2015-02-25
Wolff sprzedał kolejne pięć procent akcji Williamsa
Toto Wolff pozbył się kolejnych pięciu procent swoich udziałów w zespole Williamsa. Austriak, gdy podpisywał umowę z Mercedesem posiadał 15 procent akcji zespołu z Grove.R E K L A M A
Szybko jasne stało się, że będzie on zmuszony sprzedać swoje udziały, aby nie powstał konflikt interesów. Nie chciał jednak robić tego bezpośrednio na giełdzie, a sukcesywnie szukał nowego i stabilnego inwestora.
Okazał się nim amerykański potentat branży medycznej, Brad Hollinger, który w minionym roku nabył od Wolffa 5 procent udziałów, a teraz odkupił od niego kolejnych 5 procent akcji. Tyle samo udziałów pozostało obecnie Wolffowi, który zapowiada, że nie zamierza już ich sprzedawać i traktuje je jako inwestycję.
„Gdy przechodziłem z Williamsa do Mercedesa, ustaliliśmy ścieżkę, która na przestrzeni czasu zakładała redukcję udziałów w Williamsie” mówił Wolff. „Zgodziliśmy się na strukturalne podejście, nie sprzedawanie akcji przypadkowym osobom, ale znalezienie kogoś wartościowego dla rodziny i zespołu.”
„Obecnie posiadam już tylko 5 procent akcji i jest to poziom jaki ustaliłem z Daimlerem jako cel i postrzegam go już jako inwestycję.”
„Taki jest obecnie mój status i nie zamierzam go zmieniać. Inwestycyjnie bardzo lubię tę firmę.”
Żadna ze stron nie zdradziła kwoty transakcji. Obecnie akcje Williamsa notowane są na giełdzie we Frankfurcie po 14,81 euro, a w ciągu roku straciły na wartości około 20 procent.
Okazał się nim amerykański potentat branży medycznej, Brad Hollinger, który w minionym roku nabył od Wolffa 5 procent udziałów, a teraz odkupił od niego kolejnych 5 procent akcji. Tyle samo udziałów pozostało obecnie Wolffowi, który zapowiada, że nie zamierza już ich sprzedawać i traktuje je jako inwestycję.
„Gdy przechodziłem z Williamsa do Mercedesa, ustaliliśmy ścieżkę, która na przestrzeni czasu zakładała redukcję udziałów w Williamsie” mówił Wolff. „Zgodziliśmy się na strukturalne podejście, nie sprzedawanie akcji przypadkowym osobom, ale znalezienie kogoś wartościowego dla rodziny i zespołu.”
„Obecnie posiadam już tylko 5 procent akcji i jest to poziom jaki ustaliłem z Daimlerem jako cel i postrzegam go już jako inwestycję.”
„Taki jest obecnie mój status i nie zamierzam go zmieniać. Inwestycyjnie bardzo lubię tę firmę.”
Żadna ze stron nie zdradziła kwoty transakcji. Obecnie akcje Williamsa notowane są na giełdzie we Frankfurcie po 14,81 euro, a w ciągu roku straciły na wartości około 20 procent.
komentarze
1. socjoświr
Zostawił sobie trochę akcji żeby mu żony nie zwolnili...
2. dexter
A gdzie podzial sie 1 procent? (zart) - Hehehe
Caly czas myslalem, ze Wolff i Hollingen dziela sie razem 16% udzialow. I teraz po sprzedazy Wolff bedzie mial 4 procent, a Holligen 12 procent. (sprzedaz 5%, 2%, 5%). Czyli opcja 2% nie zostala pociagnieta, a Toto posiadal 15 procent.
Kto jest starym/nowym inwestorem?
Mowa jest o amerykanskim biznesmanie Brad Hollinger, ktory swoje pieniadze zarobil w sektorze zdrowia. Hollinger posiada 21 prywatnych szpitali + przedsiebiorstwo Vibra Healthcare ktore zalozyl 2004 roku. Dzisiaj jego firma reprezentowana w 92 lokalizacjach w calym USA zatrudnia ponad 9000 pracownikow i wypracowuje roczny obrot ponad 1 miliard Euro. Czlowiek ktory jest zainteresowany nie tylko Motorsportem, ale takze biznesem. Amerykanin ktory z wyksztalcenia jest ekonomista finansowym zawsze powtarzal ze w Williamsie nie interesuja go tylko preferencje sportowe, lecz liczby beda zawsze kluczowe... i przede wszystkim widzi ogromna szanse Williamsa na rynku niszowym jako dostawce czesci do napedow hybrydowych. Mowil: „Z jednej strony jestem wielkim fanem F1, z drugiej strony biznesmanem. I nigdy nie wchodze w biznes, na ktorym nie zarobie pieniedzy.“
W ubieglym roku 2014 przejal 5 % i posiadal opcje na przejecie dalszych udzialow (czyli posiadal umowe ktora gwarantowala mu zwiekszenie swojej inwestycji). Wollf zawsze powtarzal jezeli znajdzie kogos kto dobrze do F1 pasuje to sprzeda mu dalsze akcje.
Mowil takze, ze jego celem jest sprzedaz, ale ma czas i nie bedzie sie spieszyl. Taka sprzedaz musi byc dokonana w porozumieniu z rodzina Williams.
Toto nazywa Holligera sprytnym przedsiebiorca ktory jest fanem wyscigow samochodowych i sam posiada zabytkowe samochody F1 (w jego garazu stoi m.in. Benetton Michaela Schumachera z roku 1991, mistrzowski Williams Jacquesa Villeneuve z 1997 i Jordan z 2003roku).
Ponoc Hollinger nie bedzie sie wtracal do spraw sportowych i codziennej dzialalnosci w Williamsie, jego interesuja tylko dlugotrwale mozliwosci ekonomiczne F1.
W takiej konstelacji zalozyciel czyli Frank Williams posiada 52 procent firmy, 10 procent jest w rekach bylego dyrektora od spraw technicznych czyli Patricka Head, Holliger bedzie posiadal 10 procent, a Toto Wolff 5 procent. Reszta udzialow Williamsa jest na wolnym rynku na Frankfuckiej Gieldzie Papierow Wartosciowych i tutaj 5 procent kontroluje holenderska firma. Wolff od poczatku byl glownym zwolennikiem takiego modelu.
Podejrzewam ze Toto na tej sprzedazy zarobil teraz +/- 11 Mln Euro. A sumie cos ok. 22 Mln. Euro.
@ socjoświr
Sprzedaz, z pewnoscia popieral Daimler aby nie bylo konfliku interesow
3. RyżyWuj
Będzie miał na premie dla Lewisa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz