każdy wie...talent Ricciardo, solidny Hulk ale bolid złom i szef idiota.
    Jeżeli wywalczenie czwartej pozycji i pokonanie Renault uważasz za porażkę, bo nie ruszyli RedBulla to moim zdaniem jesteś w błędzie. Bo tej straty miedzy nimi nie zatuszuje nawet silnik Mercedesa, ale na pewno zbliży mocno do wielkiej trójki.

  • 24. Kruk
    • 2020-03-23 14:09:23
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    23. Heytham1.
    Nie pamietam dokladnie o jakich roznicach czasowych bredzil Judasz Boullier, ale z tego co pamietam obiecywal, ze przejscie na silniki Renault da Mclarenowi skok o 1-1.1s. W owczesnym czasie tyle wystarczalo, zeby nawiazac walke z Red Bull Racing i taki byl cel Mclarena. Niestety niepotrzebnie podjarli sie osiagami RBR na agregatach Renault, bo wspolpraca Bykow z Honda dala odwrotny skutek od tego, czego spodziewal sie Mclaren.

    Na chwile obecna nie wiadomo czy Mclaren otrzyma silniki od Mercedesa, bo ten moze tlumaczyc sie pandemia. Owszem zaliczyli progres, ale nie wydaje mi sie, zeby to byl ich szczyt marzen.
    Faktem jest to, ze Red Bull Racing osmieszyl Mclarena, a nawet moze startowac do walki o tytul Mistrza Konstruktorow F1.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo