Ford pozywa Ferrari, czyli pick-up vs. bolid F1
Wygląda na to, że nowa maszyna zespołu Ferrari jeszcze przed startem sezonu zaczyna sprawiać problemy. Wszystko przez niefortunnie dobraną nazwę samochodu z Maranello – sygnatura „F150” jest bowiem używana od wielu lat przez firmę Ford.Amerykańska spółka z branży motoryzacyjnej nazwy o którą toczyć będzie się spór używa bowiem od ponad 35 lat, a pick-up o kontrowersyjnym oznaczeniu to od 29 lat najlepiej sprzedający się samochód w Stanach Zjednoczonych.
Szczególne pretensje firma z centralą w Michigan ma odnośnie stworzonej przez Ferrari strony internetowej promującej nowy bolid. Ze strony Forda padły oskarżenia o cybersquatting oraz naruszenie znaku towarowego.
Jak donoszą źródła, Ferrari miało szansę na uniknięcie procesu, ponieważ niedługo po ogłoszeniu nazwy nowej wyścigówki, Ford poprosił o jej zmianę. W związku z brakiem odzewu ze strony Włochów, sprawę skierowano do sądu federalnego.
Ford Motor Company chce wywalczyć zakaz stosowania przez Ferrari oznaczenia F150 na terenie Stanów Zjednoczonych. Oznacza to, że tegoroczny bolid Fernando Alonso i Felipe Massy prawdopodobnie będzie musiał zostać przechrzczony.
komentarze
1. lc1
Ogromne straty? Ktoś pomyli pick up'a z bolidem?
2. fabian
Mi jakoś to F150 z niczym się nie kojarzy a już na pewno nie z Fordem choć jeżdżę Fordem na codzień :)
3. black knight
2. fabian, mówi Ci coś "od 29 lat najlepiej sprzedający się samochód w Stanach Zjednoczonych"? Tobie się nie kojarzy, ale w USA na pewno jest inaczej.
4. Smyczek
20 lat temu na tyle okładki zeszytu do biologi napisałem od tak sobie MP4-26. Chyba muszę założyć sprawę McLarenowi, parę groszy wpadnie :)
5. Lanckorona
Jak miliony amerykańskich farmerów się o tym dowiedzą, to przesiądą się ze swoich pick-upów do bolidów Ferrari i Ford poniesie naprawdę olbrzymie straty..
6. staszeka
No dla amerykanów F1 to tak jak dla nas nascar czyli cos obcego. Wiec sie amerykany mogą zdziwić widząc nowego czerwonego forda f150 :)
7. biter1
Niekoniecznie, F150 jest najlepiej sprzedającym się PicUpem w Norwegii zostawiając w tyle Hiluxa o innych nawet nie mówiąc. Ma również całkiem spory udział w ogólnym rynku skandynawskim.
Całkiem nieźle sprzedaje się również w Krajach azjatyckich oraz Arabskich, co prawda tam ustępuje Hiluxowi ale ci bogaci wybierają raczej Forda.
150 jest symbolem niezniszczalności. Nowym seryjnym modelem możesz skoczyć z wysokości 4 metrów spaść na twarde podłoże i pojechać dalej bez najmniejszego uszczerbku na zawieszeniu.
Ferrari stworzyło Bolid który nie wiadomo w jakim stopniu będzie zwycięski i jednak osobom którym picupy są bliskie może się kojażyć z Fordem, w razie zawodności konstrukcji lub jej niezadowalających osiągów moze się to odbić na Fordzie jako że potencjalni klienci moga uznać ze Ford udostępnił ta nazwe dla bolidu jako symbol jakości.
Nie dziwię się temu pozwowi i uważam go za zasadny,
8. moretti
7.biter1
Naprawde mnie rozbawiles. Dla Forda i jego F150 najwiekszy rynek sprzedazy to USA, Canada i Meksyk. Przecietny Amerykanin wie tyle o F1 co Kowalski o budowie satelitow. Oni sie tym nie interesuja, poza mala grupa ludzi zwiazanych ze sportami motorowymi lub osobami siedzcymi w sprawach moto jako hobby. Ford nic nie straci na tej nazwie. Jedyne co jest zasadne, ze upomnial sie o swoj znak firmowy a ferrari to olalo. Zreszta jak w wiadomosci, jesli Ford wygra Ferrari nie bedzie mogla uzywac tego oznaczenia bolidu na terenie USA.
9. frg1pl
Skoro ich wcześniej poprosili o zmianę to teraz nie powinni mieć pretensji. Firmy samochodowe zastrzegają sobie nazwy na samochody które pojawią się za 10 - 15 lat. Mogli np. dodać "S" i by grało (SF 150)...
10. roko
Szczerze mówiąc coraz bardziej chora jest pazerność na kasę i zawłaszczanie pewnych symboli, słów, zdań, fraz itd na wyłączność. Jeszcze przed kilkunastu laty publiczne stwierdzenie - "Baśkla miała fajny biust" wywołać mogło uśmiech lub policzek od ... Basi :))), teraz zaś spór sądowy o użycie zwrotu, bo ktoś tam sobie zaśpiewał piosenkę z takimi słowami. Wracając do muzyki polskiej i tej dawnej, to klasycznym przykładem jest punk-rockowa, świetna zresztą, kapela, Siekiera. Swego czasu nagrała jeden ze swych najlepszych numerów i postanowiła go zgłosić do ZAIKSu pod nazwą "Szewc, zabija szewca". Nie dało rady bo to fragment "Szewców" Witkacego (nieżyjącego przecież od 45 lat ówcześnie !!!), postanowiono zatem zmienić na "bumtarara, bumtarara", też tytuł zajęty. Chłopaki się nie zmartwili i nazwali swoją piosenkę (choć żadnych innych słów oprócz wyżej wymienionych nie ma) ... "Misiowie Puszyści", nazwa okazała się być wolną i pod taką nazwą piosenka funkcjonuje od ćwierć wieku.
To tylko przykład z absurdów praw autorskich, pokrewnych itp.
11. arek889
taaa syf jak 150
12. jar188
Rozwiązanie jest proste, niech nazwą bolid F1 50 i po sprawie :)
13. robtusiek
Znając amerykanów to chodzi tutaj szybciej o reklamę tego ich F150, najlepszą reklamą jest skandal lub jakiś proces więc nadarzyła sie okazja w postaci Ferrari F150. Tak jak napisał 8. moretti największy rynek sprzedaży to USA, Canada i Meksyk, a Europa nadal pozostaje potencjalnym klientem.
14. MARTINWTCC
rzeczywiscie nie trafili z ta nazwa bo f150 jest bardzo znany każdemu kto choc troche sie interesuje motoryzacja niech zmienia na f150 italia albo f150 f1
15. kapuch
Ford Motor Company chce wywalczyć zakaz stosowania przez Ferrari oznaczenia F150 na terenie Stanów Zjednoczonych. Oznacza to, że Ferrari nie musi niczego zmieniać bo F150 w USA się nie pojawi, a Ford ma reklamę tak jak napisał robtusiek. No chyba że Ford boi się, że jak amerykanie zobaczą co potrafi Ferrari F150 to zaczną wymagać takich osiągów w swoich pick-up'ach i będą rządać odszkodowań od Forda :D
16. redlum
zakaz pojawienia się F150 w USA - może także dotyczyć transmisji telewizyjnych - a to już będą potężne straty finansowe. No i jak Ford wygra sprawę z Ferrari - to zawsze pójdzie jakiś rozgłos że są lepsi.
17. Gieniu16
no wlasnie mi tez sie to dziwne wydawalo.w dniu prezentacji wpisalem F150 w google i ku mojemu zaskoczeniu pojawil sie pickup Ford a nie bolid Ferarki....wiec tak jakby maja racje z tym pozwem
18. schumi1
No tak tylko durnym amerykanom Ford moze sie kojarzyc z Ferrari.Nie jest zadna nowoscia ze amerykanie to bardzo malo rozgarniete spoleczenstwo oczywiscie elita jak najbardziej ale to moze jakies 10% spoleczenstwa
19. Matthias13
To jest śmieszne. Oba oznaczenia mają inne znaczenie. Ferrari nazwało tak bolid ze wzgledu na 150 rocznice zjednoczenia Włoch a Ford nie wiem skąd wziął to oznaczenie. Skoro mają zakaz promowania F150 na terenie USA to w czym problem. Przecież i tak w tym sezonie nie ma GP USA to nawet ten bolid moze się tam nie pojawić?
20. Gieniu16
19. Ale niektorzy w USA ogladaja F1 a tam transmisje tez sa prowadzone,poza tym reklamy itp a skoro maja zakaz to ktos straci duuuzo DUKATOW
21. fanRosberga
7.biter1 ten F150 z tym zawieszeniem to był model specjalny - Ford F150 Raptor
22. mattimek
13. robtusiek mam dokładnie takie same odczucia!
23. fanRosberga
A ja nie.
Ludzie, wy macie naprawdę dziwne pomysły.
24. modafi
Znak towarowy to znak towarowy. Dziwi mnie to, że nikt z Ferrari nie zastanowił się nad tym. Z góry było wiadomo, że Ford upomni się o swoje, i Ferrari ten proces przegra. No chyba, że lubią płacić odszkodowania. A co do Forda F150 to samochód kultowy, wręcz jeden z symboli Ameryki.
25. beltzaboob
Pierwsza Warszawa w sedanie miała oznaczenie 202. Peugeot zaskarżył i musieli zmienić na 220. To taki przykład z naszego podwórka, tak że problem jest dość stary.
@roko -"czy tu się głowy ścina, czy zjedli tu murzyna...". Nie znałem tej historii z Witkacym i Siekierą, ale jako że swego czasu specjalizowałem się w twórczości Stanisława Ignacego, myślę, że się w grobie wykopyrtnął.
Pozdr!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz