komentarze
  • 31. devious
    • 2014-07-20 23:36:21
    • *.adsl.inetia.pl

    viggen

    Odetchnij bo znowu zaczynasz dryfować i będziesz próbował mi coś udowadniać czego nie powiedziałem :)

    Ja się zgadzam co do tego co napisałeś o RBR i Kimim w punkcie 29 ale chciałem tylko wyjaśnić jedną rzecz.

    Napisałeś:
    "Nie było alternatywy. RBR nigdy nie chciało Raikkonena. "

    I tylko z tym się nie zgadzam - bo sam przyznałeś, że jednak go chcieli - tyle, ża na rok.

    "Gdyby Kimi chciał iść do RBR to by to podpisał."

    No właśnie - czyli szanse jakieś były. Kto chciał a kto nie chciał - tego do końca nie wiemy. Ale były rozmowy i były szanse. Więc nie pisz, że Kimi nie miał szansy jeździć w RBR - bo jakby się uparł to pewnie by go Robertson tam wcisnął...

    O tym jest dyskusja - o alternatywach dla Kimiego na 2014.


    A co do Mateshitza:
    "Matenshitz nie chce Fina bo za Finem nie przepada." - ja słyszałem coś zupełnie odwrotnego.

    Wątpię by RBR w ogóle podejmował negocjacje z Finem skoro sam właściciel by nie chciał Fina :)

    No ale mniejsza o to. Starczy tej dyskusji :)

  • 32. Jahar
    • 2014-07-20 23:40:24
    • *.opera-mini.net

    @viggen. Możesz usprawiedliwiać Raikkonena ile chcesz a mi mówić, że pisze głupoty tylko jednak szkoda, że ten super kierowca nie broni się wynikami. Nie ma obecnie drugiej pary w F1 gdzie jeden z kierowców tak by zostawał z tyłu. Prawda jest taka, że Kimi z McLarena to zmierzchła przeszłość, która nie wróciła i nie wróci. W idealnym bolidzie to i ja bym pojechał. Kimi byle co i nie jedzie, nawet w Lotusie w tamtym roku pod koniec się poddał. Nie interesuje mnie i nigdy też nie będzie interesować też czy w Ferrari jadą na równych warunkach i czy Kimi został tym drugim kierowcą przy decyzją przy zielonym stoliku bo odpowiedź od 10 wyścigów znajduje się na torze. Żeby być numerem 1 to trzeba sobie na to zasłużyć. Trzeba być silnym na torze i poza nim. W jakiej kategorii w tym roku mocny jest Kimi? W żadnej. Nawet Maldonado ma jednego asa w rękawie. Alonso demoluje Fina i nic nie wskazuje żeby to się zmieniło. Słusznie zresztą bo jazde Hiszpana trudno krytykować nie to co w przypadku jego partnera z zespołu. Punktacja mówi wszystko.

  • 33. viggen
    • 2014-07-20 23:42:03
    • *.dynamic.chello.pl

    "A to, że Fernando ma inny styl jazdy niż większość kierowców F1 i przy słabej trakcji potrafi wyczarować "coś ekstra" z ustawień i swojego stylu jazdy - to inna bajka."

    Daj Ferdkowi nadsterowny bolid i zobaczysz co Hiszpan wyczaruje :)?
    Wtedy to dopiero będzie lament ;)


    "Szczerze - to zakładałem taki scenariusz przed obecnym sezonem. W roli Lewisa i Nico widziałem Alonso i Raikkonena tnących się na setne sekundy w qualach i o wygrane wyścigi... Byłoby fajnie :)

    No cóż, czar prysł w momencie premiery Ferrari F14T - ten bolid nie mógł wygrywać. Tak brzydkie konstrukcje nigdy nie wygrywają mistrzostw :P"

    To samo pisałem wtedy ale z zastrzeżeniem równego traktowania i równych bolidów.
    Jest szansa na sezon 2015, gdzie zarówno Mattiaci jak i Allison zarzekają się, że zrobią dwa bolidy aby odpowiadał zarówno Alonso jak i Kimiemu oraz to że Monte - obiecał większy budżet.
    Zobaczymy co z tego wymodzą
    Nie liczę może na jakiś Ferrrari Merc W06 :) ale żeby chociaż chłopaki mogli walczyć jak równy z równym z czołówką i Kimi dostał bolid w końcu taki jaki chce.
    Przecież Kimi nie zapomnial jechać bolidem przez 2 miesiące przerwy między sezonami. (już pominę, że Kimi ma zawsze najwięcej pecha w parzystych sezonach - 2002, 2004, 2006, 2008 )

  • 34. viggen
    • 2014-07-20 23:59:15
    • *.dynamic.chello.pl

    "Napisałeś:
    "Nie było alternatywy. RBR nigdy nie chciało Raikkonena. "

    I tylko z tym się nie zgadzam - bo sam przyznałeś, że jednak go chcieli - tyle, ża na rok.

    "Gdyby Kimi chciał iść do RBR to by to podpisał."

    No właśnie - czyli szanse jakieś były. Kto chciał a kto nie chciał - tego do końca nie wiemy. Ale były rozmowy i były szanse. Więc nie pisz, że Kimi nie miał szansy jeździć w RBR - bo jakby się uparł to pewnie by go Robertson tam wcisnął... "

    No właśnie :)
    Robertson sam zapukał do RBR, wyciagając asy z rękawa w postaci jazdy Fina w Lotusie, czego brakowało Webberowi a podobało się Hornerowi i Neweyowi. Tylko, że oni nie podejmują ostatecznej decyzji i nie dali rady tego przeforsować, bo Marko i Dietrich mieli inną wizję. Przeciągało się, bo na linii Horner, Newey - Marko Mateschitz nie mogli dojść do porozumienia. Robertson dobrze wiedział co robi, bo to sprytny lis. I wykorzystał to do negocjacji z Ferrari. Kimi nie miał iść do RBR i nawet nie chciał tam iść. Ale racja jest jedna i się z tym zgadzam.
    "jakby się uparł to pewnie by go Robertson tam wcisnął... " , gdyby nie wchodziło w rachubę powrót do Maranello.

    Podobnie jest z McL. Gdy Ferrari "wywaliło" Kimiego, od razu do niego dzwonił były szef działu Mercedesa - Niemiec Norbert Haug. Ale Kimi odmówił, ze względu na Dennisa.
    Do dzisiaj nie jest jasne, dlaczego Fin ma awersje do Rona bo o tym milczy. Z pewnych źródeł tylko wiem, że za sobą nie przepadają
    I gdy odchodził z Lotusa, Martin po raz kolejny wyciągnął do Kimiego rękę ale - znowu się skończyło tylko na gadaniu. Raikkonen nie chce słyszeć o powrocie do McL. Przynajmniej teraz.
    A osobiście, Kimi mimo że zdobył tytuł w Ferrari - dla mnie zawsze będzie kojarzony najlepiej z ekipą z Woking. Może kiedyś tam go jeszcze zobaczymy :)
    W końcu ładne zatoczyłby kólko - McL- Ferrari- Lotus - Ferrari - Mcl :)
    Wystarczy poczytać wiele artykułów Kulty :)

  • 35. viggen
    • 2014-07-21 00:00:59
    • *.dynamic.chello.pl

    To zdanie "Wystarczy poczytać wiele artykułów Kulty :)" powinno być przed akapitem o McLarenie ;)

  • 36. viggen
    • 2014-07-21 00:09:39
    • *.dynamic.chello.pl

    @Jahar
    "@viggen. Możesz usprawiedliwiać Raikkonena ile chcesz a mi mówić, że pisze głupoty tylko jednak szkoda, że ten super kierowca nie broni się wynikami."

    Przecież go nie usprawiedliiwiam ile chce. Przecież nie rozwinąłem tematu.
    Wszystko co miałem napisać napisałem już dawno temu.

  • 37. viggen
    • 2014-07-21 00:33:10
    • *.dynamic.chello.pl

    @devious

    Tutaj masz filmik. Zobacz sobie jak jeździł w 2005 Kimi w McL a jak Alonso w Reno. Zwłaszcza, jak Ci kierowcy wchodzili w zakręty i jak się bolid zachowywał.
    http://www. youtube. com/ watch?v=Ez9VzEe1hx8

    Obecny bolid Ferrari do jakiego stylu jest bliższy :)?
    odpowiedź - do tego, co miał Alonso w sezonach 2005 i 2006 w Renault ;)

  • 38. devious
    • 2014-07-21 00:48:28
    • *.adsl.inetia.pl

    @33 viggen
    "Daj Ferdkowi nadsterowny bolid i zobaczysz co Hiszpan wyczaruje :)?
    Wtedy to dopiero będzie lament ;)"

    Przecież wszystkie bolidy w 2014 są nadsterowne - jedne mniej, inne bardziej :)

    Ferrari też jest - i wiele razy Alonso musiał zakładać "kontry" jak mu tył uciekał.

    Każdy w F1 walczy o to samo jeżeli chodzi o bolidy - by była jak największa trakcja tyłu bo to jest klucz do szybkości. Ani Kimi ani Alonso ani Vettel ani chłopaki z Merca nie chcą nerwowego tyłu bo w F1 mocno trzymający tył to jest klucz. Zresztą nie tylko w F1 - wszędzie jest tak samo, nawet w kartingu amatorskim najszybszy gokart to ten lekko podsterowny, gdzie tył nam nie ucieka i ciągle napędza koła jak najwcześniej na wyjściu z zakrętu. Zasada wszędzie jest ta sama :)

    Różnice między Kimim a Fernando są w stylach przejazdu zakrętu spore ale nie pleć głupot, że w nadsterownym bolidzie Fernando będzie cierpiał a Kimi sobie poradzi - bo obaj będą cierpieć :) To, że Kimi lubi bardzo mocno trzymający, mega precyzyjny w zakrętach przód nie oznacza, że lubi też słabo trzymający, uciejający tył - to nie to samo... To zupełnie nie to samo :)

    Hakkinen mówił przed sezonem, że w nowej erze F1 z mniej przyczepną tylną osią Kimi poradzi sobie lepiej niż Fernando ale to mogła by być prawda tylko przy jednym założeniu - że bolidy będą miały świetną trakcję, zwłaszcza z przodu i będą ogólnie neutralne w prowadzeniu (a więc tył i przód będzie trzymał na tyle, by Kimi mógł sobie spokojnie wcelowywać się mega precyzyjnie w punkt tuż przed wierzchołkiem zakrętu i potem transferując masą obracać bolid w zakręcie by idealnie wyjść z tego zakrętu ani bez poślizgu podsterownego ani nadsterownego, czyli tak jak ma to w zwyczaju) .

    Tymczasem Ferrari nie ma trakcji ani z przodu ani z tyłu - i Fernando jakoś sobie z tym radzi, ustawiając bolid tak, by tył trzymał jako tako i walcząc z topornym przodem - a Kimi kompletnie nie radzi sobie mają tak toporny przód. Bo to, że on sobie dobrze radzi - lepiej niż Alonso - z lekkim (praktycznie niewidocznym) uślizgiem bolidu w środku zakrętu nic mu nie daje skoro na wejściu i wyjściu z zakrętu nie ma trakcji.

    Jak Ferrari w 2015 zrobi bolid z lepszą trakcją - to Kimi odżyje. Ale Alonso też będzie miał łatwiej - skoro będzie miał więcej trakcji z tyłu to będzie szybszy. W dobrych bolidach różnica między nimi się zmniejszy , pewnie Kimi zacznie nawet w końcu wygrywać z Alonso - ale nie będzie tak, że to Alonso będzie zbierał srogie lanie od Kimiego. Na 10:0 dla Kimasa nie ma co liczyc :)

    Nawet jakby bolid z tyłu miał troleje zamiast kół - to i tak w drugą stronę Kimi nie zyska nigdy takiej przewagi nad Alonso jaką ma obecnie Hiszpan nad Finem.

  • 39. viggen
    • 2014-07-21 00:50:52
    • *.dynamic.chello.pl

    Albo tutaj :)
    http://www. youtube. com/ watch?v=Lw0EsYudvak

    Kto więcej macha kierownicą :)?
    Alonso macha więcej kierownicą, całkowicie inaczej pokonuje zakręty a Kimi traci przez swój styl jazdy tym bolidem właśnie przez podsterowność.
    Mimo wszystko - bardziej z tym bolidem musi "walczyć" Alonso ) Trochę dziwne....

  • 40. devious
    • 2014-07-21 01:00:50
    • *.adsl.inetia.pl

    @37
    "Tutaj masz filmik. Zobacz sobie jak jeździł w 2005 Kimi w McL a jak Alonso w Reno. Zwłaszcza, jak Ci kierowcy wchodzili w zakręty i jak się bolid zachowywał.
    http://www. youtube. com/ watch?v=Ez9VzEe1hx8

    Obecny bolid Ferrari do jakiego stylu jest bliższy :)?
    odpowiedź - do tego, co miał Alonso w sezonach 2005 i 2006 w Renault ;)"

    Słabe porównanie bo Renault 2005 i 2006 to nie były idealne bolidy ale jednak bardzo szybkie sprzęty z mega przyczepnymi oponami Michelin. Widać było różnicę w trakcji Renault i McLarena - Newey wtedy zbudował arcydzieło :) Ale Renault bardzo sprytnie korzystało z Michelinów i Alonso potrafił to dobrze wykorzystać w swoim specyficznym stylu mega podsterowności i ostrej pracy kierownicą w zakręcie by zmusić przód do pracy.

    Bardzo neutralny, delikatny, "Buttonowski" w stylu Fisichella w 2005 i 2006 nie istniał na tle Fernando bo nie potrafił zmusić Michelinów do pracy - zresztą tak jak i inni kierowcy.

    Natomiast porównywanie Ferrari z 2014 do UFOLOTu jakim był McLaren w 2005, gdzie Kimi miał sprzęt jak obecnie Hamilton i Rosberg to jest śmieszne trochę :) Co chcesz udowodnić? Że Kimi w boskim sprzęcie potrafił dobrze jeździć? Myślę, że Alonso też by dał radę w tamtym bolidzie :)

  • 41. devious
    • 2014-07-21 01:13:35
    • *.adsl.inetia.pl

    @39
    Ty chyba naprawdę nie rozumiesz o co chodzi z tą podsterownością i nadsterownością :)

    Przecież właśnie dobry filmik znalazłeś do porównań - gdzie widać jak wół, jak Alonso w kilku zakrętach walczy z nadsterownym bolidem zakładając lekkie kontry, w kilku innych wchodzi na lekkiej podsterowności. Kimi ogólnie jedzie słabo, duża podsterowność, jakieś złe wejścia w zakręty, w jednym miejscu blokuje koła. Obaj walczą z bolidem i TOTALNIE nie ma to porównania do sezonu 2005 gdzie jeden miał idealnie neutralny rakietowóz a drugi nie tak szybki w zakrętach ale idealnie pod niego skrojony, mocno podsterowny bolid z mocnym silnikiem i super trakcją tyłu.

    Btw. to porównanie z 1 treningu w 2014 - pewnie były inne ustawienia i być może inne poziomy paliwa ale ciekawie to wygląda w takim zestawieniu :) Widac gołym okiem, że Alonso lepiej ogarnia maszynerię i w podsterowności i nadsterowności. Kimi jedzie jakby spał... :)

    No ale to nie nowość, że Kimi jest bardziej wyczulony na prowadzenie bolidu i musi mieć IDEALNY bolid by szybko pojechać. Alonso praktycznie całą karierę ma bolidy, które nie są arcydziełami i musiał się dostosować :)

    W 2014 w Ferrari jest trochę jak w RBR. Jeden kierowca przeżywa szok bo wcześniej jeździł super przyczepnymi bolidami (Vettel/Raikkonen), drugi (Ricciardo/Alonso) daje sobie radę bo dla niego bolid-taczka to chleb powszedni :P

  • 42. viggen
    • 2014-07-21 01:16:53
    • *.dynamic.chello.pl

    Dzisiaj każdy bolid z tym napędem ma uślizgi tylnej osi, no oprócz Mercedesa :)

    "Różnice między Kimim a Fernando są w stylach przejazdu zakrętu spore ale nie pleć głupot, że w nadsterownym bolidzie Fernando będzie cierpiał a Kimi sobie poradzi - bo obaj będą cierpieć :) To, że Kimi lubi bardzo mocno trzymający, mega precyzyjny w zakrętach przód nie oznacza, że lubi też słabo trzymający, uciejający tył - to nie to samo... To zupełnie nie to samo :)
    "
    Namodziłeś :)
    Już pisałem o tym.
    Alonso preferuje podsterowny bolid ale kontrolowany. Nie chodzi o to, że ma bolid uciekać przodem jak chce. Alonso chce mieć stabilny tył aby wykorzystać podsterowność bolidu.
    Kimi odwrotnie. On chce mieć stabilny przód ale przy tym mieć nadsterowny tył - kontrolowany tak jak chce. Czyli - krótko - Kimi chce trzymający przód z kontrolowaniem "uciekającego tyłu" ((nadsterowność)a Alonso - stabilny tył - z kontrolowanym "uciekającym" przodem (podsterownością).

    "Hakkinen mówił przed sezonem, że w nowej erze F1 z mniej przyczepną tylną osią Kimi poradzi sobie lepiej niż Fernando ale to mogła by być prawda tylko przy jednym założeniu - że bolidy będą miały świetną trakcję, zwłaszcza z przodu"

    Hakkinen dobrze powiedział, tylko nie przewidział takiej zmiany ogumienia na ten sezon (ten delikatniejszy styl jazdy Raikkonena) i tego co napisałeś - tak stabilnego przodu. Ale to już też pisałem - bolidy będą musiały być skrojone pod kierowców.
    Wiesz co mówili przeciwnicy powrotu Kimiego do Ferrari? Że to się nie uda, jeżeli Ferrari nie skupi się dwóch kierowcach jednakowo. Oni mają zbyt odmienny styl jazdy. Kimi się źle czuje w bolidzie Alonso a Alonso - w bolidzie Kimiego.

    "Tymczasem Ferrari nie ma trakcji ani z przodu ani z tyłu - i Fernando jakoś sobie z tym radzi, ustawiając bolid tak, by tył trzymał jako tako i walcząc z topornym przodem - a Kimi kompletnie nie radzi sobie mają tak toporny przód."

    No właśnie nie.
    Allison o tym mówił. Gdy chcieli poprawić bolid ogólnie, czyli zmniejszyć podsterowność, zyskiwał Kimi a narzekał Alonso. Tylko, że gdy już poszli za daleko - to Kimi również tracił, bo zniwelował podsterowność ale od razu tył na tym tracił w stabilności (cholerne zawieszenie pull-rod)
    Obecnie z trakcję tyłu właśnie większy problem ma Kimi bo on się więcej ślizga na torze niż Alonso . Raikkonen niwelując tą cholerną podsterowność traci na tylnej osi.
    O tym Kimi już nie raz mówił.
    A toporny przód to wina Alonso :) Przez 5 lat zrobił z tego taką podsterowną krowę. (5 lat skupianie się zespołu na Hiszpanie)

    "Ale Alonso też będzie miał łatwiej - skoro będzie miał więcej trakcji z tyłu to będzie szybszy. W dobrych bolidach różnica między nimi się zmniejszy"

    Też nie do końca. Na dzień dzisiejszy oboje mają podobnie stabilny tył, z tym że mniej stabilny przód przez co zyskuje Alonso. Problem polega w bolidzie. Gdy Kimi bardziej próbuje ustawić stabliność przodu, traci na tym tył.
    Gdyby był bardziej stabilny przód, czyli taki jaki lubi Kimi z dobrą trakcją tyłu- to Kimi zyska. Alonso będzie musiał mocno zmienić styl jazdy, bo stabilny przód to dla Alonso "sepuku" ;)

    "Nawet jakby bolid z tyłu miał troleje zamiast kół - to i tak w drugą stronę Kimi nie zyska nigdy takiej przewagi nad Alonso jaką ma obecnie Hiszpan nad Finem"

    Zyska, jeżeli przód będzie stabilny a będzie musiał się tylko skupić na tyle. To raczej Alonso straci, bo będzie musiał kontrolować tył i nie będzie miał podsterownego przodu.

  • 43. kamilf
    • 2014-07-21 01:23:00
    • *.adsl.inetia.pl

    Szkoda patrzeć na to, jak Kimi nie radzi sobie w tym bolidzie. Fernando to świetny kierowca i moim zdaniem z Kimi są gwiazdami tej poprzedniej dekady F1, kiedy to walczyli z Schumacherem. Myślę, że każdy wie, że 10 do ZERA w wyścigach nie może być spowodowane tym, że Kimi nagle stał się beztalenciem. IMHO sądzę, że Ferrari stworzyło coś takiego jak Apple w kwestii MacBook'ów, czyli maszynę dostosowaną do systemu operacyjnego (tj. Fernando) - po prostu bolid jest zbudowany pod preferencje Hiszpana i nie ma się co dziwić, że ze słabej maszyny wyciąga tak wiele. Tak jak powiedziałem, Fernando to gwiazda, mogę się mylić, ale sądzę, że w ostatnich latach na niego właśnie stawiało Ferrari i bolid był budowany tak aby to właśnie jemu było w nim dobrze - ja to rozumiem i nie jestem zaskoczony.
    Nie potrafię już sam zrozumieć tak słabej dyspozycji Kimiego, każdy, że NAPRAWDĘ ma awarię w niemal każdym treningu, ale nie wierze, aby to był sabotaż, że strony Ferrari. To po prostu pech. Nie mniej nie rozumiem jak ludzie mogą twierdzić, jakoby Fin był przecenianym beztalenciem w obecnej Formule 1 , ponieważ dla mnie to legenda i zawsze tak będzie. Może szkoda, że jego idolem nie jest Senna, który marzył wyłącznie o wygranych i tytułach, a Hunt, który marzył o tytule i to było jego jedynym celem. Kierowca F1 chyba zawsze powinien chcieć pobić aktualne rekordy.

  • 44. viggen
    • 2014-07-21 01:30:16
    • *.dynamic.chello.pl

    "Kimi ogólnie jedzie słabo, duża podsterowność, jakieś złe wejścia w zakręty, w jednym miejscu blokuje koła."

    No przecież Ci to tłumaczę od początku sezonu.
    Kimi może zrobić ewolucje stylu jazdy a nie rewolucję.
    Wsiadając do bolidu skrajnie podsterownego czuje się jakby zaczał F1 od nowa.
    I dalej idąc. Alonso kontroluje podsterowność bo o to mu chodzi aby taki bolid był.

    "Natomiast porównywanie Ferrari z 2014 do UFOLOTu jakim był McLaren w 2005, gdzie Kimi miał sprzęt jak obecnie Hamilton i Rosberg to jest śmieszne trochę :) Co chcesz udowodnić? Że Kimi w boskim sprzęcie potrafił dobrze jeździć? Myślę, że Alonso też by dał radę w tamtym bolidzie :)"

    A co mam udowadniać?
    Miałem zobaczyć jak jedzie Alonso a jak Kimi. Kimi w ogóle nie ma podsterowności co akurat ma Alonso, i gdzie Hiszpan dobrze się w tym czuł.

    "Przecież właśnie dobry filmik znalazłeś do porównań - gdzie widać jak wół, jak Alonso w kilku zakrętach walczy z nadsterownym bolidem zakładając lekkie kontry, w kilku innych wchodzi na lekkiej podsterowności. Kimi ogólnie jedzie słabo, duża podsterowność, jakieś złe wejścia w zakręty, w jednym miejscu blokuje koła"

    No właśnie widać jak wół. Kimi nie musi walczyć z nadsterownością, bo ją kontroluje. Alonso natomiast walczy. I idąc dalej - Alonso wykorzystuje podsterowność a Kimi ma z tym problem. I obu przypadkach jak widzisz - bolid jest podsterowny. Co jest po drodze Alonso a nie Kimiemu.

    I jeszcze jedno - przypomnę co już kiedyś napisałem.
    Zarówno Kimi jak i Alonso mogą jechać z lekką (odpowiednio) podsterownością (Kimi) i nadsterownością (Alonso) ale lekką. Bo bolid nigdy nie jest albo tylko podsterowny albo tylko nadsterowny. Ale podkreślam z lekką. Bo gdy jest zbyt duża to obydwoje na tym cierpią.

  • 45. viggen
    • 2014-07-21 01:50:56
    • *.dynamic.chello.pl

    "Obaj walczą z bolidem i TOTALNIE nie ma to porównania do sezonu 2005 gdzie jeden miał idealnie neutralny rakietowóz a drugi nie tak szybki w zakrętach ale idealnie pod niego skrojony, mocno podsterowny bolid z mocnym silnikiem i super trakcją tyłu. "

    I to własnie jest obecnie Ferrari. Idealnie skrojony podsterowny bolid ale nie do końca stabilnym tyłem. A Kimi nie ma ani stabilnego tyłu ani stabilnego przodu ;)
    I to jest pierwsze GP w tym sezonie, gdzie jest pierwsza walka Fina z bolidem skrojonym pod Alonso.

    "No ale to nie nowość, że Kimi jest bardziej wyczulony na prowadzenie bolidu i musi mieć IDEALNY bolid by szybko pojechać. Alonso praktycznie całą karierę ma bolidy, które nie są arcydziełami i musiał się dostosować :) "

    I znowu przegiąłeś. Zarówno w sezonach 2005 i 2006 jak i w ferrari ma idealnie skrojone podsterowności. Dlatego to porównanie do 2005 i obecnie. I tu i tu - bolidy były skrajnie podsterowne. Tylko, że wtedy Renówka była szybka a teraz ferrari jest wolne ;)

    "Ale Renault bardzo sprytnie korzystało z Michelinów i Alonso potrafił to dobrze wykorzystać w swoim specyficznym stylu mega podsterowności i ostrej pracy kierownicą w zakręcie by zmusić przód do pracy. "
    I o tym właśnie mówiłem i miałem na myśli pisząc, że Alonso lubi machać kierownicą :) co widać obecnie w bolidach Ferrari od kilku lat.
    I to jest ta słynna agresywna jazda Alonso. Kim jeździ płynniej, męczy się z podsterownym bolidem i do tego ma twardsze opony niż jeździł w Lotusie. Stąd różnica głownie w kwalifikacjach. Bo w wyścigu jest różnie.

    "Jeden kierowca przeżywa szok bo wcześniej jeździł super przyczepnymi bolidami (Vettel/Raikkonen), drugi (Ricciardo/Alonso) daje sobie radę bo dla niego bolid-taczka to chleb powszedni"

    Dobre ale napisane z przymrużeniem oka.
    Napisałem wcześniej i dzisiaj Ty też-
    "Że Kimi w boskim sprzęcie potrafił dobrze jeździć? Myślę, że Alonso też by dał radę w tamtym bolidzie :)"
    Pewnie, że da radę co pokazał w 2007r obok Lewisa. Z tym, że musiał uznać wyższość młodszego kolegi ;)
    To jest właśnie siła i do czego dąży Alonso.
    On się najlepiej czuł w Renault za kierownicą czyli idealnie pod niego skrojony, mocno podsterowny bolid z mocnym silnikiem i super trakcją tyłu.
    I wtedy niszczy kolegę z zespołu i jedzie po tytuł.
    W neutralnym bolidzie w Ferrari z Raikkonenem miałby taki sam problem jak z Lewisem w McL i byłaby walka wyrównana.
    Natomiast w bolidzie ze stabilnym przodem a z nadsterownym tyłem (czyli nie najlepszą trakcją tyłu) - Kimi byłby górą tak, jak teraz Alonso jest górą nad Raikkonenem. I dlatego Hakkinen się nie pomylił ;) I dlatego tak się ich style różnią i dlatego jest taka przepaść w tym sezonie między tymi kierowcami.
    Dlatego też - w przyszłym sezonie Ferrari się pozbywa pull-rod.

  • 46. viggen
    • 2014-07-21 02:00:09
    • *.dynamic.chello.pl

    Oczywiście - żebyś mnie nie złapał za słówka :P - dla Kimiego nadsterowność czy też nie najlepsza trakcja z tyłu (bolączka Alonso)- czy też - dobra trakcja z tyłu (kontrolowana przez Kimiego) - chodzi tylko i wyłącznie o kontrolowaną nadsterowność, taką jaką chce mieć kontrolowaną podsterowność Alonso. Bo słowa użyte przez mnie czy też przez Ciebie - mocno podsterowne/nadsterowne - to trochę na wyrost :) Z takim mocno to ani Alonso ani Kimi by nie przejechali zakrętu ;)

  • 47. viggen
    • 2014-07-21 18:21:06
    • *.dynamic.chello.pl

    Do piątku Ferrari zapewniało, że nie będzie dla Kimiego w GP Węgier jakichkolwiek nowych części. Dzisiaj się okazuje, że jednak będą.

    Kimi
    "“On another weekend, when I get more parts, it should help and we can start turning it around and get more points in the race."

    Ponadto Kimi mówi, że powoli się zaczyna dogadywać z bolidem

    "“It continues to feel more like it should even if the results are not where we should be,” Raikkonen said.

    “The car felt much better here – more to my liking – I could drive it more as I wanted and it started to feel nice."

    No zobaczymy co z tego będzie.
    Kimi na GP Wegier - albo jest na podium albo nie dojeżdża do mety :)
    I w 2012 na GP Węgier powiedział, że dopiero dogadał się z Lotusem ;)

  • 48. 6q47
    • 2014-07-22 17:03:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ devious & viggen

    Czy nie zapomnieliście w swojej dyskusji o kontroli trakcji - ponownie zezwolonej od sezonu 2002 i zakazanej od sezonu 2008?

    To tak na marginesie waszej dyskusji, którą czyta się całkiem dobrze:)

    Pozdr.

  • 49. thinktank
    • 2014-07-22 17:28:10
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @47viggen już jakiś czas temu pisano, że czerwoni mają przód zrobić dla RAI na Niemcy lub Węgry. A tak BTW różnica w stylu jazdy to przede wszystkim przód bolidu, bardzo czuły układ kierowniczy i raczej nadsterowność u RAI, zatem zupełne przeciwieństwo ALO. Zatem zobaczymy, co będzie na Węgrzech. Ale zobaczymy jak będzie. Co do Kimiego w Mac. Myślę, że prędzej przedłuży pobyt w Ferrari jeśli zacznie mieć wyniki w 2015.

  • 50. viggen
    • 2014-07-22 20:54:38
    • *.dynamic.chello.pl

    @48
    Ok, ale my rozmawiamy o stylu jazdy a nie zachowanie się bolidów bo co rok coś zmieniają.

    Co do zdania
    "To tak na marginesie waszej dyskusji, którą czyta się całkiem dobrze:)"

    Też się dziwię, że to chyba pierwsza rozmowa, gdzie się nie wyzywaliśmy od jakichkolwiek ;)

  • 51. pjc
    • 2014-07-22 22:45:56
    • *.centertel.pl

    @ i tak Trzymajcie :)

  • 52. elin
    • 2014-07-22 23:35:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Również jestem ZA - tak trzymać Panowie :-)

  • 53. Orlo
    • 2014-07-23 02:06:16
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @elin
    Chociaż ani Q ani wyścigu niestety nie oglądałem, to nie mogę się oprzeć wrażeniu...zapachu zbyt słonej zupy;P

  • 54. elin
    • 2014-07-23 15:55:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Orlo
    Dobrze, że się odezwałeś, bo już się zaczynałam martwić, dlaczego pod newsem nie ma słynnego komentarza o zbyt słonej zupie Kimiego ... ;-P.

    A poważnie - kolejny nienajlepszy GP Fina i tutaj za bardzo nie ma ( niestety ) co dodawać - wszystko zostało już napisane.
    Liczę na ( wreszcie ) lepszy weekend na Węgrzech .. i bardziej smaczną zupę ;-P.

  • 55. elin
    • 2014-07-23 15:58:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * kolejne nienajlepsze

  • 56. Grzesiek 12.
    • 2014-07-23 20:51:52
    • *.cdma.centertel.pl

    @ 54 elin
    Może się lepiej nie nastawiaj .
    Gdyż mam wrażenie że czym dłużej zupa się gotuje , to bardziej się robi nieznośna do zjedzenia ....

  • 57. elin
    • 2014-07-24 00:35:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 56. Grzesiek 12.
    Nie nastawiam się ... ale zobaczymy, jak będzie ... ;-).

  • 58. 6q47
    • 2014-07-24 16:06:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Musiałem - ciekawość - przejrzeć wasze wpisy zawierające wyraz 'zupa'... bo jakoś nie miałem szczęścia zapamiętać wszystkich dyskusji @elin i @Orlo krążącej wokół słynnej "zupy" :))
    A pierwszy raz 'zupa' do powszechnego obiegu wrzucił @Gosu czy też któreś z Was?
    ... bo może coś przegapiłem...

  • 59. elin
    • 2014-07-24 19:24:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 58. 6q47
    Przyznam, że nie wiem Kto pierwszy wrzucił " zbyt słoną zupę " do powszechnego obiegu. Ale to ulubiony zwrot @ Orlo. A że dotyczy głównie tegorocznej jazdy Kimiego i zawsze szukających wyjaśnień fanów ( fanatyków ) kierowcy ..., to i stał się częstym motywem przewodnim naszych dyskusji ... ;-)).

  • 60. 6q47
    • 2014-07-24 22:27:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    58. elin
    @Gosu raczej nie jest tym, który posłużył się tym zwrotem w kontekście w jakim Wy go używacie podczas waszych dyskusji - odpada:)
    Zrobił to w innym kontekście i nie mając przed oczami obecnych partnerów w Ferrari -> 2011-03-22... dlatego odpada.
    - - - - -
    W temacie:
    "Massa stawia na Alonso"
    Autor: kempa007 | Data: 2014-02-03
    wyszukałem najwcześniejszy wpis @Orlo i określenie danego wydarzenia z użyciem słowa 'zupa'.
    Fragment wpisu:
    [...] A kto z tej pary będzie lepszy, to się okaże dopiero po tym sezonie. Chociaż fanatycy i tak powiedzą, że ich bożyszcze przegrał, bo zespół dał mu bardziej słoną zupę od rywala... [...]
    Cytat z wpisu nr 33.

    Pozdr.

  • 61. elin
    • 2014-07-25 23:34:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 60. 6q47
    Czyli już wszystko jasne.
    A przy okazji - Dzięki za przypomnienie tamtej dyskusji :-).
    Pozdr.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo