2011-03-16
Rosberg w W02 pokłada nadzieję na pierwsze zwycięstwo
Dla Nico Rosberga już wkrótce rozpocznie się szósty sezon kariery w Formule 1. 4-letni etap w zespole Franka Williamsa przyniósł tylko dwa, raczej szczęśliwe wywalczone podia – rok temu było już lepiej, a 25-letni Niemiec trzykrotnie stanął na najniższym stopniu podium. Cele Mercedesa bez wątpienia były jednak zdecydowanie wyższe. Czy W02 da niemieckiemu kierowcy pierwsze w karierze zwycięstwo w Grand Prix?R E K L A M A
Mówiłeś, że ostatnie poprawki MGP W02 dadzą zdumiewającą poprawę osiągów. Jak samochód zachowywał się w porównaniu z początkiem zimowych testów?
„Podczas czterech sesji testowych poczyniliśmy niezłe postępy. Zima była prawdopodobnie jeszcze trudniejsza niż mogliśmy się spodziewać, wszyscy pracowali jednak bardzo ciężko i naciskali z nowymi poprawkami, co zaowocowało samochodem, którym chcieliśmy rozpocząć sezon. Nadal nie mamy najszybszego bolidu, ale zmierzamy we właściwym kierunku. Prowadzenie jest lepsze, jest więcej przyczepności – ogólnie, jazda sprawia więcej przyjemności”.
Czy to właśnie ten samochód, który da ci pierwsze zwycięstwo?
„Mam nadzieję! W tym roku wyglądamy zdecydowanie lepiej, a naszym głównym celem jest poprawa zeszłorocznych osiągów. W tym celu dysponujemy dobrymi podstawami”.
Jak trudne było opanowanie nowych systemów w bolidzie?
„Bardzo dobrze zrozumieliśmy opony Pirelli – zarówno na dystansie wyścigowym jak i podczas krótszych przejazdów kwalifikacyjnych, ostatniego dnia w Barcelonie mieliśmy również okazję do wypróbowania ogumienia przeznaczonego na mokrą nawierzchnię. Przywyknięcie do systemu KERS wymagało trochę czasu – dla zespołu było to urządzenia zupełnie nowe, tak samo dla mnie jako kierowcy. Z mojego punktu widzenia, najtrudniej jest podczas hamowania, ponieważ ilość odzyskiwanej energii może naprawdę wpłynąć na balans auta. Regulowane tylne skrzydło jest z kolei dość proste w obsłudze i powinno przyciągnąć uwagę podczas wyścigów”.
Czy kierowca będzie miał teraz do odegrania bardziej strategiczną rolę?
„Tak, zdecydowanie. W tym roku aspekt strategiczny będzie naprawdę ciekawy, a dzięki Pirelli wyścigi będą naprawdę emocjonujące. Nie mogę doczekać się więc sprawdzenia tego w praktyce. Jako kierowca zawsze chcesz być bardziej zaangażowany w wyścigi – powinno być więc nieźle”.
Jak sądzisz, co będzie dla kibiców największą niespodzianką podczas pierwszego wyścigu w Melbourne?
„Po czasach z sesji testowych zawsze trudno wytypować lidera, ale wydaje mi się, że w Melbourne będziemy świadkami prawdziwej bitwy. Strategie będą fantastyczne, a liczba pit stopów powinna dodatkowo uatrakcyjnić kibicom widowisko”.
„Podczas czterech sesji testowych poczyniliśmy niezłe postępy. Zima była prawdopodobnie jeszcze trudniejsza niż mogliśmy się spodziewać, wszyscy pracowali jednak bardzo ciężko i naciskali z nowymi poprawkami, co zaowocowało samochodem, którym chcieliśmy rozpocząć sezon. Nadal nie mamy najszybszego bolidu, ale zmierzamy we właściwym kierunku. Prowadzenie jest lepsze, jest więcej przyczepności – ogólnie, jazda sprawia więcej przyjemności”.
Czy to właśnie ten samochód, który da ci pierwsze zwycięstwo?
„Mam nadzieję! W tym roku wyglądamy zdecydowanie lepiej, a naszym głównym celem jest poprawa zeszłorocznych osiągów. W tym celu dysponujemy dobrymi podstawami”.
Jak trudne było opanowanie nowych systemów w bolidzie?
„Bardzo dobrze zrozumieliśmy opony Pirelli – zarówno na dystansie wyścigowym jak i podczas krótszych przejazdów kwalifikacyjnych, ostatniego dnia w Barcelonie mieliśmy również okazję do wypróbowania ogumienia przeznaczonego na mokrą nawierzchnię. Przywyknięcie do systemu KERS wymagało trochę czasu – dla zespołu było to urządzenia zupełnie nowe, tak samo dla mnie jako kierowcy. Z mojego punktu widzenia, najtrudniej jest podczas hamowania, ponieważ ilość odzyskiwanej energii może naprawdę wpłynąć na balans auta. Regulowane tylne skrzydło jest z kolei dość proste w obsłudze i powinno przyciągnąć uwagę podczas wyścigów”.
Czy kierowca będzie miał teraz do odegrania bardziej strategiczną rolę?
„Tak, zdecydowanie. W tym roku aspekt strategiczny będzie naprawdę ciekawy, a dzięki Pirelli wyścigi będą naprawdę emocjonujące. Nie mogę doczekać się więc sprawdzenia tego w praktyce. Jako kierowca zawsze chcesz być bardziej zaangażowany w wyścigi – powinno być więc nieźle”.
Jak sądzisz, co będzie dla kibiców największą niespodzianką podczas pierwszego wyścigu w Melbourne?
„Po czasach z sesji testowych zawsze trudno wytypować lidera, ale wydaje mi się, że w Melbourne będziemy świadkami prawdziwej bitwy. Strategie będą fantastyczne, a liczba pit stopów powinna dodatkowo uatrakcyjnić kibicom widowisko”.
komentarze
1. shiftxp
Nico to dobry kierowca, ale raczej typu Trulli. Nie sądzę że odniesie w swojej karierze wielu zwycięstw.
2. Gosu
1. shiftxp Nico nie miał jeszcze bolidu pozwalającego wygrać. Ten sezon Mercedes powinien mieć lepszy, szczególnie liczę na MSC, że nawiąże walkę z Rosbergiem i wygra jakiś wyścig :)
3. tomasz8888
oj mylisz się Mercedes to szybki i konkurencyjny bolid nawet masz przykład w ubiegłym sezonie kiedy to Robert ścigał się z Rosbergiem o pozycję na mecie oraz o lokatę w generalce i mimo wszystko przegrał z Rosbergiem kończąc sezon na 8 miejscu.I myślę że jeśli tylko podkręcą Rosbergowi bolid na szybszy jest w stanie zbliżyć się do całej czołówki i nawiązać z nią walkę o zwycięstwo.
4. padre
Nie bardzo wierzę w W02,spory budżet i ogromny sztab ludzi;jednak mimo wszystko nie wydaje mi się aby liczyli się w walce o ścisłą czołówkę??? No ale Melbourne coraz bliżej i tam sporo się wyjaśni...
5. atomic
ja też pokładam ale się ze śmiechu
6. tomasz8888
śmiejcie się ile wlezie ale jeszcze was nie raz Rosberg zaskoczy tak jak podczas kwalifikacji oraz pierwszego wyścigu w GP Australii w tym sezonie.I ja osobiście jestem tego zdania że Rosberga stać na walkę o zwycięstwo jestem tego pewny na bank.
7. Martina S
życzę tego Nici w tym sezonie zasługuje na pierwsze zwycięstwo w karierze
8. SilverX
Aktualnie Mercedes jest w top 4, McLaren jest poza 4....
9. tomasz8888
nie patrz się na treningi bowiem kierowcy sprawdzają swoje bolidy ale decydujący moment nadejdzie o konkurencyjności bolidów w kwalifikacjach to tam kierowcy użyją swoich umiejętności na v-max.I wtedy okaże się który bolid jest mocniejszy i jak układają się teamy w jakich pozycjach do walki o zwycięstwo.
10. beltzaboob
Pozwolę sobie a pro pos Rosberga - porównanie do Trullego o tyle nieuprawnione, że chłopak nie miał okazji udowodnić, że jest lepszy. Czas pokaże, ale zeszły sezon daje do myślenia. W końcu (nie wdajac się w szczegóły)pokonał samego Wielkiego Szu i to bezdyskusyjnie. I to już w moim przekonaniu sytuuje go nieco wyżej, niż sympatycznego skądinąd Włocha (zapachniało Borowczykiem?).
Teraz o Mercu, nie śmieszy mnie. Myślę, że Ross to nie jest gośc, któtego przechwałki należy lekceważyć. Poza tym nie należy do kategorii nienażartych, którzy bardziej od reputacji cenią marketingowe zagrywy. Takie jest moje zdanie. A czas pokaże, kto był bliżej prawdy.
Pozdr!
11. michalde
to w takim razie mamy dwóch Nicków, którzyz w tym sezonie będą polowali na pierwsze zwycięstwa w karierze; Heidfeld i Rosberg!!!
12. miki26
Jezeli Merc faktycznie bedzie mial bolid godny walki w czolowce to Rosberg namiesza. Moim skromnym zdaniem Rosberg na dzien dzisiejszy jest najszybszy z Niemcow. A co jest wazne w tym sezonie chlopak potrafi tez dobrze wyprzedzac.
13. sliwa007
Red Bull silny jak nigdy, Ferrari silne jak zawsze, Mercedes chce wygrywać, LRGP też i jeszcze ten Williams. Chyba trzeba bedzie zrobić podium pięcio stopniowe, bo miejsca braknie...
14. Grzesiek 12.
Akurat myślę że Rosberga stać będzie w tym sezonie na zwycięstwa . Co raczej jest mało realne w przypadku MSC .... ;P
15. pjc
@Grzesiek 12 ja osobiście liczę,że MSC się jeszcze "przebudzi".
Nico stawiam na równi z Michaelem jeżeli chodzi o sezon 2011.
Moim zdaniem nie będzie już takiej różnicy punktowej pomiędzy kierowcami.
(Przed zeszłym sezonem stawiałem na Rosberga w tym zespole i nie pomyliłem się:)).
16. Grzesiek 12.
15. pjc
Być może się przebudzi i pewnie różnica między kierowcami Merca będzie mniejsza .
Ale po tym jak w ubiegłym sezonie MSC jeździł na poziomie Pietrowa .... to ciężko jest mi uwierzyć że jest w stanie aż się na tyle poprawić względem Rosberga ....
17. pjc
Ja nie zdobyłbym się na takie porównanie :)
Nawet by mi to przez myśl nie przeszło.
VP punktował tylko w pięciu wyścigach.
Wywołasz burzę tym stwierdzeniem :)
Pozdr.
18. Grzesiek 12.
No ale bolid Merca był jednak nieco z wyższej półki ...
Spoko , dzisiaj ze względu na obowiązki już mnie nie będzie na tym forum ...
A do jutra emocje na pewno opadną
Pozdrawiam ;)
19. Grzesiek 12.
17. pjc
Jednak przeceniłeś moją wypowiedz ....
Wczorajszy dzień , wieczór i noc minęły spokojnie pod tym tematem ;)
20. pjc
I poranek też :)
No cóż. Masz rację.
Obyło się bez gromów:)
Pozdr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz