DO
GP Węgier
01.08 - 03.08
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Belgii
-
Piastri pokonał Norrisa w GP Belgii przy zmiennych warunkach pogodowych
-
Leclerc na podium, Hamilton wybrany kierowcą dnia
-
Piastri zrównał się z Ricciardo w liczbie zwycięstw w F1
-
Albon dowiózł kolejną dobrą lokatę w niedzielę
-
Tsunoda pobił niechlubny rekord Coultharda w Red Bullu
-
Bortoleto z kolejnymi punktami w sezonie
-
Haas przegapił właściwy moment na zjazd do pit-stopu
-
Gasly z jednym punktem w wyścigu
-
Problemy z bolidem pozbawiły Racing Bulls szansy na podwójne punkty
-
Alonso: poprawki nie przyniosły nam spodziewanej poprawy
-
Mercedes bez pozytywnych wniosków po weekendzie w Spa
Ostatnia aktywność
15.04.2007 00:47
0
Z góry zaznaczam,że mam duży podziw dla ludzi pracujących nad podnoszeniem osiągów silników.Jednak silnik wewnętrznego spalania,to strasznie zacofana technologia.Co najmniej od 60-ciu lat możliwe są technologie,między którymi ,a silnikiem spalinowym jest wielokrotnie większa przepaść,niż między najlepszym silnikiem F1 a najprostszym silnikiem parowym. Silnik spalinowy powstał mniej więcej w tym samym czasie,co gramofon.Oba systematycznie udoskonalano.Gramofon hi-end z przełomu lat 70-80 był wyrafinowaną maszyną w stosunku do pierwowzoru.Jednak posiadał wciąż wady wynikające z samej koncepcji mechanicznego odtwarzania,których pozbycie się wymagało zupełnie nowych rozwiązań,a nie udoskonalania.I zrobiono to 25 lat temu,a od tego czasu wprowadzono jeszcze nowsze nośniki,posiadające jeszcze mniejszą ilość wad! A GRAMOFON JEST W OGÓLE NIEISTOTNĄ ZABAWKĄ W PORÓWNANIU DO TRANSPORTU. Istnieje całkiem prosta,acz przygnębiająca odpowiedź,dlaczego jesteśmy zmuszeni wciąż używać tak żałosnego w dzisiejszych czasach reliktu,jak silnik wewnętrznego spalania.
Przejdź do wpisu Serce bolidu - silniki F1