komentarze
  • 1. sliwa007
    • 2019-09-08 20:38:18
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    "Wyglądało na to, że po dobrej czasówce lepiej spisze się Lance Stroll, ale on padł ofiarą przedziwnego zachowania Sebastiana Vettela, a później sam zachował się bardzo nieodpowiedzialnie"

    Co wg szanownego redaktora miał zrobić zawodnik, który musi włączyć się do rywalizacji ale nie widzi tego co na nim się dzieje?

    Niestety bolid po kolizji z Vettelem ustawił się w takiej pozycji, że widoczność miał praktycznie zerową. To nie osobówka, gdzie można się odwrócić i zobaczyć co się dzieje za plecami. W bolidzie F1 ruchy głową są bardzo ograniczone. Widać to co przed tobą oraz to co w lusterkach. Stroll w zasadzie widział 50m toru po swojej prawej stronie i jak widać na powtórkach przepuścił wszystkich, których widział.

    Nie lubię gościa, ale tutaj raczej nie mógł zachować się lepiej.

  • 2. PatiMat
    • 2019-09-08 20:47:28
    • *.compute-1.amazonaws.com

    Patrząc logicznie to masz rację. Masz +1 do IQ ;D

  • 3. ipkuser
    • 2019-09-08 20:47:41
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    zastanawiam się czy nie mógł cofnąć (tak samo jak Vettel mógł trochę bardziej wyjechać tyłem) - mieli by więcej miejsca i lepszą widoczność

  • 4. Vendeur
    • 2019-09-08 21:05:33
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @1. sliwa007

    Słuszna uwaga, też o tym pisałem w artykule o zakończeniu wyścigu, gdy Raptor sugerował, że Stroll zachował się tak samo jak Vettel. Moim zdaniem to zupełnie 2 różne sytuacje.

  • 5. SpookyF1
    • 2019-09-08 21:05:41
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @sliwa, wiem że to nie ma nic wspólnego ze ściganiem, ale od tego jest radio aby spytać zespół czy można ruszać. Jakby Stroll wjechał w bok Vettela albo Gasly w Strolla to moglismy tutaj miec kolejny zgodn kierowcy. W SPA własnie bolid w bolid uderzył, chyba w bok. wiem, że tutaj były inne prędkości ale jednak. Mamy trupa w Belgii a źródła głoszą że drugi kierowca nie ma sie najlepiej... i tutaj mogłoby być podobnie.

    Nie ma dobrego rozwiązania z sytuacji, gdzie nie masz widoczności na bok ale ze względów bezpieczeństwa można spytać zespół przez radio.

  • 6. magic942
    • 2019-09-08 21:27:21
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @5 to sa ułamki sekund, zespół nie jest w stanie poinformowac go odrazu kiedy może wrócić do wyścigu. Stroll puścił kilka aut, a potem była luka, równie dobrze powinien stać aż przejedzie cała stawka.

  • 7. Vendeur
    • 2019-09-09 00:21:20
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @5. SpookyF1

    Teraz to sobie raczysz żartować... Wiesz ile czasu zajęłaby taka komunikacja w obie strony? Zanim otrzymałby informację zwrotną, to sytuacje na torze dawno by się zmieniła. Gdyby miał konsultować przez radio, to równie dobrze mógłby wysiąść i sam sprawdzić. Albo po prostu zakończyć wyścig.

    Zrozum, że Stroll stał pod kątem na środku toru, ale skierowany był w przód, zgodnie z linią wyścigową. Jedynym sensownym rozwiązaniem i jedynym bezpiecznym, było właśnie to, co zrobił, czyli ruszenie do przodu. Gdyby stał nie ruchomo, to z pewnością byłoby jeszcze gorzej.

  • 8. gery141
    • 2019-09-09 00:44:40
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    Jak dla mnie to się nie wyklucza. Wjechał innemu kierowcy pod koła. Był w trudnej sytuacji i to go trochę usprawiedliwia, ale nie oczyszcza.
    To co zrobił Vettel jest dużo gorsze, to jasne.

    Szczerze mówiąc, podejrzewam, że doczekamy się instrukcji, które może i będą niczym wyjście i sprawdzenie samemu, ale będą dawały bezpieczeństwo. Kto wie, może zawiodły flagi, był zbieg okoliczności i wyszedł trochę "post racing incident".

    Natomiast nie wiem czy przekonacie mnie, że wjazd bokiem na linię wyścigową i to w miejscu, w którym jedzie się tak szybko, bez pewności, że jest czysto, nie jest nieodpowiedzialny.

    Jutro, czyli dzisiaj :), pewnie coś jeszcze o tym napiszę.



  • 9. giovanni paolo
    • 2019-09-09 10:15:24
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    5. a na dohamowaniu do pierwszego zakrętu to niby nie? tam też było ryzyko utraty zdrowia lub życia przez jakiegoś kierowcę, przecież Verstappen wjechał w tył Pereza, zakazać wyścigów

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo