2019-03-28
Kubica nadal musi jechać ostrożnie, bo Williams ma problem z częściami
Niestety, w Bahrajnie kierowcy Williamsa znów będą musieli unikać tarek, ponieważ ekipie brakuje części zapasowych.R E K L A M A
Ekipa z Grove nadal ma problem z częściami zapasowymi. W Australii ich brak bardzo mocno odczuł Robert Kubica, który przyznał (już w Bahrajnie), że na piątym okrążeniu w pierwszym treningu w Melbourne uszkodził swoją podłogę, wyjeżdżając na tarkę.
Okazało się, że ta usterka w zasadzie ustawiła wszystko, co działo się w Australii, ale dopiero analiza po powrocie z inauguracji sezonu pokazała skalę tego problemu.
"Myślałem, że to nie miało wpływu, ale po przejrzeniu danych po weekendzie zobaczyliśmy, że wpływ był większy niż się spodziewaliśmy."
"Dla kierowcy to nie jest łatwa sytuacja. Mamy ograniczoną ilość części zapasowych. Podczas pierwszego treningu w Australii wyjechałem na tarkę i zniszczyłem podłogę. Nie mieliśmy części, by to naprawić. Prawdopodobnie to wpłynęło na cały weekend. Musimy podchodzić bardzo bezpiecznie. Zespół stara się dać możliwie jak najlepszy samochód."
"Z drugiej strony myślę, że w idealnym świecie miałoby się nowe części na początku weekendu i zapasowe w dobrym stanie. Tym autem jeździ się trudno, bo brakuje nam przyczepności. Jeśli części nie są stuprocentowo sprawne, sami się ograniczamy. To nie jest perfekcyjna sytuacja, ale nadal wszyscy robią to, co mogą. Musimy wycisnąć ile się da z tego, co jest."
Kubica przyznał również, że czeka go kolejny weekend, podczas którego skorzystanie z pełnej szerokości toru będzie wiązało się z ryzykiem.
"Od Barcelony jeździmy autem, które nie jest w najlepszej formie. To kolejny czynnik, który musimy przeskoczyć jak najszybciej, bo przez niego również kierowcy mają złą sytuację. Rozmawiamy dzisiaj, ale wiemy już, że jutro nie będzie można jeździć po tarkach lub będzie się to wiązało z ryzykiem zniszczenia auta, a my nie mamy części zapasowych. I tak już brakuje nam osiągów, a do tego dokładamy coś, co jeszcze bardziej komplikuje nasze życie. Wiem, że w fabryce wszyscy pracują bardzo ciężko, ale potrzebujemy trochę czasu, by to zmienić."
Okazało się, że ta usterka w zasadzie ustawiła wszystko, co działo się w Australii, ale dopiero analiza po powrocie z inauguracji sezonu pokazała skalę tego problemu.
"Myślałem, że to nie miało wpływu, ale po przejrzeniu danych po weekendzie zobaczyliśmy, że wpływ był większy niż się spodziewaliśmy."
"Dla kierowcy to nie jest łatwa sytuacja. Mamy ograniczoną ilość części zapasowych. Podczas pierwszego treningu w Australii wyjechałem na tarkę i zniszczyłem podłogę. Nie mieliśmy części, by to naprawić. Prawdopodobnie to wpłynęło na cały weekend. Musimy podchodzić bardzo bezpiecznie. Zespół stara się dać możliwie jak najlepszy samochód."
"Z drugiej strony myślę, że w idealnym świecie miałoby się nowe części na początku weekendu i zapasowe w dobrym stanie. Tym autem jeździ się trudno, bo brakuje nam przyczepności. Jeśli części nie są stuprocentowo sprawne, sami się ograniczamy. To nie jest perfekcyjna sytuacja, ale nadal wszyscy robią to, co mogą. Musimy wycisnąć ile się da z tego, co jest."
Kubica przyznał również, że czeka go kolejny weekend, podczas którego skorzystanie z pełnej szerokości toru będzie wiązało się z ryzykiem.
"Od Barcelony jeździmy autem, które nie jest w najlepszej formie. To kolejny czynnik, który musimy przeskoczyć jak najszybciej, bo przez niego również kierowcy mają złą sytuację. Rozmawiamy dzisiaj, ale wiemy już, że jutro nie będzie można jeździć po tarkach lub będzie się to wiązało z ryzykiem zniszczenia auta, a my nie mamy części zapasowych. I tak już brakuje nam osiągów, a do tego dokładamy coś, co jeszcze bardziej komplikuje nasze życie. Wiem, że w fabryce wszyscy pracują bardzo ciężko, ale potrzebujemy trochę czasu, by to zmienić."
komentarze
1. gzr
Jak w takim zespole jest to możliwe? Przez 2 tygodnie świętowali dojechanie oboma bolidami do mety?
2. saint77
A jednak przecieki o których pisałem po Australii sprawdziły się dokładnie. Jeśli to co napisali jest prawdą, to Williams nie dotrwa do końca sezonu.
O jakijkolwiek poprawie osiągów można zapomnieć. W tej chwili zespół skupia się aby bolidy nie rozleciały się na tarkach.
Taka oto smutna prawda.
3. wariat133
Czy oni mają problem z zawieszeniem? To jakaś kpina. Jest gorzej niż w zeszłym roku. Ja rozumiem brak korelacji z cfd lub tunelem. I utratę docisku na zakrętach. Ale jeśli mają spapraną przyczepność mechaniczną i bolid nie pracuje z oponami to jest to klęska.
4. wariat133
Współczuję Robertowi. To wygląda na sabotaż po prostu, i chęć uzyskania lepszej pozycji przy negocjacjach o przejęcie lub ścisłą współpracę z Mercedesem. Ehh...
5. Quar
Brak kasy. po prostu ich nie stać. Tak to jest jak się da babie rządzić. (Margaret Thatcher była wyjątkiem)
6. saint77
Wygląda na to, że problem jest dużo prostszy: oni najzwyczajniej w świecie nie mieli kasy na wykonanie niektórych podzespołów, tak więc na wszystkich testach jeździli okrojoną wersją tegorocznego bolidu. Nie mogli zatem zebrać wiarygodnych informacji odnośnie zachowania auta w najbardziej newralgicznych miejscach przy pokonywaniu poszczególnych sekcji torów o różnych charakterystykach.
Wygląda na to, że tegoroczna konstrukcja jest jeszcze bardziej skopana niż zeszłoroczna.
@wariat133, niestety ale na to wszystko wskazuje, czyli brak docisku mechanicznego. Wyjaśnia to zachowanie auta na tarkach, liczne awarie i problemy.
To już nawet nie jest dramat. To jest koniec. Gdyby mieli sponsora na przyszły rok to już teraz mogliby się skupić na nowej konstrukcji. Ale nie mają i raczej mieć nie będą. Obawiam się, że to ostatni sezon Williamsa w F1. Albo odejdą, albo sprzedadzą zespół, albk będą Mercedesem 2.
7. TomPo
Usterki w bolidzie RK podczas wyscigu:
- uszkodzona podloga - brak mozliwosci wymiany - brak czesci
- uszkodzony dyfuzor - brak mozliwosci wymiany - brak czesci
- urwane lusterko - brak mozliwosci wymiany - nie da sie podczas wyscigu
- polamane zawieszenie - brak mozliwosci wymiany - brak czesci - zostalo sklejone tasma
- polamany spojler - brak mozliwosci wymiany - brak czesci - zostal zalozony inny uzywany
Tak wiec mowienie o jakichkolwiek czasach uzyskiwanych przez Williamsa, a zwlaszcza przez RK w Australii, to robienie z siebie glupka.
Prawda jest taka, ze albo odejdzie Claire, albo odejdzie caly Williams - tak to wyglada na dzien dzisiejszy.
8. zazuk
Non riesco piu' credere in quella fiabe che mancano i ricambi. Debole squadra e purtroppo incapace autista non possono fare risultato. Sono curioso di vedere cosa ancora inventano per giustificare la loro incompetenza.
9. wariat133
@TomPo - zastanów się, wypisujesz głupoty "polamane zawieszenie - brak mozliwosci wymiany - brak czesci - zostalo sklejone tasma" Nie wszystko co piszą w internetach to prawda.
10. Marcin 1977
Kuriozum ciag dalszy sięgnęli dna niestety jechac w GP Bahrajnu oszczedzajasz bo nie ma czesci nawet amatorzy tak nie postepuja.....Wiliams dojedzie z jaka strata smutne 4lub 6kolek....Kubica znowu bedzie ostatni
11. Del_Piero
Gdyby zamienić kontekst RK na Williamsa to od razu by się okazało, że Żak Wilnew dobrze mówił. To nie jest dobre dla F1, że ktoś z inwalidztwem bierze w niej udział.
12. Orlo
No comments...
13. Jaro75
Ale po Australii wylazło do komentowania umiejętności Roberta tyle dzbanów że całego morza głupoty nie starczyłoby aby je napełnić !
Ku...wa m...ć !!
14. Dz- Nietoperz
Przestańcie p.....ć.
Po pierwsze primo: baba nie baba trzeba mieć to coś co pozwala na zarządzanie zespołem. Wielu "chłopów"{ tego też nie ma.
Po drugie primo: ten Paddy Low(e) to zdaje się "lepszy cwaniak". Takiego Merca stać było na spławienie go za niewiadomą kasę. Williams tej kasy nie ma. Może to i był dobry inżynier, ale ja tam mu nie ufam. Zarządzanie teamem to nie rozwiązywanie problemów projektowych. Istnieje coś takiego jak próg kompetencji. Też jestem inżynierem i coś na ten temat wiem. Tylko inna skala ale zasada ta sama.
I po trzecie primo: Dla Roberta Mercedes bis to nie takie złe rozwiązanie.
Oczywiście wszystko "in my own opinion".
15. Dz- Nietoperz
@11
Idź się bujać z Wszechpolakami. To powinien być komentarz merytoryczny, a nie polityczno-społeczny.
16. XandiOfficial
jpr! ostrożnie znów?
17. Berger
Przykro patrzeć jak Williams tak kończy swoją historię w F1.
18. szoko
Jak już wcześniej pisałem Williams po prostu nie miał kasy na budowę i produkcji części dopiero po zakontraktowaniu Roberta i przyjściu kilku małych sponsorów zaczęli cokolwiek robić i dlatego są w czarnej d....e.
19. pjc
@8 Speriamo che la situazione di mia squadra si mogliorera in prima parte di questa stagione. Da piu di due anni sono molto preocupato e spaventato vedere questi problemi. Mi sembra che fanno male perche non si vede nessuno cambiamenro di un modello d'organizazione dentro Williams da piu di 3 anni. Ultimo buon anno era 2014.
20. XandiOfficial
Może ktoś im pomoże z zespołów. Bernie płacił za obiady pracownikom Lotusa bo nie mieli kasy. Lotusa już nie ma i teraz faktycznie trzeba się związać z kimś. Mercedes czeka.
O ile przeżyją to:
2019 Rokit Williams Racing Mercedes
2020 Rokit Williams Mercedes Racing (mercedes)
21. saint77
Nie przeżyją raczej do końca. Oczywiście jeździć muszą bo kontrakty. Tylko jak to wygląda?
Na Europę reszta zespołów przywiezie duże pakiety poprawek a Williams nawet pierwszej specyfikacji nie skończy.
22. TomPo
@9
Problem w tym, ze widzialem zdjecie tego przedniego zawieszenia poklejonego tasma.
23. belzebub
Kuriozum, normalnie kuriozum. Z dnia na dzień ten zespół coraz bardziej się pogrąża. Już nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Russell jeszcze mówi PR-owo, ale Kubica to już jedzie prawie po całości. Jeszcze parę takich weekendów, to będziemy mieli powtórkę z Alonso. ;)
24. belzebub
powtórkę z wypowiedzi Alonso z okresu współpracy Mclarena z Hondą.
25. Alboviem
@22 W "Echa Padoku" #172 Bialy wyjasnia sprawe tego "klejonego" zawieszenia. Oczywiscie kazdy moze to interpretowac po swojemu ale nie wydaje mi sie zeby to przeszlo w bolidzie F1, mimo tego calego druciarstwa I prowizorki.
26. zazuk
@19. pjc
Grazie, per l'italiano, perche' non si riesce piu' leggere alcuni stupidi commenti. Credo che J. Villneuve ha molta ragione, ancora 2/3 gare e vediamo che RK non riesce combattere nessuna auto delle altre squadre e peggio ancora, perdera sempre con Russel. Cosa dira? Che li fanno sabotaggio ? No, autista conciato come lui non puo' essere pilota F1 e bisogna presto cambiarlo (vediamo cosa presenta oggi giovane Canadese)
27. wariat133
@TomPo "Problem w tym, ze widzialem zdjecie tego przedniego zawieszenia poklejonego taśma"
Problem w tym, że nie masz racji. Nie chce mi się tego tłumaczyć, ale ok. Jest to specjalna taśma używana w lotnictwie np. do wirników. Znalazła zastosowanie w F1. Używa się jej na łączeniach części. W tym przypadku zawieszenia. Chroni ona łączenia od zewnętrznych czynników i pomaga przedłużyć ich działanie. Proszę nie próbuj wchodzić już w polemikę, bo będę musiał podać źródło. A wolę aby ludzie sami znajdowali odp.
28. TomPo
@27 - ciekawe czemu inne firmy nie korzystaja z tej 'kosmicznej' technologi?
Moze temu ze ich zawieszenia i laczenia nie potrzebuja wzmocnien, bo trzymaja sie kupy same z siebie?
Jakos nie chcialbym miec w aucie czesci poklejonych tasma, nawet kosmiczna. Jakos innym bolidy sie nie rozsypuja po ostrzejszym zaatakowaniu tarki.
Po prostu ilosc uszkodzen w tym bolidzie, oraz fakt ze nie bylo (i nie ma) czesci by je wymieniac jest zatrwazajace i smutne zarazem, jak nisko moze upasc team z takimi tradycjami.
Ale czy to wina samego Williamsa? Nie. To wina przepisow F1, gdzie jedyna szansa racji bytu jest zostanie zespolem satelickim - ot takie koszenie konkurencji przy zielonym stoliku.
29. Quar
Niestety ale Willimas-Mercedes to nie jest dobra opcja dla Roberta, bo nie będzie tam dla niego miejsca.
Toto tam poupycha swoich podopiecznych.
30. wariat133
@28. TomPo https:// youtu.be/iY9z3MLxXLI
Ja rozumiem naprawy drobne. Jest to normalne nawet w F1. Ale z tą taśmą to jest fake news. Ja ciebie kolego szanuję, bo masz mądre komentarze, ale tu się mylisz. Trzeba mieć odwagę przyznać się do błędu.
31. pjc
@26, Prego. Sono d'acordo con la tua opinione.
32. pjc
~d'accordo
33. TomPo
@30
no to skoro fake nawes to zwracam honor :)
Po prostu po tym teamie to sie teraz mozna juz wszystkiego spodziewac i czlowiek jest w stanie uwierzyc w wiekszosc rzeczy na ich temat.
Natomiast na dzisiejszych treningach chyba juz tej tasmy nie mieli.
34. rbej1977
Russel jest po prostu szybszy niż Kubica i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni.
35. Fojur
Dla zachowania twarzy i zaprzestania kompromitowania się Williams powinien wycofać się w tym roku z mistrzostw. Po co wypuszczać auta na tor skoro jest gwarancja niezdobycia punktów z powodu fatalnego auta, a na dodatek trzeba jeszcze jeździć gorszym torem jazdy bo nie ma części zapasowych? Farsa.
36. Jak1208
zazuk - pisz po polsku bo będą cię ignorować a jak nie znasz polskiego języka to bierz translator do ręki.
37. roziweleT
Druciarstwo Williamsa to konsekwencja braku pieniędzy. Kiedyś jednak mieli pieniądze, a mimo to zastosowali technologię rodem ze spawalni na warsztatach szkolnych. Skończyło się to wiemy jak - 1994r. Oby tym razem nikomu nic się nie stało, ba jak nie ma kasy to kto wie na czym oni jeszcze oszczędzają.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz