Ferrari przekonuje, że do jutra się poprawi
Zespół Ferrari miał dzisiaj kilka drobnych problemów technicznych, które pokrzyżowały mu głównie poranną sesję treningową. Po południu jego kierowcy odzyskali nieco osiągów, ale po pierwszych treningach w Melbourne wydają się pewni możliwości swojego bolidu.„Ostatecznie dzisiejszy dzień nie jest najważniejszy. Jest ważny, ale nie gdy patrzy się tylko na finalne zestawienie czasów. Uważam, że ogólnie było w porządku. Rano mieliśmy drobne problemy, które kosztowały nas trochę czasu, więc nieco dłużej zajęło nam załapanie rytmu. Ogólnie uważam, że możemy się jeszcze poprawić. Bolid nie jest jeszcze tak dobry jak powinien być i jak może być. Jestem pewny, że przez noc coś wymyślimy.”
„Ludzie z zewnątrz zawsze mają swoje opinie niezależnie co się im mówi, ale tak to już jest. Jesteśmy bardzo zadowoleni z testów, czasy wyglądają dobrze, ale to nic nie znaczy. Dopiero tutaj wszystko zaczyna się liczyć. Myślę, że realnie do tego podchodzimy.”
„Jak już powiedziałem, dzisiejszy dzień był w porządku. Uważam, że bolid zachowuje się dobrze. Nie zmieniło się wiele. Minęły tyko dwa tygodnie od czasu kiedy opuściliśmy kokpity pod Barceloną. Dobrze jest tutaj powrócić i tak jak powiedziałem cały czas możemy się jeszcze poprawić.”
Kimi Raikkonen, P5, P4
„Nie spodziewałem się niczego po dzisiejszym dniu. Oczywiście mogliśmy mieć bardziej bezproblemowe przejazdy, ale mieliśmy drobne problemy. Uważam, że ogólnie możemy być zadowoleni i spokojnie czekać na dzień jutrzejszy.”
komentarze
1. marz2828
oby!!!
2. Levski
Dla dobra widowiska, niech ferrari wygra qwale
3. Mat5
W tym roku szykuje się ciekawa walka miedzy Ferrari, Red Bullem i Bottasem. Hamilton na chwilę obecną jest poza zasięgiem, a Bottas jest osiągalny dla obu ekip. Przez ostatnie 5 lat Red Bull nie miał mocnych początków sezonu, dopiero później się rozkręcał. Zobaczymy co Ferrari pokaże w późniejszej fazie sezonu, bo teraz na początku nie obawiałbym się o to. Mieliśmy tego przykład chociażby rok temu.
4. mentos11
Niech wygra najlepszy, nawet jak będzie to Mercedes.
Wyścig w Australii jest zawsze fajny bo jest nieprzewidywalny, osobiście liczę na Grosjean.
5. vanD
Ja trzymam kciuki za Hulka ! zaskoczył mnie dziś , oby zaskoczył wszystkich w niedzielę !
6. Fanvettel
A ja mam nadzieję że nie będzie reklam podczas wyścigu na Eleven .
7. mentos11
Tez mam taka nadzieję, nie dość że biorą kasę to jeszcze zabierają czas na reklamy, żeby chociaż dali reklamy w rogu a wyścig w drugim aby nie tracić widowiska.
8. EryQ
@6,7 Nadzieja matką głupich. Tak było zeszłego sezonu to i tak będzie teraz. Business is business...
9. yaneq
Kimi jak zwykle w swoim stylu...
10. Iceman007
@6 W wyścigu nigdy nie było. Zawsze są na treninach i pomiędzy Qwalami oczywiscie.
11. belzebub
Ile mogą się poprawić przez noc, o 0,2 - 0,3 sek. Wiedziałem, że Merc jak zawsze ukryje prawdziwe możliwości w testach. Hamilton jest, przynajmniej na razie poza zasięgiem, ale z Bottasem powinni sobie poradzić. Jeśli nic się nie wydarzy w Q, to wg mnie na starcie będzie wyglądać tak: 1. Hamilton, 2. - 3. Ferrari, 4. Bottas, dalej RBR. Być może, Bot. przedzieli czerwonych, choć wątpię.
12. MarTum
6@ W zeszłym sezonie nie było to i teraz nie powinno być.
13. dexter
@belzebub
W drugiej sesji treningowej przez krotki okres bylo otwarte takie „okno“ ktore nazywa sie „symulacja kwalifikacyjna“ i tutaj Hamilton sie fajnie rozkrecil. Jednak awaria Williamsa i zolta flaga w srodkowym sektorze pokrzyzowaly troche okrazenie Mercedesa. A szkoda, bo to byla sytuacja gdzie auto bylo lekkie i cala treningowa czolowa piatka podrozowala na mieszance super-soft. Niedogodnosc polegala na tym, ze wlasciwie zaden kierowca nie mogl wziac czasu z pierwszego okrazenia, tylko zawodnicy musieli poczekac do okrazenia trzeciego czy nawet czwartego. Aby w jakims malym stopniu ocenic sytuacje trzeba byc na torze i zobaczyc jak auto sie w zakretach zachowuje, jakie ruchy kierownica wykonuje dany kierowca itd. itp. Tzn. jak bolidy wchodza i wychodza z zakretow. Jedno jest pewne Lewis dominowal w przejazdach treningowych. Gdyby jeszcze w sobotnich kwalifikacjach mial konkurencje w postaci samego Vettela to z pewnoscia sytuacja wygladalaby ciekawie.
Nie wyglada na to, ze auto Ferrari jest juz do konca wyczerpane. Vettel takze w dosc niekonwencjonalny sposob pokonal swoje okrazenia w symulacji kwalifikacyjnej. Mianowicie potrzebowal 4-5 okrazen aby uzyskac czas pomiarowy. Jednak przy roznicy 0,5sek troche powietrza do gory dzis w kwalifikacjach Sebastian bedzie potrzebowal.
14. Doradca
Dexter
Jak zawsze pelen szacunek co do Twojej wiedzy :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz