2013-09-22
Paul di Resta nie wie, co się stało
Szkot przyznał, że nie jest do końca pewny, dlaczego jego bolid w zakręcie nr 7 wjechał prosto w bariery. Bez wątpienia mógł walczyć o punkty. Na dziesiątym miejscu Grand Prix ukończył Adrian Sutil.R E K L A M A
Adrian Sutil, P10
„Trudny i wyczerpujący wyścig. Dobrze, że udało się zdobyć przynajmniej jeden punkt. Pod koniec wyścigu łapałem pociąg jadący przede mną – Pereza, Buttona i Hulkenberga. Myślałem, że uda się wyprzedzić przynajmniej jednego z nich, ale nagle moje opony zaczęły się mocno zużywać. Cały czas mieliśmy problemy z oponami. Czułem się jakbym jeździł po lodzie.”
Paul di Resta, P20
„Szkoda, że kończymy ten weekend z niczym. Mogliśmy zdobyć w tym wyścigu punkty. Dobrze zarządzaliśmy oponami i ogólnie byliśmy w dobrej formie. Nawet bez samochodu bezpieczeństwa byliśmy w stanie walczyć. Jako zespół podjęliśmy kilka dobrych decyzji i rzuciliđmz wyzwanie rywalom. Potem miałem wypadek na siódmym zakręcie. Nadal nie jestem pewny, co się stało. Wjechałem w zakręt tak jak za każdym razem wcześniej, ale samochód pojechał prosto i nie mogłem się zatrzymać. Zespół bada sprawę.”
„Trudny i wyczerpujący wyścig. Dobrze, że udało się zdobyć przynajmniej jeden punkt. Pod koniec wyścigu łapałem pociąg jadący przede mną – Pereza, Buttona i Hulkenberga. Myślałem, że uda się wyprzedzić przynajmniej jednego z nich, ale nagle moje opony zaczęły się mocno zużywać. Cały czas mieliśmy problemy z oponami. Czułem się jakbym jeździł po lodzie.”
Paul di Resta, P20
„Szkoda, że kończymy ten weekend z niczym. Mogliśmy zdobyć w tym wyścigu punkty. Dobrze zarządzaliśmy oponami i ogólnie byliśmy w dobrej formie. Nawet bez samochodu bezpieczeństwa byliśmy w stanie walczyć. Jako zespół podjęliśmy kilka dobrych decyzji i rzuciliđmz wyzwanie rywalom. Potem miałem wypadek na siódmym zakręcie. Nadal nie jestem pewny, co się stało. Wjechałem w zakręt tak jak za każdym razem wcześniej, ale samochód pojechał prosto i nie mogłem się zatrzymać. Zespół bada sprawę.”
komentarze
1. Skoczek130
Force India przydałby się nowy skład - obecni kierowcy po prostu marnują potencjał maszyny. Nie wykorzystali możliwości z początku sezonu, a teraz kiedy maszyna nie jest tak konkurencyjna, ich problemy z punktowaniem są spore. Zwłaszcza di Restę wysłałbym z powrotem do DTM. Jest wielu lepszych kierowców. Paulowi jednak czegoś brakuje, a zeszłoroczny sezon pokazał, ile dzieli go od klasowego kierowcy, jakim niewątpliwie jest Hulk.
2. silvestre1
Może trzeba było użyć kierownicy i hamulca ?
3. devious
@Skoczek130
"Jest wielu lepszych kierowców."
To wymień tych lepszych bo jestem ciekaw :) Oczywiście chodzi mi o takich, którzy są w stanie regularnie punktować :>
Di Resta póki co ma 36pkt więc 2x więcej niż taki wspaniały Ricciardo czy Perez (tzn. Perez już ma 22 ale przed Singapurem miał 18 ;p) - przypomnę, obaj "zasłużyli" na angaż w topowych ekipach a wg. Ciebie di Resta powinien w ogóle dać sobie spokój z F1. Cóż, dla mnie Twoja opinia jest co najmniej śmieszna.
Paul nie będzie mistrzem F1 ale to solidny zawodnik. Pierwszą połowę sezonu kiedy Force India "jechała" miał bardzo dobrą, druga połowka to kryzys ale związany z kryzysem auta. W Singapurze Paul po raz kolejny przebił się z tyłu stawki i jechał bardzo dobry wyścig do czasu wypadku.
Cóż, myślę, że Szkotowi z włoskimi korzeniami ciągle czegoś brakuje i stać go na więcej - potencjał ma na pewno spory. Czasami notuje fatalne kwalifikacje by potem wspaniale się przebijać w wyścigu. W tym sezonie stracił też kilka punktów przez pecha (te fatalne nakrętki na pocz. sezonu) czy wypadek w Singapurze. Ma 27 lat więc wiek idealny by "rozkwitnąć" ale nadal nie tak dużo doświadczenia więc jeszcze może się poprawić - sytuacja podobna do Grosjeana. Oby zresztą oceniam podobnie - czasem pokazują dobrą formę, a czasem czegoś im brakuje.
Myślę obaj powinni pozostać w swoich zespołach na 2014. Gro powinien zmierzyć się z Hulkiem a Di Reście mógłby partnerować Bianchi, który zapowiada się nieźle ale potrzebuje lepszej maszyny.
4. Skoczek130
@devious - di Resta jest już trzeci sezon w Force India, Perez dopiero pierwszy w McLarenie, który nie potrafi rozwiązać problemów. Moim zdaniem na początku Force India było mocniejsze, niż pokazywali to ich kierowcy. Szkot na tle Hulkenberga wypadał bardzo blado, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu. Wydawało się, że to zupełnie inny poziom klasy kierowców, zwłaszcza w Brazylii. Paul potrafi błysnąć, ale w większości przypadków trafiają mu się dziwne zaniżenia formy i głupie błędy - to już kolejny, po Monzie. Ma problemy z kwalifikacjami. Sutil nie jest żadnym wyznacznikiem - obaj to po prostu rzemieślnicy, którzy w dobrym dla siebie dniu potrafią coś zrobić. Nie ukrywam, że nie przepadam za włoskim Szkotem, ale jeździ już na prawdę długo i rozwój u niego nie postępuje. A pamiętaj, że ten chłopak chce aspirować do czołowych ekip i walczyć o mistrzostwo. Stąd też patrzę na niego surowo. Nie porównuje wyników jego i Ricciardo, bo po prostu nie ma jak. STR nawet teraz nie ma bolidu tak konkurencyjnego w wyścigu, a na początku różnica między nimi była duża. Zresztą jak już wcześniej wspomniałem, na oceny Ricciardo zasłuży po sezonie lub dwóch w RBR. Ten wyścig pokazał, że ten bolid nie jest aż tak zły - stracili animusz w kwalifikacjach, ale w wyścigu potrafią coś ugrać przy dobrej strategii. Może trochę zbyt radykalnie podchodzę do składu Force India, ale nie uważam obu zawodników za kierowców nie do zastąpienia - wyżej stawiam Bianchiego czy też Grosjeana. Może wyda Ci się to dziwne, ale wyżej stawiam także Maldonado, który w zeszłym roku, choć popełniał błędy, jeździł bardzo błyskotliwie. A na horyzoncie jest kilku kierowców - Felipe Nasr, Robin Frijns, Stoffel Vandoorne, Kevin Magnussen, Mitch Evans - to zawodnicy, którzy w przyszłości powinni stanowić mocną siłę w F1. Pzdr
5. Greek
Szkoda, że tutaj tak trudno wyprzedzać, bo można by zobaczyć ciekawą walkę w wykonaniu diR, taki tor marnuje potencjał supermiękkiej mieszanki.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz