Barrichello: Ferrari groziło mi w 2002 roku
Rubens Barrichello, który cały czas ma nadzieję na powrót do Formuły 1 nie daje o sobie zapomnieć.10 lat temu na torze A1-Ring (aktualnie Red Bull Ring) Rubens Barrichello, jeżdżący wtedy dla Ferrari, miał świetną okazję wygrać GP Austrii, jednak jego zespół nakazał mu przepuścić pełniącego rolę numeru jeden w ekipie Michaela Schumachera.
Po wyścigu ukazało się nagranie, na którym Jean Todt (ówczesny szef zespołu Ferrari) instruował Brazylijczyka: „Proszę przepuść Michaela, który walczy o mistrzostwo.”
Barrichello wykonał team orders w bardzo ostentacyjny sposób, przepuszczając Niemca na ostatnim zakręcie toru.
„To było osiem okrążeń walki” wspominał po latach Barrichello w wywiadzie dla brazylijskiego Globo. „Rzadko przydarzało mi się wyprowadzenie z równowagi, ale krzyczałem w radio. Jechałem do samego końca, mówiąc sobie, że go nie puszczę.”
„Wtedy oni powiedzieli coś w dużo szerszym kontekście. Nie chodziło o mój kontrakt.”
„Nie mogę powiedzieć co dokładnie powiedzieli, ale to była forma groźby, która sprawiła, że ponownie zastanowiłem się nad swoim życiem, gdyż wspaniałą frajdę sprawiała mi jazda” mówił 39-letni kierowca.
komentarze
1. go!!!
Kiedy Ferrari zrezygnowało z jego usług totalnie zjechał realia panujące w zespole, ostatnio wyrażał chęć powrotu do Scuderii i zastąpienia Massy, twierdząc że w sumie to było mu tam OK, teraz kiedy go nie chcą znowu jęczy na temat team orders w Ferrari - żenujący Pan...
2. maziboss
Dokładnie. Ten Pan nie powinien już się kompromitować...
3. sliwa007
Żałosny człowiek, widać że starość mu nie służy...
4. Reaglag
Usunięty
5. luca motorsport
Rubens w Ferrari nie byl traktowany tak jak trzeba, to ze narzeka na Ferrari w kontekscie team orders to chyba normalne, a to ze mogl by zastapic Masse na reszte sezonu to juz inna sprawa, wyscig na A1-Ring w 2002 byl zenujacy, przynajmiej Schumi sie w miare w porzadku zachowal oddajac mu puchar
6. Mad89
@1 tyle w temacie. Tacy ludzie mimo świetnych lat na torze, nie powinni sami upubliczniać swoich mądrości...
7. melo
Dlatego ja już od długiego czasu powtarzam, że Ferrari to nie miejsce dla Roberta, szkoda jego talentu i nerwów. Ferrari to esencja motoryzacji , ale podejście biznesowe i organizacyjne tam kuleje na wszystkie łapy. Szanowny Pan Domenicali jest porażką totalną.
8. ajlawiu
Rzeczywiście, żałosny facet. 326 startów w królewskiej serii. Przecież każdy internetowy napinacz ma taki wynik.
9. Esotar
Może i ma trochę racji, nie tylko w Ferrari wyprawiali takie cuda. Ale przykre że dopiero teraz o tym gada, poza tym, kogo to w tej chwili interesuje ? Kompromitacja moim zdaniem.
10. sliwa007
8. ajlawiu to po co dalej jeździł w Ferrari jak mu było tak źle? Mógł o tym mówić jak jeszcze jeździł w Ferrari a nie teraz...
11. Polak477
Akurat jego lamenty są śmieszne. Jak mu grozili to dlaczego ich nie "rzucił" tylko dalej grzecznie jeździł kolejne lata. Jak raz był w Top Gear to Jeremy właśnie śmiał się z tego, że Ferrari groziło, że jak nie ustąpi to mają jego zwierzaka i może mu powiedzieć "goodbay", czy jakoś tak to leciało :). Rozumiem jego złość, ale mówienie tyle lat po tych wydarzeniach o takich rzeczach jest po prostu mało eleganckie. Ale muszę przyznać, że jako chwyt PR'owy zadziałało to świetnie, pytanie, czy taki kierowca powinien sięgać po takie chwyty.
12. Wielkikat
Ale zauważcie jak jest napisane:"wspominał po latach Barrichello w wywiadzie dla brazylijskiego Globo" po ilu latach? Nic tak naprawdę nie wiadomo, kiedy on o tym mówił, czy to było jakoś na dniach. Poza tym tez nie mówił tego sam z siebie, tylko go na ten temat sprowadzili. Wreszcie tych słów RB chyba nie da się traktować poważnie, przy czym mnie te słowa bawią, a innych jak widać oburzają. Rubens zawsze wiedział jak mnie rozśmieszyć ;) Może niektórzy tez powinni wrzucić na luz...
13. atomic
od kiedy rubens jest w f1 a od kiedy MSCH ludzie ustalmy : wszyscy są zaj.... kierowcami w f1ale tylko nie liczni są mistrzami senna MSCH to są już legendy tacy goście jak hamil ,paluch ,przycisk,są dobrzy ,ale.
sorry za składnie ale skoczek130 mnie dzisiaj uziemił
aż czekam kiedy napisze ,że rossi będzie śmigał w RB
14. atomic
jeszcze muszą się troszeczkę nauczyć
ale o tym pewnie napisze zaraz skoczek130
15. ekwador15
Żałosne to jest Ferrari, a nie Barichello jak ktoś tam wyżej napisał. Gdy jakieś ustalenia nie idą po ich myśli, od razu groźby, że opuszczą sport. Ferrari dawno się skończyło, co widać nawet po autach drogowych. Bardzo dużo takich incydentów jak choćby pożary w ich autach drogowych. Dla mnie nie miałoby znaczenia jakby Ferrari odpuściło F1. Mamy w czołówce dużo bardziej "sportowe" zespoły jak Red Bull czy McLaren z tej czołówki.
16. luca motorsport
15. ekwador15
Nie rozumiem czemu Ferrari sie skonczylo bo nadal sa w czolowce F1, maja wspanialych inzynierow i mechanikow, niesamowitego Alonso, Domenicali tez nie jest najgorszy, najslabszym punktem Ferrari jest niewatpliwie Felipe. Co do aut drogowych to nie rozumiem o co ci chodzi bo produkuja wspaniale samochody, sam wczoraj mialem okazje przejechac sie po ulicach Maranello Ferrari California i powiem ze jest to niesamowite auto.
17. melo
Prowadzilem Californie, 458italia, F40. Kapitalne wozy, niemniej jednak pod wzgledem czysto sportowej jazdy F40 bije reszte na glowe, to rasowy surowy sportowiec natomiast Calli i 458 to bardziej luksus, nie ma w nich tyle sportu co w starym F40
18. beret
na 15 wpisow jest jednoglosnie ze Rubens majaczy jedynie 7.melo cos tam innego widzi, ale to problem melo.
On powinien byl byc wdzieczny Ferrari ze przywdzial czerwony kombinezon. Powinien byc wdzieczny Michaelowi ze zabral go z stewarta. Plakal na podium w 2000 roku po zdobyciu swojego pierwszego GP. Okazal sie szubrawcem i nielojalna swinia.
Najgorszy chyba typ ktory jezdzil w tym zespole.
19. beret
17. 'prowadzilem" ! gdzie? w myslach, czy palcem po mapiea moze "metaxa"?
20. luca motorsport
17. melo
100% racji, drogowe auta Ferrari sa niesamowite, ja niestety jedzilem tylko California i 360 Modena ale w lipcu powroce do Maranello i poprowadze 458 Italie oraz Gallardo Superleggere.
@beret oczywiscie w swojm stylu
21. beret
i
22. Marti
ehehehehehehehe :D oj Rubens, Rubens, czyżby beret mu się zrył???? :)))
Nikt go w F1 już nie chce, należy powiedzieć "baju baj" i się z tym pogodzić. Jednak Rubens (jak to Rubens) woli głosić "rewelacje". Swoją drogą trochę mnie zawiódł, bo myślałam, że historie tego typu przedstawi nam w swoich obszernych memoires, które, jak kiedyś powiedział, zamierza wydać po zakończeniu kariery w F1. A więc niech już zacznie pisać, z chęcią zakupię jego wypociny :)))
23. melo
luca motorsport- pozdro i ostrożnie tymi wozam;) Wracając do Teamu Ferrari to jak historia wskazuje prawie zawsze ten drugi kierowca jest chlopcem do bicia, moze to taka cena jazdy w czerwonych wozach. Niemniej jednak uplynelo zbyt wiele czasu aby o tej przygodzie Barichello wspominac.
24. fan K1
Może Misiek kiedyś napisze książkę jak, to Ferrari kazało mu dymać kolegę z zespołu i jak bardzo cierpi do dzisiaj z tego powodu.
25. masabitumiczna
było.pl
Nie wiem skąd ten artykuł, ale już dawno o tym mówił, zaraz po odejściu ze Scuderii. Mówił jak po Ferrari "odżył", że woli słabszy bolid, ale normalny zespół...
26. Skoczek130
@atomic - przyzwyczaiłem się do tego, iż nie przykładasz wagi. ;)
A co do Rubensa - czemu teraz wylewa swoje żale?? Przecież każdy dobrze o tym wie. Mógł sprzeciwic się wcześniej, no ale się bał. Zapomniał jednak, iż spośród pięciu pierwszych wyścigów, ukończył tylko jeden! Wówczas nie było pewne, czy będą topie przez cały czas, gdyż Williams był mocny. A polecenia były legalne, więc mieli do tego prawo. I tak Schumi oddał mu zwycięstwo w USA. Był pomagierem, ale gdyby miał większy wkład w zespół i pokonywał Schumiego, wówczas mógłby liczyc na inne traktowanie. A tak to był dowozicielem punktów. To Schumacher miał pozytywny wpływ na ekipę, a nie on. ;]
27. rzadki
Team orders to jak oddanie strzelania karnego, nie ważne kto wypracował, liczy się dobro drużyny. Nie ma co płakać. A Barichello, cóż szczęście w tym sporcie jak każdym innym trzeba mieć. On go miał więcej niż sądzi.
28. Skoczek130
@rzadki - dokładnie! Przecież wypadek w San Marino mógł skończyc się dużo gorzej.
29. Grzesiek 12.
26 Skoczek130
Tylko dlaczego spośród pięciu wyścigów ukończył tylko jeden ? Bo miał awarie bolidu Swoją drogą dziwne że te awarie przydarzały się tylko dla Rubensa .....:)
Dodatkowo jakimś dziwnym trafem gdy już było pozamiatane .... dzielili się zwycięstwami po równo :Przypadek ? Ja w takie przypadki nie wierzę :P
Rubens byłby w stanie walczyć na równi z Majkelem ale mu zwyczajnie zespół nie pozwalał . I to jest fakt !!!
Dlatego nie rozumiem krytyki skierowanej wobec Rubensa . Moim zdaniem powinno się piętnować ówczesne postępowanie w Ferrari , a nie samego Brazylijczyka który powiedział prawdę jak było :P
A z tym pozytywnym wpływem na zespół też bym nie przesadzał .... Niech się teraz wykaże , a nie jeździ jak" Kasia z Warszaw" !!! :P
30. Skoczek130
@Grzesiek 12. - dlatego też pisze - czemu wcześniej się temu nie sprzeciwił. Myślę, że w McL miałby szansę się znaleśc. Może i nie był traktowany na równi z MSC, ale z całą pewnością był mniej wartościowy dla ekipy. A co do obecnych czasów, Schumi dobrze wypełnia swoją pracę, dzięki której Mercedes się poprawia. Nie jest już jednak na tyle dobry, aby wykorzystac to na torze.
31. pjc
Wiadomo doskonale jaki jest problem Brazylijczyka.
On po prostu trafił do Ferrari w momencie kiedy Schumacher był w najlepszej sportowej formie i był najlepiej opłacanym w owym czasie kierowcą F1. Dookoła niego powstał genialny zespół i Rubens tam wszedł ze swoim kontraktem, którego nikt z Nas nie widział.
Barrichello był po prostu gorszy i nie mógł się z tym pogodzić.
32. andy_chow
Schumi jest jak dr.Jekyll i Mr.Hyde świetny kierowca ale sportowiec jak dla mnie nie do naśladowania
33. beret
32. ...mylisz sie i to bardzo!
Michael pod kazdym wzgledem jest bliski ideau. Przyjzyj sie blizej, poczytaj troche i zainteresuj sie a dopiero wystawiaj opinie.
Napewno jest awersem Kubicy, ktory mial wszystko i osral jak tani polaczek.
Rubens jest nikczemnikiem i przestalem go lubic. Przegral z Michaelem, przegral z cienkim Buttonem. Tylko czekac jak zacznie psioczyc na Brown GP.
34. Grzesiek 12.
30 Skoczek130
Ale to że przyjął warunki gry , wcale nie oznacza że się temu nie sprzeciwiał . Jedno co mógł zrobić to odejść . Być może z naiwności tego nie zrobił , być może chciał udowodnić innym że mimo wszystko potrafi pokonać MSC - nie wiem
Tak czy inaczej to jeszcze nie powód aby dzisiaj nie mógł w wywiadzie dla gazety powiedzieć to co mu leży na wątrobie , tym bardziej że chyba nikogo nie zaskoczył ....
A co do poprawy Merca , to Ci przypomnę ze przyszedł do zespołu który wywalczył podwójny tytuł ..... więc gdzie tu poprawa ?
Osobiście myślę że bardziej zaszkodził niż pomógł i mam tutaj na myśli próbę przeprojektowania bolidu pod styl jazdy Schumachera - od tego czasu zaczęło się zjezdzanie w dół . Coś w tym roku drgnęło , ale chyba bardziej jest to zasługą kanału
W , niż wkładu samego Niemca :P
35. andy_chow
@33 beret Nie od dziś oglądam F1 tak gwoli ścisłości i doceniam go jako kierowcę ale jego postępowanie było niesportowe. Jego partnerzy czy to w Benettonie czy w Ferreari niestety nie byli najwyższych lotów i powinien sobie z nimi radzić bez uciekania się do nieczystych zagrywek. A jeżeli o tych zagrywkach nie słyszałeś to marnie z Twoją pamięcią
36. krzysiek000
A jeszcze niedawno był gotowy zastąpić Massę w tym zespole... Chyba Ferrari powiedziało jemu stanowcze "nie", skoro przedstawił kolejną historię z przeszłości...
37. beret
35. "A jezeli o tych zagrywkach nie slyszales to marnie z Twoja pamiecia"- ...jezeli nie slyszalem, to jak moge pamietac?
Kazdy rozsadny zespol zatrudnia jednego kierowce dobrego i drugiego do pomocy. Zdaje sie ze nie rozumiesz idei F1. Jedynie McLaren eksperymentuje inaczej i jak im to wychodzi to zobacz w historii.
38. beret
34. gratuluje ci chlopie wiedzy i sposobu postrzegania spraw. Jestes fenomenalny- ROZWALILES mnie. Zglos sie do merca a zastapisz Rosa, oni szukaja takiego szpeca. MOJ BOZE!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz