Red Bull testuje system Halo, ale zagłosuje przeciwko
Zespół Red Bulla na torze Silverstone zdecydował się przetestować do tej pory sprawdzaną tylko przez Ferrari koncepcję ochronnych pałąków, których wdrożenie jest planowane przez FIA.Ekipa z Milton Keynes wcześniej w tym roku przedstawiła własny projekt tzw. szyby aerodynamicznej, która miała spełniać podobne zadania co system Halo Ferrari i Mercedesa, jednak FIA zdecydowała się na wdrożenie w przyszłym roku systemu pałąków, pozostawiając sobie furtkę do dalszych prac nad systemem Red Bulla, który mógłby pojawić się w bolidach F1 w sezonie 2018.
Zespół Red Bulla we wtorek rano wyjechał na tor Silverstone na dwa okrążenia instalacyjne bolidem wyposażonym w pałąki ochronne oraz czujnikami mierzącymi wpływ tego rozwiązania na chłodzenie bolidu, ale już zapowiedział, że podczas ratyfikacji przepisów dotyczących jego wdrożenia będzie głosował przeciwko temu rozwiązaniu.
Międzynarodowa Federacja Samochodowa już dawno zapowiedziała, że nie ma odwrotu od wdrożenia systemu Halo w sezonie 2017, jednak cała procedura musi jeszcze przejść proces legislacyjny składający się z głosowania Grupy Strategicznej i Komisji F1.
Jeżeli wdrożenie tego systemu zostanie zablokowane na tym etapie, FIA i tak będzie mogła przeforsować jego wdrożenie powołując się na kwestie bezpieczeństwa.
komentarze
1. MarTum
Ahh szkoda gadać ...
2. Levski
Jak dla mnie to własnie system obniza bezpieczenstwo przez to ze ogranicza widocznosc...
3. Darktom15
Ten sport staje się powoli co raz bardziej żałosny , 5 okr za samochodem bezpieczeństwa ,gdzie moim zdaniem po 2 okr mogli już normalnie jechać (choć wolałbym start z miejsc startowych) niby najlepsi kierowcy na świecie a jednak gdy tylko spadnie deszcz to albo wstrzymują wyścig lub właśnie ten start za SC eh.... .No i teraz na dodatek ten system halo ,który oszpeci bolidy. Ja rozumiem ,że wszystko jest robione z myślą o bezpieczeństwie zwłaszcza po Japonii w 2014 ,ale czy w tym sporcie nie chodzi (przynajmniej teraz) o minimum ryzyka ?
4. Michael Schumi
@3 Pełna zgoda. Taki Alonso sam pokazał swoim wypadkiem w Melbourne w tym roku, że ten system jest do niczego.
5. Phenom
O ile obcięcie i tak małych jajeczek F1 poprzez przejście na silniki 1.6 było już na granicy zniesienia o tyle wprowadzenie tego pałąka już całkiem oszpeci ten sport...
6. Mat5
Rozwiązanie Red Bulla było zdecydowanie lepsze od systemu HALO. Ani to wygląda ani nie
7. Mat5
* spełnia swojej roli. Takiego Massy w 2009 to by nie uchronił
8. Viggen2
Ten cały system to jedno wielkie nieporozumienie według mnie...
9. fanFelipeMassa3
@7 według mnie system Red Bulla jest lepszy. Mógłby uchronić Masse na Węgrzech i Bianchiego w Japonii 2014.
10. Darktom15
Najważniejsze pytanie jak będzie wyglądać sytuacja w ,której bolid będzie wywrócony (wypadek Alonso czy Bianchego) bo jakoś ciężko widze ucieczke z takiego bolidu lub moment gdy bolid stanie w płomieniach.
11. Vendeur
Może i mógłby ich ochronić, ale w wielu przypadkach zagroziłby życiu, gdyby kierowca miał jakiekolwiek utrudnienie w błyskawicznym opuszczeniu bolidu.
12. pz0
Moim zdaniem do tych stringów mogli by dodać jeszcze jakieś koronki i zdecydowanie całość w kolorze czerwonym.
13. devious
Wygląda koszmarnie, jest niebezpieczne i daje ochronę tylko przed dużymi obiektami typu koła bolidu - mała część nadal może wyrządzić dużo szkody...
Jeżeli już mają "srakę" na punkcie bezpieczeństwa to niech zrobią zamknięty lub półotwarty kokpit z możliwością awaryjnego wyjścia bokiem w razie przewrotki - obecnie z Halo kierowca nie wysiądze po "dachowaniu"...
@9
Massę rozwiązanie Red Bulla by ochroniło, natomiast Bianchiego niekoniecznie - jedynie jakieś obudowanie specjalnymi barierami/rękawami dźwigu, tak aby bolid uderzając mógł zamortyzować energię na czymś - Julesa zabiło przede wszystkim gwałtowne przeciążenie - wszystkie bariery są energochłonne i bolid uderza "miękko" (oczywiście dezintegrując siebie i barierę czyli oddając energię) - dźwig był twardy i cieżki i do tego wysoko zawieszony więc nie było zbyt wielu elementów, które miałby rozproszyc energię kinetyczną bolidu. Bolid po prostu gwałtownie wytracił energię bezpośrednio na stalowym poszuciu dźwigu - więc zapewne punktowe przeciążenia były gigantyczne. - energię przyjął dopiero pałąk za głową kierowcy (i prawdopodbnie częściowo głowa ale w małym stopniu - inaczej rozerwałoby kask a kierowca zmarłby w ułamku sekundy a nie po wielu miesiącach walki) - pałąk nie przetwał i zapewne tak samo byłoby z osłoną. Jedyne co osłona mogłaby pomóc to rozproszyć wcześniej energię - ale czy to by wystarczyło na taka kolizję. Prościej jednak byłoby po prostu nie wysyłać dźwigu podczas żółtej flagi (VSC to rozwiązuje) lub obudować dźwig (choć to nie daje gwarancji).
14. PrezesArQ
@13
Wydaje się, że FIA i zespoły rozpatrują jedynie ochronę kierowców po wypadkach śmiertelnych. Dlatego HALO na przykład nie uchroniłoby Massy. Przecież nie zginął (sic!).
Fakt faktem, że po sławnym wypadku w F2 z oponą taka ochrona kierowcy dałaby jakieś bezpieczeństwo. Wypadek Bianchiego nie jestem pewny, czy by odmieniła... ale twórcy twierdzą, że chyba tak. Ja nie mam ich sprzętu, wiedzy i możliwości, nie mnie to oceniać. Nie mniej jednak, na chłopski rozum, jak ma poprawiać bezpieczeństwo coś, co ogranicza Ci widoczność dokładnie na wprost Twoich oczu? VET, RAI czy RIC (nie jestem do końca pewien) stwierdzili, że widoczność jest OK!, ale na ile ich ocena może być miarodajna, kiedy nie mają wiele do powiedzenia? Mają w końcu swoich pracodawców i pewne "własne" opinie mają z góry narzucone.
Ja jedynie żywię szczerą nadzieję, że takie dążenie do tego typu ochrony kierowców nie będzie dawało wprost odwrotnych efektów do zamierzonych, choćby jak w przytoczonym dachowaniu i np. pożarze.
Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę wymyślą katapultowanie kierowcy sterowane komputerowo na podstawie wykrytego zagrożenia... będziemy obserwować desant na pit lane.
(To ironia, jakby ktoś nie zauważył.)
15. Święty
Niestety władze F1 próbują po śmierci Julesa pokazać, że coś robią w kwestii bezpieczeństwa i próbują zmyć z siebie odpowiedzialność za fatalną organizację feralnego wyścigu, za którą ponoszą pełną odpowiedzialność.
16. kajtek998998
To już ostateczny wygląd tych "stringów", czy jeszcze będą jakieś zmiany?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz