Kubica przetestuje nowego Williamsa w czwartek i piątek rano
Druga tura zimowych testów F1 rozpocznie się już jutro na torze pod Barceloną, a zespoły powoli publikują składy na najbliższe cztery dni.Podobnie jak w zeszłym tygodniu zespół Williamsa wyznaczył na testy Roberta Kubicę. Polski kierowca zasiadał będzie w kokpicie FW41 tym razem w porannych sesjach w czwartek oraz piątek.
Oprócz Polaka nowy bolid Williamsa sprawdzać będą podstawowi kierowcy zespołu- Lance Stroll i Siergiej Sirotkin.
komentarze
1. jaromlody
Najpierw była mowa o popołudniowej sesji teraz o porannej, według mnie powinien dostać możliwość jazdy rano i popołudniu wtedy przynajmniej jeździłby przy różnych warunkach i inaczej nagrzanym torze.
2. kubota123
to nic i tak opendzluje malolawow bez mrugniecia
3. szoko
Dokładnie powinien w jeden dzień pojeździć rano a w drugim po południu,no ale w ten sposób Williams zabezpieczył się przed trudnymi pytaniami o prędkość Strolla i Sirotkina.
4. belzebub
Przecież ostatnio jeździł po południu... to teraz ma na rano...
5. Brzoza2
? 6.03 | Siergiej Sirotkin / Lance Stroll
? 7.03 | Lance Stroll / Siergiej Sirotkin
? 8.03 | Robert Kubica / Lance Stroll
? 9.03 | Robert Kubica / Siergiej Sirotkin
Nie znam się ale chyba Robert miał młodym szykować bolidy więc wydaje mi się że powinien jeździć w dwóch pierwszych dniach testów ?
6. ds1976
Williams to jedyny team, który w drugiej turze testów skorzysta z usług kierowcy rezerwowego/rozwojowego. A to daje do myślenia - o możliwościach rozwojowych Strolla i Sirotkina...
Pozostałe zespoły nie zabierają już czasu kierowcom wyścigowym.
7. hubertus
marzę o tym wręcz trzymam kciuki za to aby Sirotkin z różnych powodów nie dojechał pierwszych 20 wyścigów nawet do połowy (najlepiej 1 zakręt i koniec). Aby sobie zwyczajnie nie pojeździł ot tak dlatego że mam mu za złe że się urodził i przeszkadza ludziom w pracy.
8. michalde
Gdyby tylko nadarzyła się możliwość to Robert wykręciłby najlepszy czas i tu nie ma żadnych dywagacji. Jeżeli okaże się po raz kolejny, że jego czas będzie na poziomie siódmego miejsca to będzie wychodziło na to, że Williams w dalszym ciągu pozostaje czwartą czy piątą ekipą w stawce. W takim układzie podejrzewam, że jeszcze trzeba będzie poczekać trochę czasu, żeby zbliżyć się do Red Bulla i Ferrari.
Jeżeli ostrożnie pokalkulować to forma Williamsa przypomina formę Renault z 2010, kiedy widać było, że zespół wyraźnie ustępuje technologią od RB, Ferrari, Macków i Mercedesa. Jeżeli by przyjąć, że jest podobnie i tym razem to niestety to nie jest jeszcze bolid na wygrywanie, tylko na ewentualne wizyty na niższych stopniach podium od czasu do czasu.
Co do partnerów Roberta to nie sądzę, że są słabi. Jeżeli potrafią kręcić kółka nieznacznie wolniej od niego, a czasami nawet nieco szybciej to jest dobrze. Pietja jeździł od KUB średnio 0,5s wolniej na okrążeniu, a ci bardziej już mu dorównują i raczej jeżdżą powtarzalnie, ale to dobrze: chłopaki się czegoś uczą. Nie wiem jak jest dokładnie, może się mylę, jeszcze sezon się nie rozpoczął.
9. skilder3000
6. ds1976 Faktycznie. Może być coś na rzeczy. Może jednak są obawy o finansowanie Sirotkina
10. Jacko
@5. Brzoza2
To, że miał ustawiać komuś bolidy, to tylko wymysł naszych "fanów" Roberta. To normalny kierowca rozwojowy/testowy i większość swojej pracy wykona w symulatorze, tak jak inni kierowcy na podobnym "stanowisku".
11. Jacko
@7. hubertus
Brawo! Jakie to typowo polskie...
12. Igor
Każdy prawdziwy Polak o tym marzy. Forza Robero
13. sylwek1106
Chodzi o ustawienie bolidu, chłopaki mają po dwóch inżynierów wyścigowych, pewnie dlatego, że przekazują tyle informacji, że jeden by nie ogarnął:) Na czasy nie ma co patrzeć, bo nie mają znaczenia, a i tak postarają się by czas Roberta nie był najlepszy. Źle by to wyglądało i guano burza w mediach.
14. ds1976
@9 skilder3000 - finansowanie to inna bajka, być może feedback jaki Williams otrzymuje od Strolla / Sirotkina nie popycha wystarczająco prac do przodu? Albo dotychczasowe sugestie poprawek Polaka okazały się na tyle trafne w porównaniu do etatowych kierowców, że Williams zwyczajnie nie może sobie pozwolić na absencję swojego trzeciego kierowcy?
I jeszcze rewolucyjny (?) pomysł przydzielenia aż dwóch inżynierów każdemu z kierowców...
Przynajmniej raz określenie "kierowca rozwojowy" jest w 100% trafne :-)
15. hubertus
@11 jestem typowy - Przecież zdaję sobie sprawę że moje marzenia mają małe szanse - ale to tylko ....marzenia. Takie głupie gadanie :) coś na zasadzie przemowy Korwina Mikke który swoje przemowy w PE zawsze kończył ze unia musi upaść. ups polityka sie zakradła - sorry juz sie nie odzywam :) Sirotnik musi odejść :)
16. jack22
no tak, Robert im ustawi auta a ci spiją smietanke
17. mj29
@10 Radek ,Williams wziął Roberta bo mu Go było żal ?!
18. Inszy
Akurat wątpliwości co do finansowania Sirotkina mogą być o tyle zasadne, że jego sponsorzy są objęci sankcjami w UE. Ale skoro jeździ, to pewnie na razie nie ma z tym problemów.
A Kubica będzie wypuszczony na tor, bo ma o wiele więcej doświadczenia od chłopaków, więc korzystają z jego pomocy póki mogą. Później nie będzie czasu na testy na torze.
19. ferrus
Przecież sam Robert mówił że w płatkach jest mało jazdy a on jest zadowolony z umowy więc być może w kontrakcie były zawarte gwarancję na jazdę w testach.
20. ferrus
Sorki... w piątkach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz