Zgodnie z przewidywaniami pogoda odegrała znaczącą rolę w dzisiejszym wyścigu o GP Belgii. Pierwsze krople deszczu spadły na tor w trzecim sektorze tuż po rozpoczęciu wyścigu, wprowadzając spore zamieszanie na ostatniej szykanie toru. W zmiennych warunkach najszybszy okazał się Lewis Hamilton, który metę przekroczył przed Webberem i Kubicą.
Kierowcy z czołówki zdecydowali się pozostać na slickach co było słuszną decyzją niestety obarczoną dużym ryzykiem. Na wilgotnym torze Robert Kubica miał wyraźne problemy z utrzymaniem swojej prędkości, najpierw zostając wyprzedzonym przez Jensona Buttona, a chwilę później także przez Sebastiana Vettela.
Po kilku okrążeniach sytuacja na torze została opanowana, deszcz przestał padać, a nawierzchnia szybko została osuszona. Kierowcy spodziewali się kolejnej fazy deszczu i długo zwlekali z pierwszymi wizytami w boksach.
Wyścig wręcz idealnie układał się w tym momencie dla zespołu McLaren, którego kierowcy prowadzili w wyścigu, jednak sytuacja ta na 17 okrążeniu, za sprawa Sebastiana Vettela, nieco się zmieniła. Młody Niemiec przed ostatnią szykaną na torze zaatakował Buttona, ale RB6 wymknęło się spod kontroli i uderzyło w McLarena definitywnie kończąc wyścig aktualnego mistrza świata.
Sebastian Vettel za swój manewr otrzymał kolejną karę przejazdu przez boksy, a całą sytuację wykorzystał także Robert Kubica, który automatycznie awansował o dwie pozycje i spokojnie oczekiwał na kolejną fazę deszczu.
Ten pojawił się nad torem w okolicach 34 okrążenia, a kierowcy po raz kolejny zaryzykowali pozostanie na torze na slickach. Lewis Hamilton wypadł z toru, jednak miał wystarczającą przewagę nad Kubicą i jako pierwszy zjechał do boksów po opony przejściowe.
Pech chciał, że w boksach na mokrej nawierzchni Robert Kubica po raz kolejny popełnił błąd, przestrzelając stanowisko serwisowe i wydłużając swój postój, co umożliwiło wyprzedzenie go przez Marka Webbera.
W między czasie na oponach przejściowych piruet na torze wykonał Fernando Alonso, którego Ferrari zatrzymało się w poprzek toru co zmusiło sędziów do ponownego wypuszczenia na tor samochodu bezpieczeństwa.
Na pięć okrążeń przed metą kolejność w wyścigu była następująca: Hamilton, Webber, Kubica, Massa, Sutil, Schumacher, Kobayashi, Rosberg, Pietrow i Alguersuari.
Po restarcie w prowadzącej trójce nic się nie zmieniło, a ostatnie okrążenia przed metą dobrze wykorzystał Nico Rosberg, który wyprzedził Kobayashiego i Schumachera.
Po GP Belgii po raz kolejny zmienił się lider mistrzostw świata, którym został Lewis Hamilton. Trzecie miejsce Roberta Kubicy i dwa punkty Pietrowa pozwoliły także nieco odrobić strat ekipie Renault.
29.08.2010 18:57
0
240. Ataru Ja też nie mam nic przeciwko takiej dyskusji. Ale jak fanka vettela się włączy to będzie ok. Ja też nieraz pomijam niektóre newsy związane z renault bo wiem że to są bajki albo marketingowe newsy , ale trzeba odcedzać różne wiadomości. Nikogo tu nie wyzwałem od najgorszych ( może od cymbałów ale sądzę że to zostało zrozumiane ) Właściwi Ludzie wiedzą o kim piszę
29.08.2010 19:11
0
17-poklaskałem sobie,ale klasy to nie pokazał
29.08.2010 19:12
0
235. Zgred Zen- Uważam, że Jenson Button zwykle wykazuje się dużą klasą, więc również w tej wypowiedzi nic mnie nie dziwi. Natomiast nie rozumiem dlaczego mówisz, że Seb ma za duże mniemanie o sobie. Określiłabym to jako właściwą samoocenę i względną pewność siebie, co niewątpliwie jest jego zaletą, a przede wszystkim cechą prawdziwego sportowca . Nadmierna pokora według mnie nie jest dobra. Trzeba podejmować ryzyko i walczyć, bez tego się nie wygra. Ewentualność popełnienia błędu istnieje zawsze.
29.08.2010 19:20
0
248. fankaVettela Twoja logika myślenia jest poprawna. Tylko nie do tego kierowcy. Myślę że niedługo to zrozumiesz.....pozdrawiam
29.08.2010 19:26
0
@247 to polecam poczatek wyscigu ! Po mistrzowsku poradził sobie z BUT i VET mimo, że musiał omijac stojacego Webbera. Idealnie wybrał tor jazdy, równo za HAM. i nie dał sie wypchnąć. Kolejny przyklad rewelacyjnej jazdy to gdy niemal cala czołówka wyjechała na pobocze. ale to trzeba ogladac wyscig a nie patrzec na klasyfikacje koncową i relacje typu wiadomosci w polszmacie.
29.08.2010 19:31
0
250. kierowca Gratuluje spostrzegawczości...w całości zgadzam się z Tobą
29.08.2010 19:32
0
244. ferrari f60 Wiesz dziwne bo w wikipedi i niigdzie jakoś nie znalazłem żadnej wzmianki o tym samochodzie...
29.08.2010 19:34
0
Witam, przede wszystkim ogromne gratulacje dla HAM, zdaje się że powoli można nie mieć już złudzeń kto najlepiej jeździ (nie musi oznaczać,że zostanie mistrzem, chodzi o same umiejętności ;) jak na panujące warunki to pojechał rewelacyjny wyścig.KUB ok, jazda spokojna a te "błedy" to nie większe od innych,P3 na pewno jest dobrym wynikiem; nie przesadzałbym tak z VET - owszem zaryzkował i przytrafił się błąd - widać, że bardzo chce wygrywać, wręcz tak na siłę, powiedziałbym "niezdrowo" chyba ktoś w zespole powinien mu wyjaśnić że jak nie zostanie teraz mistzrem to świat się nie zawali; zresztą taka postawa VEt jest po części na pewno wypadkową niecałkiem zdrowej sytuacji w zespole (w przeciwieństwie do stosunków między kierowcami w McL). najbardziej VET zaszkodził BUT, naprawdę szkoda Jensona bo była szansa na dobry rezultat i pozostanie w ścisłym kontakcie z walczącymi o mistrza. I jeszcze 2 słowa o "moich": brawa dla MAS za bezbłedną jazdę, ale też była to jazda trochę jak u KUB, taka zachowawcza; ALO ryzykował ciut więcej, ale popełnił o jeden błąd za dużo. zresztą coś tam przekombinowali z autem bo tempa starczyło na wyprzedzanie słabeuszy, a z dociskiem też chyba niewszystko było jak trzeba bo MAS dał się łatwo wyprzedzić WEB...oby na Monzy było lepiej.Forza
29.08.2010 19:35
0
Co myślicie o tym, aby szefem Ferrari został od nastepnego sezonu Flavio Briatore? Myślę, ze po kolejnym nieudanym weekendzie, w koncernie Fiata bardzo powaznie wezmą pod uwage taką ewentualnosc. Ferrari zamiast dominowac, dołuje. Ktoś musi ich ustawic do pionu.
29.08.2010 19:42
0
jakieś leki dla Vettela uspokajające przed następnym GP proponuję, innym kierowcom psuje wyścig
29.08.2010 19:44
0
Znowu przypadkowe "pudlo" Kubicy ale i tak gratulacje.szkoda tego bledu w boxie.Niezle sobie wymyslil z ta kierownica.Pewnie dlatego nie mogl sie skoncentrowac na zaatakowaniu Webbera po ostatnim SC, bo wymyslal historyjke haha (zart).Elegancki wyscig.Vettel, synek ile ty juz krwi napsules kierowca.Moze zrezygnuj i oddaj auto Schumiemu.On ci pokaze jak sie wykozystuje moc.Nagraj sobie i sie naucz na pamiec skoro juz nie masz talentu i instynktu prawdziwego kierowcy.Webber gratulacje no i niose wieniec laurowy dla Hamiltona.Wspanialy weekend i koncertowy wyscig.
29.08.2010 19:44
0
kierowcą* sry
29.08.2010 19:48
0
Jak opisać wyścig jednym słowem? SZALEŃSTWO. Świetny start Kubicy, fatalny Webbera. Rubens, który sam zepsuł sobie jubileusz. Błąd Roberta, który niestety kosztował go utratę drugiego miejsca. Jednak według mnie na wielki szacunek zasługuje cały zespół Renault za znakomite przygotowanie bolidu Kubicy i (nareszcie) wprowadzenie F-duct. Natomiast jeżeli chodzi o Vettela to przede wszystkim nie zasługuje on na to, aby w tym roku zostać mistrzem świata. Zasłużone gratulacje dla Lewisa, którego wczoraj obstawiałam jako zwycięzcę.
29.08.2010 20:02
0
254. Rzeczywiście, po odejściu Todta i Brawna zespół kompletnie nie może się odnaleźć. Domenicali chyba nie jest najlepszym szefem. Oby to się szybko zmieniło bo nie zdobędną "miszcza"
29.08.2010 20:04
0
O szmalec, dawno tu Twoich glupich prowokacji nie widzialem. A Schumi juz sie wystarczajaco dlugo najezdzil najlepszym samochodem, niech sie teraz pomeczy. Juz pomijam fakt, ze znowu sobie z cieniasem Rosbergiem nie poradzil.
29.08.2010 20:06
0
248. fankaVettela Oczywiście ,że ma duże niemanie o sobie i o swoich umiejętności,a do tego brak mu wyobrażni . I co gorsza niczego się nie uczy, nie umie wyciągać wniosków z porażek swoich i nnych. /Hamilton/ Oczywiście,że F_1 to walka i ryzyko,bo bez tego nie byłoby piękna tego sportu ale również i rozwaga co pokazał dzisiaj i w Q3 Hamilton ,a czego zdecydowanie Sebowi zabrakło.
29.08.2010 20:08
0
Przypominam, ze Robert tez kiedys slicznie niemal przestrzelil komus bolid na prostej do dochamowania, rowniez bylo mokro i padalo. Kazdemu moze sie zdarzyc, wiec skonczcie tak krytyowac Vettela, chlopak walczy do konca. Bylo juz o tym wielokrotnie mowione, ale Robert od jakiegos czasu jezdzi zachowawczo, po mistrzowsku, bo takim mistrzem co pokazuje historia moze zostac nijaki Buttorn, ale nie jedzi jak mistrz. Po mistrzowsku, ryzykownie jezdzi Hamilton, Vettel, Alosno i wtedy bledy sie zdarzaja, Robert zasypia za kierownica wciskajac guziki. :)
29.08.2010 20:10
0
Mam nadzieje, ze jego tyl jazdy zacznie sie zmieniac, wroci do poczatkow w BMW, nie ma zbyt wiele do stracenia, ma juz bolid na miare czolowki wyscigu. Czasem zastanawiam sie czy Renault go tak nie cisnie, tak im zalezy na 4 w generalce....
29.08.2010 20:11
0
dohamowaniu...
29.08.2010 20:12
0
@262 "musze przyznać, że nie wiem co on chciał tam zrobić" polecam mapke toru i opisy. :)
29.08.2010 20:13
0
137 fankaVettela No tak ... akurat Ciebie nie doceniłem ... 186 dziarmol Aż tak to się rzuca w "oczy " ?
29.08.2010 20:14
0
@263 a teraz juz piszesz z sensem :) jak tylko bedzie mial bolid na miare zwyciestw to jestem pewny ze bedziesz widział ten BŁYSK !
29.08.2010 20:15
0
Synek, walczy do konca bo za kazda runde ma kase.Arthi nie porownuj jednego "strzalu" Kubicy, do wyczynow (w liczbie mnogie)j Sebestiana "Destruction Derby" Vettela.Ten lalus jest nieudanym, marketingowym wytworem stacji RTL.
29.08.2010 20:23
0
202. fankaVettela - ''To są poważni ludzie, a nie banda frajerów'' Właśnie że wydaje mi się że RedBull to banda frajerów która niszczy pracę Neweya. Co do samego Vettela to mi się nawet podoba że facet podejmuje jednak walkę. Brakuje mu wprawdzie sporo do klasy Hamiltona, ale przynajmniej stara się, a jego jedynym cele nie jest jedynie dowiezienie dupska do mety.
29.08.2010 20:37
0
wyścig przedni!! brawo Renia!! dobrze że Kubek w końcu na pudle:) i Witek punktuje:) czekam na GP Włoch.. hmm wydaję mi się że niektórym przeszkadza "zachowawcza" jazda Roberta.. zastanawia mnie co byście mówili gdyby rozbijał się tak jak Vettel..?? ja osobiście jestem dumny i szczęśliwy z wyniku Roberta i jego jazdy. tak 3maj Robert!
29.08.2010 20:44
0
BRAWO RENAULT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
29.08.2010 20:45
0
Dobry ciekawy wyscig. Brawo Kubica aczkolwiek szkoda błedu popelnionego w boksach. Vettel znowu zaszalal. Moznaby sie klocic czy byl to jego bląd czy nie. Ja obstaję przy tym pierwszym i zdania nie zmienie. Brawa tez dla Hamiltona. MIal szczescie ze wyjechal ze zwiru ale wygral w pelni zasluzenie.
29.08.2010 20:48
0
Brawo Robert!!! 3 podium w sezonie. To, co Vettel zrobił, pozostawiam bez komentarza
29.08.2010 20:50
0
Vettell zrobił wielkie głupstwo, Kubica miał szczeście i skorzystał, ale chyba wszyscy pamiętają gp Australii z przed roku jak Vettel zacięcie bronił 2 miejsca przed Robertem aż doszło do kolizji to było chyba 3 okrążenia przed metą było. Vettel oddał to teraz Robertowi
29.08.2010 20:59
0
fankaVettela - twój Sebek popełnił w tym sezonie więcej błędów niz Robert w karierze, on jest słaby ale wybacz ...
29.08.2010 21:08
0
Witajcie, Teraz mogę napisać bo ochłonąłem ....baardzo nerwowy wyścig ( nie tylko dla mnie ) ale jak widzę dla pozostałych maniaków F1 :) Oglądałem wyścig w takim stresie, że żona jadła obiad w drugim pokoju... Ale do rzeczy....1. wspaniała jazda Hamiltona, Webera i Roberta....wszyscy zasłużyli na podium. A co do błędów ??? W ogóle nie biorę ich pod uwagę biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne...do tego tor ( SPA ) no i ciśnienie jakie mieli kierowcy....po za notorycznymi wpadkami VET to uważam, że pozostali mieli prawo popełnić błędy. Taka pogoda, w której nie wiadomo kiedy deszcz i zmusza do zmiany ogumienia w najmniej oczekiwanym momencie...Panowie kto jest zarąbistym kozakiem i pojedzie bez błędu ? HAM też popełnił mimo, że zwyciężył....pokornie Panowie pokornie. KUB zaliczając podium na trzecim zrobił coś zarąbistego po przerwie wakacyjnej :) teraz tylko czekać na zwycięstwo :) Czego życzę sobie i Wam wszystkim :)
29.08.2010 21:12
0
Hamilton by przegrał zabrakło z 5 centymetrów do wbicia sie w bande
29.08.2010 21:16
0
@277 i na tym właśnie polega Mistrzostwo :)
29.08.2010 21:23
0
126. grzes12 - dzięki ;-). Rewanż może być ( tym razem to ja czekam na propozycję ), jednak nie za szybko - muszę się trochę " podelektować " wygraną ;-)). Szóstka - 3,7, 14, 28,32, 35 - ale, to bardziej na " chybił, niż trafił ", więc nie ryzykuj ;-)). Pozdrawiam :-) Co do GP - genialny wyścig na genialnym torze - i tyle ;-)
29.08.2010 21:28
0
Wyscig ogladalem na stojaco.Robson-przez ciebie nabawilem sie ku....y serducha:))Tak jak pisze elin.Wyscig genialny.SPA jest przepiekne.To taki azyl w F1.Vettel do domu. P.S Robert zmien fryzjera
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się