Williams nie wyklucza dalszej promocji Nissany'ego
Claire Williams nie zaprzecza, że Roy Nissany w sezonie 2021 może zostać kierowcą podstawowym jej zespołu, ale szanse na to są bardzo małe.25-letni już Nissany ostatnio został potwierdzony przez Williamsa jako oficjalny kierowca testowy. Szerzej nieznany i bez większych osiągnięć w niższych kategoriach zawodnik otrzymał także możliwość występu w trzech piątkowych treningach w sezonie 2020.
Izraelski kierowca pójdzie więc w ślady swojego ojca, który w 2005 roku wziął udział treningu przed GP Węgier, tracąc kilkanaście sekund do lidera zasiadając w bolidzie Minardi. Sam Nissany w 2018 roku zakończył zmagania Formuły 2 na 22. miejscu, a w zeszłym roku w ogóle się nie ścigał.
"W tym roku zacznie się jego prawdziwa kampania w Formule 2, pierwszy krok w kierunku F1" mówiła szefowa Williamsa.
"Musimy zobaczyć gdzie on się odnajdzie w F1, jak sobie poradzi z tym o co go prosimy podczas piątkowych treningów, jak poradzi sobie w sesjach na symulatorze."
"Jest zdecydowanie zbyt wcześnie, aby zacząć myśleć o szansach dla niego na sezon 2021. Jak wszyscy wiemy, F1 to bardzo trudny biznes."
Aby móc ścigać się w F1 Nissany musiałby jednak najpierw uzyskać superlicencję, której tak łatwo nie otrzyma chyba, że FIA zmieni system jej przyznawania.
"Rozumiem, że zadanie jest niezwykle trudne, zwłaszcza gdy przypomni się jak rozwijały się ostatnie sezony, ale teraz mam wsparcie Williamsa, więc mogę się wiele uczyć i korzystać z tego doświadczenia" mówił zawodnik.
"Mamy problem, który musimy rozwiązać, a jeżeli nie uda się to w sezonie 2020, będziemy mieli jeszcze jedną próbę w 2021 roku."
komentarze
1. ds1976
Czemu to ma służyć? Zaklinaniu rzeczywistości? Nissany NIC nie pokazał w juniorskich seriach i nie pokaże! Pojedyncze zwycięstwa w Formula V8, dogorywającej World Series By Renault są bez znaczenia, konkurencyjność w tej serii na ówczesnym etapie była znikoma.
2. Raptor202
Oby jego ojciec sypnął sianem i załatwił mu superlicencję. Nissany do Williamsa pasuje jak nikt inny.
3. Krys007
To beztalencie nawet nie ma szans na połowę punktów do superlicencji więc o czym ona gada? 1
4. XandrasPL
No koniec z kompletnymi paydriverami. Wiadomo, że coś jeździć trzeba bo nawet taki Ericson swojego czasu raz na jakiś czas stawał na podium w GP2. Sirotkin walczył o tytuł z Gaslim w 2016 roku. Ale ten chłop to powinien wrócić do kartingu i tam pokazać, że jest najmocniejszy ścigając się z 13-16 latkami a potem wejść w singel seatery.
Ta FORMUŁA 2 zweryfikuje tego typa. Zweryfikowała Pannę Calderon - Wielki talent. Jej najlepszy manewr to jak w 2016 roku w F3 wjechała w Leclerca w Austrii.
Za wygranie DTM jest już 20 punktów do SL.
5. Fanvettel
@4
Nie porównuj Ericssona z Nissanym .
Marcus jest o wiele lepszym kierowcą od tego całego Roya ......
6. ahaed
Jedyny zespół w historii F1, gdzie nie musisz mieć wyników, a tylko pieniądze.
Serio. Kiedyś myślałem, że już niżej nie upadną. Ale Williams ostatnio bardzo zaskakuje.
Proponuję zostawić bolid z 2018 roku. Po co robić nowy? To są koszta. A ten z 2018 był lepszy niż z 2019. Zaoszczędziliby kilka dobrych milionów. Nie potrzeba wtedy biura projektowego, inżynierów, tuneli aerodynamicznych. Ten sam bolid przez kilka lat, 20-30 mechaników i kierowców, którzy płacą za fotel. To byłby idealny układ dla PANI Williams.
7. slawusdominus
Zaczyna się licytacja fotela na 2021
8. TomPo
@6
Nie da sie ukryc, ze dla ksiegowej to plan idealny :)
Tam ambicje wyscigowe to juz sa tylko w wypowiedziach PR i przed Frankiem.
Niestety cholera w 2021 beda inne bolidy i caly misterny plan w..... :)
9. Skoczek130
Pozwolą mu potestować w piątki... jak tylko przyniesie kolejną walizkę pieniędzy. :D
10. Krzepki
I Nissany może zaśpiewać: "Ona czuje we mnie piniądz..." :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz