Russell nie może się doczekać wyścigu na Silverstone
Ekipa z Grove cieszy się z powodu nadchodzącej, domowej dla siebie rundy mistrzostw świata, ale prawdopodobnie na torze nie będzie miała jak zaimponować swoim kibicom.Będzie to również wyjątkowy czas dla George'a Russella, który będzie rywalizował w najważniejszej kategorii przed własną publicznością.
"Nie mogę się doczekać Silverstone, to będzie mój pierwszy domowy wyścig. Mam wiele dobrych wspomnień z tego miejsca i to mój ulubiony tor w kalendarzu. To powinien być świetny weekend" stwierdził Brytyjczyk.
Wiele ekip Formuły 1 ma swoje siedziby właśnie w Wielkiej Brytanii, co znacznie ułatwia logistykę i pozwala łatwo dostarczyć nowe części. Williams zaplanował jednak pakiet poprawek na kolejną rundę, która odbędzie się w Niemczech pod koniec lipca.
Póki co nie wiadomo czy z Grove zostaną dostarczone nawet niewielkie, ulepszone elementy. Jest to możliwe i swojego czasu Claire Williams i George Russell deklarowali, że coś ciągle jest sprawdzane.
Robert Kubica liczy na to, że na innym, chociaż niełatwym torze, jego maszyna spisze się lepiej niż poprzednio. W Austrii Polak miał wielkie problemy z samochodem, który ślizgał się nawet na 5-6 biegu.
"Silverstone to wielkie wydarzenie dla ekipy, bo to domowy wyścig. Mamy nadzieję na lepsze osiągi i poprawę samochodu, ale to bardzo wymagający obiekt. Ma wiele szybkich zakrętów i znacznie różni się od toru w Austrii. Damy z siebie wszystko przed naszymi kibicami."
komentarze
1. koal007
Młody ma wyjebane. Jeździ sobie na luziku, robi wynik, walczy na torze, pokazuje się z bardzo dobrej stron, jest zakontraktowany na przyszły sezon.
Czego chcieć więcej?
2. XandrasPL
A podnieca się jak wyprzedzi Kubicę na torze.
3. easyyy
Dzban i tyle
4. Raptor202
@3 Ależ wartościowy komentarz, brawo ty.
5. easyyy
#4
no dzieki dzieki po prostu nie trawie osobnika i tyle
6. Amnes
@5 dlatego że objeżdża twojego pupilka jak chce?
7. rent
,,George Russell - poprosił Nicholasa Latifiego, żeby dobrze obchodził się z jego UKOCHANYM samochodem,,-stan umysłu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz