Chcą dłuższych treningów?
W Singapurze pojawiły się informacje jakoby zespoły od przyszłego sezonu chciały wydłużyć piątkowe sesje treningowe do dwóch godzin. Aktualnie każdy z dwóch piątkowych treningów trwa 90 minut.Wydłużenie sesji maiłoby pozwolić zespołom podczas jednej sesji sprawdzić auto z regularnym zawodnikiem oraz kierowcą testowym. Według doniesień kierowca chcący wystąpić w takiej sesji nie potrzebowałby super-licencji, a wystarczyłaby mu tylko międzynarodowa licencja A. Zawodnik nie mógłby także brać udziału w więcej niż dwóch Grand Prix.
Propozycja ta wywołuje mieszane odczucia przedstawicieli ekip.
„Dla nas tylko jedną godzinę zajęłoby przestawienie bolidu z jednego kierowcy pod drugiego” mówił Dickie Stanford z Williamsa.
„Na Monzy przestawienie auta dla Paula di Resty po jeździe Jamesa Calado zajęło nam tylko 10 minut” przekonywał z kolei Andy Stevenson z Force India.
Rozszerzenie treningów prawdopodobnie wiele nie zmieni jeżeli chodzi o politykę dużych zespołów, jednak dla mniejszych ekip, takich jak Caterham czy Marussia z pewnością byłoby to dodatkowe źródło dochodu.
komentarze
1. czesteriks
Ten plan ma kilka mankamentów . Pierwszy to ilość opon na treningi a drugi już mamy w pierwszym treningu - jazda przez 1/3 czasu bo tor jest "zielony" .
2. kempa007
od przyszlego roku maja dostawac dodatkowy komplet opon dla debiutantow, ktorzy mieli by w pierwszych 30 minutach jezdzic z tego co pamietam, tylko nie wiem czy to zostalo juz przyklepane przez FIA
3. KilaN
nie wiem czy klepnęli, ale słyszałem o tym również... pomysł de facto dużo do sprawy nie wnosi i nie sądzę, żeby małe zespoły potrzebowały tego niczym kania dżdżu. Łebki przez p[ierwsze pół godziny zostawiaj.ą opony na torze, a potem przez 90 minutzawodnicy mają 90 minut - czas na przestawienie auta...
4. KilaN
ale walnąłem wpis.... az mi samemu się słabo zrobiło... mam nadzieję, że wiadomo o co mi chodziło.... nie chcę prostować, bo mogę nie chcący jeszcze bardziej zamieszać ;P
5. PanKonrad
Dłuższe treningi nie oznaczają poprawy relacji Tv. Jak dla mnie nic nie zmień się w tej materii. Nadal będzie nudno.
6. bawar299
tylko po co ?? zeby jeszcze dłuzej siedzieli w garażach i czekali aż tor się "nagumuje"
7. ekwador15
Żaden problem z oponami, Pirelli jest chętne dać komplet więcej. ostatnio mówiło się, że na pierwsze pół godziny ekstra komplet, który służyłby tylko do jeżdżenia, bo po zielonym torze ciężko o jakieś produktywne dane i dlatego czołówka nie wyjeżdża od razu.
8. PanPikuś
Pozostaje jeszcze kwestia silników. Od przyszłego sezonu to one będą oszczędzane. Na cały sezon ( 20 , a może i 21 rund ) musi im wystarczyć 5 jednostek. Jakoś tego hurra optymizmu nie widzę, jak po Węgrzech zostaną niektórym 2 silniki ( niech jeden z kompletu nie wytrzyma i np wybuchnie ) Chyba , że zainspirują się dodatkowym źródłem napędu " Flinstones" .
9. polek1
no i git
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz