Na półmetku trzeciego dnia testów Ferrari pokazało pazur
Sebastian Vettel na półmetku przedostatniego dnia zimowych testów F1 wykręcił najlepszy czas, zdecydowanie poprawiając wczorajszy rekordowy wynik Daniela Ricciardo.Warunki na torze pod Barceloną nie były idealne. W okolicy toru pojawiło się większe zachmurzenie oraz obniżyła się temperatura powietrza. Ze względu na brak promieni słonecznych znacząco spadała również temperatura toru, aczkolwiek na godzinę przed przerwą obiadową warunki nieco uległy poprawie.
Nie przeszkodziło to jednak Sebastianowi Vettelowi w pokonaniu pętli toru w czasie 1:17,182. Można się więc domyślać, że w tym roku pod Barceloną wcześniej czy później złamana zostanie granica 1 minuty i 17 sekund.
Świetny drugi czas odnotował również Kevin Magnussen, który na super-miękkich oponach stracił do Ferrari ponad sekundę, wyprzedzając kierowców, którzy rano korzystali z opon bardziej miękkich. Tuż przed zakończeniem porannych zmagań Pierre Gasly wskoczył chwilowo na drugie miejsce uzyskując czas poniżej 1 minuty i 18 sekund, ale szybko został on mu odebrany, gdy okazało się, że Francuz podczas swojej próby ściął szykanę. Gdyby jednak tak się nie stało w obozie McLarena mogłoby zrobić się gorąco.
Na trzecim miejscu uplasował się więc Nico Hulkenberg z Renault, który wyprzedził Pierre'a Gasly'ego i Stoffel'a Vandoone'a. Ekipa McLarena po kolejnych problemach wczoraj, dzisiaj rano od razu zabrała się do pracy. Wyglądało to dość dziwnie, gdyż Vandoorne został od razu wypuszczony na tor na hiper-miękkich oponach i przez sporą część poranka plasował się nawet na pierwszym miejscu. Działania ekipy wyglądały jednak tak jakby chciała szybko wykręcić w miarę dobry czas, aby w razie awarii bolidu móc przynajmniej pochwalić się wynikiem.
Rano Vandoorne pokonał w sumie 48 okrążeń i jak można się domyślać nie był to rekordowy wynik. Najaktywniejszym kierowcą do przerwy obiadowej był Valtteri Bottas z Mercedesa, który w sumie przez cztery godziny pokonał aż 97 kółek. Fin był również jedynym kierowcą, który swój najlepszy czas ustanowił na średnim ogumieniu Pirelli, ostatecznie kończąc dzisiejsze zmagania z siódmym czasem, za Ericssonem (Sauber), który swój najlepszy czas ustanowili odpowiednio na hiper-miękkim ogumieniu.
Tuż za kierowcą Mercedesa w zestawieniu czasów znalazł się Robert Kubica. Polak na swoim najszybszym kółku korzystał z opon super-miękkich, a do lidera stracił prawie 2,5 sekundy. Do przerwy obiadowej Kubica pokonał 73 okrążenia, co stanowi dobrą średnią i stanowi dystans większy niż GP Hiszpanii.
Stawkę rano zamykali Sergio Perez (Force India) oraz Max Verstappen (Red Bull), który na swoim najszybszym kółku jechał na oponach oznaczonych żółtym kolorem.
Po południu w kokpicie Williamsa zobaczymy Lance'a Strolla, w Mercedesie pojawi się Lewis Hamilton, a w Renault Carlos Sainz.
Wyniki do przerwy obiadowej
- S. Vettel - Ferrari - 1:17.182 - 84 okr.
- K. Magnussen - Haas - 1:18.360 - 76 okr.
- N. Hulkenberg- Renault- 1:18.675.649 - 79 okr.
- P. Gasly - Toro Rosso - 1:18.758 - 67 okr.
- S. Vandoorne - McLaren - 1:18.855 - 48 okr.
- M. Ericsson - Sauber - 1:19.244 - 72 okr.
- V. Bottas - Mercedes- 1:19.532 - 97 okr.
- R. Kubica - Williams - 1:19.629 - 73 okr.
- S. Perez - Force India - 1:19.634 - 71 okr.
- M. Verstappen - Red Bull - 1:19.842 - 77 okr.
Zdjęcia:
komentarze
1. goku10sdl
Gasly wykręcił 1:17.805 na różowej mieszance. Szkoda że ściął tą szykane:-D
2. roj
na autosport podają ilość okrążeń Bottasa - 97 (nie wiem bo nie oglądam, just saying)
3. Jen
Ciekawe czy ktoś zbliży się albo przebije czas Vettela?
4. hubos21
czas Vettela pokona pewnie połowa stawki
5. marcelo9205
@Jen To zalezy kedy Mercedes planuje robić krótkie przejazdy. Jak dzisiaj to pewnie się zbliżą, albo i pobija ten czas. Zastanawia Red Bull, utrzymują że są przed Ferrari.
6. Heniek007
Jednak zespoly cisna na maxa!!! James Allison nie sciemnia. Toro Rosso piękne tempo-Power by Honda!
7. jaromlody
pierwsze trzy wyścigi zweryfikują co naprawdę potrafią poszczególne bolidy, jak patrzę na timing to nie chce mi się wierzyć że Haas, Toro Rosso jest tak wysoko a Force India i Williams mimo posiadania jednostek Mercedesa tak słabo sobie radzą
8. elin
Przed południem Bottas robił symulację wyścigu. Trzy przejazdy na pośrednich oponach zaczął od 1:22,X, a zakończył na 1;19,X. Rok temu tempo zwycięzcy wyścigu było o cztery sekundy słabsze.
Po południu podobną symulację robi Vettel. Póki co Jego czasy są o sekundę gorsze od Bottasa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz