komentarze
  • 1. Kadet
    • 2007-04-20 12:18:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dobrze wyważony optymizm i realizm, żadnych smutasów i teorii spiskowych, umiarkowane samochwalstwo. Osiągi, mimo problemów, mówią same za siebie - drMT to znakomity menadżer.

  • 2. Tanis
    • 2007-04-20 12:34:16
    • *.153.241.203

    Znakomity menager, znakomity zespół, i znakomici kierowcy !!! Mówi się co prawda o pechu Roberta, ale po prawdzie nie wiemy jak skończył by się wyścig w Malezji gdyby nie doszło do stłuczki na samym początku ( może też byłyby jakieś punkty ) Jak dla mnie wszystko idzie w dobrym kierunku i myślę, że wszystko będzie dobrze :-)

  • 3. natleniony
    • 2007-04-20 12:35:38
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Tak trzymać.

  • 4. RobertSad
    • 2007-04-20 12:52:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tanis, ale Robert powiedzial ze kolizja miala znikomy wplyw na osiagi bolidu w Melbourne (nie urwalo mu przeciez calego skrzydla). Jak czytam ten wywiad to ciagle mam wrazenie ze oni nie wiedza co sie dzialo z bolidem kubicy w Malezji. To irytujace ale zdaje sie ze przyznaja sie do problemow technicznych tylko w Melbourne, a mam wrazenie ze wygodniej im zrzucac wine na Roberta w Sepang i Bahrajnie. Kto bedzie pamietal dlaczego bolid byl ostatni lub slabszy, skoro dojechal do mety to znaczy ze byl sprawny.

  • 5. zawit1
    • 2007-04-20 12:56:45
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jak na 2 sezon BMW to naprawdę niesamowite osiągnięcia. Theissen ma głowę do F1 :-)

  • 6. Prot
    • 2007-04-20 14:06:22
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    A nie zastanowiło Was dlaczego Robert jechał Malezję "do mety" skoro wiadomo było, że dojedzie na końcu stawki? Na okrążeniu formującym stracił radio, na pierwszym okrążeniu wyścigu fragment przedniego spoilera i ok. 0,5 atmosfery w przednim kole. Po 2-ch pit stopach było dla niego po wyścigu. Wtedy podjęto decyzję, że pojedzie dalej w celach wyłącznie testowych. BMW ma dopracowany jeden bolid i rolą Nicka jest punktowanie a Roberta rozwój bolidu i jeśli się uda to walka o punkty - to ich praca jest i mało wspólnego ze sportem to już ma. To wojna team-ów. Wydaje się Wam, że Hamilton zdobyłby chociaż 1 pkt w np. w FTR? Sezon Roberta będzie za rok kiedy zlikwidują kontrolę trakcji ;)

  • 7. Tanis
    • 2007-04-20 14:08:37
    • *.153.241.203

    Cytat; "On nadal cierpi z powodu sterowności bolidu, ale jestem pewien, że możemy razem popracować, aby rozwiązać trudności." - Jak widać Robert ma pewne kłopoty z dopasowaniem się do nowego F1.07 a konkretnie z jego podsterownością. Wynikają z tego też inne spoilery przednie z jakimi jeżdżą Robert i Nick. mam nadzieję, że Robert poradzi sobie z tym kłopotem, może np. nowy pakiet aero i nowy system sterowania o, którym czytałem w innych wątkach umożliwi Robertowi pokazanie co potrafi. A co do wypadku na Sepang to jeśli mówimy, że otwarta klapka wlewu paliwa powodowała do 0,5s straty na okrążeniu, to o ile mógł spowalniać Roberta oderwany spory fragment przedniego spoilera ?? Poza tym nie wiemy jaki wpływ na resztę awarii (zmiana balansu, radio, itd ) miała ta stłuczka. A Robert cóz miał powiedzieć, gdy wcześniej tym samochodem , na tym torze przejechał ponad 200 okrążeń i był z samochodu zadowolony ??

  • 8. RobertSad
    • 2007-04-20 14:52:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Cholera wie, my chyba ciegle nie wiemy wszystkiego ;) Na Sepangu Robert mial przynajmniej zdecydowanie lepsze czasy od Hei w testach i kwalifikacjach, bardzo dobry byl rowniez po 2/3 wyscigu o GP australli (choc Nikc dogodnil roberta kilka kolek przed awariia skrzynii, moze nie popsula sie od razu a zaczela szwankowac wczesniej). Jednak w Bahrajnie Robert nie byl juz taki dobry w kwalifikacjach, rowniez ciekawe dlaczego.

  • 9. jaros69
    • 2007-04-20 15:57:33
    • *.chello.pl

    W bahrajnie miał lepszy od Nicka czas w 2Q i byłem pewien, że w Q3 będzie lepszy od nicka jednak nie. Może w GP Hiszpanii

  • 10. RobertSad
    • 2007-04-20 16:00:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    W Bahrajnie RK mial gorszy czas od Nicka w kazdej czesci kwalifikacji, cos Ci sie pomieszalo. Albo ten tor mu nie lezal, albo nie zdazyli dobrze ustawic samochodu.

  • 11. tom38
    • 2007-04-20 16:17:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie ma wątpliwości, że w Bahrajnie Robert jeżdził niezestrojonym samochodem, sam powiedział, że po trzecim - nie w pełni udanym - treningu wrócili do poprzednich ustawień, ale zapomnieli o jednej, istotnej rzeczy ( no i ta klapka ), przypadek to, czy dywersja... :) ?

  • 12. golakr
    • 2007-04-20 17:46:38
    • *.adsl.inetia.pl

    tom38, zdecydowanie dywersja i to nie jedyny przypadek np:
    -w ekipie McLarena podczas pitstopu FA przetarli mu szybke margaryną (dlatego skończył 5)
    mnóstwo tego jest MW też dostał klapke

    Żeby nie było nudno teamy postanowiły się same wykańczać.

  • 13. Tanis
    • 2007-04-20 17:49:21
    • *.153.241.203

    Słyszałem o tym pominięciu jednego z ustawianych parametrów, ale nie mogę znaleźć tej wypowiedzi . Możecie powiedzieć gdzie to znajdę ??

  • 14. tom38
    • 2007-04-20 18:53:44
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    goldkr - "są na świecie rzeczy, o których filozofom się nie śniło", czy dałbyś sobie uciąć rękę za zasadność Twoich "kpin"

  • 15. clinic
    • 2007-04-20 19:38:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    szkoda ze nie za bardzo rozwinął co bylo przyczyną awarii bolidu w Malezji :(
    Ale jesli chodzi o postęp BMW to jest bardzo dobrze i mysle ze Kubica jeszcze nie raz stanie w tym sezonie na podium. Powodzenia Robert!!!!!!!!!

  • 16. barteks2
    • 2007-04-20 19:54:38
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Qrwa, mają ponad 400 ludzi w zespole a takie głupie błędy taktyczne robią !!!

  • 17. eMJ
    • 2007-04-20 20:46:10
    • *.146.wp3.ptc.pl

    Ja mogę dodać od siebie tylko tyle, poczekajmy trochę nie oczekujmy cudów od BMW i tak zrobili niesamowity postęp, zgadzam się z Tanis-em Robert ma problem z bolidem tzn. z jego sterownością, a różnica w przednim skrzydle Nika i Roberta wynika z tego, że Robert preferuje inny styl jazdy. Jeżeli chodzi o testowanie nowych rozwiązań to wolę, aby te rozwiązania testował Robert nawet kosztem punktów, a to dlatego że Robert bardziej niż Nick potrafi współpracować z osobami którzy odpowiadają za rozwój bolidu, a jak wiemy z wypowiedzi szefa teamu BMW w następnym sezonie chce walczyć o zwycięstwa w poszczególnych GP, więc dajmy spokój różnym teoriom i pamiętajmy że Robert nie żegna się z BMW po tym sezonie, w następnym sezonie Robert będzie jeździł bolidem który będzie w całości pod niego, który będzie wygrywał z ferrari i Mc

  • 18. obi216
    • 2007-04-20 21:59:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jeżeli w dalszym ciągu będą się rozwijać ,tak jak dotychczas - to mają szanse ( i to nie małe ) powalczyć zarówno z Ferrari jak i Maclarenami . Może nie od razu o zwycięstwo , ale napewno napędzą im strachu. Spowodują , że zaczną oglądać się za siebie , a tym samym stracą na swojej pewności.Pojawią się błędy , a wtedy BMW może tylko na tym skorzystać !! Niemniej jednak zanim to nastąpi, BMW musi bardziej zwrócić uwagę na pewne szczegóły , gdyż życie składa się tylko i wyłącznie ze szczegółów !

  • 19. temal
    • 2007-04-20 22:04:00
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Nick jest właśnie w szczytowej formie" to chyba błąd uważam że przednim dopiero forma 15 punktów to efekt dobrego samochodu mam nadzieje że wyciśnie z niego więcej a rywale troche zwolnią i będzie medal

  • 20. Kazik
    • 2007-04-20 22:08:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jaki medal Ty chcesz znowu dostać temal?

  • 21. obi216
    • 2007-04-20 22:47:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Raczej podium któregoś z GP. Na medal to chyba za wcześnie?!

  • 22. Kadet
    • 2007-04-21 00:02:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    temal ma pewnie na myśli medal na olimpiadzie, bo chyba nie macie wątpliwości, że F1 tam trafi ;)

  • 23. jak_23
    • 2007-04-21 23:31:18
    • *.centertel.pl

    Ciekawe dlaczego nie przedłużyli jeszcze umowy z Nikiem skoro tak dobrze mu idzie. Coś tu się szykuje wtrakcie sezonu, oby coś dobrego. W poprzednim sezonie Nik pokazał, że w krytycznych momentach brakuje mu zimnej krwi. Jeżeli chodzi o liczbę ludzi pracujących w zespole BMW (400 osób) to oznacza że w tym biznesie najważniejsza jest wola sponsorów i mediów.

  • 24. viduk
    • 2007-04-22 23:41:54
    • *.chello.pl

    Nie przedłużyli z Nickiem umowy i do końca sezonu nie przedłużą. Wycisną go jak cytrynę. W BMW Sauber dobrze pamiętają jak obijał się Nick zanim pojawił się RK.

  • 25. walerus
    • 2007-04-23 12:25:51
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    cze - spekulacje aż do wyścigu w Barcelonie - to ulubiona dyscyplina Polaków.... wyniki mówią same za siebie a z poprzednich sezonów widać iż w trakcie sezonu to raczej mało się da zmienić/poprawić. Tak więc mamy Ferrari czasem Maclaren i potem BMW jak się nie spieprzy... Renault i potem walka Red Bull - Toyota. Jednak niemiecko-włoskie silniki rulez i na rynku osobówek jest podobnie - niedawno Focus a teraz Bravo - miodzio. Robert jest większy od Nicka a z autem mają ważyć tyle samo - więc coś trzeba z auta wyrzucić - i przez pierwsze dwa wyścigi chyba wyrzucali to co akurat było potrzebne :-) POZDRO

  • 26. RobertSad
    • 2007-04-23 15:49:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Boshe ludzie czytajcie troche zanim napiszecie. Auta maja wazyc tyle samo i puste i z kierowca. Jesli kierowca jest lzejszy to bierze balast. Prawda jest taka ze BMW nie przyznaje sie ofcijalnie do awarii w bolidzie, no chyba ze bolid statnie w trasie i do mety nie dojedzie. Tego wymaga interes firmy i nie da sie ukryc ze to troche kosztem RK. Oczywiscie na szczescie nie wszystko mozna ukryc.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo