Haas także jest zainteresowany usługami Roberta Kubicy
Po tym jak Robert Kubica ogłosił zakończenie współpracy z ekipą Williamsa wraz z końcem sezonu 2019 wiele zespołów jest zainteresowanych jego usługami. Niestety mogą zaoferować mu jedynie posadę kierowcy testowego.Polak nie ukrywa, że chciałby w przyszłym roku ścigać się na torze. Niestety mało prawdopodobne jest, że będzie mógł to dalej robić w Formule 1. Krakowianin łączony jest jednak ze startami w DTM i równoległym zajęciem kierowcy testowego którejś z ekip F1.
Po rozwiązaniu umowy z Williamsem nagle okazało się, że wiele ekip jest skłonnych zaangażować u siebie Polaka. W Singapurze głośno spekulowało się o ewentualnym zakontraktowaniu Kubicy w zespole Racing Point.
Nie jest to jednak jedyna opcja na utrzymanie się w stawce F1. Szef zespołu Haasa Gunther Steiner potwierdził, że prowadzi rozmowy z Polakiem, mimo iż wcześniej wykluczył możliwość zatrudnienia go w roli kierowcy podstawowego.
"Wszystko jest możliwe i rozmawiamy z nim" wyjaśniał Steiner. "Zawsze dużo rozmawiam z ludźmi, starając się wszystko poprawić. Nie wiem jednak czy nasze rozmowy przyniosą jakiś skutek."
"Muszę jeszcze porozmawiać z Robertem czy on chce to robić, gdy już potwierdził opuszczenie Williamsa. Nie znam jednak jego planów."
Mimo iż Kubica nie miał najłatwiejszego pierwszego sezonu startów od czasu swojego wielkiego powrotu do F1, Steiner przyznaje, że jego umiejętności i doświadczenie są bardzo kuszące.
"On ma bardzo duże doświadczenie i znany jest jako jeden z najlepszych kierowców testowych i symulatorowych. Nie pracowałem z nim jeszcze, ale mam ludzi, którzy z nim pracowali i wszyscy mają do niego ogromny szacunek."
"Myślę, że on nie jest skłonny poświęcić się temu na pełen etat lub po prostu tego nie chce. Ale on zawsze będzie stanowił dobry wyznacznik."
Szef Haasa nie ukrywa, że angażując Polaka musiałby znaleźć sposób, aby umożliwić mu występy w piątkowych treningach.
"Ze względu na brak testów w przyszłym roku musielibyśmy to zrobić, gdyż w przeciwnym wypadku nie ma sensu sadzać kogoś do symulatora. Kierowca musi móc skorelować dane. Musimy wykonać jakieś testy lub jazdy w treningach. To wszystko jest częścią tej pracy."
"Uważam jednak, że trochę wyprzedzamy wydarzenia. Nasza dyskusja jest na wstępnym etapie, ale jest to możliwe."
komentarze
1. aczek123
O proszę, kolejny zespól chce ,,inwalidę" w swoim zespole :)
Przecież Bobert jest taki słaby...
2. Ocato
Racing Point pewnie byłoby dla niego lepsze, ale w Haasie szanse na bycie w wyścigowej dwójce raczej są większe.
3. gzr
A za chwilę komentarz Belzebuba.
4. WDrake
@2 OCATO też tak uważam. Jak groszek przesadzi a znowu zaczął się rozbijac to ma tam szansę zastąpić go w wyścigu
5. saint77
Czy szef Haasa zasięgnął najpierw opinii naszych rodzimych speców od wydolności zawodnika?
#sekciarze chętnie by go oświecili, że Robert nie wydoli całego wyścigu - naczelny sekciarz pisał, że w Singapurze nie wytrzyma organizm a tu proszę, nie dość że wytrzymał to jeszcze dojechał:)
Szef Haasa koniecznie musi najpierw omówić zatrudnienie Kubicy z naszymi ekspertami, pewnie wpłyną na jego zdanie
6. ahaed
"Wszystko jest możliwe..." Groszek jeszcze ze trzy razy banda i się okaże że kontrakt na przyszły rok jest zerwany.
7. goralski
Swoją drogą Groszek uparł się w tym wyścigu Georgea wykluczyć, nie udało się na 1 kółku to dobił go w połowie :D
w RP na siedzenie za kółkiem oprócz symulatora i piątkowych treningów raczej nie ma szans, z drugiej strony przyszłość Haasa na 2021 jest bardzo niepewna..
8. XandrasPL
@2
Bardzo trafne słowa. Też tak uważam.
Lepiej dla Roberta byłoby pracować w RP bo to staje się to poukładany zespół. Pomógłby im bardzo. Z drugiej strony rola w Haasie pomogłaby mu bardziej urwać fotel na 2021. Trudny wybór. Lepszą opcją jest RP jako praca ale szansa na ponowne F1 to siedzenie w Haasie.
Bardzo szanuje Ojca Strolla. Chłop w F1 widzi biznes, który chce rozwinąć. On nie kupił zespołu aby jego syn miał pewne miejsce i mógłby bardziej udzielać się w zespole. Ojciec Strolla wie na co stać Kubicę. On wie, że Williams Roberta nie uszanował odpowiednio i ma świetną okazje pozyskać takiego człowieka do swojego zespołu. On wie, że Williams to ***, którzy oddają Kubicę bez walki. Praca w RP (może nawet jakiś trening dostanie) + DTM to byłoby super.
RP ma kasę na rozwój. Ten sezon nie jest najgorszy patrząc, że przez problemy zeszłoroczne samochód został zrobiony na szybko. Mają kasę i chcą się trzymać bliżej Merca. Ciekawe czy Merc chce skoro nie będą im trzymać żadnego wychowanka ;D.
9. ekwador15
RK wyraźnie mówił, ze nie chce spędzić 100 dni rocznie w ciemnym pokoju i jeździc w kółko na symulatorze.
10. PatiMat
@9 Prawda. Tylko ,że co innego może robić skoro nie nadaje się do scigania bo jest zawsze na ostatnich miejscach.
11. Luzak564
@9 to może jeździć w kółko na rowerze to mu najlepiej wychodzi
12. obiektywny2019
Szanse na fotel wyścigowy w RP są równe ZERU. Perez ma kontrakt na 3 lata a Stroll jest nietykalny. Hass to z kolei drugi Williams niedługo będzie, więc....
13. josef
Dzizus ,nie rozumiem jak mogli Groszka zostawić na następny sezon. Niepojęte. Abstrahując od roli Roberta w tym wszystkim.
14. RapidWave
Tylko Haas. Jak piszą moi przedmówcy, jest szansa zastąpić francuza.
15. AndrzejOpolski
A ja chciałbym zobaczyć Kubicę w lepszym zespole (ze środka stawki) niż Jego dotychczasowy team jako kierowcę podstawowego. W lutym 2011 z własnej głupoty zaprzepaścił swoją karierę w F1 biorąc udział w podrzędnym rajdzie Ronde di Andora narażając swoje życie, zdrowie i przyszłość w Formule 1. Robert wiele wycierpiał i ciężko pracował aby być ponownie w F1 i taka szansa jak napisałem na początku Jemu się należy a nam, pasjonatom F1, dałoby to odpowiedź na pytanie: "Jakim obecnie kierowcą jest RK?". Trzymam za to kciuki choć byłem wściekły gdy Kubica tak niefrasobliwie podszedł do swojej kariery 8 lat temu.
16. Vendeur
@15. AndrzejOpolski
Abstrahując już od tego, że każby by go chciał zobaczyć jako kierowcę ze środka stawki...
Jeśli uważasz, że Robert "przez własną głupotę zaprzepaścił swoją karierę w F1 biorąc udział w podrzędnym rajdzie", to niestety sam głupotą się popisujesz...
Udział w rajdzie sam w sobie nie niósł ze sobą żadnego niebezpieczeństwa i nawet w najmniejszym stopniu głupotą nie był. Tysiące takich rajdów, tysiące zawodników i wypadków nie ma.
Głupotą w tym wszystkich był wyłącznie debilizm organizatorów, że nie sprawdzili mocowań barier oraz debilizm ludzi, którzy je rozmontowali dla własnej wygody. Gdyby nie to, wypadek Roberta nie miałby żadnych konsekwencji zdrowotnych, bo by się odbił od bandy. To był po prostu zbieg okoliczności i był mnie prawdopodobny, niż to, że Roberta zabije piorun, gdy będzie spacerował w słoneczny dzień wewnątrz jaskini...
17. AndrzejOpolski
16. @Vendeur
Moje określenie "głupota" do startu RK w rajdzie jest bardzo delikatne i stonowane. Należałoby użyć słów o wiele większym potencjale emocjonalnym.
Bardzo często wprowadza się w kontraktach z topowymi zawodnikami różnych dyscyplin sortowych zapisy ograniczające lub też zakazujące im startów w innych dyscyplinach sportowych, nawet rekreacyjnie, ponieważ trzeba liczyć się z takim zrządzeniem losu jak w przypadku RK. Każdy start w rajdzie niesie ze sobą ryzyko wypadku. Jeżeli twierdzisz inaczej to sam wykazujesz się ignorancją , głupotą i pociągiem do naginania faktów.
Zawsze istnieje ryzyko wystąpienia błędu czy to ze strony organizatora, zawodnika lub też innej siły wyższej (choćby "prawo Murphy'ego", czy "wyjątek potwierdza regułę"), który zainicjuje wypadek lub nawet śmierć sportowca.
W 2012 roku znany polski judoka, wyjątkowy talent w tym sporcie, przygotowywał się do igrzysk olimpijskich w Londynie, miał bardzo duże szanse na medal. Podczas zgrupowania postanowił razem z kolegą pojechać motocyklem na koncert jakiegoś zespołu. Uległ wypadkowi, nie pojechał do Londynu i praktycznie zakończył swoją karierę.
Znam Go osobiście i wiem co piszę, więc @Vendeur nie pisz mi proszę, że popisuję się głupotą.
18. Kornelinho10
@12 Pierwszy od dawna neutralny komentarz pod artykułem o KUB, co się stało? :)
19. Mission Winnow
Kubica w ostatecznym rozliczeniu może być bardziej korzystny dla Haasa od Grosjeana.
Kubica jest znacznie gorszy od Grosjeana pod względem, tempa, umiejętności jazdy obecnymi bolidami, znajomości F1 w obecnej dekadzie.
Jednak Grosjean zbyt często kasuje auta robi dodatkowe koszty.
Więc w ostatecznym rachunku Kubica zdobywający z max 3 punkty na sezon, ale nie rozbijający co dwa wyścigi bolidu może być tańszy i koryzstniejszy.
20. belzebub
"Po tym jak Robert Kubica ogłosił zakończenie współpracy z ekipą Williamsa wraz z końcem sezonu 2019 wiele zespołów jest zainteresowanych jego usługami. "
Można rozwinąć wiele zespołów? Jak na razie pojawiły się pogłoski o Racing Point i teraz Hassie. To dwa, a reszta zespołów? Jakieś wiarygodne źródła?
Kubica nadaje się tylko jako kierowca rezerwowy i niech robi to samo co Sirotkin. I tyle.
21. obiektywny2019
@ 16
"Udział w rajdzie sam w sobie nie niósł ze sobą żadnego niebezpieczeństwa"
Przestań żartować....Chociaż obawiam się że w tamtym czasie Kubica myślał podobnie. Zgubił go brak pokory i zbyt wybujałe wówczas ego. Jako osoba, był strasznie denerwujący w tamtym czasie. Dopiero po wypadku Robert spokorniał i zaczął patrzeć inaczej na świat. I jak pisałem kiedyś wcześniej - wrócił do F1 o 3-4 lata za późno.
22. HorusSerket
@18
Za szybko pochwaliłeś. Etatowy troll potrzebuje aby ktoś mu odpisał.Ja go nie ignoruje. Jak się go czyta i sie wie,że jest przygłupem to aż tak nie denerwuje.
@17
Pamietam temat.Ten facet na półwysep jechał. Wyleciał na krzyżówce w Pucku. Widziałem ślady hamowania. 50 w zabudowanym na pewno nie było,co nie zmienia,że szkoda chłopa...
23. ahaed
Ale jakoś Williams się nim nie interesuje. Aaa... zapomniałem, Williams-a interesuje wpisowe a nie kierowca. Mój błąd ;)
24. TomPo
Byloby fajnie, jakby RK trafil do Haasa.
Mysle ze po paru kolejnych tragicznych wystepach Groszka, oraz przy posiadaniu danych z treningow itd itp, to szybko zamieniliby Gro na RK w fotelu.
Tak wiec... trzymam kciuki, bo tam szansa na fotel duzo wieksza niz w RP, gdzie Stroll jest nie do ruszenia, a Perez ma mocne plecy.
No i Haasowi stabilny sponsor tez by sie przydal, po ostatnim cyrku z napojami widmo.
25. Michael Schumi
Po zakontraktowaniu Grosjeana zastanawiam się czy Haas to nadal poważny zespół. Stawiam, że z Roberta będą chcieli wyciągać dane i kazać mu odwalać brudną robotę nawet gdyby Romain zrobił kraksę na ważeniu bolidów - dalej go będą trzymać. Jeśli znowu zatrudniają takiego wziętego z łapanki amatora jak Francuz to boję się co oni tam mają w głowach.
26. josef
@12 Następny tłuk, co nie umie poprawnie napisać nazwy Haas. Haas a nie Hass baranie.
27. slawusdominus
Dobrze byłoby zobaczyć Roberta na torze w czymś innym niż Williams. Będąc trzecim w Haasie miałby możliwość pojeździć i kto wie może nawet zastąpić Groszka. Najgorsze jest to, że Haas zaczyna powoli lecieć w dół i kolejny sezon to wielka niewiadoma. Mam nadzieję, że to tylko przejściowe problemy. Na dodatek kierowcy też nie ułatwiają życia.
28. johan24
@27 Również to zauważyłem - tzn. obniżenie jakości Haasa. Pamiętajmy jednak, że odkupiony został ten zespół od Marussia F1 a ta z kolei była następstwem Virgin Racing i jej/jego poprzednika Manor Motorsport. Nie jest to oczywiście team oparty na bazie jakości np. Brawn GP - prawda Toto? ;) Jakie były sukcesy całej tej wielopokoleniowej rodziny Manor/Virgin/Marussia wszyscy zainteresowani wiedzą...
29. Vendeur
@17. AndrzejOpolski
I co, też uważasz, że kolega był głupi, bo postanowił pojechać na koncert motocyklem? Daj spokój...
30. AndrzejOpolski
29. @Vendeur
Naprawdę pytasz się mnie czy był głupi??? Ty chyba nigdy nie uprawiałeś wyczynowo sportu.
Opisany przeze mnie judoka był skończonym idiotą, zaprzepaścił swoją karierę. Cały, wieloletni wysiłek i wór kasy, który włożył w Niego trener, poszedł na marne tylko z powodu chwilowej zachcianki a trenerowi po prostu odechciało się wszystkiego.
To nie mój kolega lecz kolega moich synów.
Podobnie uważam o RK.
31. XandrasPL
@28
??? Przecież Haas to własny twór. Sami zbudowali bazę, zebrali konstruktorów, inżynierów, mechaników i zbudowali team. Bez pomocy Ferrari byliby w ich pierwszym sezonie ok. 4-5 sekund za wszystkimi. A piszę o tym bo przecież jeszcze Manor czyli twór pozostałych zespołów rywalizował z Haasem w 2016 roku.
32. ymp
Audi WRT ma w składzie testowego kierowce Haasa, którego to Haas chce się pozbyć i którego też chce się pozbyć WRT. Ten kierowca to Fittipaldi. Jeśli Kubica miałby jeździć dla WRT to myślę że posada testowego dla Haas jest bardzo realna. Tutaj już istnieje relacja między zespołami. Te puzzle się idealnie składają. Do tego Orlen może zostać tytularnym Hass i być dalej sponsorem Kubicy w WRT.
33. zazuk
Williams dopłaci Haasowi, żeby wzięli Kubicę, tym sposobem będą mieli miejsca P18 i P19.
34. johan24
@31 Masz rację - miałem napisać "odkupił" a nie "odkupiony został" - przepraszam, mój błąd całkowicie zmieniający sens wypowiedzi.Owszem Haas to jak napisałeś "własny twór" a chodziło mi o to, że kupując w 2014 fabrykę ekipy Marussia/Virgin wraz z projektem Manora na rok następny stał się jakby "spadkobiercą" tej firmy. W sumie zawirowania wokół jednego zespołu o nazwach: "Manor Grand Prix"-"Virgin Racing"-"Marussia Virgin Racing" też mogą nieźle zakręcić w głowie :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz