Oscar Piastri jechał po zwycięstwo w sprincie, lecz to wymknęło mu się z rąk przez neutralizację w końcowej fazie wyścigu. W kwalifikacjach natomiast, jak przyznał sam Australijczyk, nie wykorzystał w pełni swojego potencjału i do GP Miami ruszy z 4. pola. Jego partner zespołowy, zwycięzca sprintu Lando Norris ustawi się na drugim miejscu.

Lando Norris, Sprint: P1; Kwalifikacje: P2

"To był dobry dzień na torze - ważne zwycięstwo w sprincie i dobra pozycja startowa po kwalifikacjach. Jestem zadowolony ze swoich występów i z postępów, jakie robię z samochodem w ten weekend. Auto dobrze się prowadzi, a ja robię krok do przodu w każdej sesji." 

"Będę dalej ciężko pracować z zespołem przez noc, bo w Miami zawsze mogą pojawić się niespodzianki, ale jestem gotów na wszystko i ciekawy, co uda nam się osiągnąć jutro na dojeździe do pierwszego zakrętu."

Oscar Piastri, Sprint: P2; Kwalifikacje: P4

"To był nieco frustrujący dzień, ale są też pozytywy przed jutrzejszym wyścigiem. Rano dałem z siebie wszystko, żeby wygrać sprint, ale niestety neutralizacja z samochodem bezpieczeństwa przyszła w złym momencie i odebrała mi tę szansę. Mimo to zespół spisał się dobrze w trudnych warunkach, a drugie miejsce w sprincie to wciąż dobry wynik." 

"Popołudniu po prostu straciłem rytm w najgorszym możliwym momencie i nie udało mi się pojechać dobrego okrążenia w Q3. Szkoda, bo tempo w Q2 było mocne i pokazało, że można było powalczyć o więcej pozycji. Jutro jest nowy dzień, a tempo samochodu mamy dobre, więc postaramy się odrobić te straty w wyścigu."