McLaren sam siebie zadziwia
Zespół McLarena, pomijając kary za wykorzystanie kolejnego silnika dla Fernando Alonso, ponownie nieźle rozpoczyna weekend wyścigowy na torze, który teoretycznie nie powinien mu sprzyjać. Obaj jego kierowcy w drugim treningu zdołali awansować do czołowej dziesiątki i mimo iż zdają sobie sprawę z faktu iż utrzymanie takiego wyniku podczas jutrzejszych kwalifikacji może być bardzo trudne, chcą dać z siebie wszystko."Dzisiaj mieliśmy bardzo pozytywny dzień. Dobrze czułem się w bolidzie w obu sesjach. Znaleźliśmy trochę osiągów, co nieco nas zaskoczyło, gdyż tor ten miał nam nie sprzyjać. Oba bolidy znalazły się jednak w czołowej dziesiątce a to bardzo dobry wynik."
"Sprawdzaliśmy kilka interesujących rzeczy i sporo się nauczyliśmy. Liczę, że jutro zrobimy to samo i powtórzymy ten wynik w kwalifikacjach mimo iż będzie to zdecydowanie trudniejsza sztuka."
"Stoffel pomagał mi w Spa, gdy miał swoje kary, a tutaj ja będę startował z końca ze względu na kolejne kary, więc tym razem to ja pomagam mu jak tylko potrafię, dając mu trochę ciągu aerodynamicznego. Mam nadzieję, że dzięki temu wywalczy najlepszą możliwą pozycję przed niedzielnym wyścigiem."
Stoffel Vandoorne, P9, P7
"To dla nas zaskakujący piątek. Wejście do czołowej dziesiątki obydwoma bolidami to dla nas bardzo pozytywny początek weekendu, zwłaszcza na torze takim jak Monza, gdzie deficyt w mocy silnika odgrywa tak dużą rolę. Uważam, że to był bardzo pozytywny piątek, ale jak widzieliśmy, czasy okrążeń za nami były bardzo zbliżone, więc musimy dalej pracować. Musimy walczyć o każdą dziesiątą, setną i tysięczną część sekundy, gdyż tutaj ławo będzie stracić dużą liczbę miejsc."
"Bylibyśmy bardzo zadowoleni gdyby udało nam się przełożyć dzisiejszą formę na jutrzejszy dzień, ale obawiam się, że nieco spadniemy, gdyż reszta stawki będzie mogła trochę podkręcić silniki. Musimy jednak korzystać na błędach rywali, skupić się na naszych osiągach i mieć nadzieję na przedłużenie tej dobrej serii."
"Prognozy pogody w ogóle mnie nie martwią. Dzisiaj było sucho a ja jeszcze nie widziałem prognozy na kolejne dni. Zobaczymy co się wydarzy, gdyż nigdy nie wiadomo jak to wpłynie na przebieg wyścigu."
komentarze
1. karolck93
Nawet jak na pojedynczym okrążeniu w kwalifikacjach będą wysoko, to niestety w wyścigu pewnie będą spadali i to szybko. Prędkości maksymalne są tu bardzo wysokie i na prostych będą tracili bardzo dużo. Tutaj nawet bez DRS będą ich wszyscy mogli śmignąć. Myślę, że nawet taki Palmer dałby radę wyprzedzić Alonso, tylko, że on już z DRS.
No, ale z drugiej strony to świetnie zwiastuje przez SIngapurem, gdzie powinni być mocni i myślę, że Fernando przy odrobinie szczęścia to tam może nawet P6 albo i P5 uzyskać, jak komuś z trzech czołowych ekip nie dopisze szczęście.
2. Klepi
Teraz może idzie dobrze, bo w treningach czy kwalifikacjach Honda ładnie śmiga nawet, ale jak przychodzi do wyścigu to kończy się na P13 i DNF
3. marcelo9205
W wyścigu pewnie będą spadać, ale widać, że Honda chyba wie gdzie szukać mocy. Na taki torze Q3 to bedzie kapitalny wynik.
4. bbrbutch
Panowie wyżej,przecież Oni cały czas pociągają się w slipstreamie.W wyścigu już tak łatwo nie będzie,;).
5. husaria
No właśnie, są jakieś dane prędkościach max podczas treningów ?
6. marcelo9205
Alono w drugim treningu sam zrobil ten czas.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz