Carmen Jorda zostaje kierowcą rozwojowym Lotusa
Zespół Lotusa najwyraźniej pozazdrościł ekipie Williamsa posiadania w swoim składzie urokliwej kobiety kierowcy i postanowił zatrudnić Carmen Jordę jako swojego zawodnika rozwojowego na sezon 2015.Rola Hiszpanki w Enstone do złudzenie przypomina rolę Susie Wolff w Williamsie, która swoją karierę w F1 rozpoczynała od pracy na symulatorze, po czym stopniowo coraz częściej pojawiała się podczas testów, a w minionym roku wystąpiła nawet w dwóch oficjalnych piątkowych treningach F1.
„Dołączenie do zespołu Lotusa to jak spełnienie marzeń” mówiła Jorda. „Ścigam się od dziesiątego roku życia, więc już od małego zawsze chciałam poprowadzić bolid Formuły 1.”
„Dołączenie do Lotusa to ogromny krok w kierunku realizacji mojego celu. Będę pracowała, aby poprawić się jako kierowca, jak również będę starała się pomóc zespołowi rozwijać bolid poprzez testowanie nowych części w symulatorze; to fantastyczna szansa.”
„Wiem, że to dopiero początek, a największe wyzwanie stoi dopiero przede mną, ale już wiem, że bycie członkiem zespołu z taką historią jest ogromnym zaszczytem.”
„To ogromne osiągnięcie, ale jeszcze lepsza okazja, która doprowadzi mnie do większych i lepszych rzeczy w przyszłości.”
Zdjęcia:
komentarze
1. devious
Marketingowa żenada.
Zdecydowanie zasłużyła na F1 - w końcu 3 sezony w GP3 bez punktu to jest wyczyn. Choć myślę, że też bym tyle osiągnął z odpowiednim budżetem :D
Czekam na rozbierane fotki w/na bolidzie - po to chyba ją wzięli, to się dobrze sprzeda a chyba tylko o to tu chodzi :)
PS
Jeszcze trochę i będzie kalendarz F1 z 12ma rozebranymi kierowcami F1 - i większość to bedą kobiety typu Wolff, de Silvestro, Jorda, Rosberg, Vettel :D
PS2
Nie mam nic przeciwko kobietom w F1 ale niech zasłużą na fotel :)
2. magic942
:O Suzie się chowa.
3. GregoryMcL
O super no to już Maldonado będzie miał zagrożenie fotela wyścigowego .
pewnie Carmen Jorda była by lepszym rozwiązaniem niż Maldonado jako etatowy kierowca .
4. Nowicjusz
Nie powiem, jest na czym oko zawiesić. Ciekawe czy jest równie szybka co ładna :)
5. Piotr89Sand
Kto widział przygotowania do sezonu F1 ten zdaje sobie sprawę dlaczego kobieta w F1 jako kierowca numer jeden lub dwa to nie jest dobry pomysł. Ograniczenia psychofizyczne odgrywają tutaj sporą rolę. Wiem, że wygląda to na seksizm, ale gdyby kobiety rzeczywiście mogły na równi rywalizować z mężczyznami w tym sporcie to pół stawki byłoby nimi zapełnione. W końcu facet nawet przy tym samym wzroście będzie ważył więcej niż przedstawicielka płci pięknej. Dodatkowo dochodzą kilka dni w miesiącu "trudne dni" i już mogą sprawić dodatkowe problemy.
6. dryndol
Hmm... Jak zginie to szkoda będzie bo nawet ładna.
7. wiewior266
Cos mi sie wydaje że chłopaki czesciej beda zaglądać na pit stop !!!:-D
8. EryQ
No ładna kobitka lecz chyba nie ten zawód wybrała... S.Wolff to co innego. Rzemieślnik z krwi i kości a ta to wygląda na gwiazdeczke.W sumie bez żadnych osiągnięć. Bez sensu taka opcja. Lepiej dawać szanse młodym i zdolnym.
9. Skoczek130
Ona jest tam po to, aby motywować do pracy. :)) Albo rozpraszać... ;)
10. Reseller
Za kilka sezonów F1 będziemy oglądać dla "kierownic" a nie dla bolidów i samego wyścigu :-)
11. Greek
Noo @kempa, dobra robota. Już ze zniecierpliwieniem miałem wpisywać w google w poszukiwaniu grafiki (jak w przypadku większości newsów, w których chodzi np. o wygląd jakichś elementów czy rozwiązań), a tu patrzę i jest 10 fotek! No, no, naprawdę good job ;)
12. Miki42
devious 2015-02-26 16:22:52
Nie trawię takich ludzi jak ty zastanów się co piszesz jesteś beznadziejny cholerny Macho
13. Miki42
Piotr89Sand 2015-02-26 16:52:23
Następny powalony facet trudne dni to ty masz jak tu piszesz
14. Miki42
EryQ 2015-02-26 17:32:38
Bez sensu jesteś ty człowieku ona ma szansę i jest młoda a ty co prezentujesz sobą ?????????????????????????????????
15. Piotr89Sand
Miki42 feministka? Może napiszesz co takiego nieprawdziwego napisałem co? :D Trudne dni to chyba ty właśnie przeżywasz, że tak jadem plujesz bez konkretnych argumentów.
16. devious
@Miki42
Widzę potężny ból dupki połączony z brakiem logicznego myślenia.
1) Angaż Carmen to najwybitniejszy z przykładów seksizmu - bo dostała posadę TYLKO I WYŁĄCZNIE za PŁEĆ, ładną buzię i ew. wkład sponsorski (albo nadzieję, że ładna buzia przyciągnie sponsorów). Na miejscu feminazistek byłbym wściekły, bo przecież to ewidentnie nie jest równe traktowanie mężczyzn i kobiet - o czym niżej.
2) Carmen to NAJGORSZY KIEROWCA w całej HISTORII GP3. 3 sezony i wszytkie 3 to była istna kompromitacja i okupywanie tyłów. Tragedia. Wyobraźmy sobie faceta, który po takich 3 dramatycznie złych sezonach trafia do F1 - wszyscy by go wyśmiali. Czemu o Carmen tak się nie mówi? Bo nie wypada śmiać się z kobiety? I znowu to jest seksizm...
3) Dla mnie to nie ma znaczenia czy to facet czy kobieta - no dobra, jakieś tam ma ale staram się oceniać każdego obiektywnie. I to samo co o Carmen napisałbym o każdym innym kierowcy, który byłby pośmiewiskiem wyścigowego świata a i tak dostał angaż w F1. Zresztą krytykowałem różnych pay-driverów już wielokrotnie. Carmen to nie pay-driver, to jakaś nowa kategoria - maskotka wyścigowa?
17. devious
4) Zresztą przyjrzyjmy się dokonaniom Carmen w GP3:
-2012 - sklasyfikowana na 28 miejscu, przedostatnim z regularnie startujących. Przed nią kilka innych dziewczyn i masa dzieciaków z dużo mniejszym doświadczeniem.
w 16 startach udało jej się 2 razy ukończyć wyścig wyżej niż na ostatnim lub przedostatnim miejscu. Na tle tych wszystkich 20 miejsc jedna 13 lokata w Valencii wydaje się wręcz niewiarygodna. Podejrzewam, że osiągnięta taktyką na tzw. sępa :)
-2013 - 30, ostatnie miejsce wśród regularnie startujących, gorsza była tylko Alice Powell, która zaliczyła ledwie 2 starty. Znowu dużo ostatnich, bądź przedostatnich miejsc - najwyższa lokata 17.
-2014 - 29 miejsce, znowu ostatnie z tych, którzy zaliczyli prawie cały sezon (Carmen nie ukończyła sezonu). Pomimo doświadczenia ZERO progresu jeśli chodzi o wyniki. Znowu sezon przejeżdżony na ostatnim miejscu - i ew. awans jak rywale mieli problemy. W ten sposób udało się wyjeździć 2 razy 17 miejsca - jak na 8 sezon startów w bolidach i 3 w GP3 to naprawdę żałosne dokonania... Tym bardziej, że jeździła w Korainen - zespole, który wygrywał wyścigi a kierowcy walczyli o wygraną w całym sezonie...
Trzeba jeszcze dodać, że z uczestniczących w GP3 dziewczyn/kobiet była najsłabszą - Alice Powell i Beitske Visser to w ogóle inna półka, obie to prawdziwy, profesjonalny kierowca a nie jakiś pół-amator ;)
Vicky Piria też okupywała tyły ale w 2012 przynajmniej skończyła wyżej, potem budżet jej się skończył... Do tego wszystkie 3 są faktycznie młode (Powell 22 lata, Piria 21, Visser ledwie 19!) a Carmen ma już na "liczniku" 26 więc powinna być duzo, dużo lepszym kierowcą od w.w. na tym etapie kariery.
Reasumując - mamy w F1 chyba najgorszego kierowcę w historii. W zasadzie to tak jakby wziąć kogoś z ulicy i na kilka sezonów posadzić do bolidu i potem awansować do F1 - efekt ten sam.
Mi się takie coś totalnie nie podoba - niezależnie czy Carmen ma ładną buzię czy nie.
Jeżeli już mieli brac kobietę koniecznie to mogli chociaż młodziutką Visser, która w ostatnim wyścigu 2014 roku w ciężkiej i konkurencyjnej WSbR potrafiła ukończyć wyścig na 5 miejscu. A to już znaczy, że naprawdę ma talent - a nie jest jakąś wyścigową turystką :)
18. RyżyWuj
Zaczyna się! Dzisiaj Carmen, a jutro wszyscy będziemy oglądać formułę w różowych bamboszach popijając piwo imbirowe.
19. Michael Schumi
@17 Zastanawia mnie, co kierowało Lotusem, żeby ją zatrudnić, skoro jest tak słaba, jak przedstawiasz. Chyba jednak nie kasa, skoro Maldonado im już przecież wykłada kapustę na stół. Już lepiej, gdyby zaangażowali kogoś konkretnego. Gdyby JB przeszedł jednak na emeryturę, bo trochę się o tym spekulowało, on byłby najlepszą opcją dla tego teamu. Albo jeszcze Pascal (mogliby dać chłopakowi potestować trochę, ewentualnie pojeździć, dzięki czemu dostaliby jakiś rabat na opłatę za silniki Mercedesa). Lopez pewnie przeprowadzał castingi za zamkniętymi drzwiami, bo na pewno o jej zatrudnieniu nie zdecydowały wyniki z jazdy na torze.
20. dykov
No cóż... nadeszły takie czasy, kiedy jeżdżenie F1 to nie jest zajęcie tylko dla elity. Nie wyobrażam sobie tej pani w latach 80tych, kiedy kierowanie bolidem to była walka z potworem w każdej sekundzie wyścigu. Trzeba było dobrze znać zasady panujące w mechanice pojazdu, zeby to okiełznać. Szykany pokonywało się z gazem w podłodze, w międzyczasie jeszcze zmieniając biegi (lewarkiem i przy użyciu sprzęgła, czyli z jedną ręka na kierownicy!) po to, żeby na wyjściu dostać kopa z turbiny i moment obrotowy. A spytałbym tą panią skąd obecnie bierze moment obrotowy w hybrydzie... hmmm no chyba z silnika... Kiedyś kierowcy ECU mieli w głowie, teraz nie muszą. Myślę, że niejeden z forumowiczów po krótkim przeszkoleniu i godzinach spędzonyuch na PS3 F1 mógłby już zasiąść do fotela. Wtedy była kierownica, pedały i lewarek, teraz jest pad rodem z konsoli. Takie czasy... Moja siostra kiedyś nie chciała jeździć Polonezem, bo nie umiała go ogarnąć - ssanie, brak wspomagania, moment obrotowy w wąskim zakresie obrotów, fatalne prowadzenie w zakrętach itp... obecnie może wsiąść za każde współczesne auto i po prostu jeździć. To samo dzieje się w F1. Ale miło zawiesić oko na Carmen, może nawet moja żona obejrzy jakiś news F1, bo cędzie chciała zobaczyć jak ma zrobione oko, albo położony cień :)
21. Greek
@Miki42
Przecież ona w myśl nowych przepisów nawet nie ma szans na superlicencję :) Więc jak tu jej bronić?
22. whobert
Polecam poczytać komentarze jej kolegów z toru :))
Pojechali po niej jak po starej kobyle
23. devious
@22
Ja mam najlepsze określenie dla niej:
Kierowca niedorozwojowy :D
24. dykov
BTW, co trzeba zrobić kempie, zeby komentarze były szybciej akceptowane? Piwo, lody?
25. RyżyWuj
@23 Devious, ty to chyba celujesz w tytuł króla taktu ;)
W każdym zespole są już kierowcy wyścigowi, kierowcy rezerwowi, kierowcy testowi.
Carmen mogłaby mieć specjalne stanowisko, np. kierowca do towarzystwa, aka dat ass racing driver.
26. Greek
@24
Na pewno pisanie o robieniu lodów tego nie przyspieszy :D
27. Miki42
devious 2015-02-27 12:42:58
A może ty jesteś niedorozwinięty na to wychodzi !!!!!!!!!!!
28. devious
@27
Idź na dwór odsłoń uszy, wpuść trochę zimnego powietrza pod puste sklepienie czaszki bo chyba Ci się obie komórki mózgowe przegrzewają :)
Rozmawianie na forum pozostaw dorosłym i wystarczająco rozwiniętym umysłowo :)
29. Blazefuryx
Devious wytykanie przez Ciebie Mikiemu jakiś braków intelektualnych jest kompletnie nie na miejscu. Nie zaprzeczam, że poziom jego wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia ale przecież Tobie też ktoś pomaga w pisaniu :-) Czasami się zapomnisz i wypisujesz farmazony na poziomie Mikiego. Hipokryzja i ludzka głupota nie zna granic. Ehh.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz