2019-04-12 GP Chin - #1 trening 04:00 - 05:30
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | S.Vettel | Ferrari | 1:33.911 | 19 |
2 | L.Hamilton | Mercedes | 1:34.118 | 21 |
3 | C.Leclerc | Ferrari | 1:34.167 | 21 |
4 | M.Verstappen | Red Bull | 1:34.334 | 19 |
5 | V.Bottas | Mercedes | 1:34.653 | 22 |
6 | D.Ricciardo | Renault | 1:35.239 | 23 |
7 | P.Gasly | Red Bull | 1:35.428 | 23 |
8 | D.Kwiat | Toro Rosso | 1:35.447 | 24 |
9 | L.Stroll | Racing Point | 1:35.466 | 25 |
10 | R.Grosjean | Haas | 1:35.507 | 24 |
11 | K.Magnussen | Haas | 1:35.517 | 25 |
12 | N.Hulkenberg | Renault | 1:35.591 | 22 |
13 | L.Norris | McLaren | 1:35.631 | 24 |
14 | A.Albon | Toro Rosso | 1:35.695 | 26 |
15 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:35.729 | 23 |
16 | C.Sainz | McLaren | 1:35.756 | 24 |
17 | S.Perez | Racing Point | 1:35.820 | 24 |
18 | R.Kubica | Williams | 1:36.847 | 27 |
19 | G.Russell | Williams | 1:37.619 | 29 |
20 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | -:--.--- | 2 |
Vettel najszybszy w pierwszym treningu w Chinach
Niemiecki kierowca wykręcił najlepszy wynik podczas sesji rozpoczynającej weekend w Chinach. Tuż za nim uplasowali się Lewis Hamilton i Charles Leclerc. Kierowcy Ferrari jeździli jednak na wolniejszej mieszance.Bardzo wcześnie, już po kilku minutach, realizator transmisji wypuścił komunikat radiowy, w którym jeden z kierowców narzekał na swoją maszynę. Rzadki, chociaż nie żaden wyjątkowy problem miał Daniił Kwiat, którego kierownica nie była zamontowana prosto.
Nie tylko Toro Rosso musiało dopieścić szczegóły. Nico Hulkenberg zauważył, że w jego Renault, podczas jazdy po pit lane, ogranicznik zatrzymywał się na 60 km/h zamiast 80 km/h.
Pierwsze 30 minut sesji było dość leniwe. W pewnym momencie na szczycie tabeli znaleźli się nawet kierowcy Williamsa, ale ich czasy błyskawicznie poprawiono. Kubica deklarował przez radio, że jego samochód jest niesamowicie podsterowny i uznał to za bardzo dziwne.
Pierwszą w ten weekend przygodę, chociaż bardzo niegroźną, zaliczył Lance Stroll. Kanadyjczyk obrócił się przy wyjściu na prostą startową i narzekał na "lodowate ogumienie".
Tak jak w Bahrajnie, problemy dotknęły Antonio Giovinazziego, który przesiedział większość pierwszego treningu w garażu. Włoch nie zanotował ani jednego pomiarowego okrążenia.
W trakcie trwania sesji tor stawał się coraz bardziej przyczepny i kierowcy regularnie urywali kolejne części sekundy. Ostatecznie na szczycie tabeli uplasował się Sebastian Vettel z wynikiem 1:33.911. O 0,2 sekundy wolniej swoje okrążenie przejechał Lewis Hamilton. Trzecią pozycję zajął Charles Leclerc z rezultatem gorszym od Niemca o 0,25 sekundy. Ferrari jeździło jednak na średniej mieszance, a Mercedes korzystał z miękkich opon.
Blisko czołówki był Max Verstappen, któremu do czterokrotnego mistrza świata zabrakło 0,4 sekundy. Pierwszy trening to oczywiście tylko pierwszy trening, ale możliwe, że Red Bull nie będzie miał aż takich problemów jak w Bahrajnie.
W środku stawki znów było bardzo ciasno. Między szóstym Danielem Ricciardo a siedemnastym Sergio Perezem było tylko 0,6 sekundy.
Niestety tradycyjnie, najwolniej jeździli kierowcy Williamsa. Przez pewien czas ich rezultaty były bliższe środka stawki niż w poprzednich rundach, ale ostatecznie różnica i tak była spora. Szybszy Kubica stracił do pierwszego kierowcy 2,9 sekundy, a do Pereza - sekundę. George Russell był o osiem dziesiątych wolniejszy od Polaka, jadąc również na średniej mieszance.
Na koniec sesji na ekranie pojawiła się informacja o wirtualnej neutralizacji. Był to jednak zapowiedziany test systemu, który ma się odbyć także po drugim treningu.
komentarze
1. leonit
Wygląda to lepiej niż ostatnio.Oby tak cały weekend.
2. lechart
U Kubicy wygląda nieco lepiej, a tylko jego wynikami szczególnie jestem zainteresowany. Już tylko ok 3 s straty a nie 4 ....... Oby tak dalej ........
3. Manonfire
@1
To już tylko 3 s. straty do lidera. "Tylko i aż" chciałoby się powiedzieć, ale myślę, że i tak trzeba się cieszyć bo pewien progres jest.
Kubica chyba mówił, że bolid jest ten sam, ale może charakterystyka toru, asfalt, temperatura ma jakieś znaczenie dla osiągów Williamsa.
Tak czy owak lepiej nie znaczy dobrze. Wierzę, że zespół w końcu się ogarnie. Skoro takie cuda jak powrót Roberta do F! się zdarzają, to Williams też się może dźwignąć. Oby tylko nie za osiem lat, jak KUB.
4. jenks
Nasza Kubica za 100mln zrobiła postęp.
5. ESI 6-12
Witam użytkowników "Dziel pasję"
Ferrari, Hamilton, Verstappen, wszyscy blisko siebie , zapowiadają się interesujące kwalifikacje.
Co do Williamsa, akurat w tym przypadku na czasy ogólnie nie ma co patrzeć aż do samych kwalifikacji. Ich oba bolidy są nieprzewidywalne w zależności od warunków panujących na torze.
Natomiast podczas wyścigu może być trochę lepiej, super by było choć jednego Racing Pointa utrzymać za plecami czy to przez GR63 czy też RK88.
Będę trzymał kurczowo kciuki za obu.
6. Fanvettel
Ciekawe czy Gasly sie przełamie .
7. leonit
@3
Tak.Kubica mówił że bolid będzie ten sam.Wiec to kwestia innych czynników jak tor,temperatura itd.Jednak 3 sekundy straty wygląda lepiej niż 3 sekundy.Bedzie łatwiej ,złapać' koniec stawki a może i z nimi walczyć. Już w ostatnim wyścigu Russell mówił że prawie mógł walczyć w wyścigu z innymi bolidami. Jeśli się ogarna, zrozumieją problemy i będą części może to wyglądać dużo lepiej.
8. leonit
3 sekundy straty wyglądają lepiej niż 4 sekundy-tak miało być wyżej.
9. waterball
@8
Obawiam się , że samo zrozumienie, że bolid jest marnie zaprojektowany nie wystarczy. To nie jest raczej sprawa ustawień tylko konstrukcji. Trzeba go jeszcze przebudować, a to Williamsowi zajmie miesiące a nie tygodnie ...
10. ESI 6-12
@9
To że bolid FW42 jest marnie zaprojektowany zrozumiano już po pierwszych testach.
Pytanie brzmi czy jest sens co kolwiek robić przy tym aucie.
4 sekundy straty to przepaść, Przecież aby zniwelować taką stratę, trzeba mieć duży wór kasy i kogoś kompetentnego na pokładzie kto wie co robi to że P. Head będzie zaglądał dwa razy w tygodniu do fabryki nie zagwarantuje poprawy o tyle sekund , a co z nową konstrukcją na 2020 wątpię aby traktować ten model jako bazę na kolejny sezon.
Obawiam się iż , dużo będzie PRowej gadki do połowy sezonu, że już wiedzą, rozumią, pracują nad tym, a efektów nie będzie widać.
Gdybym ja był szefem stajni, w takim przypadku zdecydowanie odstawił bym ten bolid na boczny tor i z pełną świadomością tragicznej sytuacji mocno pracował nad nową konstrukcją.
11. leonit
@9
Od początku było widać ze bolid jest żle zaprojektowany.Teraz to mogą go tylko lekko przeprojektować i inaczej ustawiać bo niestety sama baza jest zła. Ten sezon już jest stracony bo najwyżej beda mogli dogonic koniec stawki.Sama konstrukcja bolidu jak piszesz musi być inna ale to już praca bardziej pod następny sezon.Szkoda bo chyba każdy by chciał by Kubica walczyl chociaz w środku stawki.Może za rok?Kto wie?
12. KTP
Za rok to tego zespołu już nie będzie w stawce :)
13. ESI 6-12
@12
Śmiem wątpić
Mercedes jeszcze z F1 się nie wycofuje,więc mogą zrobić interes z Williamsem i zostaną ich zespołem satelickim
W obliczu końca końców nawet Cleare Williams będzie wiedziała że innego wyjścia nie ma.
14. the_foe
@10
ale to nie jest tak, ze ze straty 4 sek tak samo trudno jest ściąć 2 sek jak z 2 sek zejśc do 0 sek straty.
Te 4 sek to taka przepaść, ze sądze, ze samymi ustawieniami, po "zrozumieniu" konstrukcji, łatwo urwą 1 sek. Następną sek. też nie powinno być trudno - małe przeróbki IMO. Gorzej to potem, zapewne nigdy w tym sezonie nie zbliżą się do środka stawki, a ewentualne punkty tylko na pechu przeciwników.
15. ESI 6-12
@14
Na pechu przeciwników to Cleare Williams oparła swoją strategię w ubiegłym sezonie i najwyraźniej już tak zostało bo jakoś nie słyszę o nowych poprawkach tylko trel PiaRowy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz