2017-09-01
Alonso zaprzecza jakoby postawił McLarenowi ultimatum
Fernando Alonso zaprzeczył jakoby miał powiedzieć McLarenowi, że jeżeli ten pozostanie związany z Hondą w sezonie 2018 to opuści zespół.R E K L A M A
Trzyletni kontrakt Hiszpana z McLarenem dobiega końca w tym roku i chyba nikt nie ma wątpliwości, że dołączenie do McLarena, który powracał do współpracy z Hondą, było jedną z najgorszych decyzji w karierze hiszpańskiego kierowcy.
Postrzegany jako jeden z najlepszych kierowców w historii F1 przez ostatnie trzy lata z trudem walczył o punkty. Tegoroczne osiągi i awaryjność układu napędowego Hondy sprawiły, że na linii McLaren - Honda pojawiły się kolejne napięcia.
W padoku mówi się, że McLaren cały czas rozważa zakończenie współpracy z Hondą, jednak zarówno zespół, jak i Fernando Alonso nie mają zbyt dużego pola manewru. Hiszpan zaprzecza jakoby postawił ultimatum McLarenowi.
"To nie jest prawda" mówił. "Czytałem te doniesienia w tym tygodniu. Absolutnie nie podjąłem jeszcze decyzji a co więcej, nie jestem ważniejszy od zespołu."
"W McLarenie pracuje 1000 osób, Honda pracuje na mistrzostwa a my wiemy, że rzeczy nie idą w dobrym kierunku."
"Po trzech latach nie jesteśmy wystarczająco konkurencyjni i wszyscy chcemy, aby sytuacja ta uległa zmianie. Jestem jednak tylko jedną osobą z tysiąca i prawdopodobnie najmniej znaczącą, gdyż jeżeli mnie tutaj nie będzie, znajdę sobie miejsce gdzie indziej. Poprawa tej sytuacji jest jednak kluczowa dla McLarena."
"Oni pierwsi chcą naprawić tę sytuację. Drugi najlepszy zespół w historii tego sportu jeżeli patrzeć na statystyki, zespół który ma najwięcej zwycięstw na torze Monza to McLaren. Wszyscy chcemy tego samego- być konkurencyjni."
Postrzegany jako jeden z najlepszych kierowców w historii F1 przez ostatnie trzy lata z trudem walczył o punkty. Tegoroczne osiągi i awaryjność układu napędowego Hondy sprawiły, że na linii McLaren - Honda pojawiły się kolejne napięcia.
W padoku mówi się, że McLaren cały czas rozważa zakończenie współpracy z Hondą, jednak zarówno zespół, jak i Fernando Alonso nie mają zbyt dużego pola manewru. Hiszpan zaprzecza jakoby postawił ultimatum McLarenowi.
"To nie jest prawda" mówił. "Czytałem te doniesienia w tym tygodniu. Absolutnie nie podjąłem jeszcze decyzji a co więcej, nie jestem ważniejszy od zespołu."
"W McLarenie pracuje 1000 osób, Honda pracuje na mistrzostwa a my wiemy, że rzeczy nie idą w dobrym kierunku."
"Po trzech latach nie jesteśmy wystarczająco konkurencyjni i wszyscy chcemy, aby sytuacja ta uległa zmianie. Jestem jednak tylko jedną osobą z tysiąca i prawdopodobnie najmniej znaczącą, gdyż jeżeli mnie tutaj nie będzie, znajdę sobie miejsce gdzie indziej. Poprawa tej sytuacji jest jednak kluczowa dla McLarena."
"Oni pierwsi chcą naprawić tę sytuację. Drugi najlepszy zespół w historii tego sportu jeżeli patrzeć na statystyki, zespół który ma najwięcej zwycięstw na torze Monza to McLaren. Wszyscy chcemy tego samego- być konkurencyjni."
komentarze
1. kempa007
Za chwilę drugi treningi, więc w Wasze ręce przekazujemy kolejny kodzik do ELEVEN SPORTS na 72 godziny: 4NFYX7XEYMAW. Chyba wszyscy już wiedzą co z nim trzeba zrobić. Pamiętajcie kto pierwszy ten lepszy!
2. R8m@in
No nieźle 70 sekund po podaniu już nie ma :-|
3. pattis83
Ma się ten refleks ;)
4. kempa007
No to jeszcze jeden kodzik, żeby nie było takiego rozczarowania: 4NWANYV7KFDW. Kto pierwszy ten lepszy!
5. Spargus
Jaa, zdążyłem, dwie minuty po dodaniu :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz