Alonso: bolid był dziś lepszy
Wczorajsze kwalifikacje w wykonaniu Ferrari z pewnością zapowiadały gorszą niedzielę. Fernando Alonso jest więc zadowolony ze zdobytych dziś dziesięciu punktów, ale przyznaje, że zespół z Maranello czeka mnóstwo pracy. Po zupełnie nieudanym popołudniu rozczarowania nie ukrywa Felipe Massa.„Wiedzieliśmy, że to będzie skomplikowany wyścig, więc cieszę się, ze udało mi się dowieźć niezłe punkty. Świetnie wystartowałem i na początku, a także później, udało mi się wyprzedzić kilka bolidów. Po okresie neutralizacji wywiązała się zacięta walka z Maldonado – gdy zobaczyłem, że wypadł z toru, odetchnąłem z ulgą, ponieważ od kilku dobrych okrążeń był bardzo blisko. Byłem od niego wolniejszy i mogłem się tylko bronić, korzystając z KERSu w odpowiednich momentach. Przykro mi jednak, że jego wyścig właśnie tak się zakończył. Jeśli chodzi o pozytywne wnioski z dzisiejszego popołudnia, są nimi start, pit stopy i strategia. Bolid był dziś lepszy niż wczoraj, a my znaleźliśmy się blisko liderów. Przed nami jednak mnóstwo pracy, jeśli chcemy dogonić rywali z przodu – nie tylko McLarena i Red Bulla, ale także Mercedesa i Lotusa. Do pole position brakuje nam najprawdopodobniej sekundy, a osiągi siedmiu czy ośmiu zespołów są bardzo zbliżone. Pod pewnym względem jest to dobra wiadomość, ponieważ jeśli poprawimy się o kilka dziesiątych części sekundy, to zyskamy kilka miejsc. Wyścig w Malezji będzie próbą ognia, ponieważ Sepang to dla bolidów i opon bardzo wymagający tor”.
Felipe Massa
„To był dla mnie naprawdę kiepski weekend. Już wczoraj miałem problemy z powodu złego balansu bolidu, a dziś było prawdopodobnie jeszcze gorzej, ponieważ już po kilku okrążeniach miałem problemy z oponami. Mój start był świetny - udało mi się wtedy nadrobić kilka pozycji i liczyłem na finisz w punktach. Próbowaliśmy przyspieszyć pierwszy pit stop, ale również na drugim zestawie miękkich opon spotkał nas ten sam problem – samochód po prostu się ślizgał, a degradacja była znacznie większa niż w przypadku rywali. Nie sądzę abym jeździł agresywnie i mówiąc szczerze, starałem się łagodnie traktować opony, ale ostatecznie nic nie mogłem zrobić. Sytuacja nie zmieniła się nawet na średniej mieszance. Musimy zrozumieć dlaczego nie jesteśmy w stanie przywrócić w bolidzie dobrego balansu – takiego, z jakim mieliśmy do czynienia podczas testów w Barcelonie. Jeśli chodzi o kontakt z Senną, myślę, że można uznać to za incydent wyścigowy. Toro Rosso próbowało wyprzedzić mnie po zewnętrznej zakrętu numer 3, a Bruno znalazł lepszą trakcję na wewnętrznej, więc w czwarty zakręt wjechaliśmy bok w bok. Wtedy właśnie doszło do przepychanki, której efekty wszyscy widzieli”.
komentarze
1. sever
był lepszy od kierowcy!
2. RoyalFlesh F1
1. sever
Co ty tak jezdzisz po Alonso. Popatrz sie obiektyenie na sprawy, Lotus, Mercedes i o dziwo Williams mają lepsze bolidy a Alonso dojechał na 5 miejscu. Szczęście mu dopisało a po drugie świętna jazda.
3. Ignol444
1. sever .Masz racje tym bolidem nie dało sie nic wiecej zrobić.Szkoda mi Alonso że musi takim czymś jeździc.Chyba błedem było odejscie z MCl po zesonie 2007
4. Senna_olk
Alonso pojechał dziś dobry wyścig, ale miał dużo szczęścia w sytuacji z Maldonado. Nie sądzę, że Ferrari ma gorszy bolid od Williamsa, a jednak Alonso był w sporych tarapatach. O Massie nawet nie ma sensu wspominać.
5. ForzaFerrari
Alonso pojechał kapitalnie.
6. beret
Royal nie zwracaj uwagi na lamerow, oni sie szybko dlawia i puszczaja pawia. To ich cecha narodowa!
7. david9
Patrząc na możliwości tego rupiecia to 5 miejsca Alonso jest jak zwycięstwo. Pomogło mu trochę szczęście i charakterystyka toru bo wyprzedzanie dzisiaj było trudne. Niestety prawda jest taka, że bolid jest kiepski i tylko Alonso jakoś jeszcze to ciągnie. Obecnie Ferrari to cień samego siebie z lat gdy jeździł u nich Schumacher a Domenicali nie ma jaj i i nie nadaje się na szefa zespołu.
8. Polak477
Tak jak wczoraj powiedziałem, Ferrari nie należy skreślać i już na następny dzień się to sprawdziło. Chyba wystąpiło to co Fry mówił, że problem jest taki, że raz balans jest ok, a po kilku godzinach nie można zrobić dobrego okrążenia. Nie mam pojęcia z czym byłoby to związane, ale jak widać sprawdza się. Chociaż też fakt, że wczoraj Alonso powinien mieć wyższą pozycję i gdyby nie błąd to taką by miał.
9. Rangiz
Jak obstawiacie, po którym weekendzie Massa out?
10. beret
Ludzie ze swiata F1, inzynierowie i technicy wypowiadaja sie z wielkim respektem o Fernando i jesli taki ktos mowi cos smiesznego to lamer i chwast. Nie ma sensu dyskutowac, pominac!
11. be_rcik
Maldonado miał chyba lepiej zachowane opony, a Alonso już na zbrojeniu jechał.
Możliwe, że Ferrari słabiej zachowuje się przy mniejszym obciążeniu.
12. Senna_olk
10. beret
O Vettelu, Hamiltonie i innych też tak mówią.
13. luca motorsport
Jak myslicie jak im pojdzie w Malezji?
14. Polak477
13. Tam deszcz jest bardzo prawdopodobny, a wtedy możliwe, że Alonso pokaże się z jeszcze lepszej strony. Chociaż wtedy to większa loteria jest.
15. Święty
Masa juz w zeszlym sezonie powinien odejsc.
16. beret
12 moze i tak, ale chyba tylko szlezinger w przyplywie uczuc, bo powaznych ludzi nie slyszalem zeby sie o luisku godnie wypowiadali jak tylko narwaniec.
17. luca motorsport
14. Polak477
Wedlug prognoz deszczu ma nie byc, no ale to Malezja i ruznie bywa. Jesli bedzie sucho to max 8-7 miejsce, tor raczej im nie sprzyja
18. kempa007
12. Senna_olk no i juz swoje po czesci udowodnili, jak bys nie zwrocil uwagi :-)
19. Polak477
17. Też tak bym stawiał, a prognoza to jeszcze do weekendu się zmieni pewnie z 5 razy :). Chociaż z deszczem to jest właśnie loteria, Alonso mógłby się pokazać z lepszej strony, ale jeden mały błąd i ma problem.
20. AlonsoPL
sever widzę gościu,że masz na prawdę nie poukładane w główce Ferdek dziś znakomity wyścig.Mam nadzieję,że w Malezji bd troszkę lepiej z bolidem
21. Grzesiek 12.
Dla mnie Alonso to kierowca dzisiejszego wyścigu i bezsprzecznie najszybszy kierowca w stawce ......
22. karol
Alonso robi Ferrari in plus ogromna roznice,niestety in minus jeszcze wieksza roznice robia im opony, i to jest kolejny sezon ich najwiekszy problem.Fernando nawet nie ryzykowal jazdy na miekkich,tylko do konca na twardszych!!!
23. Senna_olk
18. kempa007
Nie mówię, że nie :]
24. ForzaFerrari
Alonso musiałby chyba na 3 pitstopy pojechać,gdyby chciał założyć miękkie.
25. pitexxx
Faktem jest to, że Alonso dzisiaj pokazał klasę, potwierdził swoje umiejętności wycisku z bolidu max! To naprawdę kierowca wysokiej klasy! I tym którzy w niego zwątpili udowodnił, że może walczyć o wyższe pozycje!!! Wierzę, że z wyścigu na wyścig będzie coraz lepiej, wiem, że go na to stać. Ja trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością.
Moim zdaniem dzisiaj to on był królem. Ma kiepski bolid a mimo to zajął 5miejsce, wielkie ukłony,naprawdę.
26. kamikadze07
Massa to cienias:-) jeszcze kilka takich najbliższych wyścigów i do pola..ja na miejscu ferrari już szukał bym nastepcy:-)
27. etos
kogo by nie wzieli to w najgorszym razie bedzie tak cienki jak massa wiec do stracenia nic nie maja
28. david9
Nie rozumiem totalnie tej jazdy Massy. Jak to możliwe, że tak bardzo odstaje od Alonso? Jeżdził w Ferrari z Schumacherem i nie raz kończył tuż za nim. Przecież w 2008 walczył o mistrzostwo uznawany był za bardzo dobrego kierowce. W 2009 do czasu wypadku spisywał się nie gorzej niż Raikkonen. Wrócił po wypadku podobno było i jest wszystko ok ze zdrowiem więc ten powód wykluczam. Wszyscy tak po nim teraz jadą tak samo jak jechali po Kovalainenie, gdy jeździł w McLarenie. Przecież to nie są skoki narciarskie forma kierowcy F1 zazwyczaj jest stała i nie można spaść w 2 sezony z dobrego kierowcy do beznadziejnego.
29. arvac44
Bolid Ferrari na prawdę jest cienki. Mają szczęście, że Ferdek wyciaga z niego wszystko co się da bo gdyby mieli2 średniaków to ścigaliby sie w środku stawki. Dużo maja do zrobienia jeśli chcą walczyć o miejsca w pierwszej 6. Jeśli nie poprawią znacząco sprzetu to czuję, że Massa nie dotrwa do końca sezonu bo w Maranello nie będą mogli patrzeć na jak tylko 1 bolid będzie wchodził do Q3 i przywoził punkty.
30. PanPikuś
@27 Nie jestem kubicomaniakiem, choć fakt faktem uważam, że jest najlepszym kierowcą w tej chwili ( przynajmniej do wypadku )" jeżdżącym" bez tytułu. Osobiście widzę 2 opcje co do zmiany massy - bo to jest pewne. Pierwsza z nich, że czekają do końca sezonu i zatrudniają meksykanina, który dzisiaj po raz kolejny pokazał, że potrafi jeżdzić ( chyba 15 pozycji awansował dzisiaj jeśli się nie mylę ). Druga to taka, że czekają aż Kubica wróci do sił , potrenuje troche na symulatorach teraz a następnie gdzieś od połowy kwietnia bolidem z 2010 i po wakacjach zmiana w bolidzie nr6. Zakładam taki scenariusz po ostanich wypowiodiach na jhesgo temat Biatorego i ALG i postawy ferrari wobec nazwiska 3 kierowcy . Jak pisałem wcześniej , możliwe że KUB wydarł mu miejsce i stąd ta inforamcja o szklance z wodą , z koeli Biatore po razmowie z nim dowiedział się jai jest plan i odradza mu tak szybki powrót. A postawa Ferrari wskazywałą by na t, że chcą by Kubica miał swięty spokój i mógł skupić się na swoim powrocie. Oczywiście to tylko przypszczenia. Zawsze jest opcja, że nie ma wg SF żadnego kierowcy nadającego się na 3 kierowcę ani takiego, który mógłby zastąpić Massę. PS Przepraszam, ze tak długo i może trochę nie na temat :)
31. krist2sz
Fernando pojechał na miarę możliwości samochodu
32. Quaresma07
Massa dziś chyba sobie już wbił ostatni gwóźdź do trumny.
Alonso potrafi jeździć jakoś tą Ferarką a Massa odstaje...
33. Piotre_k
Alonso powinien zostać zastąpiony na 2-3 wyścigi przez kogoś innego, np. Trullego albo Liuzziego, bo w tej chwili swoją jazdą tylko zaciemnia zespołowi obraz złomu, który nazywają bolidem. Jeszcze ktoś w Ferrari gotów pomyśleć, że skoro Fernando jest piąty to nie jest zupełnie źle.
34. fanAlonso=pziom
no więc tak
wyścig taki sobie chciałem powtórki z 2010 roku takie warunki -to był najlepszy wyścig tamtego sezonu
a dziś no Fernando potrafi to i już choć ja również obawiałem sie pastora i tak samo jak ALO cholerna szkoda maldonado po wyścigu mimo dobrej postawy Fernando i zwycięstwa JB byłem smutny bo żal patrzeć jak na ostatnim okrążeniu pryska sen o dużej jak dla wiliamsa zdobyczy punktowej w wyścigu niczym bańka mydlana - ale co się odwlecze to nie uciecze -mam taką nadzieję zarówno w przypadku FER ( o ile można coś jeszcze wycisnąc z tego auta za niecały tydzień bez poprawek, ale znając ALO można się spodziewac że da się ) jak i pastora
no i by się rozpadało mocno w wyścigu to wtedy wszyscy będziemy zadowoleni ( znaczy ja nie wiem jak inni tutaj wolą)
35. głodny
Ferrari z wyścigu na wyścig będzie coraz mocniejsze .
Brawo dla ALO za wyścig, brawo dla MAS za początek wyścigu , później się pogubił .
36. Boogie Man
@ 33. dokładnie, Fernando wyciska 200% z bolidu i jako tako daje radę, ale to absolutnie nie jest auto na miarę jego możliwości ;/ Massa po tym co dziś zobaczyłem jest jak najszybciej do wymiany, Ferrari pewnie da mu jeszcze parę wyścigów na poprawę ale wiadomo czym to się skończy...
37. beret
34. ...nie rozumiem jak potrafisz sie smucic ze Pastor nic nie ugral a nie cieszysz sie ze Kobayashi w ten sposob zyskal 2 ptk wiecej, no i jeszcze FI by nie miala nic.
Dla mnie kazdy inny kierowca niz Fernando to wrog i nie martwie sie ich problemami.
38. beret
36. Prosze juz przestancie sie tak rzeczowo wypowiadac o aucie Ferrari bo nic nie wiecie poza tym co kempa wam napisze sokol jeszcze ale ten to nie nawidzi Ferrari no i jeszcze kilku dziennikarzy, a to za malo aby sie wypowiadac w tak oczywisty sposob. trzeba pracowac w danym zespole i miec jeszcze dostep do danych. Czasami jest tak ze dwoch kierowcow jezdzacych w jednym zespole nic nie wie jeden o drugim.
39. Mcj123
9. Rangiz
Wywalą Massę jak Kubełek będzie gotowy :)
40. Renault R30 F1
Massa = ciota!
41. beret
39. ...ooo, to Massa jeszcze pare lat pojezdzi. Ja myslalem ze wczesniej
42. leo_
david, ja myślę, że Massa odstaje z dwóch głównych powodów: 1. po wypadku, ze strachu już nie jest tak dobry (ale to było jakieś 0.3-0.5 sek straty), 2. Czuje, że wylatuje, więc ciąży na nim presja (tu już jest ponad sekundę, nawet 1.5).
Mnie jest szkoda Massy, bo go lubię, no ale .. c'est la vie.
43. Skoczek130
@leo_ - moim zdaniem u Massy z koncentracją nie jest najlepiej. To może byc skutek wypadku. W normalnym życiu by mu to nie przeszkadzało, ale w wyścigach na najwyższym poziomie widac, jak na dłoni, że ma uszczerbek na zdrowiu. Presja także ma tu znaczenie. Również bolid nie jest mu sprzymierzeńcem. Alonso jest świetny, ale Massa nie odstawałby tak bardzo. Cóż, jako że to mój ulubiony driver, liczę że na zakończenie współpracy z Ferrari jeszcze stanie na podium. Myślę, że zamieni się z Perez, bądź nawet Kobayashim na miejsce w Sauberze i tam zakończy karierę. :)
44. Marti
@33. Piotre_k - hehehe w sumie po części masz rację, można na to patrzeć i w taki sposób ;-)
45. luca motorsport
43. Skoczek130
Czy ty naprawde myslisz ze Perez bylby w stanie jedzic dla Ferrari juz w 2013? Jedynym czlowiekiem ktory moze zastapic Masse jest......
46. sever
@AlonsoPL Nie widzę powodu abyś mnie obrażał większość zdobyczy jakie dziś Alonso wypracował to zasługa słabej jazdy lub odpadnięcia konkurentów.
Jeśli mam odmienne zdanie na temat tego lub innego zawodnika to jeszcze nie powód aby mnie obrażać.
47. dexter
Ferrari w ostatnim sezonie samo szybko wykluczylo sie z walki o tytul i majac wystarczajaco duzo czasu aby rozpoczac prace nad tegorocznym bolidem, to dzisiejszy wynik jest wiecej niz rozczarowanie, to Farce.
Jedyna dobra wiadomosc dla Ferrari z dzisiejszego punktu widzenia to to, ze czolowka jest blisko siebie i pare zespolow bedzie wzajemnie "podkradac"sobie punkty.
Kto tam jeszcze zostal z ery Todt, Brawn?
Dzial techniczny zostal ponownie inaczej obsadzony niz w zeszlym roku, a rezultat pracy dojechal dzis na miejsce 5 i 17. Costa jako fachowiec systemow zawieszenia zostal oslem ofiarnym. Jak sie okazalo bylo to bledne myslenie, ze ogromne sukcesy osiagnie sie tylko poprzez "all Italia Team". Od tego szalonego pomyslu zaczely sie prawdziwe schody, a teraz trzeba sie dwoic i troic aby pozyskac najlepszych ludzi.
Miejsce 5 w "konstruktorach" wyglada na bardzo ambitnie postawiony cel.
48. noke54
"Do pole position brakuje nam najprawdopodobniej sekundy, a osiągi siedmiu czy ośmiu zespołów są bardzo zbliżone." No i Alonso jest akurat takim kierowcą, który potrafi wywindować Ferrari na czele tej grupy.
45. luca motorsport wszyscy wiemy kto może (powinien?) zastąpić Massę... nie wiem jak Ty, ale co do powrotu RK mam cholernie dużo obaw. I nie chodzi o to czy wróci, czy nie (bo cały czas wierzę, że zobaczymy go na torze), ale raczej o jego ewentualne tempo wyścigowe. Tak jak tutaj już parę osób wyżej wspomniało, Massa po wypadku nie jest już tak dobry jak wcześniej. No dobra, wybitny nigdy nie był, ale jednak potrafił wygrywać wyścigi w 2006 i 2007 roku. W 2008 tak dobrze mu szło, głównie dla tego, że Ferrari całkowicie skupiło się na nim (oczywiście nie umniejszając jego zwycięstwom na torze). I na pewno nie jest aż tak gorszy od Alonso (bo jednak Hiszpan od dwóch lat skutecznie do pokonuje... czasami można nawet użyć słowa "deklasuje" :) ). A do czego zmierzam... nie chciał bym, a by to samo przytrafiło się Robertowi- tzn, że jest w pełni sprawny i zostaje etatowym kierowcą, ale nie potrafi już urywać tych kilku dziesiątych sekundy na okrążeniu.
49. ForzaFerrari
Ja myślę,że jest też opcja w Ferrari z Markiem Webberem.
I to by było dobre rozwiązanie.Jest to doświadczony i dobry kierowca.
Dużo zależy od dyspozycji młodych z Toro Rosso.
50. dexter
Massa ma jeden problem, to jest Alonso i to ze jest kierowca nr.2
51. Esotar
Nie ma co "gdybac" na tema Felipe, on miał swoje pięć minut w sezonie kiedy przegrał jednym punktem z HAM"em, to był jego sezon, jego opcja na zdobycie tytułu. Bolid był znakomity, kolejne sezony tylko potwierdzają słabą dyspozycję Ferrari. Raikkonen w pierwszym sezonie zdobył mistrza z Ferrari, to o czymś świadczy. Przede wszystkim maszyna, potem kierowca.
Pisanie że Massa miał dobry początek wyścigu to bzdura, on już nie ma dobrych początków ani końców od 2009 roku. Po prostu jest kierowcą słabym, nie potrafi wykorzystać możliwości nawet słabej maszyny, w przeciwieństwie do Alonso.
52. seb155
Massa moim zdaniem nie dotrwa do końca sezonu, oni go trzymają tylko na siłe żeby w połowie sezonu Robercik usiadł za niego w bolidzie z Maranello, ponieważ musi sie w czuc w rytm jazdy i zrzucić pare zbędnych kg
53. jenks
ferrari za powypadkowego masse zatrudniając powypadkowego kubice strzeliłoby sobie w łeb.według mnie masse zastąpi perez.Niestety kubica jest już raczej w f1 skończony.
54. Anett
Szkoda Fernando. Jest najlepszym kierowcą, a team nie potrafi zrobić mu przyzwoitego bolidu.
Cały czas wierzę w zdobycie mistrzostwa przez Alonso i oby udało się to w tym roku:)
55. funrari
powinni już się pozbyć Massy, same problemy z nim
56. indrid cold
46.sever-Idąc tym sposobem rozumowania można mówić,że np. Button wygrał, nie dlatego,że świetnie pojechał,tylko dlatego,że Hamilton pojechał słabo. Tak samo Vettel był drugi tylko dlatego,że Schumacher miał awarię a Hamilton pojechał słabiej itd. itd.
Jeśli chodzi o Fernando to uważam,że po prostu zrobił "swoją robotę" czyli nadrobił niedoskonałości bolidu dobrą jazdą i nie stracił zbyt wiele punktów do najszybszych.
57. sever
@56. indrid cold Jeśli z 6-u "wyprzedzonych" 4 odpada z wyścigu to chyba nie można mówić o powalającym stylu .
58. navajo0755
@Jenks nie dziel skory na zywym niedzwiedziu
59. beret
57. ALO wyprzedzil 5 kierowcow z tym ze Weber znow znalazl sie przed nim.
sever a ilu wyprzedzil luisek w GP Australii? Porachuj, prosze
60. Aktimelek
Ferrari żyje tylko i wyłącznie dzięki Fernando. Najchętniej to wywalił bym Masse na zbity pysk. Ktokolwiek za niego.:)
61. devious
do wszystkich piewców teorii o tym, jakoby Massa stracił szybkość na skutek wypadku:
wytłumaczcie mi jedno - skoro Felipe jest fizycznie uszkodzony, nie ma odpowiedniego refleksu czy czegoś tam - to jakim cudem jechał po wygraną w GP Niemiec 2010, czy kilka razy pokonał Alonso w kwalifikacjach, a kilka kolejnych razy był tuż za nim? :P
to jak to jest - w jednym wyścigu Felipe jest zdrowy a tydzień później nagle zaczynają sie jego problemy z głową i "dostaje" 1s na okrążeniu??
i jakim cudem Ferrari nie zbadało odruchów, refleksu, nie zrobiło badań psychicznych (to też jest dobra teoria, jakoby Felipe się teraz bardziej bał - i dlatego w 2011 co wyścig się z kimś zderzał, LOL) i nie porównało tego z wynikami sprzed wypadku?
serio jak czytam te brednie na forach to przestaję wierzyć w ludzki gatunek - ludzie, pomyślcie trochę... czy J.Villeneuve miał jakiś wypadek? Montoya miał? R.Schumacher miał? nie - a wszyscy po kilku udanych sezonach zaczęli jeździć gorzej... każdego sportowca to czeka, nawet M.Schumacher już tak nie błyszczy jak kiedyś...
sęk w tym, że mistrzowie potrafią tę wysoką formę utrzymać przez lata, zaś słabsi zawodnicy są bardziej wrażliwi (głównie chodzi tu o psychikę) - i ta zasada dotyczy wszystkich sportowców, i kierowców F1, i piłkarzy, i tenisistów i nawet szachistów :)
powtarzam - problemem Massy nie jest wypadek, a przynajmniej nie jest najważniejszym problemem (nie wykluczam, że w jakimś procencie każdy po takim wypadku się zmienia, niekoniecznie na gorsze - Hakkinen jakoś nie stracił szybkosci po wypadku choć ponoc się zmienił jako człowiek) - najważniejszym problemem Massy jest to, że został zdominowany przez partnera i po prostu stracił zaufanie zespołu - i jego największym wrogiem jest teraz on sam... chłopak w 2010 miał jeszcze przebłyski (choćby ten Nurburgring) ale im bardziej przegrywał tym gorzej jeździł - teraz jest po prostu zdemolowany, a kiepski bolid tylko podkreśla jego wady (tak jest z wieloma kierowcami, w świetnie zbalansowanej, przyczepnej maszynie wygrywać umie każdy, od Trulliego po Webbera) gorzej jak maszyna nie jest za dobra...
62. indrid cold
57.sever-Choć bardzo lubię Alonso zgadzam się,że nie był to jakiś super genialny występ,ale biorąc pod uwagę to,że bolid niema docisku i prędkości to można mówić o sukcesie.Nieważne jak "wyprzedzał" ale utrzymywał tempo zbliżone do kierowców w szybszych bolidach,na pewno wycisnął z maszyny więcej niż przeciętny kierowca, nie popełniał błędów, więc uważam że pojechał dobry wyścig.
63. sever
@ 62 nigdy nie pozwoliłbym sobie napisać o F Alonso że jest mniej niż przeciętny , ale mimo że ma ogromne wsparcie ekipy jako nr.1 to wypadł blado.
64. sever
@59 P. Okr. Wyprzedzający Wyprzedzony Miejsce
1. 2 Sebastian Vettel Nico Rosberg 4
2. 2 Pastor Maldonado Romain Grosjean 6
3. 2 Fernando Alonso Pastor Maldonado 6
4. 2 Paul di Resta Timo Glock 13
5. 2 Witalij Pietrow Charles Pic 17
6. 3 Jean-Eric Vergne Timo Glock 14
7. 4 Sergio Perez Kamui Kobayashi 10
8. 7 Heikki Kovalainen Timo Glock 15
9. 7 Witalij Pietrow Timo Glock 16
10. 9 Pastor Maldonado Felipe Massa 8
11. 11 Kamui Kobayashi Sergio Perez 9
12. 11 Kimi Raikkonen Sergio Perez 10
13. 14 Bruno Senna Charles Pic 17
14. 16 Heikki Kovalainen Daniel Ricciardo 18
15. 17 Heikki Kovalainen Charles Pic 17
16. 17 Daniel Ricciardo Charles Pic 18
17. 18 Sebastian Vettel Jean-Eric Vergne 5
18. 18 Felipe Massa Witalij Pietrow 11
19. 18 Bruno Senna Timo Glock 15
20. 19 Fernando Alonso Jean-Eric Vergne 5
21. 19 Nico Rosberg Jean-Eric Vergne 6
22. 19 Mark Webber Jean-Eric Vergne 7
23. 21 Lewis Hamilton Sergio Perez 2
24. 21 Sebastian Vettel Sergio Perez 3
25. 23 Fernando Alonso Sergio Perez 4
26. 23 Nico Rosberg Sergio Perez 5
27. 23 Mark Webber Sergio Perez 6
28. 25 Kimi Raikkonen Kamui Kobayashi 9
29. 27 Kimi Raikkonen Felipe Massa 8
30. 27 Kamui Kobayashi Felipe Massa 9
31. 28 Paul di Resta Felipe Massa 10
32. 28 Jean-Eric Vergne Felipe Massa 11
33. 42 Kamui Kobayashi Kimi Raikkonen 9
34. 42 Daniel Ricciardo Bruno Senna 14
35. 47 Bruno Senna Daniel Ricciardo 14
36. 50 Jean-Eric Vergne Paul di Resta 11
37. 50 Daniel Ricciardo Paul di Resta 12
38. 52 Kamui Kobayashi Nico Rosberg 8
39. 52 Nico Rosberg Kamui Kobayashi 8
40. 58 Daniel Ricciardo Jean-Eric Vergne 11
41. 58 Paul di Resta Jean-Eric Vergne 10
65. sever
proponuję zakończyć polemikę- są inne ciekawe wątki.
66. indrid cold
63.sever-aleTy jesteś uparty :) he he
Dobra koniec tematu.
67. karol
@sever,jezeli sadzisz,ze forma Ferrari(samochodu)jest aktualnie lepsza niz forma Fernando(kierowcy)to moze zainteresuj sie mniej skomplikowanymi sportami.
68. rsobczuk
Myśle, że miesiące Stefano są już też policzone. Kolejny sezon, kiedy to nie jest w stanie zbudować mistrzowskiego zespołu. Ten zespół potrzebuje gruntownej odbudowy. Do zarządzania potrzeba ludzi kontrowersyjnych, z jajami. Na stanowisku szefa Ferrari widział bym Flavio Briatore!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz