komentarze
  • 1. RyżyWuj
    • 2014-11-24 14:59:24
    • *.static.korbank.pl

    To Marco wylatuje nie tylko ze stołka, ale w ogóle z Ferrari? No proszę..

  • 2. belzebub
    • 2014-11-24 15:03:37
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    Dużo zmian w Ferrari ostatnimi czasy, ciekawe czy pójdą w dobrym kierunku. Mattiaci był szefem tymczasowym i można było być tego pewnym. Nowy szef nowy jeden kierowca, zobaczymy co z tego wyniknie, Ale z drugiej strony na cuda nie liczę, jestem ciekawy czy Vettel zastąpi godnie Alonso.

  • 3. Mind
    • 2014-11-24 15:03:47
    • *.adsl.inetia.pl

    Mattiacci kolejnym kozłem ofiarnym Ferrari.

  • 4. Greek
    • 2014-11-24 15:08:12
    • *.dynamic.chello.pl

    No i wylot panie Marco!
    Biorąc pod uwagę nazwisko nowego szefa, Vettel może optymistycznie patrzeć na nowy sezon :D

  • 5. Greek
    • 2014-11-24 15:09:31
    • *.dynamic.chello.pl

    Prawdopodobnie za Mattiacim stał Montezemolo, teraz dopiero posadzili kogoś bardziej odpowiedniego na stołku.

  • 6. RyżyWuj
    • 2014-11-24 15:39:17
    • *.static.korbank.pl

    Jeśli Vettel w 2015 przegrałby z Raikkonenem, to epizod z Ricciardo byłby niczym przy tej skali kompromitacji. Jak się patrzy na jazdę Kimiego, to człowiek ma wrażenie że on jedzie przemalowanym na czerwono caterhamem.

  • 7. ArcyZ
    • 2014-11-24 15:43:12
    • *.136.245.116

    Tombazis główny projektant też podobno wulatuje, bo pierwsze dane z samochodu na 2015 są cieniutkie do tego Andrea Stella inżynier wyścigowy Alonso odchodzi razem z nim. Ten samochód F14T przyczynił się do wylotu i odejścia praktycznie całego pionu technicznego i zarządzającego. Teraz to będzie kompletnie nowy zespół, nowi ludzie nic już nie zostanie ze schedy po erze Schumachera.

  • 8. Święty
    • 2014-11-24 15:48:40
    • *.213.216.91.ip4.netico.pl

    Poszła krótka piłka - jeżeli dalej chcecie dostawać od nas kase mimo tak beznadziejnych wyników, to chcemy coś innego niż kod kreskowy na bolidzie, którego z resztą i tak już dawno nie ma.

  • 9. Iceman_1
    • 2014-11-24 16:26:27
    • *.zapnet-isp.net

    Niech nie zapomną wymienić od razu strategów bo nie dość, że w tym roku mieli fatalny bolid, to jeszcze dodatkowo tracili na strategii.

  • 10. marek007
    • 2014-11-24 17:43:19
    • Blokada
    • *.free.aero2.net.pl

    To Ross Brawn nie wraca do Ferrari?

  • 11. radzix
    • 2014-11-24 18:05:18
    • *.bydgoszcz.vectranet.pl

    Ferrari to się chyba już kompletnie pogubiło w tym wszystkim :/

  • 12. Grzesiek 12.
    • 2014-11-24 18:06:56
    • *.cdma.centertel.pl

    Patrząc na ten bałagan ... wcale się nie dziwię dla Alonso ze odszedł z Ferrari :P

  • 13. kaniuss
    • 2014-11-24 20:12:55
    • *.play-internet.pl

    do przewidzenia.. wystarczyło popatrzeć na minę Pierro podczas wyscigu, jak bolidy jechaly na 10 i 11 miejscu...od razu było wiadomo , że zamienili siekierkę na kijek po Stefanie..

  • 14. Voight
    • 2014-11-24 23:18:56
    • *.adsl.inetia.pl

    ArrivaMoltoBene ;)

  • 15. RyżyWuj
    • 2014-11-24 23:21:38
    • *.static.korbank.pl

    @13 Realnie patrząc, to koleś i tak nie miał szans nic zmienić. W połowie sezonu można jedynie rozwijać to, co ktoś inny do tego momentu dowiózł. Dlatego zamiast wieszać psy na inżynierach i zespole Marco wsiadł na kierowców, a konkretnie Alonso. Jedyny driver, który cokolwiek tam na tym złomie ugrywał został oskarżony o brak motywacji. Ciekawe jaką laurkę wystawiłby Kimiemu, którego przejazdy przypominały w tym roku przewóz zwłok karawanem. Pewnie dlatego nawet nie ruszyli tego sportowego truposza i wyleci zaraz z końcem kontraktu w 2016.

  • 16. devious
    • 2014-11-25 15:36:06
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Wg. jednej z tysiąca teorii wyznawców Raikkonena (do elin: tak, nie piszę o "wszystkich" fanach tylko konkretnej grupie bo zawsze masz z tym problem i bierzesz do siebie wpisy, które nie są do Ciebie skierowane ;p) Alonso wylecial z Ferrari po kłótni z Mattiaccim.

    W takim razie pytanie - z kim kłócił się Mattiacci, że wyleciał? Z Alonso? :P
    Guru wyznawców Raikkonena napisze, że tak - bo wszystko co się dzieje we wszechświecie to wg. niego wina Alonso. Nawet słaba jazda Massy na tyle Bottasa to wina Alonso, wypadek Bianchiego pewnie też (bo gdyby nie Alonso to Bianchi by jeździł w Ferrari i nie miał wypadku -logiczne w sumie ;p).

    Jak Button wyleci z McLarena - to będzie wina Alonso, który wolał Magnussena.
    Jak wyleci Magnussen - to będzie wina Alonso, bo wolał Duńczyka (choć kłamliwie mówił, że woli Buttona by Dennis zrobił mu na przekór i wybrał Kevina, ale Dennis to przewidział i zrobił mu na przekór i wybrał Buttona by go zmotywować itd. itp.)


    Jak dla mnie Mattiacci "wyleciał" bo się po prostu nie sprawdził - OK od początku miał być tylko "tymczasowym" szefem ale dobrych "tymczasowych" nikt nie zwalnia. W piłce np. było kilu menedżerów-strażaków, którzy zostali na stałe bo się okazali świetnymi fachowcami. Mattiacci nie okazał się fachowcem - szybko stracił kontrolę na zespołem, zamiast scalać i budować zaczął od wyburzania i skłócania wszystkich z wszystkimi. Przeciekające do mediów strzępki "kłótni", wzajemnych oskarżeń i pretensji, zwalania winy jeden na drugiego pokazały, jaki burdel panował w Ferrari jeszcze przed Mattiaccim - ale też za jego panowania. I podczas jego "kadencji" te wszystkie brudy zaczęły wychodzić na wierzch - a to już bardzo źle świadczy o szefie bo to oznacza, że atmosfera w "drużynie" sięgnęła dna.

    Rozstanie się z Alonso i późniejsze żałosne komentarze Mattiacciego tylko przelały czarę goryczy - widać było, że Włoch totalnie się pogubił - inaczej nie mówiłby publicznie takich bzdur na temat Alonso. Wyraźnie puściły mu nerwy, poniósł południowy temperament - wyobrażacie sobie np. by Ross Brawn tak mówił na temat Buttona po jego odejściu z BrawnGP? Nie, Brawn to profesjonalista. Mattiacci okazał się amatorem :) Alonso na szczęście nie dał się sprowokować i wciągnąć w jakąś utarczkę słowną na łamach mediów bo to tylko zniżyłoby go do poziomu swojego byłego szefa.

    Tak czy siak dla Ferrari pozbycie się Mattiacciego to dobry ruch. Z tej mąki chleba by nie było :)

    Czy nowy szef "podoła"? Zobaczymy, nie ma doświadczenia w rządzeniu ekipą F1 ale ma dużo doświadczenia w podobnie restrykcyjnej i bezwzględnej branży tytoniowej - gdzie jeńców się nie bierze - a poza tym jednak jest w środowisku od dawna i zna wszystkich - i wszyscy znają jego :) Więc ma "papiery" by odnieść sukces... Posprzątanie "Stajni Augiasza" nie będzie jednak proste...

  • 17. thinktank
    • 2014-11-25 17:03:02
    • *.adsl.inetia.pl

    @ 16 ponieważ jesteś tak słabo poinformowany (chociaż tak bardzo wylewny, jeśli chodzi o ilość napisanego tekstu), to Ci odpowiem dlaczego Mattiacci opóścił Ferrari.

    Mniejszy powód to złe rozegranie wywalenia ALO, podpisał VET wcześniej niż zwolnił ALO. Drugie mniejszy powód, nienajlepsze relacje z Bernardem E.
    I trzeci najważniejszy, Mattiacci rozmawiał z Astonem i McLarenem w sprawie pracy (a to zostało potraktowane jako nielojalność - dlatego opuszcza całkowicie Ferrari).

    "Tak czy siak dla Ferrari pozbycie się Mattiacciego to dobry ruch. Z tej mąki chleba by nie było :)" - w cale się nie dziwię takiej opini, skoro wywalił ALO, to musisz MM naprawdę "obiektywnie" nie lubić. A tak na poważnie, to skąd to wiesz, bo owoce jego pracy będą dopiero w 2015.

    Jesli chodzi o BUT to zawsze pisałem, że moim zdanim z ALO nie będzie w teamie i się to sprawdza. Szkoda, że ALO nie pojeździ z RAI następnego sezonu, bo mogło być ciekawie.

    Co do nowego bossa w czerwonych, to jest to chyba niezła kandydatura, jeśli chodzi o wzrost znaczenia Ferrari (mistrz drugiego planu). Potrzebuje jednak kogoś od techniki i sportu i będzie to albo Allison albo wróci Brawn.

  • 18. elin
    • 2014-11-25 21:34:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 16. devious

    " (do elin: tak, nie piszę o "wszystkich" fanach tylko konkretnej grupie bo zawsze masz z tym problem i bierzesz do siebie wpisy, które nie są do Ciebie skierowane ;p) "

    Dobre - porządnie się uśmiałam z takiej adnotacji ... ;-)))).
    Ale OK ... OK ... spróbuję trochę rzadziej brać do siebie wpisy, które nie są do mnie skierowane ;-P.

  • 19. devious
    • 2014-11-25 23:54:26
    • *.ssp.dialog.net.pl

    @17 thinktank

    No widzisz, napisałem, że Mattiacci wyleciał bo okazał się amatorem a Ty to samo przecież napisałeś, więc w czym problem? :)


    "w cale się nie dziwię takiej opini, skoro wywalił ALO, to musisz MM naprawdę "obiektywnie" nie lubić."

    Ale przecież ja sie ciesze, że Alonso olał Ferrari i przechodzi do Maca - Ferrari nigdy nie lubiłem a już szczególnie obecnie, gdy jest tam taki burdel to nie wiem po co Alonso miałby tam zostawać... Szans na mistrzostwo Alonso nie miałby tam żadnych, w McLarenie tez dużych nie ma ale jednak jakieś nadzieje są - Dennisa nie lubię ale ten facet potrafi poskładać team do kupy, w Ferrari póki co brakuje takiego bossa... Honda też lepiej rokuje niż silnik Ferrari - jak wyjdzie zobaczymy, ale przynajmniej jest jakaś nadzieja...


    "Szkoda, że ALO nie pojeździ z RAI następnego sezonu, bo mogło być ciekawie"

    No mogłoby - przy 40 próbach Kimi może w końcu kilka razy by podgryzł w końcu Alonso a tak zostaje z niczym... ani razu nie pokonał Alonso w równej walce i jego to pewnie nic nie obchodzi ale jego biedni fani będą z tym musieli żyć do końca życia :(

    Ale pocieszę Cię, że odbijecie sobie na Vettelu - w kwalach może i Niemiec będzie górą bo Kimi obecnie jest absurdalnie kiepskim kwalifikantem (co pokazali Massa, Grosjean i Alonso) ale w wyścigach Fin ma szansę na korzystny wynik - zwłaszcza, że przecież teraz bolid jest budowany pod niego ;) Więc idąc tropem Alonso Kimi powinien teraz oklepać Niemca 16:3 lub coś w tych okolicach (zaznaczam - to żarcik - bo niektórzy kibice Fina bywają mało lotni w wyłapywaniu żartów).

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo