2019-03-13
Ecclestone: Williams i McLaren potrzebują nowych szefów ekip
Bernie Ecclestone przed startem sezonu tradycyjnie wyraził kilka mocnych opinii, ale tym razem ciężko się z nimi nie zgodzić.R E K L A M A
Były już szef F1 uważa, że zarówno McLaren, jak i Williams potrzebują nowych szefów zespołów, aby wyjść na prostą.
Jego zdaniem spadek formy obu ekip wiąże się z tym jak są one zarządzane: "One nie są już w rękach ludzi super konkurencyjnych takich jak Ron Dennis i Frank Williams."
"Aby powrócić mocnymi, muszą znaleźć drugiego Rona i drugiego Franka" mówił dla Corriere della Sera Ecclestone.
Obecnie ekipą McLarena dowodzi Zak Brown, a zespół Williamsa prowadzi córka jego założyciela, Claire Williams.
Ecclestone pytany o pozostałe zespoły, zwrócił uwagę na interesującą współpracę Red Bulla z Hondą.
"Zasugerowałem Red Bullowi taki alians trzy lata temu" mówił. "Honda ma konkurencyjność w naturze- wystarczy spojrzeć na motocykle."
Odnosząc się ogólnie do sportu jakim jest F1, Ecclestone uważa, że mógłby on przetrwać nawet bez udziału FIA, która pełni rolę regulatora przepisów.
"Jean [Todt] wykonał dobrą robotę przekonując Liberty, że potrzebuje FIA, aby wprowadzać zmiany. F1 mogłaby jednak istnieć bez niej."
"Zespoły i promotorzy mogliby tworzyć przepisy osobiście i ścigać się pod inną nazwą" twierdzi Ecclestone.
"Osobiście nie jestem za demokracją w tym względzie. Potrzebujemy dyktatora, który powie jakie są przepisy."
Były włodarz F1 uważa również, że Mercedes może nie dojść do porozumienia z Liberty Media co do nowych warunków tzw. Concorde Agreement, które miałoby obowiązywać od sezonu 2021.
"Nie byłbym zaskoczony gdyby oni nie mili już oficjalnego zespołu."
Jego zdaniem spadek formy obu ekip wiąże się z tym jak są one zarządzane: "One nie są już w rękach ludzi super konkurencyjnych takich jak Ron Dennis i Frank Williams."
"Aby powrócić mocnymi, muszą znaleźć drugiego Rona i drugiego Franka" mówił dla Corriere della Sera Ecclestone.
Obecnie ekipą McLarena dowodzi Zak Brown, a zespół Williamsa prowadzi córka jego założyciela, Claire Williams.
Ecclestone pytany o pozostałe zespoły, zwrócił uwagę na interesującą współpracę Red Bulla z Hondą.
"Zasugerowałem Red Bullowi taki alians trzy lata temu" mówił. "Honda ma konkurencyjność w naturze- wystarczy spojrzeć na motocykle."
Odnosząc się ogólnie do sportu jakim jest F1, Ecclestone uważa, że mógłby on przetrwać nawet bez udziału FIA, która pełni rolę regulatora przepisów.
"Jean [Todt] wykonał dobrą robotę przekonując Liberty, że potrzebuje FIA, aby wprowadzać zmiany. F1 mogłaby jednak istnieć bez niej."
"Zespoły i promotorzy mogliby tworzyć przepisy osobiście i ścigać się pod inną nazwą" twierdzi Ecclestone.
"Osobiście nie jestem za demokracją w tym względzie. Potrzebujemy dyktatora, który powie jakie są przepisy."
Były włodarz F1 uważa również, że Mercedes może nie dojść do porozumienia z Liberty Media co do nowych warunków tzw. Concorde Agreement, które miałoby obowiązywać od sezonu 2021.
"Nie byłbym zaskoczony gdyby oni nie mili już oficjalnego zespołu."
komentarze
1. TomPo
"Osobiście nie jestem za demokracją w tym względzie. Potrzebujemy dyktatora, który powie jakie są przepisy." - powiedzial hipokryta, ktory ustawial przepisy dyktatorskimi metodami. Szkoda ze wiekszosc z nich pochodzila od Ferrari.
Natomiast zgadzam sie z ta wypowiedzia, to zespoly (sportowcy) maja sie dostosowac do danej dyscypliny sportu, a nie odwrotnie.
2. Rick
@2 Czemu hipokryta? Przecież on tak robił i uważa że dalej tak byłoby dobrze
3. zaodrze244
W kwestii zmiany szefów dziadek ma rację w 100%. Przez tą zakłamaną babę williams leży i kwiczy, mclaren to wstyd i hańba przypomnijcie sobie początek zeszłego sezonu i cyrki z mechanikami od kół.
4. mazur81
Trudno się nie Bernim nie zgodzić. Jestem właśnie w trakcie oglądania serialu o F1: "F1 Jazda o życie" i jestem do porzygu zniesmaczony postawą tej kwoki w Williamsie. Otóż, oto szefowa zespołu stwierdziła, przed wyścigiem, że marzy się jej karambol na starcie, ale taki żeby ominęli go jej kierowcy. !!! Syf kiła mogiła, dno dna i trzy metry mułu.
Po czym jak im nie pykło to siadła i się rozpłakała!
5. saint77
Co do Williamsa to pełna zgoda.
Co do McLarena to na razie bym się wstrzymał z osądem, bo wszystko wskazuje na ich przełamanie złej passy.
Już za kilka dni będziemy wiedzieć.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz