Formuła 1 broni kierunku przechodzenia na płatne przekazy z wyścigów
Formuła 1 broni kierunku rozwoju i coraz śmielszego przechodzenia na płatne usługi przekazu kontentu z wyścigów. Łączenie tego ze spadkiem oglądalności jest jednak jej zdaniem "zbyt dużym uproszczeniem".Ostatnia F1 pochwaliła się największym "wzrostem" oglądalności od sezonu 2012. Problem w tym, że bliższa analiza metodologii pomiarowej wskazuje na zmiany, które nie mogą być porównywalne z archiwalnymi wynikami, a przynajmniej tymi jakie były prowadzone w ostatnich kilku latach.
Kibice szybko wychwycili, że w samej tylko Wielkiej Brytanii F1 decydując się na ekskluzywną umowę ze Sky Sports straciła aż 8,6 miliona widzów.
Christian Sylt zajmujący się biznesową stroną Formuły 1 przyznaje, że umowy z płatnymi telewizjami zapewniają Liberty Media stały dochód, ale "odciągają fanów do sportu".
Kilka dni temu Alain Prost również skomentował nową umowę Canal Plus na transmisje we Francji: "Oglądając TF1 mieliśmy we Francji 8 milionów widzów, a teraz, gdy F1 jest na Canal Plus mamy tylko 750 tysięcy fanów."
Szef działu odpowiedzialnego za prawa do transmisji F1, Ian Holmes przyznaje, że takie umowy faktycznie uszczuplają widownię.
"Mówiąc to trzeba jednak zaznaczyć, że jest to zbyt duże uproszczenie "dodawał Holmes.
"Przede wszystkim zawsze trzeba rozważyć elementy komercyjne, ale równie ważne jest spojrzenie na to kim są widzowie, jaka jest ich demografia i dla kogo adresujemy przekaz."
Holmes, broniąc decyzji biznesowych F1 zauważa, że płatne telewizje zazwyczaj oferują "znacznie głębszy przekaz".
"Myślę, że można śmiało powiedzieć, że w przypadku takich telewizji jak Sky i Canal Plus one zawsze starają się poprawiać ogólny standard przekazu F1, dając fanom znacznie więcej niż kiedykolwiek wcześniej."
komentarze
1. ahaed
Tu płatne, tam płatne...
Dojdzie za 10 lat do tego, że będziecie musieli ludziom płacić za oglądanie. Bo inaczej każdy będzie miał to w dupie. Płacę za kanał, oglądam do tego głupie reklamy itd itd.. A idź Pan w C..j .
Chyba wyjdzie taniej jechać na wyścig, a i emocje lepsze. I wtedy zarobi na mnie tylko tor. A nie 30 pośredników, którzy i tak nic nie robią.
2. Igor
A ja dla onboardow na żywo kupiłbym F1 tv gdybym był bogaty.
3. seybr
Eleven i ich transmisja online to popelina. Po zmianie operatora, jakość obrazu spadła. Na dodatek nie radzili sobie z transmisją F1. Częste przywieszanie się, wielu użytkowników skarżyło się na to. Brak możliwości odpalenia oryginalnej ścieżki. Mamy XXI wiek a nie lata 90 te w mono ultra sound. Dla czego nie ma opcji zmiany audio ? Nie da się słuchać tego pier... komentatorów, czasem pieprzą jak by coś brali. Nie jedno pitolenie zagłuszyło o czym mówi kierowca podczas wyścigu. Za raz zacznie się sezon. Ktoś z was korzysta z F1 tv ?
4. pap1k
@3
Korzystałam w tym sezonie zarówno z eleven jak i z f1 tv pro, więc się wypowiem.
Jak dla mnie f1 dużo lepsze, jednak płacisz ponad 2x tyle. Masz dostęp do danych, zmienianie kamer, no i lepsi komentatorzy. I ważne - nie ma reklam tak jak na eleven. Ogólnie mówiąc - dla mnie f1 tv pro >>>> eleven
5. johan24
Lata temu Canal Plus oferował również F1 na kanałach dodatkowych. Każdy kanał to inny widok: lider, czołówka, środek stawki, boksy, on-boardy, statystyki. To było najlepsze z punktu widzenia fana rozwiązanie. Do tego nic do cholery nie było przerywanie reklamami, skoro juz raz zapłaciło się za ekskluzywne rozwiązanie. Brakuje mi tego...
6. magic942
A ja podziwiam ludzi którym chce się oglądać te wszystkie pseudo realcje z padocku itd.. Naprawde to trzeba miec sporo wolnego czasu albo bardzo nudne życie. Ja oglądam tylko kwalfiakcje i wyścig przy okazji eleven oferuje wiele innych atrakcji piłkarskich więc dla mnie ta cena 110 zł na 9-10 miesięcy jest bardzo przystępna,a do tego komentarz naprawde przyjemny w odbiorze. A kamery sky sports to niedługo będą z zwdonikami do kibla wchodzić bo przecież taki to "ekskluzif"
7. Kruk
"Kilka dni temu Alain Prost również skomentował nową umowę Canal Plus na transmisje we Francji: "Oglądając TF1 mieliśmy we Francji 8 milionów widzów, a teraz, gdy F1 jest na Canal Plus mamy tylko 750 tysięcy fanów."
Komentatorzy Canal+ France sa takimi samymi dzieciakami jak Panowie Gasiorowski i Kapica. TF1 mialo bardziej kompetentnych komentatorow-byc moze tutaj lezy problem Panie Prost.
Canal+ France wykupil wstep dziennikarzy do garazy zespolow, a francuskie dzieciuchy ida tam i mowia:
"I jest tutaj wiele innych rzeczy, o ktorych nie mamy pojecia".
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz