Mercedes znów popisuje się świetną strategią
Nie po raz pierwszy zawodnicy zespołu Mercedes GP dzięki świetnej strategii awansują o kilka pozycji. Nico Rosberg pozostał na torze dość długo, co pozwoliło mu znaleźć się przed kilkoma rywalami, również Robertem Kubicą. Osiem zdobytych dziś punktów pozwoliło Niemcowi powrócić na siódmą pozycję w klasyfikacji kierowców.„Zaliczyłem dziś dobry start, a po wyprzedzeniu Michaela miałem przed sobą czysty tor. Dzięki właściwej strategii byłem w stanie awansować. Od tego momentu było trochę chaotycznie, ale zespół świetnie się jednak spisał wzywając mnie po nowe opony gdy na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Niestety, Jenson zrobił to samo, a dublowane bolidy wywołały ogromny chaos, więc nie udało mi się zdobyć kolejnych pozycji. Michael mnie przepuścił, co było miłe, ponieważ jechał na zużytych oponach, podczas gdy ja miałem nowy komplet”.
Michael Schumacher
„Zaliczyłem dziś dobry start, awansując o dwie pozycje, które niestety chwilę później straciłem z powodu wyjazdy na trawę po walce z Robertem. Potem nasze tempo było dobre, ale z perspektywy czasu wydaje mi się, że mój pit stop odbył się nieco za wcześnie, co sprawiło, że utknąłem za Adrianem. W końcówce przepuściłem Nico, ponieważ jechał na świeżych oponach i miał większe szanse na walkę z Jensonem. Teraz czekam na Abu Zabi, gdzie liczę na kolejny zachęcający wyścig”.
komentarze
1. MARU
Dali rade :}
2. zelik76
I to jest prawdziwy team.
3. skylinedrag
Brawa dla strategów w Mercedesie
4. konradosf1
mają głowy na karku i wiedzą co robią nie to co żółci amatorzy
5. jack1
Tak,widac ze w te klocki nie bawia sie od dzis i wiedza o co chodzi
6. PieroPL
Popieram - klasa sama w sobie
7. abdul348
Ross Brawn na strategi zęby zjadł, goście z Reno powinni wszystkie dziwne wyścigi analizować po 100 razy i wyciągać wnioski.
8. Deamon
Dziś naprawdę zasłużyli na wielką pochwałę.
9. PaulNight1977
kurcze.. w tym zamieszaniu nie mogłem zrozumiec jak to wyszło ze Rosberg miał w czasie SC 2 pitstopy i nadal pozostał z 16 sekundowa strata do vetela a kubik starcił całe okrazenie mimo ze miał okolo 10 sekund straty do Rosberga i nie był w pitstopie... a po SC całe okrążenie... chyba dlatego ze rosbergowi udało sie byc niezdublowanym w czasie wypadku...
10. Marti
Co tu dużo mówić - taktyka dla Nico była idealna, ale takie zagranie Rossa nie jest żadną nowością. Oczywiście w takich chwilach kierowca musi znajdować się w odpowiednim miejscu - i był.
A naiwny cysorz chyba myśli, że dzięki jego dzisiejszej dobrotliwości jego anty-fani uwierzą, że on też potrafi być pomagierem ;]
;-)))
11. Deamon
Pomyślcie gdzie znalazłby się dziś Nico gdyby nie SC.
12. fagorn
Jak się ma u siebie takiego Ross'a to nawet przeciętny bolid nie przeszkadza...
Szkoda, że w Renault liczą się (dosłownie) tylko księgowi...
13. karlito
Coś smierdzi na kilometr, 2 pity Nico wyniosły ponad 50 sekund i nadal przed był Robertem.Cuda na Interlagos, wbrew logice, sędziowie zapomnieli go cofnąć na 15 pozycję.
14. ukaniu
jednego nie rozumiem jakim cudem rosberg potrafil ukonczyc wyscig na 6 miejscu po 3 pit stopach ?????
15. schumekf1
niezly wyscig mercedesa.....duzo szczescia z sc....
16. Fear87
Pozwolicie, że wkleję swój post z tematu: Vettel zwycięża, Red Bull mistrzem!:
Dobra znawcy F1, powiem wam czemu Rosberg był przed Kubicą...
Vettel zdublował Kubicę i Hunkelberga, przed sobą miał MSC i ROS, w tym momencie wyjeżdża SC przed Vettelem. Czyli rachunek jest prosty, Rosberg nadrabia straty i jedzie na koniec stawki. Jakby Vettel wyprzedził przed SC także Rosberga to by też miał +1 lap straty. Trochę logiki ;)
Bardziej łopatologicznie nie potrafię ;)
17. Filmmusic90
Po raz kolejny w tym sezonie dobra jazda zespolowa Mercedesa, Schumacher mogl byc dzisiaj piaty, gdyby Kubica nie wypchnal go na trawe, ale w ferworze walki bywa i tak. Start jak zwykle dobry w wykonaniu Schumiego. Tempo takie, na jakie pozwalal korek na torze. Rosberg tez pozytywnie z dalekiego pola. Razem czternascie punktow i przypieczetowanie czwartego miejsca w konstruktorach. A co do przepuszczenia Rosberga, to Schumacher wbrew pozorom wiele razy w karierze udawadnial, ze potrafi jechac na kolege z zespolu, ale nikt juz tego nie pamieta, bo dla krytykow Schumiego-burtala jest to fakt niewygodny.
Hulkenberg dzielnie sie trzymal mimo slabszego auta i ustawien i dobrze, ze sie nie podpalil zbytnio.
18. Kiachi
Cóż za wspaniała strategia, ogólnie pozytywny występ obu kierowców!
19. Piokie
jaka strategia? Szczęściarz był regulaminowo ostatni w szyku, gdy był SC, mógł 5 razy zmieniać te opony, bo i tak za każdym razem wyjedzie ostatni...
20. Fear87
Pionke, mógłby... Dopóki jakby był w boksie nie wyprzedził by go peleton z SC.
21. pz0
10. Marti - no nie przesadzaj. Raczej nie uwierzę, że Schumi wpadł na pomysł przepuszczenia Rosberga. To było najnormalniejsze TO, zarządzone prawdopodobnie przez Rossa. Schumi puścił go sam ale pewnie wceśniej miał informację w stylu: ''Nico leci na nowych gumkach''.
22. pjc
Mercedes pokazał jak dobrać strategię aby obronić pozycję w klasyfikacji zespołowej.
Strategia ryzykowna ale genialna.
Ross i spółka przejrzeli Renault na wylot.
23. pjc
@karlito tak,tak. To śmierdzą spaliny z wydechów Mercedesów:)
Renault dziś je poczuło.
24. racingfan
I dziś było widać jak wiele jeszcze brakuje Renault do Merca, jak bardzo odstaja nie tyle technicznie co w kwesti strategi i decyzji wyścigowych
mósza sie jeszcze wiele nauczyć jeśli chcą jeszcze kiedyś być mistrzami , a Kubicy można tylko współczuć takiego timu i mieć nadzięję, że jak najszybciej ich opuści i przejdzie do ekipy która zna się na rzeczy
już chyba lepiej być 2 w Ferrari niż 1 w Renault
25. Piokie
20. Fear87. Jedzie sznur samochodów, na końcu jest ROS, ROS wjeżdża do pitlane trzeci raz. Mija 20 sekund. ROS wyjeżdża z alei. Cała stawka jest w połowie pierwszego sektora. ROS dogania ich zanim oni skończą pierwszy sektor. Jedzie sznur samochodów, na końcu jest ROS, ROS drugi raz wjeżdża do pitlane. Mija 20 sekund. ROS wyjeżdża z alei. Cała stawka jest w połowie pierwszego sektora. ROS dogania ich zanim oni skończą pierwszy sektor,Jedzie sznur samochodów, na końcu jest ROS, ROS wjeżdża do pitlane. Mija 20 sekund. ROS wyjeżdża z alei. Cała stawka jest w połowie pierwszego sektora. ROS dogania ich zanim oni skończą pierwszy sektor, rozumiesz?
26. Piokie
20. Fear87... eee... trochę pokręciłem, ale wierze, że jesteś inteligentnym człowiek i połapiesz się...
27. Jacu
@17. Filmmusic90 - kiedy Schumacher był super-zespołowy w przeszłości ??? weź się nie ośmieszaj. Co Irvinowi niby pomógł?? No jakoś nieszczególnie. Zresztą stać go na takie gesty tylko jak nie ma szans na NIC, tak jak w tym sezonie. A prawdę mówiąc Rosberg jest wciąż znacznie szybszym kierowcą i to pomimo tej farsy w boksach przy bolidzie NIco - zresztą już któryś tam raz w tym sezonie. Ogólnie Mercedes miał dużo szczęścia przez SC ale oczywiście taktycznie też dali radę z mózgiem Rossa B.
28. kris264
Witajcie , po GP Brazylii mam nieodpartą chęć aby nawoływać do odwołania naszych komentatorów w tv Polsat ich niekompetencje oraz brak merytorycznego przygotowania doprowadza człowieka do frustracji . Namawiam wszystkich piszcie na forach oraz wszędzie o tym . W nas czyli kibicach siła piszcie wszędzie non stop do czasu aż tv zatrudni kompetentnych dziennikarzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
29. fanRosberga
Taktykę mieli naprawdę świetną. Rosberg ukończył wyścig na 6 miejscu, a przecież startował z 13 pola. Michael też zachował się pożądnie. Świetny zespół, świetne strategie, świetni kierowcy - zdobędą mistrzostwo. A jak oni zdobędą mistrzostwo to Nico Rosberg też.
30. Filmmusic90
27. Jacu,
oczywsicie nie mam zamiaru sie osmieszac swoimi niedorzecznymi postami w obliczu Twojeje nieposkromionej wiedzy popartej dykswalifikujaca Cie niechecia do Schumachera, ktora udawadniasz przy kazdej okazji. Schumacher zawsze jezdzil dla zespolu, dlatego zespol pracowal dla niego i stawal za nim murem, w kazdej stajnie, w ktorej jezdzil.
31. Jacu
@30. Filmmusic90 - a powiedz mi który kierowca nie jeździ dla swojej stajni ?? Swoją drogą to w przeszłości inni też pracowali na zespół i głównie na Twojego Idola - także o jakiejś bezinteresowności mówić nie można. Wszystko zależy od punktu widzenia. Widzisz ja też mogę napisać, że Twoja stronniczość poparta nieodpartą chęcią wychwalania idola przy każdej okazji jest dyskwalifikująca. Tyle, że na tym właśnie polega polemika. A moja nieobłudna niechęć do MSC - jest niepoprawna politycznie, ale nie bezinteresowna - sam na nią przez lata zapracował. I obiektywnie patrząc w tym sezonie po prostu daje mi powody do konstruktywnej krytyki - popartej realiami. Ale przecież nie tylko mi. Wiesz ja po prostu nie lubię obłudy jak np.: niejaki "Szmalec" - fan Schumachera jedzie po Kubicy za każdym razem - a tegorocznego średniactwa swojego idola nie widzi. Ot' taki przykładzik. Ale dla niektórych MSC to nietykalna święta krowa, o której nie ma się prawa słowa krytyki napisać, pomimo niewątpliwych faktów. Sam jednak jakbyś dobrze czytał moje wypowiedzi ostatnio po Suzuce pochwaliłem MSC. Bo pojechał solidnie i nie miałem mu nic do zarzucenia. Natomiast nie obsrywam się tym co do tej pory pokazał jak wielu jego fanów. Bo nie ma czym. Po prostu. Nadal jest przecież wolniejszy od Rosberga, który stanowi najlepszy punkt odniesienia. Pozdro.
32. Filmmusic90
32. Jacu,
nie interesuja mnie Twoje zazylosci z innymi fanami Schumachera, bo swoje uwagi kierujesz bezposrednio do mnie. Zarzuty o mojej stronniczosci sa nietrafione, bo w przytlaczajacej wiekszosci podaje fakty, a nie tak jak Ty opinie. Moja sympatia do Schumachera jak probujesz sugerowac nie przeslania mi owych faktow i dobrze wiem, ze Michael jezdzi 50% tego, co kiedys. Wchodzenie z Toba w polemike na temat Schumachera nie ma sensu, bo kieruje Toba UPRZEDZENIE i juz przed rozpoczeciem polemiki wiadomo do jakiej konkluzji dojdziesz, niezalenie od argumentow innych. Jezeli Schumacher jezdzi zle to jego wina, jezeli Schumacher jezdzi dobrze to zasluga bolidu, zespolu, przeciwnikow, szczescia i wileu wielu innych czynnikow, ktore bedziesz przytaczal, aby tylko zdyskredytowac umiejetnosci Schumachera. Dlatego proponuje zakonczyc te polemike, poniewaz jest ona bezcelowa. Pozadrawiam.
33. Marti
@21. pz0 - widziałeś emotikony w moim poprzednim komentarzu? Ten fragment był skierowany wyłącznie do tych osób, które twierdzą, że taki Schumacher nigdy nie przepuści swojego team mate'a i nie zastosuje się do TO na swoją niekorzyść.
To jasne, że sam MSC nie wpadł na pomysł przepuszczenia Rosberga.
34. Jacu
@32. Filmmusic90 - Nie kolego. Odwracasz kota ogonem. Odpowiedziałem Ci tylko, że gadasz bzdury, że Schumacher był jakimś nadzwyczajnym kolegą zespołowym dla innych kierowców. Bo tego dotyczył Twój post, a nie ogólnej pracy w zespole. Patrz przykład Irvine'a. Szczególnie mu jednak nie pomógł. Barriccelo też ma inne zdanie, a raczej był bliżej Schumachera niż Ty. Podobnie Herbert czy Brundle. Swoją drogą przypomnij sobie nasze wcześniejsze dyskusje i to raczej Tobie brakowało argumentów (chociażby sprzed paru miesięcy polemika Senna-Schumacher). Ja ci podawałem fakty, a nie same opinie, w przeciwieństwie do właśnie Twoich obiegowych opinii. Poza tym jeśli jakieś padały informacje obiegowe to podawałem źródło i to najbliższe możliwe - tych największych z padoku. I nie były bezpodstawne. Ale ja rozumie, że pewne informacje są nazbyt niewygodne dla takich zaślepionych fanów ja Ty, posiadających w zasadzie jakąś wiedzę tylko z okresu schumacherowski'ego. Na marginesie skąd wziąłeś te 50% ?? Sam Schumacher mówił już dawno, że jest normalnie na długim dystansie, a brakuje mu jedynie szybkości na szybkim kółku?? Owszem nie wygląda jakby to była pełnia jego możliwości ale 50% to chyba tylko kolejny Twój wyidealizowany wymysł mający na celu wyniesienie na piedestały bożka.
P.S ...jakbyś był obiektywny to byś pamiętał - zamiast mnie oczerniać, że Schumachera uważałem zawsze za świetnego rzemieślnika, popełniającego bardzo mało błędów, do teraz włącznie. Nigdy nie napisałem, że to średniak mający tylko szczęście. Choć tego mu nie brakowało, a wszystkie inne czynniki ułożyły się wyjątkowo szczęśliwie (tak jak pisałem wcześniej - czyli słabsza konkurencja, przewaga techniczna Ferrari etc) - wszystko to prawda, taki to był okres i to nie tylko moje zdanie, a wielu ludzi z padoku, o czym kiedyś pisałem. Przez to większość do dziś nie uważa go za największego kierowce pomimo najlepszej statystyki. I takich jak ja jest większość, co pokazały ostatnie wielkie sondaże z przed paru miesięcy (min. przeprowadzone wśród ludzi z paddoku i kierowców F1 - większości żyjących). ...Ale oczywiście wszyscy to zaślepieni nienawiścią ignoranci ;))....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz