Mercedes po raz piąty z rzędu bez punktów
Pierwszy wyścig na torze w Austin nie był szczęśliwy dla kierowców Mercedesa. Żaden z nich po raz piąty z rzędu nie zdobył ani jednego punktu dla swojego zespołu. Michael Schumacher, który wczoraj w kwalifikacjach zaliczył przyzwoity występ, dzisiaj miał ogromne problemy z ogumieniem, przekraczając metę GP USA za swoim kolegą z zespołu Nico Rosbergiem, który z kolei wczoraj miał poważne problemy.„To był ciężki weekend dla nas, a my niestety nie byliśmy w stanie zdobyć punktów. Niemniej odbyliśmy kilka ważnych lekcji na przyszły sezon, a to aktualnie jest najważniejsze. Liczę, że w przyszłym roku będziemy mieli bardziej udany weekend w Austin, gdyż podobała mi się nasza wizyta tutaj. Tor, ludzie i miasto są fantastyczne. Nie mogę doczekać się powrotu tutaj w sezonie 2013. Za tydzień będziemy ciężko pracowali, aby dobrze zakończyć mistrzostwa.”
Michael Schumacher, P16
„Nie potrafię znaleźć innych niż ironiczne słów dla określenia dzisiejszego wyścigu- wokół mnie było sporo akcji, ale w złym kierunku. Stwierdzenie, że wyścig był jednym wielkim problemem byłoby niedopowiedzeniem. Nie miałem żadnej przyczepności z pierwszego zestawu opon. Musiały mieć jakieś uszkodzenie, że tak źle się spisywały. Musieliśmy zmienić naszą strategię na dwa postoje, co jeszcze bardziej wpłynęło na nasz wyścig. Podsumowując, było gorzej niż się spodziewaliśmy, zwłaszcza, że nie było tak źle wczoraj i w piątek.”
komentarze
1. Skoczek130
Lewis Carl Anthony Hamilton popełnił największy błąd w swojej karierze. Nie wierzę w Mercedesa. A Lauda to d***, a nie "fachowiec". Ten bolid może i pozwoli wygrać, czy stanąć na podium, ale walka o tytuł moim zdaniem nie będzie możliwa nigdy! ;]
2. kempa007
1. Skoczek130 ten "sam" zespol juz walczyl o tytul wiec w tym wypadku lepiej nie zapeszac.
3. zuzek
Powodzenia Lewis w budowaniu nowego bolidu, chociaż ten bolid na 2013 został zbudowany bez ciebie, czyli pierwszy sezon w Mercu idzie na straty, później nowe przepisy, "cięcia" i do trzydziestki nie masz co marzyć o jakimś dobrym wyniku a później zmienisz team bo ten nie jest w stanie sprostać twoim ambicjom i wymaganiom i ....za jakieś pięć lat wzlotów i upadków w następnym zespole powrócisz do McLarena zaczniesz robić wyniki i stwierdzisz, że siedem lat poszło w d... . PS.świetna jazda dziś a za Vettela respect.
4. TomBMW
Nie zapominajcie, że tam wciąż pracuje Ross Brown.
5. Phenom
1.
to że są wyniki jakie są to zasługa tego że auto nie jest doprawcowywane od 4 miesięcy....więc przed sezonem 2013 nie można się od razu spodziewać porażek ze strony "Srebrnych Strzał"...
6. Marti
Dno, dno, dno.
7. Orlo
A i tak im się przyfarci i o włos wyprzedzą Saubera... :/
8. luka55
Formy tego bolidu (choć słowo forma jest chyb a nie na miejscu) nie da się ubrać w łagodne słowa więc to tyle z mojej strony.
9. Skoczek130
@kempa007 - sezon 2009 to był jednorazowy wybryk. Ten zespół nie jest tej samej klasy, co Ferrari czy McLaren, więc walka z RBR dla nich moim zdaniem będzie mało możliwa. Wszystko może się zdarzyć, ale Hamilton za wiele tam nie zdziała. Pzdr
10. Jaro75
Wstyd !
11. Michael Schumi
@1 nie wiadomo nic jeszcze. Być może się wszyscy zdziwimy.
Patrząc na 2009 kto mógł sądzić, że najlepsi: Mclaren i Ferrari nie będą mieli nawet żadnych szans o tytuł z zespołem, który jeszcze rok temu ledwo zamykał stawkę, a zaczął wygrywać, w dodatku duży postęp zrobił też Red Bull.
Ja bym tak nisko nie oceniał Hamiltona.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz