Bottas zakończył swój pierwszy rajd na 5. miejscu
Valtteri Bottas swój pierwszy rajd zakończył na 5. miejscu w klasyfikacji generalnej oraz uzyskał najlepszy czas na jednym z odcinków specjalnych.Rywalami Bottasa byli fińscy zawodnicy regularnie ścigający się w rajdowych mistrzostwach, ale zasiadali oni w słabszych samochodach w specyfikacji R5.
Zawodnik Mercedesa powoli rozpoczął swoje zmagania z wymagającym rajdem, odbywającym się na oblodzonych drogach Finlandii, uzyskując siódmy i dziewiąty czas na pierwszych dwóch odcinkach. W piątek wieczór Fin zdołał awansować na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, które udało mu się utrzymać do końca imprezy.
Bottas okazał się również najszybszym kierowcą podczas krótkiej próby (liczącej około 3,5 km) nazywanej Mantyvaara, wyprzedzając o 2,3 sekundy Henrika Pietarinena.
Pilotem Bottasa na trasie Rajdu Arktycznego był dobrze znany Timo Rautiainen, który największe sukcesy świętował wraz z Marcusem Gronholmem.
W stawce zawodników rajdu znalazło się jeszcze jedno dobrze znane z Formuły 1 nazwisko. Mika Salo, były zawodnik Ferrari, wystąpił tam zasiadając w Skodzie Fabii wystawionej przez zespół Printsport. Fin po pierwszym odcinku znajdował się na 43. miejscu, aby ukończyć imprezę na imponującej 11 pozycji.
Rajd wygrał Emil Lindholm, syn byłego fabrycznego kierowcy Peugeota, Sebastiana Lindholma, który zasiadał za kierownicą Volkswagena Polo GTI R5.
komentarze
1. Berger
Wielu powie że to zbytnie ryzyko aby startować w rajdach (przykład Roberta) ale prawda jest taka że to dobra szkoła. Nic nie pomoże tak wyczuć auta jak jazda w ciągłym poslizgu. Wydaje mi się że to większe wyzwanie niż w F1. W bolidzie jak stracisz przyczepność w zakręcie to lipa... bolid staje bokiem i traci siłę docisku, szukasz granicy do której możesz się zbliżyć . W rajdzie przekraczasz ten punkt i musisz wrócić zpowrotem. Jestem przekonany że napewno jest to pomocne doswiadczenie.
2. winsxs
@1
Tak, masz rację. Nawet ja osobiście lubię polatać na ręcznym po śniegu szukając przyczepności, żeby potem wiedzieć na ile mogę sobie pozwolić zimą. W tym roku raz złapałem poślizg na szklance, poza tym bez żadnego problemu. I skoro mi to na plus było, to kierowcom zawodowym tym bardziej
3. Heytham1
Jestem ciekaw co Bottas pokaże w tym sezonie. Oczywiście nie spodziewam się tego by wygrał z Hamiltonem ale jeżdżąc Mercedesem jego obowiązkiem jest wygrać kilka razy kwalifikacje czy wyścig. Jeśli tego nie zrobi to wyleci z Mercedesa a jego miejsce w 2020 zajmie Ocon. Być może znajdzie się ekipa która go przygarnie ale czy on będzie chciał jeździć w środku stawki? Wątpię...wtedy już utknie tam na zawsze i żadna mocna ekipa go nie zatrudni. Być może dlatego próba swoich sił w rajdzie. Możliwe że do nich przejdzie Bottas kiedy jego przygoda z Mercedesem się zakończy.
4. Raptor202
Piąty raz z rzędu Bottas zajmuje piąte miejsce. Chyba że liczyć też klasyfikację generalną, to szósty.
5. Jacko
@1. Berger
W rajdzie, jak "przekraczasz ten punkt", to wylatujesz tak samo jak w F1. Różnica jest tylko taka, że on się znajduje w trochę innym miejscu. Przecież to są poślizgi kontrolowane i cała sztuka polega na tym, żeby go kontrolować cały czas, dokładnie jak w F1. I uwierz, że kierowcy F1 też potrafią jeździć poślizgami, driftować itp. ale w ich przypadku traci się na tym czas, więc tego nie wykorzystują (choć czasami np. przy późnym dohamowaniu czy wyprzedaniu innym torem jazdy im się zdarza).
6. lechart
Wynik całkiem nie zły, alerRajd nie był najmocniej obsadzony, zatem trudno ocenić umiejętności p B (w rajdach). Jestem ciekaw jak Botas wypadł by na odcinku specjalnym w Rajdzie WRC Monte Carlo. Kubica taki odcinek wygrał i to przy topowej obsadzie. Zatem coś mi się wydaje, że Kubica był by wyżej (jak by dojechał) ......... :)))
7. Lotuss
@6 No wiesz Kubek potrafił objechać R5 topowe Wurce (Rajd Niemiec) :D ale zostawiam to do własnej oceny :P
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz