komentarze
  • 24. walerus
    • 2007-07-12 22:58:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    przyszła kryska na Matyska... - ale argeńtyńczycy cisną.... ;-) - co do kar to z tego co wiem to na razie nic jeszcze nie postanowiono.....

  • 25. walerus
    • 2007-07-12 22:59:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Morales drybluje jak nawiedzony... ;-)

  • 26. hot dog
    • 2007-07-12 23:17:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee JANCZYK!!!!!!!!!!!!!!!!

  • 27. Przemek92
    • 2007-07-13 01:12:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    panowie wkoncu to portal o F1 ale coz polska strona czemu Nie :P Polska - Argentyna 1 : 3 szkoda naprawde szkoda ale to tylko juniorzy porownujac argentyne to maja za dobrych pilkarzy Polska dobrze ze wyszla z grypy Pozdro

  • 28. jaros69
    • 2007-07-13 09:10:39
    • *.chello.pl

    wracając do MacLarena, jeśli zarzuty będą prawdziwe to kiepsko. Osobiście wolę by wyniki ustalano na torze. Mam nadzieję, że to nie jest prawda i MacLaren nie zostanie tak ukarany jak chcieliby niektórzy.

  • 29. wegles
    • 2007-07-13 10:26:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    aki: podejrzewam, ze masz racje. Sytuacja, w jakiej znalazla sie honda (brak wynikow, beznadziejny bolid) i ostatnie jej posuniecia (przejmowanie doswiadczonych inzynierow z najlepszych teamow) wskazuja na to, iz honda rzeczywiscie mogla miec chrapke rowniez na dokumentacje ferrari (przeciez nie udalo im sie w chwili obecnej pozyskac zadnego pracownika tego teamu). Coughlan i Stepney w czerwcu rozmawiali z honda na temat przejscia do ich zespolu. McLaren nie mial powaznych powodow do wykradania dokumentacji z ferrari, zbudowli MP4-21 - szybki i niezawodny boli - duzo wczesniej. Wyglada na to, ze mclaren jest tylko kozlem ofiarnym. Juz kiedys Alonso powiedzial: F1 to juz nie sport, to polityka. Niestety, sa i ciemne strony tego sportu. Oby ich bylo jak najmniej... I mam nadzieje, ze ta afera choc troche ostudzi zapedy nieuczciwych graczy w tym sporcie.

  • 30. kunik15
    • 2007-07-13 10:36:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    aki i wegles posłuchajcie vjeżeli jakie kolwiek czeci z ferrari zostały użyte przy budowie mclarena to natychmiast FIA powinno anulować pónkty w klsyfikacji kierowców i konstruktorów , a to dlatego że (jesli tak się okaże) czeci z ferrari zostałyużyte w MACU to doszli do tego nie uczciwie . takie jest moje zdanie . Kto się ze mną zgadza?

  • 31. wegles
    • 2007-07-13 10:41:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    kunik15: MClaren nie potrzebowal zadnej dokumentacji z ferrari, a tym bardziej uzywania jakichkolwiek czesci ferrari do zbudowania swojego bolidu (sprawa wyszla na jaw, jesli sie nie myle, w kwietniu)

  • 32. Kazik
    • 2007-07-13 12:47:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Sprawa jest co najmniej....przykra.Nie powinno być takich rzeczy w F1."podglądanie" istniało i będzie istnieć w F1 ale posuwanie się do wykradania dokumentacji powinno być napiętnowane (nie wiem jak ostatecznie skończy się ta afera-bo niewątpliwie jest to afera).

  • 33. Witcher
    • 2007-07-13 13:24:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szanowni koledzy "po fachu". Nie wiem czemu tak debatujecie nad tym, co się stało .... W końcu FIA już wyjaśnia tą sprawę ... Nie nam sądzić co i dlaczego i co w związku z tym ... Osobiście jestem fanem teamu z Maranello ale jakoś nie modlę się o to żeby FIA zabrała punkty konstruktorskie i kierowcom MC .... Poczekajmy spokojnie na decyzje, które zapewne zapadną szybko ... Pozdro dla wszystkich fanów F1 :)

  • 34. majkawiolka
    • 2007-07-13 13:25:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Gdyby McLaren nie osiągał dobrych wyników, to nie byłoby całej tej afery... A oczywiście nikt nie pomyślał o tym, że McLaren Mercedes ciężko pracował nad bolidem, nowi kierowcy coś wnieśli i teraz są efekty w postaci zwycięstw... Jak im odejmą punkty to będzie masakra... Nie wierzę, że ten kierowca któremu wtedy przypadnie tytuł (najprawdopodobniej Raikkonen albo Massa) będzie w pełni z siebie dumny i zadowolony, bo kto chciałby zdobyć tytuł fuksem, że innym odjęli punkty... Mam pytanie do tych, którzy oglądają wyścigi już dobrych parę lat: czy kiedyś był taki przypadek, że odjęli komuś punkty?

  • 35. Marti
    • 2007-07-13 13:35:18
    • *.160.25.2

    Sprawa nie jest jeszcze wyjaśniona. W Modenie trwa proces przeciwko Stepney'owi, podobno są niezbite dowody świadczące o jego winie, chociaż podobno dotyczą głównie sabotażu z białym proszkiem (wg. plotek miał to być zwykły proszek do prania). Z kolei Stepney grozi Ferrari, twierdzi że został w to wszystko wrobiony. Ferrari dogadało się z Coughlanem i jego żoną (która też jest zamieszana w aferę!) i wycofano przeciwko im akt oskarżenia. Ecclestone zapowiedział, że jeżeli się okaże, że McLaren skorzystał na tym szpiegostwie, to niewyklucza się dyskwalifikacji zarówno zespołu jak i kierowców. Dla mnie taka kara byłaby najgorszą wersją. Byłabym niezmiernie rozczarowana (jak większość z Was) Formułą 1, która jest moją pasją. Zobaczymy. Mam nadzieję, że ta afera się wyjaśni i nie będą groziły żadne sankcje w postaci dyskwalifikacji. Tylko jeśli zarzuty są prawdziwe i jeśli McLaren naprawdę w jakikolwiek sposób na tym skorzystał, to powinni ponieść konsekwencje.

  • 36. Marti
    • 2007-07-13 13:37:26
    • *.160.25.2

    Tak jak pisze Kazik - podglądanie zawsze miało miejsce w F1. Zespoły angażują fotografów, którzy robią zdjęcia bolidom swoich rywali, aby podpatrzeć nowe elementy aerodynamiczne. To norma. Legalna norma.

  • 37. Marti
    • 2007-07-13 13:47:54
    • *.160.25.2

    majkawiolka - oczywiście, że takie przypadki były. Rozumiem że nie chodzi Tobie o "zwykłą" dyskwalifikację kierowcy, który po zakończeniu wyścigu miał za lekki bolid. Na początku sezonu 1995 w Brazylii zdyskwalifikowano paru kierowców (nepewno MSC i Coultharda), ponieważ jeździli z nielegalnym paliwem. W latach 80-tych odebrano wszystkie punkty zespołowi Tyrrell ponieważ zawyżali masę bolidu jeżdżąc z kulkami z ołowiu, które umieścili w baku. Napewno było więcej takich przekrętów, jednak przed 1995 rokiem nie ogladałam F1, więc się nie wypowiem. W ostatnich latach nie było afery na taką skalę jak obecnie "Stepney - i Coughlangate".

  • 38. Kazik
    • 2007-07-13 14:02:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti,jak pamiętam to za to nielegalne paliwo (1995) zabrano punkty konstruktorom (Williams-Benetton).Kierowcom (Schumacher-Coulthard) pozostawiono punkty po długich dyskusjach.

  • 39. Marti
    • 2007-07-13 14:13:25
    • *.160.25.2

    Kazik, być może, nie daję głowy że to kierowców zdyskwalifikowano. Nie sprawdzałam kto wtedy poniósł karę, pamiętam tylko że takie zdarzenie miało miejsce. Czyli MSC i Coultharda zdyskwalifikowano, a potem zwrócono im punkty w klasyfikacji kierowców?

  • 40. Kazik
    • 2007-07-13 14:25:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak.Schumi mówił,iż cieszy się z werdyktu bo wyścig kosztował go wiele.Berger (Ferrari) też powiedział,że nie cieszyłby się ze zwycięstwa danego mu przy "zielonym stoliku".

  • 41. Lily13
    • 2007-07-13 14:30:33
    • *.rzeszow.mm.pl

    Zgadzam się z majkawilka. Dobre osiągi McLArena w bardzo dużym stopniu zależą tez od kierowców. przeciez Alonso mimo nie najlepszego bolidu Renault w 2005/06 zostal mistrzem swiata pokonuja MSC z ferrari to dlaczego teraz wszystko musza zawdzieczac tylko bolidowi i jego konstrukcji. mam wielka nadzieje ze wszystko sie pozytywnie wyjasni dla McLarena...

  • 42. wegles
    • 2007-07-13 14:30:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Schumi stracil punkty dwukrotnie z wlasnej winy, za niesportowe zachowanie, w 1994 r. (wyprzedza D. Hilla na okrazeniu formacyjnym) i w 1997 za zderzenie z J. Villeneuvem (calkowita dyswalifikacja). Natomiast za bledy zespolowe chyba punktow nie stracil

  • 43. Przemek92
    • 2007-07-13 14:56:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ej co wy osadzacie cala sytuacje jezeli my to zrobiumy to co bedzie robic komisja ?? :P Od tego oni sa

  • 44. Przemek92
    • 2007-07-13 14:59:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Reno w poprzednich sezonach było dużo lepsze to moze wyjasniać zwyciestwa alonso, chodz wlożyl w to pewnie dużo pracy. Napewno !

  • 45. Kazik
    • 2007-07-13 15:13:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    reikorp (?) help.

  • 46. Marti
    • 2007-07-13 15:36:39
    • *.160.25.2

    Przemek92 - 1. My jesteśmy jedną z podkomisji FIA :) 2. Zawsze gdy kierowca wygrywa to jednym z najważniejszych powodów jego sukcesu jest dobry, szybki i sprawny bolid.

  • 47. Kazik
    • 2007-07-13 15:53:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    3.Tor jest odpowiednio dopasowany do zwycięskiej jazdy Roberta Kubicy.

  • 48. kunik15
    • 2007-07-13 17:38:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    NIEKTURYCH Z WAS NIE ROZUMIEM . podam przykałd . mój koleg scigł na sprwdzinie i dostł 5 , nleży mu sie ta ocena. Odpowiedz jest jedn NIE , dltego nie moge zrozumiec jk muwicie żeby nie nulowć punktom kierowcom . jesli wygrywali tylko dlatego że mieli lepsze bolidy bo mieli informaacje n temat bolidów ferrari to kierowcom też powinni odebrać pónkty i to nie z ich winy kierowców bo oni nic nie zwinili ale (jesli się okażę że fktycznie wykorzystno dne z ferrari)truno wtedy też powinni strcic pónkty. Tki jest ten sport minimlna z min w areodynamice może poprwić winik !!!!!

  • 49. Marti
    • 2007-07-13 17:56:48
    • *.160.25.2

    kunik15 - wyjaśnię to Tobie w prosty i prymitywny sposób: jeżeli zarzuty wobec McLaren'a są prawdziwe i się okaże, że zespół w jakikolwiek sposób na tym skorzystał to postąpił nieuczciwie również wobec fanów tego sportu, którzy się nim pasjonują i wierzą, że ten sport jest czysty i uczciwy. Jeżeli sprawdzą się najgorsze podejrzenia, to prawdziwy fan poczuje się zawiedziony. Jak można by się inaczej poczuć, jeśli się okaże ze McLaren wygrywał ostatnio dzieki szpiegostwu, czyli nielegalnie. Jak się można poczuć, jeżeli by naprawdę zdyskwalifikowano zespół i kierowców? Jak może się poczuć kibic jeżeli się okaże ze te wszystkie wyścigi były farsą? Poczuje się oszukany, po prostu zrobiony w głupka. I tyle. Zapewniam Cie, że niejedna osoba podziela w tym wypadku moje zdanie. Nikt nie życzy sobie tej dyskwalifikacji, obawia się jej. Z drugiej strony w takim przypadku należałaby się surowa kara, a gorszej od zabrania punktów i dyskwalifikacji nie ma.

  • 50. Marti
    • 2007-07-13 17:59:28
    • *.160.25.2

    Poza tym prawdziwy sportowiec sam chce wywalczyć swój sukces. Nie sądzę, aby Massa oraz Raikkonen byli zadowoleni, gdyby się okazało że z powodu dyskwalifikacji odpadli główni rywale w walce o tytuł.

  • 51. kunik15
    • 2007-07-13 18:37:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti - właśnie oto mi chodzi jesli maclaren gra nie czysto to należy mu się kara i to brdzo surowa kara

  • 52. aki
    • 2007-07-13 20:13:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti: Aż się wzruszyłam, że tak pięknie i prosto ..... przepraszam, ale też mi tego "prymitywizmu" było trzeba. W tym sens. Dziękuję. Popieram. Podziwiam.

  • 53. majkawiolka
    • 2007-07-14 15:46:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dzięki Marti :)

  • 54. walerus
    • 2007-07-14 23:11:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    kurna jestem prawdziwym fanem F1 - ale walli mnie co się stanie z mclarenem - mieszkam w kraju w którym jest tyle syfu i taki burdel - że i tam mnie nic nie zdziwi - po prostu mclaren miał wygrywać bo tak chciał ojciec dyrektor - teraz ojciec dyrektor odwrócił sięod mclarena i mclaren ma kłopoty... ;-)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo