Renault przyznało, że Hulkenberg był "zły" za polecenia zespołowe
Cyril Abiteboul po GP Kanady przyznał że Nico Hulkenberg był "trochę zły" na wydanie poleceń zespołowych, które w końcowej fazie wyścigu utrzymały pozycje kierowców Renault.Po tym jak Ricciardo został wyprzedzony przez Maksa Verstappena za plecami Australijczyka znalazł się jego partner z zespołu, który ostatecznie nie podjął próby wyprzedzenia go a na metę wjechał tylko 0,4 sekundy za nim.
"Daniel jechał na starszych oponach niż Nico, musiał także poradzić sobie z kilkoma szybkimi bolidami, a jego opony nie były już w tak dobrej formie" wyjaśniał szef zespołu Renault. "Nico prawdopodobnie wyprzedziłby go, ale szczerze sobie powiedzieliśmy, że potrzebujemy tego wyniku."
"Nie lubię tego robić, to nie jest styl tego zespołu i nie zamierzamy robić tak przy wielu okazjach. Chciałem tylko upewnić się, że zespół wróci do gry i kierowcy również, już od kolejnego tygodnia, ale w ten weekend ważne było, abyśmy zbliżyli się jak najmocniej do czwartej ekipy w stawce, czyli McLarena."
Dzisiejszy wynik kierowców Renault sprawił, że ekipa w zaledwie jednym wyścigu podwoiła swoje konto punktowe i zbliżyła się do McLarena, który w Montrealu nie zdobył żadnego punktu.
Abiteboul zapytany o to czy Hulkenberg nie był wściekły na decyzję zespołu, odpierał: "Trochę był. Rozumiem jednak dlaczego tak było."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz