DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
10.03.2008 13:17
0
Widzę, że większość fanów jest za pozostrawieniem nocnych godzin rozgrywania GP Australii. Jasna rzecz dla prawdziwych kibiców, ale...rzeczywistość jest taka, że wielkim sportem rządzą wielkie pieniądze sponsorów. Transmisja musi mieć jak największą oglądalność i nie bierze się tu pod uwagę tylko prawdziwych fanów, ale jak największą liczbę odbiorców - grupę docelową, Dopiero wtedy transmisja ma dla nich dużą wartość medialną, za co słono płacą. Dlatego są dążenia do rozgrywania wyścigów o takiej porze, kiedy max ludzi je obejrzy w Europie. Sad but true.
Przejdź do wpisu Ecclestone: GP Australii w nocy, albo wcale